MARLIWO - Pieśni [2014]

[Plastek]

Tyle, że to są takie emocje jakie odczuwa pedzio targając bagietę pod zdjęcie Davida Hasselhoffa.

[Harlequin]

Puściłę w końcu Marliwo. Szukam transcendentalnego blak metalu

[ramonoth]

Tyle, że to są takie emocje jakie odczuwa pedzio targając bagietę pod zdjęcie Davida Hasselhoffa.

Skąd wiesz?

[Plastek]

Kolega mi szepnął na uszko.

[ramonoth]

Kolega mi szepnął na uszko.

A to brutal.

[Plastek]

Tylko za pierwszym razem.

[ramonoth]

Tylko za pierwszym razem.

Wiem.

[Harlequin]

Kurde, już tyle materiału przeleciało i totalnie mi nie wadzi. Transcendentalne to moze nie jest, blak metal jest, ale Maćku śpiewać ani melodeklamować to raczej nie potrafisz ;) przede wszystkim zbyt monotonnie to robisz. Niemniej po tym co czytałem spodziewałem sie totalnej sraki, a moim zdaniem tak nie jest.

[Plastek]

Tylko za pierwszym razem.

Wiem.

A wiesz że "I was a homosexual partner of Drone Cippolini! I was a homosexual partner of Drone Cippolini! I was a homosexual partner of Drone Cippolini!"?

[Triceratops]

Nie wpisuje się to - przynajmniej wg mnie - w żadną konkretną formułę, a - jak wiemy - większość słuchaczy lubi, jak rzecz jest mocno zakorzeniona w tym, co znane i lubiane

No ale z drugiej strony sam sie wbiles w szuflade, ktora byc moze ustawila optyke postrzegania w ten a nie inny sposob piszac

9 utworów eksperymentalnego black metalu

Mysle, ze bez tego tagu odbior moglby byc nieco inny.

Nie wiem, jak miałbym to otagować inaczej. Może w ogóle te szufladkowanie było niepotrzebne.

Oczywiscie, ze tak, do zylki marketingowej Nergala ci daleko.
Mozna bylo po prostu otagowac: muzyka. Ew antymuzyka, albo no-muzyka, na zasadzie jak funkcjonuje no-wave. A tak zalozyles metalowcom konkretne szkla do okularow i wielkie zdziwienie. Jakby to opisac no ogniskowy lo-fi postfolk bedacy skrzyzowaniem wczesnego Death In June z poznym Silver Mt Zion i repetatywnoscia This Heat to pewnie zdezorientowani metalowcy nie wiedzieliby co myslec. Ale juz za pozno :D

[Drone]

Określenie "lo-fi postfolk" bardzo mi się podoba. Widzę, że zabrakło tu pomocy wytrawnego marketingowca :)

[Sova]

Swoją drogą jeśli to Marliwo takie ciekawe i w ogóle ach i och, to ciekaw jestem dlaczego autor tego śmierdzącego kloca nie znalazł jeszcze wydawcy (przepraszam, że jak tak o swoim ogródku, ale Odraza mogła przebierać w wydawcach jeszcze przed miksami płyty, Eerie przed rozpoczęciem nagrań płyty też miało już wydawcę, Sigihl po zmiksowaniu jednego utworu)? Dlaczego tylko na Masterfulu autor zaprezentował swoje arcydzieło, a nie ma żadnej recenzji (nie mówiąc o wywiadach) w mniej lub bardziej opiniotwórczych pismach i portalach?

halo, serio?

Krzyś, spokojnie.
Jesteś starsznie nabuzowany, łaj?
Marliwo, jest jakie jest, jednym pasi, drugim mniej, trzecim w ogóle, czwartych wkurwia.
nie stoję w obronie tej muzyki, średnio mi leży, ale byłbym hipokrytą, gdybym ją zjebał, skoro słucham Ildjarn, Masokismi, Nuit Noire itd.
czemu miałby Drone szukać nagle wydawcy, chyba nie o to mu chodzi. nie wszystko musi wychodzić oficjalnie.

co ty z tymi recenzjami, pismami, portalami? opiniotwórczymi, jak napisałeś. opiniotwórczymi dla kogo?

