ORIGIN
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16021
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ORIGIN
Zajebiście, cos niesmiało ostatnio pomyślałem, że mogliby już coś nagrać, no i proszę ;-) To będzie album, który pozamiata sceną, jestem tego pewien. Czuję w kościach, że będzie to jeden z najlepszych albumów roku 2014, a na pewno jedna z najbardziej oczekiwanych przeze mnie premier.
- Aron
- postuje jak opętany!
- Posty: 545
- Rejestracja: 19-01-2006, 19:00
- Lokalizacja: ראדומסק
Re: ORIGIN
Ja natomiast nie czekam na ich nowy album, z roku na rok coraz bardziej męczy mnie takie techniczne granie. Jakieś 8 - 9 lat temu zasłuchiwałem się w tych ultra brutal technical połamańcach, a teraz spływa to po mnie jak po kaczce. Oczywiście niczego nie ujmuję zespołom wykonującym tego rodzaju metal.
Wina leży wyłącznie po mojej stronie - starzeję się i już...
Wina leży wyłącznie po mojej stronie - starzeję się i już...
Pierwsze płyty Kreatora to wg mnie straszny łomot, w pamięci pozostała mi tylko "The Flag Of Hate" , natomiast Hordes Of Chaos, zawiera więcej melodyki i ogólnie nawet całkiem mi się podoba.
z forum fanów Metalliki
z forum fanów Metalliki
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16021
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ORIGIN
Prócz tych wszystkich ultra brutalnych technicznych wygibasów Origin jako jeden z nielicznych w tym gatunku ma do zaoferowania naprawdę spora dawkę chwytliwości i jakkolwiek absurdalnie to zabrzmi - muzykalności. To nie tylko zbiór riffów których odegranie stanowi nie lada wyzwanie dla przeciętnego grajka, to także naprawdę przemyślane struktury kawałków, mające dawkę melodii, dajace się rozróżnić od pierwszego odsłuchu. