islam

[Lucek]

Ja tam jestem za przyjmowaniem uchodzców do polski, uważam ze islamiści przebywający w polsce ulegli by neutralizacji i absolutnie
nie stanowili by zagrożenia.Polska to przecież naród rolników, wieśniaków, wiejskich kurew, polacy nigdy nie atakują tylko co najwyżej bronią sie jak ich ktoś sponiewiera.Gdyby islamiści pomieszkali troche w polsce to również bardzo szybko ulegli by całkowitemu spedaleniu, jedyny terroryzm jaki mógł by sie tutaj wykształcić to opierdalanie gały zagramanicznemu panu, polscy islamiści napadali by i ssali.

[ozob]

Wczoraj cos takiego wopadlo mi do glowy:

Prawdziwi Polacy bronia przed islamizacja Europe w Polsce gdzie praktycznie jest bardzo malo islamistow i z tegoz powodu napelniaja im sakwy w kebabach.

[Nasum]

Daleki jestem od wierzenia we wszystko co znajdę w internecie, ale to akurat chciałbym sprawdzić czy jest tak faktycznie. Z tego co słyszałem, to te worki zakładane na arabskie baby to mówiąc krótko fanaberia i błędna interpretacja świętych ksiąg i zacnych uczonych w piśmie, ale chciałbym wiedzieć czy te stroje faktycznie były tak kolorowe.

[Jimmy Boyle]

^
to mniej więcej taka sytuacja jak z;

[Hatefire]

Chusty na włosy są dosyć powszechne, natomiast full ninja uniform jest właściwy głównie w krajach Zatoki Perskiej, chociaż zdarza się, co u bardziej radykalnych środowisk z innych rejonów indoktrynowanych wahabizmem rozsiewanym własnie stamtąd. Wymagania, co do strojów są wynikiem lokalnych tradycji, w dużej mierze, a trzeba pamiętać, że islam, to nie tylko Arabowie. Największym pod względem ludności krajem muzułmańskim jest przecież Indonezja, oprócz tego mamy czarnoskórych z Afryki subsaharyjskiej, mieszkańców subkontynentu indyjskiego, azjatów itp. itp. i bardzo różnie to wygląda. To co masz na zdjęciu, to podejrzewam, że są to jakieś stroje ludowe i na codzień nikt tak nie chodzi, pewnie tylko od święta.

[Nasum]

Stroje tradycyjne, czyli ludowe.

[DonJuanDeNarco]

Islam is a religion of peace. :)

[Pacjent]

Resham Khan - kolejna ofiara kwasu siarkowego.



Akcja miała miejsce w Londynie. Zaczynam rozumieć postulat by każdym kto dąży do sprowadzenia takiej dziczy do Polski zajmowały się odpowiednie służby.

[Anthropophagus]

[youtube][/youtube]

Nie wiem, może było ale ja tego wcześniej nie widziałem (albo nie pamiętam), ostatnie zdanie doszczętnie zamiata :D

[HSVV]

Akcja miała miejsce w Londynie. Zaczynam rozumieć postulat by każdym kto dąży do sprowadzenia takiej dziczy do Polski zajmowały się odpowiednie służby.

a wiadomo kto jest sprawcą? bo nie mogłem doczytać nigdzie. nie żebym islamu bronił, bo gardzę tą religią, ale takie rzucanie zarzutami nie wiedząc czy sprawcą faktycznie było muzułmańskie zwierzę też jest niezbyt godne pochwały.

[Plastek]

Resham Khan - kolejna ofiara kwasu siarkowego.



Akcja miała miejsce w Londynie. Zaczynam rozumieć postulat by każdym kto dąży do sprowadzenia takiej dziczy do Polski zajmowały się odpowiednie służby.

Einsatzgruppen najlepiej.

[byrgh]

zaczynam rozumieć - lol. jak Wy szkoły pokończyliście lepiej powiedzcie, skoro po tylu incydentach dopiero zaczynacie rozumieć co się dzieje

[uglak]

przeciez ataki kwasem "sa czescia zycia w wielkim miescie" ;-)

[trup]

Ciekawy wywiad. Ciekawa książka. Polecam.

Marek Orzechowski: nie ma u nas jeszcze kalifatu, ale nasze życie nie jest już nasze

(...) W Unii potrzebna jest wielka debata na temat zjawiska migracji jako takiej. Nie wystarczy powiedzieć, że sto milionów ludzi wybiera się do Europy i rozłożyć ręce. Trzeba wyłożyć wszystkie karty na stół, szczerze i bez skrępowania: projekcje ludnościowe, siły roboczej, zmian w strukturze wiekowej, potencjał gospodarek, utrzymania życia w ruchu, itd. Wtedy zobaczymy prawdziwy obraz sytuacji.

Konkretnie?

W tej debacie trzeba sobie powiedzieć całą prawdę – co nas czeka bez migrantów i ilu ich potrzebujemy, aby dalej funkcjonować. Nie wystarczy powiedzieć, że potrzeba nam trzysta tysięcy Hindusów ze znajomością komputerów, bo w tej chwili wszystko sprowadza się do ekspertów.

Chodzi też o nasze systemy socjalne…

Socjalne, ale i emerytalne, zaopatrzeniowe, zdrowotne, oświatowe. Jeżeli dokonamy takiego rachunku sumienia, będziemy wiedzieli, że bez wsparcia nowych ludzi sobie nie poradzimy. A skoro tak, będziemy wiedzieli, ilu ich potrzebujemy. I wówczas, nie będą musieli płacić przemytnikom i narażać życia, stworzymy im normalne, godne warunki, staną się elementem naszych społeczeństw na tych samych prawach co wszyscy inni. Będziemy mieli zapewnioną przyszłość i czyste sumienie.

A jak będziemy to wszystko wiedzieli…

… to unijna regulacja w sprawie migracji napisze sią już właściwie sama.

[Lukass]

^ Wszystko pięknie, tyle że takiej dyskusji w Europie nie ma, i wszystko wskazuje na to, że długo nie będzie. Na razie jest właśnie rozkładanie rąk. Bo przecież prawa człowieka, poprawność, humanitaryzm, czy cytując młodego pana z Francji, "wartości europejskie".

[trup]

^ Wszystko pięknie, tyle że takiej dyskusji w Europie nie ma, i wszystko wskazuje na to, że długo nie będzie. Na razie jest właśnie rozkładanie rąk. Bo przecież prawa człowieka, poprawność, humanitaryzm, czy cytując młodego pana z Francji, "wartości europejskie".

Dojrzewa taka dyskusja, bo jest konieczność. Nie da się ominąć rzeczywistości. Ona już nie puka do drzwi, tylko napierdala bejzbolem.
Do tej pory to jest na zasadzie dziecka, które zakrywa oczy i krzyczy "szukaj mnie!"

[HSVV]

dla kontrastu natknąłem się na parę artykułów, które trochę studzą tę całą paranoiczną otoczkę:

http://www.middleeasteye.net/columns/po ... -705939169" onclick="window.open(this.href);return false;

http://www.meforum.org/6295/daniel-pipe ... in-decline" onclick="window.open(this.href);return false;

https://www.firstthings.com/blogs/leith ... in-decline" onclick="window.open(this.href);return false;

szczególnie to zdanie na końcu ostatniego [...it does suggest that the militancy of Islam might be less an expression of power than of frustrated weakness. acz ostrożności nigdy za wiele. koniec końców mam nadzieję, że jeśli islam szlag trafi, to w następnej kolejności pójdzie cała reszta religi.

[Lukass]

Nie wiem, na razie nie widzę wśród samozwańczych europejskich elit żadnej woli zmierzenia się z tym problemem. Jest raczej kierunek "wybuchają to wybuchają, gwałcą to gwałcą, już to przerabialiśmy, więc można to uznać za normalne".

[trup]

Nie wiem, na razie nie widzę wśród samozwańczych europejskich elit żadnej woli zmierzenia się z tym problemem. Jest raczej kierunek "wybuchają to wybuchają, gwałcą to gwałcą, już to przerabialiśmy, więc można to uznać za normalne".

Oj jednak chyba nie. Może tak to trochę być odbierane, bo np. w Niemczech rygorystycznie wycisza się takie rzeczy w mediach (żeby nie podsycać agresji i ksenofobii), ale ten problem dociera już do jak to nazwałeś elit. Kwestią czasu jest podjęcie konkretnych rozwiązań.
Oby nie poszło to w patologiczną inwigilację wszystkich obywateli.

[trup]

dla kontrastu natknąłem się na parę artykułów, które trochę studzą tę całą paranoiczną otoczkę:

http://www.middleeasteye.net/columns/po ... -705939169" onclick="window.open(this.href);return false;

http://www.meforum.org/6295/daniel-pipe ... in-decline" onclick="window.open(this.href);return false;

https://www.firstthings.com/blogs/leith ... in-decline" onclick="window.open(this.href);return false;

szczególnie to zdanie na końcu ostatniego [...it does suggest that the militancy of Islam might be less an expression of power than of frustrated weakness. acz ostrożności nigdy za wiele. koniec końców mam nadzieję, że jeśli islam szlag trafi, to w następnej kolejności pójdzie cała reszta religi.

No właśnie. Do poczytania. Dobry przykład chłodniejszego spojrzenia.
Niemniej dotyczy to samego radykalnego islamu. Mniej problemu uchodźczego w Europie.