[535]

Określenie "lo-fi postfolk" bardzo mi się podoba. Widzę, że zabrakło tu pomocy wytrawnego marketingowca :)

Przede wszystkim zabrakło obrazu z wanną. Bez wanny i łazienki do remontu, w blacku, tym prawdziwym rzecz jasna, ani rusz.

[Wasyl]

Swoją drogą jeśli to Marliwo takie ciekawe i w ogóle ach i och, to ciekaw jestem dlaczego autor tego śmierdzącego kloca nie znalazł jeszcze wydawcy (przepraszam, że jak tak o swoim ogródku, ale Odraza mogła przebierać w wydawcach jeszcze przed miksami płyty, Eerie przed rozpoczęciem nagrań płyty też miało już wydawcę, Sigihl po zmiksowaniu jednego utworu)? Dlaczego tylko na Masterfulu autor zaprezentował swoje arcydzieło, a nie ma żadnej recenzji (nie mówiąc o wywiadach) w mniej lub bardziej opiniotwórczych pismach i portalach?

halo, serio?

Krzyś, spokojnie.
Jesteś starsznie nabuzowany, łaj?
Marliwo, jest jakie jest, jednym pasi, drugim mniej, trzecim w ogóle, czwartych wkurwia.
nie stoję w obronie tej muzyki, średnio mi leży, ale byłbym hipokrytą, gdybym ją zjebał, skoro słucham Ildjarn, Masokismi, Nuit Noire itd.
czemu miałby Drone szukać nagle wydawcy, chyba nie o to mu chodzi. nie wszystko musi wychodzić oficjalnie.

co ty z tymi recenzjami, pismami, portalami? opiniotwórczymi, jak napisałeś. opiniotwórczymi dla kogo?

Kurczę. Chyba jakaś zakulisowa walka wydawców o artystę. :) Drone podbijaj cenę i kontrakt od razu na 2 płyty. Tylko nie w digi.

[Plasfodeur]

Określenie "lo-fi postfolk" bardzo mi się podoba. Widzę, że zabrakło tu pomocy wytrawnego marketingowca :)

Przede wszystkim zabrakło obrazu z wanną.

czy ok?

[Zenek]

Jest i okładka. Czekamy na fizyczny nośnik

[Bohdan]

jest i nośnik!

[Drone]

Oto oficjalna okładka do "Pieśni":




Chciałem też poinformować, że rozpocząłem prace nad kolejną płytą MARLIWA, która będzie nosiła tytuł "Elementy". Tym razem ciężar gatunkowy zostanie przeniesiony z rejonów lo-fi black/postfolkowych w królestwo death i black metalu. Kompozycje będą podążać meandrami wykreślonymi przez takie nazwy jak DEATHSPELL OMEGA, VOIVOD, AUTOPSY, ATHEIST i GGFH. Zdecydowałem, że projekt triphopowy, o którym wspominałem wcześniej, zaprezentuję pod inną nazwą. A poniżej fragment z gotowych już tekstów do płyty, który demonstruje obrany kierunek liryczny:

Pewnego dnia na przedmieściach,
Pewnego lata, gdy kroiłem tort,
Pewnej nocy śpiąc nieustannie,
Pewnego dnia zmywając talerze,
Pewnego wieczora pijany,
Pewnego popołudnia usłyszawszy krzyk,
Umierając, rodząc się pewnego dnia,
W mieście albo daleko na skrajach kontynentów,
Nie wiem, co chciałem powiedzieć naprawdę.

STAY TUNED!

[535]

Chciałem też poinformować, że rozpocząłem prace nad kolejną płytą MARLIWA, która będzie nosiła tytuł "Elementy". Tym razem ciężar gatunkowy zostanie przeniesiony z rejonów lo-fi black/postfolkowych w królestwo death i black metalu. Kompozycje będą podążać meandrami wykreślonymi przez takie nazwy jak DEATHSPELL OMEGA, VOIVOD, AUTOPSY, ATHEIST i GGFH.

Przemyśl jeszcze ten tytuł. Może lepiej zabrzmi "Układanka", albo "Puzzle". Masz nawet gotowe propozycje okładek.

[Drone]

Jeszcze jedno: na nowej płycie będzie jako dodatek cover "Son Of Lilith" CORONER.