ŚCIANA PŁACZU

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: ŚCIANA PŁACZU

09-10-2015, 21:39

Fixxed pisze:Gdzie tylko się pojawisz, siejesz zamęt, pożogę i zniszczenie. Aż dziw bierze, że masterful się jeszcze trzyma...
No coz - taki juz jestem, takim mnie stworzono :)
Na swoja obrone dodam, ze jestem trwaly w uczuciu i jak juz sie zadomowie na forume to jak widzicie jestem caly czas z Wami :)

A forumow jest tyle w internetach, ze ho-ho-ho :)
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Plastek
zahartowany metalizator
Posty: 5009
Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
Lokalizacja: Pot pod pachami
Kontakt:

Re: ŚCIANA PŁACZU

08-11-2015, 22:07

Obrazek

Odszedł:(
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: ŚCIANA PŁACZU

18-11-2015, 19:23

Ktos mi powie dlaczemu panicz Bloodcult nie udziela sie? Tak samo panicz moonfire i blindfold...

No i gdzie jest tomasz?!
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: ŚCIANA PŁACZU

04-12-2015, 22:17

KRAFT

Joined:24-06-2011, 19:12
Last visited:13-09-2015, 05:50


:'(
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
535

Re: ŚCIANA PŁACZU

04-12-2015, 22:20

PiSowcy wygrali wybory, więc misja zakończona.
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10028
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: ŚCIANA PŁACZU

04-12-2015, 22:36

Statystyki i wyniki sprzedaży to poważny i zajmujący problem, nie dziwcie się.
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6576
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: ŚCIANA PŁACZU

05-12-2015, 14:02

Kolega Hatefire jako naczelny lewak Majsterfula też chyba poległ jakoś zaraz po wyborach albo nawet jeszcze przed [*].
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: ŚCIANA PŁACZU

05-12-2015, 14:28

Szkoda, bo a) w tematach politycznych serwowal solidny lolcontent b) w pozostalych tematach pisal z sensem i merytorycznie
this is a land of wolves now
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10125
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: ŚCIANA PŁACZU

05-12-2015, 14:36

Gdzie jest Tomasz vel Ascetic?

Mam nadzieję, że go trener osobisty nie wykończył albo ta okrutna dieta którą sobie serwuje.

Tomasz skrobnij coś bo zaczynam się martwić.
Kupię Nunslaughter Goat ale nie ten w czerwonym digipacku.


https://www.kancelaria-pionier.pl/

https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm


Lucio Fulci forever.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10125
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: ŚCIANA PŁACZU

14-12-2015, 01:44

Tomaszu gdzie przepadłeś, naprawdę się martwię. Mieliśmy pić w nowym roku wódkę ja się skończy Twój rozbrat z alkoholem na jakimś gigu. Mam nadzieję że trener osobisty albo dieta nie wykończyły tak poczciwego chłopa.
Kupię Nunslaughter Goat ale nie ten w czerwonym digipacku.


https://www.kancelaria-pionier.pl/

https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm


Lucio Fulci forever.
Awatar użytkownika
Plastek
zahartowany metalizator
Posty: 5009
Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
Lokalizacja: Pot pod pachami
Kontakt:

Re: ŚCIANA PŁACZU

29-12-2015, 08:08

Obrazek

Szkoda.
[img]http://kr_a_sus.w.interiowo.pl/swieca.jpg[/img]
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
535

Re: ŚCIANA PŁACZU

29-12-2015, 08:24

Zanim wybuchnie histeria, taki oto bardzo trafny komentarz...


