Misþyrming - Söngvar Elds Og Óreiðu [2015]

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: Misþyrming - Söngvar Elds Og Óreiðu [2015]

25-02-2015, 13:50

Karkasonne pisze:
Drone pisze:Ale mi nie chodziło o ulubioną płytę, tylko o to, co niesie ze sobą ten tytuł :)

Tak, uważam, że podpalanie kościołów to dziecinada i zwykły czyn kryminalny. Nie chodzi mi też o pisanie traktatów filozoficznych; raczej o to, jak postrzega się świat. Skoro jesteśmy religijni, to jakoś musimy się ustosunkować na tej płaszczyźnie do takich atrakcji jak wojny, obozy koncentracyjne, czystki etniczne i tym podobne. Nie mówię, że trzeba od razu do tego przykładać rękę (to już indywidualny wybór każdego), ale można z tego wysnuć pewne wnioski.
Czyli poważny satanista nie łamie prawa? Postrzega świat w taki sposób, żeby przypadkiem kogoś nie skrzywdzić? Przedziwny to satanizm, dorosły niczym wiersze Horacego. Co do drugiej części, to niestety nie rozumiem. No musimy się ustosunkować, i co z tego wyniknie? Że będziemy ustosunkowani? Wiara bez czynów jest martwa, skoro już tak religijni jesteśmy:)
Nie napisałem nic o łamaniu prawa ani o krzywdzeniu. Nadinterpretujesz moje słowa.

Co wyniknie z ustosunkowywania się? A to już zależy od konkretnej osoby, przecież każdy ma wybór.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: Misþyrming - Söngvar Elds Og Óreiðu [2015]

25-02-2015, 13:58

Karkasonne pisze:
WaszJudasz pisze:
Karkasonne pisze:Pytam, czy podpalanie kościołów uważasz faktycznie za dziecinadę, a pisanie tekstów filozoficznych za wyższy poziom satanizmu. Just curious.
A to nie oczywiste?
Może dla tchórzy, którzy brak działania zasłaniają tym, że ciężko pracują głową. Szkoda, że dla świata nic z tego nie wynika, bo teksty DsO (osobiście nie przepadam) czyta jakiś mikroułamek ludzi. A działania Norwegów, Finów i innych były fenomenem na skalę światową i odbiły się szerokim echem. Kto chce, niech siedzi w domu, nie podaje nawet własnego nazwiska (jak goście z DsO) i pisze teksty filozoficzne. Osobiście zawsze miałem więcej sympatii dla ludzi czynu.
Napisanie dobrego tekstu filozoficznego to CZYN znacznie większej wagi niż podpalenie kościoła. Każdy głupek potrafi podpalić kościół - świątynie palono od zawsze, za Hitlera spłonęły setki synagog itd. Spalenie kościołów w Norwegii to nie był żaden wielki fenomen i nie odbił się wcale szerokim echem. Te zdarzenia spopularyzowała dopiero era internetu, pojawiło się raptem kilka artykułów i dwa filmy. Przecenia się poza tym znaczenie Vikernesa, który poza tym, że nagrał cztery dobre płyty, był od zawsze błaznem i idiotą, i takim pozostał po dziś dzień.

Idąc tropem "czynów", można dojść do konkluzji, że większymi satanistami są ludzie skupieni wokół muzyki rap, bo w tamtych kręgach dochodziło i dochodzi do liczniejszych zbrodni i aktów przemocy niż w black metalu.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Sineater
postuje jak opętany!
Posty: 621
Rejestracja: 10-05-2008, 00:40

Re: Misþyrming - Söngvar Elds Og Óreiðu [2015]

25-02-2015, 14:05

Drone pisze:Skoro jesteśmy religijni, to jakoś musimy się ustosunkować na tej płaszczyźnie do takich atrakcji jak wojny
Dlatego bycie religijnym oznacza niesamodzielność intelektualną, wtłaczanie swojego myślenia w istniejące widełki i umysłowy infantylizm, nawet jeśli się dobrze panuje nad językiem i interesuje filozofią.
Jest XXI wiek, a ja na forum o death metalu czytam pochwałę bycia religijnym... BOŻE...
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: Misþyrming - Söngvar Elds Og Óreiðu [2015]

25-02-2015, 14:20

Sineater pisze:
Drone pisze:Skoro jesteśmy religijni, to jakoś musimy się ustosunkować na tej płaszczyźnie do takich atrakcji jak wojny
Dlatego bycie religijnym oznacza niesamodzielność intelektualną, wtłaczanie swojego myślenia w istniejące widełki i umysłowy infantylizm, nawet jeśli się dobrze panuje nad językiem i interesuje filozofią.
Jest XXI wiek, a ja na forum o death metalu czytam pochwałę bycia religijnym... BOŻE...
Skąd ta bulwersacja? Wtłaczanie myślenia w widełki i umysłowy infantylizm to cechy typowe dla wyznawcy zorganizowanych form religii oraz dla ateistów. Nie ma to nic wspólnego z religijnością per se.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Sineater
postuje jak opętany!
Posty: 621
Rejestracja: 10-05-2008, 00:40

Re: Misþyrming - Söngvar Elds Og Óreiðu [2015]

25-02-2015, 14:45

"Religijność per se", jak rozumiem, to Twoja nazwa na nieumiejętność dostrzegania przez ludzi, że zarówno teologia, jak i filozofia to działy filologii?
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: Misþyrming - Söngvar Elds Og Óreiðu [2015]

25-02-2015, 15:02

Filozofia, a w szczególności teologia to próby racjonalnego ujęcia zjawiska wiary: od opisu fenomenologicznego, przez analizę treści, studia rozwoju prawd i przedstawień religijnych itd. Powiedzenie, że filozofia i teologia to działy filologii jest kontrowersyjne i redukcjonistyczne: sprowadza wszystko do nauki o języku. Religijność to jeszcze coś innego: to udział wiary w życiu człowieka. Tak jak nauka o lekkoatletyce nie jest tożsama ze skokiem wzwyż, tak teologia nie jest tożsama z religijnością.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
black_lava
rasowy masterfulowicz
Posty: 2031
Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
Lokalizacja: O.

Re: Misþyrming - Söngvar Elds Og Óreiðu [2015]

25-02-2015, 15:32

faktycznie, Devouring Star lepsze.
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Sineater
postuje jak opętany!
Posty: 621
Rejestracja: 10-05-2008, 00:40

Re: Misþyrming - Söngvar Elds Og Óreiðu [2015]

25-02-2015, 15:37

Drone pisze:Filozofia, a w szczególności teologia to próby racjonalnego ujęcia zjawiska wiary: od opisu fenomenologicznego, przez analizę treści, studia rozwoju prawd i przedstawień religijnych itd. .
Czyli sam przyznajesz, innymi słowy, teologia to rodzaj tematycznych badań kulturowych, z elementami literaturoznawstwa i historii literatury, czyli działalność filologiczna.
Drone pisze:Powiedzenie, że filozofia i teologia to działy filologii jest kontrowersyjne i redukcjonistyczne: sprowadza wszystko do nauki o języku.
Jest redukcjonistyczne i sprowadza je do podszytej wiedzą o języku, interpretacji tekstów literackich i tekstów kultury. Ale czy to jest kontrowersyjne? Bardziej kontrowersyjne by było uznanie teologii za naukę, która może odkryć jakieś prawdy o funkcjonowania rzeczywistości (poza wytłumaczeniem podłoża praktyk kulturowych i pewnych zjawisk socjologicznych).
Drone pisze:Religijność to jeszcze coś innego: to udział wiary w życiu człowieka.
Jakiej wiary? Każdej? Wiary w siebie? wiary, że można kochać albo Real, albo Barcelonę, albo swoją żonę? Wiary, że od onanizmu rosną włosy między palcami? Wiary, że black metal powstał dzięki rozpadowi ZSRR? Wiary w to, że Alice Cooper jest największym artystą w dziejach? Wiary w istnieniu dżinów i wampirów? Wiary, w nieistnienie Boga? Wiary w sondaże wyborcze? Wiary w uzdrawiającą moc modlitwy do św. Antoniego Padewskiego?

To tak wszystko na marginiesie, można wrócić do zasadniczego tematu, czyli płyty CD.
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: Misþyrming - Söngvar Elds Og Óreiðu [2015]

25-02-2015, 15:59

Sprawa jest bardzo prosta. Filozofia i teologia to nauka o myśli, filologia to nauka o języku. Filozofia i teologia mają jednak tę właściwość, że oprócz analizy myśli już istniejących potrafią rozwijać i tworzyć/odkrywać nowe systemy myślowe. Filologia ogranicza się tylko do analizy języka i jego treści - filologia języka nie rozwija i nie tworzy. To zadanie dla literatury i dla języka żywego, który ewoluuje w czasie. Dlatego z tego prostego powodu redukcja filozofii i teologii do działu filologii jest nieuprawniona. Idąc tym tropem można by uznać za działy filologii matematykę i logikę - wszak zajmują się specyficznym językiem.

Jeżeli chodzi o religijność i wiarę, to rzecz jest również bardzo prosta. Chodzi o wiarę w Boga czyli w nadrzędną rzeczywistość, istniejącą obok/wzdłuż/w poprzek rzeczywistości materialnej. Wiara w jakieś pierdoły, które wymieniłeś dla przykładu, to nie religijność, a uleganie przesądom.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Karkasonne

Re: Misþyrming - Söngvar Elds Og Óreiðu [2015]

25-02-2015, 17:38

Drone pisze:
Nie napisałem nic o łamaniu prawa ani o krzywdzeniu. Nadinterpretujesz moje słowa.

Co wyniknie z ustosunkowywania się? A to już zależy od konkretnej osoby, przecież każdy ma wybór.
Potępiłeś palenie kościołów a następnie podparłeś to tym, że to czyn kryminalny. Wynika z tego, że potępiasz czyny kryminalne, które są łamaniem prawa. Jeśli miałeś na myśli coś innego, to ok, ale to co napisałem wydaje się logiczne.

Co do drugiej części to stosujesz półsłowa, niedopowiedzenia, i generalnie nie wiadomo co chcesz przekazać mówiąc "należy się ustosunkować, a jak się ustosunkujemy, to będziemy ustosunkowani i dla każdego będzie to coś innego bo każdy ma wybór". Przecież to jest znaczeniowo kompletnie puste i nie wiadomo o co chodzi, mimo że brzmi ładnie i jest dużo mądrych słów. Dawaj konkrety.
Napisanie dobrego tekstu filozoficznego to CZYN znacznie większej wagi niż podpalenie kościoła. Każdy głupek potrafi podpalić kościół - świątynie palono od zawsze, za Hitlera spłonęły setki synagog itd. Spalenie kościołów w Norwegii to nie był żaden wielki fenomen i nie odbił się wcale szerokim echem. Te zdarzenia spopularyzowała dopiero era internetu, pojawiło się raptem kilka artykułów i dwa filmy. Przecenia się poza tym znaczenie Vikernesa, który poza tym, że nagrał cztery dobre płyty, był od zawsze błaznem i idiotą, i takim pozostał po dziś dzień.
Nie był fenomen? Kilka artykułów, dwa filmy? A ile filmów nagrano o DsO, ile napisano artykułów w prasie powszechnej, ile książek? Ilu filozofów interpretowało ich teksty? Na wszystko jest jedna odpowiedź: ZERO. Po poza niewielkim poletkiem niszy muzyki niszowej, jaką jest black metal, DsO to zespół o ZEROWYM znaczeniu.

Idąc tropem "czynów", można dojść do konkluzji, że większymi satanistami są ludzie skupieni wokół muzyki rap, bo w tamtych kręgach dochodziło i dochodzi do liczniejszych zbrodni i aktów przemocy niż w black metalu.
Idąc tropem "traktatów" można dojść do konkluzji, że większymi satanistami są Kant, Heidegger i Św. Tomasz z Akwinu bo byli bardziej wpływowi w filozofii. To są bzdury, i dobrze o tym wiesz (chyba).

Ile razy w życiu będę odpowiadał na podobne bzdury, i to ktoś kto mieni się profesorofilozofem... Black metal nie jest jedyną drogą którą wychodzi ludzkie zło, a jednym z tysięcy jej przejawów. Możesz być tak samo złym człowiekiem będąc raperem, żołnierzem, ojcem, lekarzem, kimkolwiek. Wszystko zależy od pobudek.
Awatar użytkownika
WaszJudasz
zahartowany metalizator
Posty: 3543
Rejestracja: 16-11-2010, 13:18

Re: Misþyrming - Söngvar Elds Og Óreiðu [2015]

25-02-2015, 19:19

Karkasonne pisze:
WaszJudasz pisze:
Karkasonne pisze:Pytam, czy podpalanie kościołów uważasz faktycznie za dziecinadę, a pisanie tekstów filozoficznych za wyższy poziom satanizmu. Just curious.
A to nie oczywiste?
Może dla tchórzy, którzy brak działania zasłaniają tym, że ciężko pracują głową. Szkoda, że dla świata nic z tego nie wynika, bo teksty DsO (osobiście nie przepadam) czyta jakiś mikroułamek ludzi. A działania Norwegów, Finów i innych były fenomenem na skalę światową i odbiły się szerokim echem.
No i? Co z tego wynikło, poza tym, że fani pewnego gatunku muzyki dostają w pakiecie fajny background?
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Misþyrming - Söngvar Elds Og Óreiðu [2015]

