ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6086
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?
W wolnej chwili, średnio 2-3 albumy dziennie.
Za to w poniedziałki wieczorem udaje się do mojej jaskini z płytami i słucham do oporu. I fotki płyt wam robię z tego niebywałego wydarzenia. Szanujecie ?
Za to w poniedziałki wieczorem udaje się do mojej jaskini z płytami i słucham do oporu. I fotki płyt wam robię z tego niebywałego wydarzenia. Szanujecie ?
niech to miejsce niebawem zniknie
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15847
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6086
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?
Dobrze. High fiveNasum pisze:Of kors.
niech to miejsce niebawem zniknie
- December
- postuje jak opętany!
- Posty: 374
- Rejestracja: 15-03-2017, 21:45
- Lokalizacja: KRK
Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?
Kiedyś 2-3 albumy dziennie.Od lipca całymi dniami coś leci,stan taki potrwa pewnie z rok dopóki moje zdrowie się nie poprawi :P
- Ubzdur
- w mackach Zła
- Posty: 875
- Rejestracja: 16-02-2015, 19:12
Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?
Kiedyś cały wolny. Teraz mniej, powiedzmy mniej jak 2/3 wolnego. Ale spadek ilości podniósł jakość. Uzależniłem się od regularnych wieczorów z płytą kiedy w ciemnościach kładę się wygodnie na kanapie i słucham w skupieniu. Nieczęsto w ciągu dnia mogę sobie na to pozwolić, ale wolę taką praktykę niż słuchanie przez 15 minut czegoś w tle aby za chwilę wyjść coś porobić. Wychodzi zatem różnie, ale ta godzina/dwie dziennie to raczej minimum.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18101
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?
Ja sciagam te fotki na dysk te fotki do specjalnego folderu, ktory przegladam w wolnych chwilach, delektujac sie winem.pr0metheus pisze:W wolnej chwili, średnio 2-3 albumy dziennie.
Za to w poniedziałki wieczorem udaje się do mojej jaskini z płytami i słucham do oporu. I fotki płyt wam robię z tego niebywałego wydarzenia. Szanujecie ?
woodpecker from space
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6086
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?
Triceratops pisze:Ja sciagam te fotki na dysk te fotki do specjalnego folderu, ktory przegladam w wolnych chwilach, delektujac sie winem.pr0metheus pisze:W wolnej chwili, średnio 2-3 albumy dziennie.
Za to w poniedziałki wieczorem udaje się do mojej jaskini z płytami i słucham do oporu. I fotki płyt wam robię z tego niebywałego wydarzenia. Szanujecie ?
Dzisiaj poniedziałek , uczta konesera
niech to miejsce niebawem zniknie
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18101
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?
Przygotowalem sie, wyprasowalem krawat i wypastowalem lakierki. Zdefragmentowalem dysk,
woodpecker from space
Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?
A co się stało?December pisze:Kiedyś 2-3 albumy dziennie.Od lipca całymi dniami coś leci,stan taki potrwa pewnie z rok dopóki moje zdrowie się nie poprawi :P
- December
- postuje jak opętany!
- Posty: 374
- Rejestracja: 15-03-2017, 21:45
- Lokalizacja: KRK
Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?
Wypadek.Kolano rozsypało się w pył.Jedną operację miałem w lipcu, w październiku kolejna rekonstrukcja kolanaKarkasonne pisze:A co się stało?December pisze:Kiedyś 2-3 albumy dziennie.Od lipca całymi dniami coś leci,stan taki potrwa pewnie z rok dopóki moje zdrowie się nie poprawi :P
Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?
Motor, rower? Przykro mi ze tak wyszło, kolana to bardzo kiepska sprawa.
- December
- postuje jak opętany!
- Posty: 374
- Rejestracja: 15-03-2017, 21:45
- Lokalizacja: KRK
Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?
Skok spadochronowy.Jakoś mnie poskładają ale biegać już nie będę, z tego co lekarz mówił sport jaki będę uprawiał to szachy :PKarkasonne pisze:Motor, rower? Przykro mi ze tak wyszło, kolana to bardzo kiepska sprawa.
Na obecną chwilę bez kul i stabilizatora nie dam rady chodzić.Chociaż nie wiem czy takie coś można nazwać chodzeniem
Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?