Dziś cały świat obiegła informacją, że Lemmy z Motörhead zmarł nagle na nowotwór złośliwy. To przykra informacja, bo odszedł znakomity muzyk, ale nie rozumiem jednego - nagle wszyscy są fanami tego gościa, nagle każdy zapalony fan Maydaya czy innych Sunrise go zna i jazgocze na fb. Nie oszukujmy się, to cud, że ten gościu dożył 70 lat. Przy jego tempie życia i używkach jakie brał, rak jest nieszczęśliwym wypadkiem przy pracy - ba, pstryczkiem w nos od dowcipnego stwórcy. Wszyscy umrzemy, módlcie się o te 70 lat. Żeby było jasne - nie hejtuje Kilmistera, tylko zjawisko, które wywołał i ludzi, którzy to rozkręcają. Uważam, że nagłaśnianie tej śmierci przez dosłownie wszystkie strony www, facebookowe fp - nie związane w żaden sposób z podobną muzyką jest naiwne, ba tanie. Na świecie w ciągu roku umiera 59 mln ludzi. Codziennie na drugą stronę odchodzą 161 644 osoby - czyli co pół sekundy zgon. Wypadki drogowe pochłaniają 1 mln 270 tys. ofiar rocznie - ofiarami są również ludzie bardziej zasłużeni i? Łapiesz myśl? Rozumiem, że to była osoba publiczna (dla prawdziwych fanów, aż nad to wyjątkowa), ale kto jest tak naprawdę prawdziwym fanem i dziś prawdziwie ubolewa, a kto robi to naiwnie by stworzyć pozory przejęcia, a w rzeczywistości słyszał tylko tylko jedną, góra dwie najpopularniejsze piosenki gdzieś w przerwie między Teleexpressem, a głupimi filmikami na yt? To przykre, że dopiero po śmierci można zostać docenionym - na krótko, ale docenionym. Warto się zastanowić, bo po zgonach znanych osób, każdy chce się z nimi utożsamiać, a po roku już mało kto z tych niby fanów o nich pamięta - i nie każ podawać przykładów, jest ich pełno.
Raf
w mackach Zła
Posty: 975
Rejestracja: 13-04-2011, 08:26
Lokalizacja: z ID

Re: ŚCIANA PŁACZU

29-12-2015, 08:44

Byłem na jego ostatnim koncercie w życiu, 11 grudnia w Berlinie, koncert zresztą już przekładany z 27 listopada, podobno wtedy zaniemógł Campbell ale jakoś średnio w to wierzyłem, prawdopodobnie Phil krył kolejne zasłabnięcie Lemmiego, Lemmy wyglądał bardzo źle , bardzo wychudzony, nie mógł powiedzieć zdania bez zadyszki, wokalu nie można było zrozumieć, było widać, że jego miesiące są policzone, myślałem że po prostu nagle padnie na scenie i będzie to najbardziej spektakularna śmierć w historii muzyki metalowej, szacun że w ogóle wystąpił.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15849
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: ŚCIANA PŁACZU

29-12-2015, 08:46

Czyli historia o tym, że o nowotworze dowiedział się zaledwie dwa dni wcześniej to bujda?
Awatar użytkownika
ramonoth
rasowy masterfulowicz
Posty: 3069
Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
Lokalizacja: Lublin

Re: ŚCIANA PŁACZU

29-12-2015, 08:51

535 pisze:Zanim wybuchnie histeria, taki oto bardzo trafny komentarz...