25-02-2015, 20:29

Juz pomijajac wszelkie inne watki dyskusji, trzeba byc ostra spierdolina zeby chciec niszczyc tak piekna architekture, do tego datowana na niemal 1000 lat

Obrazek
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: Misþyrming - Söngvar Elds Og Óreiðu [2015]

25-02-2015, 20:59

Karkasonne pisze:
Drone pisze:
Nie napisałem nic o łamaniu prawa ani o krzywdzeniu. Nadinterpretujesz moje słowa.

Co wyniknie z ustosunkowywania się? A to już zależy od konkretnej osoby, przecież każdy ma wybór.
Potępiłeś palenie kościołów a następnie podparłeś to tym, że to czyn kryminalny. Wynika z tego, że potępiasz czyny kryminalne, które są łamaniem prawa. Jeśli miałeś na myśli coś innego, to ok, ale to co napisałem wydaje się logiczne.

Co do drugiej części to stosujesz półsłowa, niedopowiedzenia, i generalnie nie wiadomo co chcesz przekazać mówiąc "należy się ustosunkować, a jak się ustosunkujemy, to będziemy ustosunkowani i dla każdego będzie to coś innego bo każdy ma wybór". Przecież to jest znaczeniowo kompletnie puste i nie wiadomo o co chodzi, mimo że brzmi ładnie i jest dużo mądrych słów. Dawaj konkrety.
Napisałem, że palenie kościołów to dziecinada, a nie żadne wielkie zło. Miało to swoją wymowę w kontekście tamtych czasów, nie przeczę, ale znacznie większa siła tkwiła w ówczesnej muzyce blackmetalowej niż w tych podpaleniach. Te były głupie do szczętu - niszczyli zabytki drewnianej architektury, bo one akurat były najłatwiejsze do podpalenia :) A przecież mogli podłożyć 100kg trotylu w centrum Oslo pod murowaną świątynię :)

Jeśli chodzi o drugą część, to trudno napisać coś konkretnego. Chodzi o to, co zrobić ze złem, które jest obecne w świecie. Kościół kiedyś stwierdził, że zła jako takiego nie ma i jest tylko brakiem dobra. Dlatego wojenne krematoria to po prostu odrzucenie dobra skutkujące powstaniem czarnej dziury w duszy człowieka. Inny zauważy, że zło i dobro istnieją równolegle, jak to ujmowali gnostycy, i to co się dzieje w świecie, to ustawiczna gra tych sił. Ktoś jeszcze stwierdzi, że ból i cierpienie to immanentne cechy świata, a w związku z tym zło (ale i dobro) przynależy do paradoksalnej natury Boga (np. jungizm). Bardziej radykalne podejście, będące rozwinięciem satanizmu podwórkowego, stwierdzi, że Bóg i Szatan to niezależne byty i wolę któregoś z nich należy wypełniać, skoro jest się wierzącym (to w sumie zwulgaryzowana odmiana gnostycyzmu).
O prymitywnych intelektualnie, a tak naprawdę podszytych ateizmem, poglądach nt. zła a la La Vey nie będę z szacunku do czytającego wspominał.
Karkasonne pisze:
Napisanie dobrego tekstu filozoficznego to CZYN znacznie większej wagi niż podpalenie kościoła. Każdy głupek potrafi podpalić kościół - świątynie palono od zawsze, za Hitlera spłonęły setki synagog itd. Spalenie kościołów w Norwegii to nie był żaden wielki fenomen i nie odbił się wcale szerokim echem. Te zdarzenia spopularyzowała dopiero era internetu, pojawiło się raptem kilka artykułów i dwa filmy. Przecenia się poza tym znaczenie Vikernesa, który poza tym, że nagrał cztery dobre płyty, był od zawsze błaznem i idiotą, i takim pozostał po dziś dzień.
Nie był fenomen? Kilka artykułów, dwa filmy? A ile filmów nagrano o DsO, ile napisano artykułów w prasie powszechnej, ile książek? Ilu filozofów interpretowało ich teksty? Na wszystko jest jedna odpowiedź: ZERO. Po poza niewielkim poletkiem niszy muzyki niszowej, jaką jest black metal, DsO to zespół o ZEROWYM znaczeniu.
DsO ma znaczenie w dziedzinie zaangażowanej religijnie sztuki. Mi to wystarcza. Dodatkowe fajerwerki w postaci płonących kościołów nie są mi do niczego potrzebne.
Karkasonne pisze:
Idąc tropem "czynów", można dojść do konkluzji, że większymi satanistami są ludzie skupieni wokół muzyki rap, bo w tamtych kręgach dochodziło i dochodzi do liczniejszych zbrodni i aktów przemocy niż w black metalu.
Idąc tropem "traktatów" można dojść do konkluzji, że większymi satanistami są Kant, Heidegger i Św. Tomasz z Akwinu bo byli bardziej wpływowi w filozofii. To są bzdury, i dobrze o tym wiesz (chyba).

