ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
pr0metheus
zahartowany metalizator
Posty: 6086
Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
Lokalizacja: pisze neonem

Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?

17-09-2017, 18:48

W wolnej chwili, średnio 2-3 albumy dziennie.
Za to w poniedziałki wieczorem udaje się do mojej jaskini z płytami i słucham do oporu. I fotki płyt wam robię z tego niebywałego wydarzenia. Szanujecie ?
niech to miejsce niebawem zniknie
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15847
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?

17-09-2017, 18:51

Of kors.
Awatar użytkownika
pr0metheus
zahartowany metalizator
Posty: 6086
Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
Lokalizacja: pisze neonem

Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?

17-09-2017, 18:55

Nasum pisze:Of kors.
Dobrze. High five
niech to miejsce niebawem zniknie
Awatar użytkownika
December
postuje jak opętany!
Posty: 374
Rejestracja: 15-03-2017, 21:45
Lokalizacja: KRK

Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?

18-09-2017, 08:49

Kiedyś 2-3 albumy dziennie.Od lipca całymi dniami coś leci,stan taki potrwa pewnie z rok dopóki moje zdrowie się nie poprawi :P
Awatar użytkownika
Ubzdur
w mackach Zła
Posty: 875
Rejestracja: 16-02-2015, 19:12

Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?

18-09-2017, 09:28

Kiedyś cały wolny. Teraz mniej, powiedzmy mniej jak 2/3 wolnego. Ale spadek ilości podniósł jakość. Uzależniłem się od regularnych wieczorów z płytą kiedy w ciemnościach kładę się wygodnie na kanapie i słucham w skupieniu. Nieczęsto w ciągu dnia mogę sobie na to pozwolić, ale wolę taką praktykę niż słuchanie przez 15 minut czegoś w tle aby za chwilę wyjść coś porobić. Wychodzi zatem różnie, ale ta godzina/dwie dziennie to raczej minimum.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18097
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?

18-09-2017, 10:29

pr0metheus pisze:W wolnej chwili, średnio 2-3 albumy dziennie.
Za to w poniedziałki wieczorem udaje się do mojej jaskini z płytami i słucham do oporu. I fotki płyt wam robię z tego niebywałego wydarzenia. Szanujecie ?
Ja sciagam te fotki na dysk te fotki do specjalnego folderu, ktory przegladam w wolnych chwilach, delektujac sie winem.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
pr0metheus
zahartowany metalizator
Posty: 6086
Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
Lokalizacja: pisze neonem

Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?

18-09-2017, 13:06

Triceratops pisze:
pr0metheus pisze:W wolnej chwili, średnio 2-3 albumy dziennie.
Za to w poniedziałki wieczorem udaje się do mojej jaskini z płytami i słucham do oporu. I fotki płyt wam robię z tego niebywałego wydarzenia. Szanujecie ?
Ja sciagam te fotki na dysk te fotki do specjalnego folderu, ktory przegladam w wolnych chwilach, delektujac sie winem.

Dzisiaj poniedziałek , uczta konesera
niech to miejsce niebawem zniknie
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18097
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?

18-09-2017, 14:01

Przygotowalem sie, wyprasowalem krawat i wypastowalem lakierki. Zdefragmentowalem dysk,
woodpecker from space
Karkasonne

Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?

18-09-2017, 15:04

December pisze:Kiedyś 2-3 albumy dziennie.Od lipca całymi dniami coś leci,stan taki potrwa pewnie z rok dopóki moje zdrowie się nie poprawi :P
A co się stało?
Awatar użytkownika
December
postuje jak opętany!
Posty: 374
Rejestracja: 15-03-2017, 21:45
Lokalizacja: KRK

Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?

18-09-2017, 15:08

Karkasonne pisze:
December pisze:Kiedyś 2-3 albumy dziennie.Od lipca całymi dniami coś leci,stan taki potrwa pewnie z rok dopóki moje zdrowie się nie poprawi :P
A co się stało?
Wypadek.Kolano rozsypało się w pył.Jedną operację miałem w lipcu, w październiku kolejna rekonstrukcja kolana
Karkasonne

Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?

18-09-2017, 15:09

Motor, rower? Przykro mi ze tak wyszło, kolana to bardzo kiepska sprawa.
Awatar użytkownika
December
postuje jak opętany!
Posty: 374
Rejestracja: 15-03-2017, 21:45
Lokalizacja: KRK

Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?

18-09-2017, 15:14

Karkasonne pisze:Motor, rower? Przykro mi ze tak wyszło, kolana to bardzo kiepska sprawa.
Skok spadochronowy.Jakoś mnie poskładają ale biegać już nie będę, z tego co lekarz mówił sport jaki będę uprawiał to szachy :P
Na obecną chwilę bez kul i stabilizatora nie dam rady chodzić.Chociaż nie wiem czy takie coś można nazwać chodzeniem
Karkasonne

Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?

18-09-2017, 18:45

Aż ciężko mi się zrobiło. Możesz w sumie wciąż robić kilka rzeczy, ale to nie będzie to, czasem myślę co sam bym zrobił. Chuj, pewnie i tak nie potrzebujesz współczucia. Ale ma to dla mnie dobrą stronę, mogę Ci nawymyślać tutaj i ustawić się na Wielickiej i wiem, że mam szansę nie zejść po jednym ciosie. No dobra, to był kiepski żart, ale znam same takie.
Awatar użytkownika
December
postuje jak opętany!
Posty: 374
Rejestracja: 15-03-2017, 21:45
Lokalizacja: KRK

Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?

18-09-2017, 18:50

Karkasonne pisze:Aż ciężko mi się zrobiło. Możesz w sumie wciąż robić kilka rzeczy, ale to nie będzie to, czasem myślę co sam bym zrobił. Chuj, pewnie i tak nie potrzebujesz współczucia. Ale ma to dla mnie dobrą stronę, mogę Ci nawymyślać tutaj i ustawić się na Wielickiej i wiem, że mam szansę nie zejść po jednym ciosie. No dobra, to był kiepski żart, ale znam same takie.
Aż na Wielicką mam iść ? Kawał drogi, jak dasz radę to podjedź na Ruczaj, jak dobrze machnę kulą to i po jednym ciosie zejdziesz :P
Karkasonne

Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?

18-09-2017, 18:54

Jak nie wiesz to informuję, że to już ustalone miejsce do ustawek na masterfulu. Wszyscy się tam biją, Wolf tak Tricepsa kopnął, że mu kredki z tornistra wypadły.
Awatar użytkownika
December
postuje jak opętany!
Posty: 374
Rejestracja: 15-03-2017, 21:45
Lokalizacja: KRK

Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?

18-09-2017, 18:58

Karkasonne pisze:Jak nie wiesz to informuję, że to już ustalone miejsce do ustawek na masterfulu. Wszyscy się tam biją, Wolf tak Tricepsa kopnął, że mu kredki z tornistra wypadły.
Zapamiętam :) Tylko bez podcinania kul proszę :P
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18097
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?

19-09-2017, 09:35

December pisze:
Karkasonne pisze:Motor, rower? Przykro mi ze tak wyszło, kolana to bardzo kiepska sprawa.
Skok spadochronowy.Jakoś mnie poskładają ale biegać już nie będę, z tego co lekarz mówił sport jaki będę uprawiał to szachy :P
Na obecną chwilę bez kul i stabilizatora nie dam rady chodzić.Chociaż nie wiem czy takie coś można nazwać chodzeniem
Grubo, wiezadla i stawy porozpierdalane czy tylko polamales sobie? Mi tez kiedys ortopeda powiedzial to samo o szachach, ale czlowiek to wspaniala maszyna o niezwyklych zdolnosciach, gram w pilke, biegam i robie siady ze sztanga mimo naukowego zakazu. Generalnie robie to nienaukowo, bo naukowo nie mam prawa.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
December
postuje jak opętany!
Posty: 374
Rejestracja: 15-03-2017, 21:45
Lokalizacja: KRK

Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?

19-09-2017, 09:57

Triceratops pisze:
December pisze:
Karkasonne pisze:Motor, rower? Przykro mi ze tak wyszło, kolana to bardzo kiepska sprawa.
Skok spadochronowy.Jakoś mnie poskładają ale biegać już nie będę, z tego co lekarz mówił sport jaki będę uprawiał to szachy :P
Na obecną chwilę bez kul i stabilizatora nie dam rady chodzić.Chociaż nie wiem czy takie coś można nazwać chodzeniem
Grubo, wiezadla i stawy porozpierdalane czy tylko polamales sobie? Mi tez kiedys ortopeda powiedzial to samo o szachach, ale czlowiek to wspaniala maszyna o niezwyklych zdolnosciach, gram w pilke, biegam i robie siady ze sztanga mimo naukowego zakazu. Generalnie robie to nienaukowo, bo naukowo nie mam prawa.
Wszystko co tylko mogło się w kolanie urwać i złamać to się rozjebało.Poszły wszystkie więzadła,złamanie wzniosłości piszczeli, rozerwana torebka stawowa itd. Z tego co lekarz powiedział z medycznego punktu widzenia doszło do amputacji nogi w kolanie, dziwi się że ta noga nie odpadła przy takim urazie, dodatkowo wylądowałem na niej.
Karkasonne

Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?

19-09-2017, 17:38

Jeśli po skoku na bungee rozważałem jeszcze spadochron, to właśnie rozwiałeś te myśli ostatecznie.
Awatar użytkownika
SATYROS
w mackach Zła
Posty: 784
Rejestracja: 19-12-2014, 22:59

Re: ILE CZASU DZIENNIE PRZEZNACZACIE NA MUZYKĘ?

19-09-2017, 17:46

Mam znajomego, któremu przy pierwszym samodzielnym skoku zaplątał się spadochron. Jakimś cudem się odplątał, wylądował.....no i skacze nadal.....
ODPOWIEDZ