Dziś cały świat obiegła informacją, że Lemmy z Motörhead zmarł nagle na nowotwór złośliwy. To przykra informacja, bo odszedł znakomity muzyk, ale nie rozumiem jednego - nagle wszyscy są fanami tego gościa, nagle każdy zapalony fan Maydaya czy innych Sunrise go zna i jazgocze na fb. Nie oszukujmy się, to cud, że ten gościu dożył 70 lat. Przy jego tempie życia i używkach jakie brał, rak jest nieszczęśliwym wypadkiem przy pracy - ba, pstryczkiem w nos od dowcipnego stwórcy. Wszyscy umrzemy, módlcie się o te 70 lat. Żeby było jasne - nie hejtuje Kilmistera, tylko zjawisko, które wywołał i ludzi, którzy to rozkręcają. Uważam, że nagłaśnianie tej śmierci przez dosłownie wszystkie strony www, facebookowe fp - nie związane w żaden sposób z podobną muzyką jest naiwne, ba tanie. Na świecie w ciągu roku umiera 59 mln ludzi. Codziennie na drugą stronę odchodzą 161 644 osoby - czyli co pół sekundy zgon. Wypadki drogowe pochłaniają 1 mln 270 tys. ofiar rocznie - ofiarami są również ludzie bardziej zasłużeni i? Łapiesz myśl? Rozumiem, że to była osoba publiczna (dla prawdziwych fanów, aż nad to wyjątkowa), ale kto jest tak naprawdę prawdziwym fanem i dziś prawdziwie ubolewa, a kto robi to naiwnie by stworzyć pozory przejęcia, a w rzeczywistości słyszał tylko tylko jedną, góra dwie najpopularniejsze piosenki gdzieś w przerwie między Teleexpressem, a głupimi filmikami na yt? To przykre, że dopiero po śmierci można zostać docenionym - na krótko, ale docenionym. Warto się zastanowić, bo po zgonach znanych osób, każdy chce się z nimi utożsamiać, a po roku już mało kto z tych niby fanów o nich pamięta - i nie każ podawać przykładów, jest ich pełno.
Komentarz dużo lepiej pasuje np. do RAMONES - zespołu, który w rodzinnych Stanach grał w pustych klubach, a po śmierci kolejnych członków zespołu raptem okazało się, że byli zajebiście ważni itd., powstały filmy, artyści zaczęli po nich płakać, koszulki z ich logo pojawiły się w H&M i Tesco, a nawet Metallica wydała EP z coverami utworów Ramones (na marginesie, tak koszmarnie chujowymi, że aż mi uszy więdną na samo wspomnienie).

Osobiście nie widzę nic dziwnego ani niestosownego w tym, że fan wrzuci zdjęcie Lemmy'ego na swój profil albo napisze, że mu smutno. Gdyby mógł, poszedłby na pogrzeb, tak jak to się dzieje w przypadku rodziny, o której śmierci mało kto pisałby na FB czy na forum.
Raf
w mackach Zła
Posty: 975
Rejestracja: 13-04-2011, 08:26
Lokalizacja: z ID

Re: ŚCIANA PŁACZU

29-12-2015, 08:55

Nasum pisze:Czyli historia o tym, że o nowotworze dowiedział się zaledwie dwa dni wcześniej to bujda?
Może być bujda ale niekoniecznie, nowotwór mógł mieć wykryty późno, wynik histopatologiczny potwierdzający jego rodzaj to ze dwa tygodnie i to wtedy się dowiedział dokładnie co ma, jeszcze nie piszą dokładnie co mu było ale stawiam na raka płuca - usposabia do nagłych zgonów gdy nowotwór przeźre jakieś większe naczynie tętnicze w płucach, nagły krwotok i zgon w ciągu kilku minut.
Awatar użytkownika
ramonoth
rasowy masterfulowicz
Posty: 3069
Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
Lokalizacja: Lublin

Re: ŚCIANA PŁACZU

29-12-2015, 08:57

Raf pisze:
Nasum pisze:Czyli historia o tym, że o nowotworze dowiedział się zaledwie dwa dni wcześniej to bujda?
Może być bujda ale niekoniecznie, nowotwór mógł mieć wykryty późno, wynik histopatologiczny potwierdzający jego rodzaj to ze dwa tygodnie i to wtedy się dowiedział dokładnie co ma, jeszcze nie piszą dokładnie co mu było ale stawiam na raka płuca - usposabia do nagłych zgonów gdy nowotwór przeźre jakieś większe naczynie tętnicze w płucach, nagły krwotok i zgon w ciągu kilku minut.
Moja ślubna lekarka też stawiała rano na zator płucny.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: ŚCIANA PŁACZU

29-12-2015, 09:06

535 pisze:Zanim wybuchnie histeria, taki oto bardzo trafny komentarz...