Aż ciężko mi się zrobiło. Możesz w sumie wciąż robić kilka rzeczy, ale to nie będzie to, czasem myślę co sam bym zrobił. Chuj, pewnie i tak nie potrzebujesz współczucia. Ale ma to dla mnie dobrą stronę, mogę Ci nawymyślać tutaj i ustawić się na Wielickiej i wiem, że mam szansę nie zejść po jednym ciosie. No dobra, to był kiepski żart, ale znam same takie.
- December
- postuje jak opętany!
- Posty: 374
- Rejestracja: 15-03-2017, 21:45
- Lokalizacja: KRK
Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?
Aż na Wielicką mam iść ? Kawał drogi, jak dasz radę to podjedź na Ruczaj, jak dobrze machnę kulą to i po jednym ciosie zejdziesz :PKarkasonne pisze:Aż ciężko mi się zrobiło. Możesz w sumie wciąż robić kilka rzeczy, ale to nie będzie to, czasem myślę co sam bym zrobił. Chuj, pewnie i tak nie potrzebujesz współczucia. Ale ma to dla mnie dobrą stronę, mogę Ci nawymyślać tutaj i ustawić się na Wielickiej i wiem, że mam szansę nie zejść po jednym ciosie. No dobra, to był kiepski żart, ale znam same takie.
Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?
Jak nie wiesz to informuję, że to już ustalone miejsce do ustawek na masterfulu. Wszyscy się tam biją, Wolf tak Tricepsa kopnął, że mu kredki z tornistra wypadły.
- December
- postuje jak opętany!
- Posty: 374
- Rejestracja: 15-03-2017, 21:45
- Lokalizacja: KRK
Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?
Zapamiętam :) Tylko bez podcinania kul proszę :PKarkasonne pisze:Jak nie wiesz to informuję, że to już ustalone miejsce do ustawek na masterfulu. Wszyscy się tam biją, Wolf tak Tricepsa kopnął, że mu kredki z tornistra wypadły.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18101
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?
Grubo, wiezadla i stawy porozpierdalane czy tylko polamales sobie? Mi tez kiedys ortopeda powiedzial to samo o szachach, ale czlowiek to wspaniala maszyna o niezwyklych zdolnosciach, gram w pilke, biegam i robie siady ze sztanga mimo naukowego zakazu. Generalnie robie to nienaukowo, bo naukowo nie mam prawa.December pisze:Skok spadochronowy.Jakoś mnie poskładają ale biegać już nie będę, z tego co lekarz mówił sport jaki będę uprawiał to szachy :PKarkasonne pisze:Motor, rower? Przykro mi ze tak wyszło, kolana to bardzo kiepska sprawa.
Na obecną chwilę bez kul i stabilizatora nie dam rady chodzić.Chociaż nie wiem czy takie coś można nazwać chodzeniem
woodpecker from space
- December
- postuje jak opętany!
- Posty: 374
- Rejestracja: 15-03-2017, 21:45
- Lokalizacja: KRK
Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?
Wszystko co tylko mogło się w kolanie urwać i złamać to się rozjebało.Poszły wszystkie więzadła,złamanie wzniosłości piszczeli, rozerwana torebka stawowa itd. Z tego co lekarz powiedział z medycznego punktu widzenia doszło do amputacji nogi w kolanie, dziwi się że ta noga nie odpadła przy takim urazie, dodatkowo wylądowałem na niej.Triceratops pisze:Grubo, wiezadla i stawy porozpierdalane czy tylko polamales sobie? Mi tez kiedys ortopeda powiedzial to samo o szachach, ale czlowiek to wspaniala maszyna o niezwyklych zdolnosciach, gram w pilke, biegam i robie siady ze sztanga mimo naukowego zakazu. Generalnie robie to nienaukowo, bo naukowo nie mam prawa.December pisze:Skok spadochronowy.Jakoś mnie poskładają ale biegać już nie będę, z tego co lekarz mówił sport jaki będę uprawiał to szachy :PKarkasonne pisze:Motor, rower? Przykro mi ze tak wyszło, kolana to bardzo kiepska sprawa.
Na obecną chwilę bez kul i stabilizatora nie dam rady chodzić.Chociaż nie wiem czy takie coś można nazwać chodzeniem
Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?
Jeśli po skoku na bungee rozważałem jeszcze spadochron, to właśnie rozwiałeś te myśli ostatecznie.
- SATYROS
- w mackach Zła
- Posty: 784
- Rejestracja: 19-12-2014, 22:59
Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?
Mam znajomego, któremu przy pierwszym samodzielnym skoku zaplątał się spadochron. Jakimś cudem się odplątał, wylądował.....no i skacze nadal.....