ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9009
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
Nawet nie wiem czy bede tego słuchal :P
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10028
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
Pewnie kupisz tylko CD żeby go za chwilę sprzedać :D
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9009
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
Mam pomysł: kup se płyte za 50 PLN, a ja Ci sprzedam zakupioną przez Ciebie płyte za 25PLN, co Ty na to :D?est pisze:Pewnie kupisz tylko CD żeby go za chwilę sprzedać :D
- sveneld
- zaczyna szaleć
- Posty: 250
- Rejestracja: 18-03-2004, 08:58
- Lokalizacja: Wrocław
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
Nic do dodania, zgadzam się w 100%.Nasum pisze:Gumiak pisze: Naprawdę, oprócz kilku zespołów, DM żre własny ogon od łaadnych paru lat i każda płyta jest do bólu przewidywalna, bezpieczna, wyzuta z oryginalności.
Słyszę ten zarzut już od wielu lat, Remo Mielczarek zarzucał temu gatunkowi brak oryginalności i możliwości rozwoju już pod koniec lat 90-tych, i jedyne co mi przychodzi na myśl to jedno zdanie: chuj z tym. Ja tam będę nadal tych sztampowych, bezpiecznych, wyzutych z oryginalności i przewidywalnych do bólu płyt słuchał. Ten ogon musi być naprawdę długi, skoro jeszcze DM go sobie nie zeżarł.
Płyta zakupiona ( w Saturnie leżała już od środy), ale odsłuch dopiero wieczorem. Wolę poczekać parę godzin i posłuchać na spokojnie z piwkiem w łapie niż się męczyć przez komputerowe głośniczki w pracy.
Only dead fish flows with the stream...
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15512
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
ja słuchać bede dzisiaj ale podejrzewam ze to tylko formalność ;)
ponawiam pytanie, widział ktoś digisraka z 2 bonusami (bez dvd) na netach ?
ponawiam pytanie, widział ktoś digisraka z 2 bonusami (bez dvd) na netach ?
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18131
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
Hamburger metal.Gumiak pisze:n-ta deathmetalowa pasza, jestem tak podekscytowany!
O, widze McDonalds po drugiej stronie, a wstapie se zjem hamburgera Asphyx, mmm pyszny byl, smakowal dokladnie tak samo jak poprzedni hambuger Asphyx co go jadlem ostatnio!
woodpecker from space
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10028
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
Lepiej kawa z masełem żeby było czym wysmarować anusa przed kolejną sesją z ostatnim Anthrax :D
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1728
- Rejestracja: 22-10-2010, 19:19
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
porządna muzyka bez urywania łba i obsrywania pięt ostatnio miało to miejsce na Death... the Brutal Way
"Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem. Po prostu. No... To... Poprzez... No reminiscencję. No jakże może podobać mi się piosenka, którą pierwszy raz słyszę."
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
Nie wiem dlaczego, ale za każdą próbą podejścia do nowej płyty tej kapeli, włączam "The Rack". Może mi to ktoś wyjaśnić?
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10028
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
No tak, pewnie wszyscy w głębi ducha oczekiwali, że nowa płyta Asphyx to będzie przełamywanie barier i walka z dźwiękiem, tak żeby tęgie mózgi tego forum mogły snuć teorie i wypisywać rozprawki nt. tego jak bardzo te nuty staną się nieśmiertelne na parę tygodni.
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
Jeżeli chodzi o mnie, to niczego nie oczekiwałem. Nie oczekiwałem nawet, że cokolwiek nagrają. Po prostu pojawił się temat, a ja włączyłem "The Rack".
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10028
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
Spoko, ja też niczego nie oczekiwałem. w przypadku tego zespołu to byłoby wyjątkowo głupie, nie sądzisz?
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
Szczerze? Pojęcia nie mam, czy głupie, czy nie.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9009
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
Mnie by wystarczył poziom Death The Brutal Way. Jesli nowa jest tak wymuskana brzmieniowa jak Deszczhammer to odpuszczę.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16254
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
nazwałbym ją "przebojową". dla mnie to nie zarzut. wręcz pochwała.Harlequin pisze:Mnie by wystarczył poziom Death The Brutal Way. Jesli nowa jest tak wymuskana brzmieniowa jak Deszczhammer to odpuszczę.
lys på slutten av lys
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9009
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
Pewnie posłucham dla samej zasady, miło by było, gdyby okazała sie lepsza od poprzedniej.Ascetic pisze:nazwałbym ją "przebojową". dla mnie to nie zarzut. wręcz pochwała.Harlequin pisze:Mnie by wystarczył poziom Death The Brutal Way. Jesli nowa jest tak wymuskana brzmieniowa jak Deszczhammer to odpuszczę.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16254
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
zasada dobra.Harlequin pisze:Pewnie posłucham dla samej zasady, miło by było, gdyby okazała sie lepsza od poprzedniej.Ascetic pisze:nazwałbym ją "przebojową". dla mnie to nie zarzut. wręcz pochwała.Harlequin pisze:Mnie by wystarczył poziom Death The Brutal Way. Jesli nowa jest tak wymuskana brzmieniowa jak Deszczhammer to odpuszczę.
lys på slutten av lys
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18131
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
The Grand Denial brzmi jak napisany przez Paradajsow.
woodpecker from space
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
Pierdolisz. Pardajsy to ballady, Metallica i Depeche Mode. Z death metalem, kurwa jaka tam solówa jest, hahahah...zesrałem się.Triceratops pisze:The Grand Denial brzmi jak napisany przez Paradajsow.
edit
Przepraszam to była relacja na żywo.
- Phantom
- zaczyna szaleć
- Posty: 197
- Rejestracja: 11-08-2013, 13:30
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
+1Stoigniew pisze:nie zgodzę się ze stwierdzeniem że jest wyzuta z oryginalności - otóż po pierwszych sekundach wiesz że masz do czynienia właśnie z tym a nie innym zespołem, to jest właśnie swój styl i oryginalność...... a to że nie zmienia się on od ćwierć wieku to chuj z tym. od takich zespołów jak Asphyx nie oczekuje się zaskoczeń, zmian stylu i wolt artystycznych, Każda ich płyta ma brzmieć jak Asphyx i z najnowszą jest podobnie - brzmi jak Asphyx. Bo to jest nowa płyta Asphyx. Mnie tam pasuje. Będzie jeszcze wielokrotnie słuchana i na 99% zostanie zakupiona.
Wczorajsze popołudniowe i doś póżne wieczorne słuchanie kilkakrotnie utwiedziło że jest to lepsza płyta od poprzedniczki a na równi z DTBW.
Zawodu nie stwiedziłem a przez najbliższe dni będzie katowana i to dość ostro. W moim rankingu jedna z płyt tego roku