Dziś cały świat obiegła informacją, że Lemmy z Motörhead zmarł nagle na nowotwór złośliwy. To przykra informacja, bo odszedł znakomity muzyk, ale nie rozumiem jednego - nagle wszyscy są fanami tego gościa, nagle każdy zapalony fan Maydaya czy innych Sunrise go zna i jazgocze na fb. Nie oszukujmy się, to cud, że ten gościu dożył 70 lat. Przy jego tempie życia i używkach jakie brał, rak jest nieszczęśliwym wypadkiem przy pracy - ba, pstryczkiem w nos od dowcipnego stwórcy. Wszyscy umrzemy, módlcie się o te 70 lat. Żeby było jasne - nie hejtuje Kilmistera, tylko zjawisko, które wywołał i ludzi, którzy to rozkręcają. Uważam, że nagłaśnianie tej śmierci przez dosłownie wszystkie strony www, facebookowe fp - nie związane w żaden sposób z podobną muzyką jest naiwne, ba tanie. Na świecie w ciągu roku umiera 59 mln ludzi. Codziennie na drugą stronę odchodzą 161 644 osoby - czyli co pół sekundy zgon. Wypadki drogowe pochłaniają 1 mln 270 tys. ofiar rocznie - ofiarami są również ludzie bardziej zasłużeni i? Łapiesz myśl? Rozumiem, że to była osoba publiczna (dla prawdziwych fanów, aż nad to wyjątkowa), ale kto jest tak naprawdę prawdziwym fanem i dziś prawdziwie ubolewa, a kto robi to naiwnie by stworzyć pozory przejęcia, a w rzeczywistości słyszał tylko tylko jedną, góra dwie najpopularniejsze piosenki gdzieś w przerwie między Teleexpressem, a głupimi filmikami na yt? To przykre, że dopiero po śmierci można zostać docenionym - na krótko, ale docenionym. Warto się zastanowić, bo po zgonach znanych osób, każdy chce się z nimi utożsamiać, a po roku już mało kto z tych niby fanów o nich pamięta - i nie każ podawać przykładów, jest ich pełno.
Ja pierdole ale bełkot.
Odeszła jedna z ikon rock n rolla. Co w tym dziwnego, a tym bardziej złego, że się wspomina jego twórczość? Zdecydowanie wolę jak ktoś wkleja piosenki czy wspomnienia związane z takim artysta niż takie czerstwe "głosy rozsądku" z dupy. Ktoś tu chyba chce bardzo zwrócić na siebie uwagę.

Dziś w nocy skończył się spory kawał rock n rolla, zamiast wklejac takie guwna zapodaj lepiej INFERNO.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

29-12-2015, 09:10

Riven pisze:
535 pisze:Zanim wybuchnie histeria, taki oto bardzo trafny komentarz...


Dziś cały świat obiegła informacją, że Lemmy z Motörhead zmarł nagle na nowotwór złośliwy. To przykra informacja, bo odszedł znakomity muzyk, ale nie rozumiem jednego - nagle wszyscy są fanami tego gościa, nagle każdy zapalony fan Maydaya czy innych Sunrise go zna i jazgocze na fb. Nie oszukujmy się, to cud, że ten gościu dożył 70 lat. Przy jego tempie życia i używkach jakie brał, rak jest nieszczęśliwym wypadkiem przy pracy - ba, pstryczkiem w nos od dowcipnego stwórcy. Wszyscy umrzemy, módlcie się o te 70 lat. Żeby było jasne - nie hejtuje Kilmistera, tylko zjawisko, które wywołał i ludzi, którzy to rozkręcają. Uważam, że nagłaśnianie tej śmierci przez dosłownie wszystkie strony www, facebookowe fp - nie związane w żaden sposób z podobną muzyką jest naiwne, ba tanie. Na świecie w ciągu roku umiera 59 mln ludzi. Codziennie na drugą stronę odchodzą 161 644 osoby - czyli co pół sekundy zgon. Wypadki drogowe pochłaniają 1 mln 270 tys. ofiar rocznie - ofiarami są również ludzie bardziej zasłużeni i? Łapiesz myśl? Rozumiem, że to była osoba publiczna (dla prawdziwych fanów, aż nad to wyjątkowa), ale kto jest tak naprawdę prawdziwym fanem i dziś prawdziwie ubolewa, a kto robi to naiwnie by stworzyć pozory przejęcia, a w rzeczywistości słyszał tylko tylko jedną, góra dwie najpopularniejsze piosenki gdzieś w przerwie między Teleexpressem, a głupimi filmikami na yt? To przykre, że dopiero po śmierci można zostać docenionym - na krótko, ale docenionym. Warto się zastanowić, bo po zgonach znanych osób, każdy chce się z nimi utożsamiać, a po roku już mało kto z tych niby fanów o nich pamięta - i nie każ podawać przykładów, jest ich pełno.
Ja pierdole ale bełkot.
Odeszła jedna z ikon rock n rolla. Co w tym dziwnego, a tym bardziej złego, że się wspomina jego twórczość? Zdecydowanie wolę jak ktoś wkleja piosenki czy wspomnienia związane z takim artysta niż takie czerstwe "głosy rozsądku" z dupy. Ktoś tu chyba chce bardzo zwrócić na siebie uwagę.

