MGŁA

[neuro]

No wreszcie :)

[brb]

bardzo dziwny początek i dziwne brzmienie bębnów (raczej nietypowe dla nich). tak od 1:30 100% Mgły w Mgle

[hailstorm]

nie będe się silił, po prostu mgła znowu mnie nie zawiodła

[DeadButDreaming]

Jest dobrze, intrygujący numer. Dobry wokal i brzmienie bębnów, to wejście na początku - już byłem kupiony.

[[V]]

chujnia jak zawsze

[nicram]

ale chłopaki się głaszczą po swoich hipsterskich kutafonach...:-D

[[V]]

wolę słuchać np surowej i pięknej ravishing grimness niż takiej piątej wody po kisielu,sorry.

[Necropunk]

wolę słuchać np surowej i pięknej ravishing grimness niż takiej piątej wody po kisielu,sorry.

nie masz za co przepraszać, man. to zdrowy odruch.

[Plastek]

wolę słuchać np surowej i pięknej ravishing grimness niż takiej piątej wody po kisielu,sorry.

+1

[nicram]

Ja nawet mógłby słuchać piątej wody po kisielu, ale ten numer jest tak bezpłciowy i nudny, a przy tym słodki, że aż mdli. To forum skrywa dla mnie wiele tajemnic. Mgła i KSM są super, a Dark Funeral niedobre. Żyjemy chyba w alternatywnych rzeczywistościach. :-)

[Biały]

tak od 1:30 100% Mgły w Mgle

a to ciekawe bo na pierwszy rzut ucha mam wrażenie, że jest w tym więcej KSM niż Mgły, chyba już im się pierdolą style i sami nie wiedzą co mają grać. Mgła to zawsze było proste granie pod Burzum, tyle że z dobrą produkcją i brzmieniem, a tu znowu jakieś dzwony i walenie w gary jak na ostatnim KSM

[535]

Niby "granie pod Burzum", ale zaczyna pachnieć ostatnią propozycją Satyricon.

[Plasfodeur]

tak od 1:30 100% Mgły w Mgle

a to ciekawe bo na pierwszy rzut ucha mam wrażenie, że jest w tym więcej KSM niż Mgły, chyba już im się pierdolą style i sami nie wiedzą co mają grać. Mgła to zawsze było proste granie pod Burzum, tyle że z dobrą produkcją i brzmieniem, a tu znowu jakieś dzwony i walenie w gary jak na ostatnim KSM

początek numeru zdecydowanie takie wrażenie usprawiedliwia

[83koper83]

Smooth black metal©.

[Tarpaulin]

Może nawet chillout & lounge black metal

[DeadButDreaming]

Pełna zgoda co do skojarzeń z KSM, właśnie w kwestii bębnów. Jedna z pierwszych rzeczy jakie rzucają się w uszy to, że polubili tą gęstość.

[dr Kill]

Pełna zgoda co do skojarzeń z KSM

Dla mnie wystarczy, płyta będzie nudna.

[neuro]

tak od 1:30 100% Mgły w Mgle

Mgła to zawsze było proste granie pod Burzum, tyle że z dobrą produkcją i brzmieniem

Ja wiem czy zawsze? Presence tak, Mdłości też (choć najbardziej chyba ze względu na wokal), na FTTN już Burzuma jest imho sporo mniej a na pełniakach - zwłaszcza ostatnim - właściwie wcale.

Ten najnowszy kawałek klimatem i melodyką nie odstaje jakoś szczególnie od WHTN, wokal też jest podobny, a jeśli brzmienie bębnów ma coś z EOM to tylko plus.

Dobra płyta będzie :)

[Biały]

tak od 1:30 100% Mgły w Mgle

Mgła to zawsze było proste granie pod Burzum, tyle że z dobrą produkcją i brzmieniem

Ten najnowszy kawałek klimatem i melodyką nie odstaje jakoś szczególnie od WHTN,

odstaje, WHTN to też była gra pod Burzum, w każdym kawałku jeden główny riff trzymający całość od początku do końca - i to jest właśnie to co robiła Mgła do tej pory na wzór Burzum eksponując jedną zagrywkę na pierwszym planie
ten nowy kawałek to utwór KSM a nie Mgły

[Plastek]

Ta romantyczna i gładziutka melodyjka od 6 minuty to LOL stulecia.