Ile razy w życiu będę odpowiadał na podobne bzdury, i to ktoś kto mieni się profesorofilozofem... Black metal nie jest jedyną drogą którą wychodzi ludzkie zło, a jednym z tysięcy jej przejawów. Możesz być tak samo złym człowiekiem będąc raperem, żołnierzem, ojcem, lekarzem, kimkolwiek. Wszystko zależy od pobudek.
Zupełnie nie rozumiem, o co Ci chodzi. Wszystko pomięszałeś :)
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
535

Re: Misþyrming - Söngvar Elds Og Óreiðu [2015]

26-02-2015, 08:32

Riven pisze:Juz pomijajac wszelkie inne watki dyskusji, trzeba byc ostra spierdolina zeby chciec niszczyc tak piekna architekture, do tego datowana na niemal 1000 lat

Obrazek
Nie inaczej. Tego typu bohaterskie czyny, stawiam gdzieś pomiędzy kopaniem leżących staruszek, a katowaniem niemowląt. Obejrzałem sobie przynajmniej kilkanaście tego typu budowli i ich spalenie, jest zadaniem banalnym nawet dla niedorozwiniętego dziesięciolatka.

Taki Undredal stavkirke to można, posiadając odrobinę wprawy, rozebrać w pojedynkę przy pomocy nieco większego młotka, łomu i gołych rąk. Także raczej żal i kpina, niż kult mieszany z podziwem.
Ostatnio zmieniony 26-02-2015, 11:00 przez 535, łącznie zmieniany 1 raz.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: Misþyrming - Söngvar Elds Og Óreiðu [2015]

26-02-2015, 10:59

Drone pisze: Skąd ta bulwersacja? Wtłaczanie myślenia w widełki i umysłowy infantylizm to cechy typowe dla wyznawcy zorganizowanych form religii oraz dla ateistów
czekaj, z tego wynika, że każdy wyznawca jakiejkolwiek religii i każdy ateista to głupek i mentalny dzieciak, czy ja coś źle zrozumiałem?
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4071
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: Misþyrming - Söngvar Elds Og Óreiðu [2015]

26-02-2015, 11:03

Czyli że jak? Wszyscy są głupkami, bo nie wiem? Nie panuję już nad tym.
support music, not rumors
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: Misþyrming - Söngvar Elds Og Óreiðu [2015]

26-02-2015, 11:07

wszyscy to chyba nie, bo masz jeszcze m.in. agnostyków, czy też ludzi wierzących, ale nie utożsamiających się z żadną zorganizowaną religią
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4071
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: Misþyrming - Söngvar Elds Og Óreiðu [2015]

26-02-2015, 11:20

Czyli nie panuję już nad tym.
support music, not rumors
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: Misþyrming - Söngvar Elds Og Óreiðu [2015]

26-02-2015, 12:57

Heretyk pisze:
Drone pisze: Skąd ta bulwersacja? Wtłaczanie myślenia w widełki i umysłowy infantylizm to cechy typowe dla wyznawcy zorganizowanych form religii oraz dla ateistów
czekaj, z tego wynika, że każdy wyznawca jakiejkolwiek religii i każdy ateista to głupek i mentalny dzieciak, czy ja coś źle zrozumiałem?
Zasadniczo tak, z nielicznymi wyjątkami :)
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
black_lava
rasowy masterfulowicz
Posty: 2031
Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
Lokalizacja: O.

Re: Misþyrming - Söngvar Elds Og Óreiðu [2015]

26-02-2015, 12:59

zamknij morde jeden z drugim i zaloz se odrebny watek.
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
ODPOWIEDZ