Dziś w nocy skończył się spory kawał rock n rolla, zamiast wklejac takie guwna zapodaj lepiej INFERNO.
no ekzakli
Na świecie w ciągu roku umiera 59 mln ludzi
z pewnością każda z tych osób wpłynęła na muzykę w taki sam sposób jak Lemmy
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Najprzewielebniejszy
zahartowany metalizator
Posty: 4369
Rejestracja: 31-12-2001, 18:22

Re: ŚCIANA PŁACZU

29-12-2015, 09:13

535 pisze:Zanim wybuchnie histeria, taki oto bardzo trafny komentarz...


Dziś cały świat obiegła informacją, że Lemmy z Motörhead zmarł nagle na nowotwór złośliwy. To przykra informacja, bo odszedł znakomity muzyk, ale nie rozumiem jednego - nagle wszyscy są fanami tego gościa, nagle każdy zapalony fan Maydaya czy innych Sunrise go zna i jazgocze na fb. Nie oszukujmy się, to cud, że ten gościu dożył 70 lat. Przy jego tempie życia i używkach jakie brał, rak jest nieszczęśliwym wypadkiem przy pracy - ba, pstryczkiem w nos od dowcipnego stwórcy. Wszyscy umrzemy, módlcie się o te 70 lat. Żeby było jasne - nie hejtuje Kilmistera, tylko zjawisko, które wywołał i ludzi, którzy to rozkręcają. Uważam, że nagłaśnianie tej śmierci przez dosłownie wszystkie strony www, facebookowe fp - nie związane w żaden sposób z podobną muzyką jest naiwne, ba tanie. Na świecie w ciągu roku umiera 59 mln ludzi. Codziennie na drugą stronę odchodzą 161 644 osoby - czyli co pół sekundy zgon. Wypadki drogowe pochłaniają 1 mln 270 tys. ofiar rocznie - ofiarami są również ludzie bardziej zasłużeni i? Łapiesz myśl? Rozumiem, że to była osoba publiczna (dla prawdziwych fanów, aż nad to wyjątkowa), ale kto jest tak naprawdę prawdziwym fanem i dziś prawdziwie ubolewa, a kto robi to naiwnie by stworzyć pozory przejęcia, a w rzeczywistości słyszał tylko tylko jedną, góra dwie najpopularniejsze piosenki gdzieś w przerwie między Teleexpressem, a głupimi filmikami na yt? To przykre, że dopiero po śmierci można zostać docenionym - na krótko, ale docenionym. Warto się zastanowić, bo po zgonach znanych osób, każdy chce się z nimi utożsamiać, a po roku już mało kto z tych niby fanów o nich pamięta - i nie każ podawać przykładów, jest ich pełno.
nie dodałes najwazniejszego

"POLUB MÓJ FANPAGE I BLOGA blog.mkobus.com
#lemmy #kilmister #motohead"

gość próbuje mieć swoje 5 sek fejmu i wstawia te wypociny na każdy popularniejszy profil na fb.
cwel.

Lemmy to jednostka WYBITNA, jedne z praojców rocka, oddanie mu hołdu to obowiązek.
ODPOWIEDZ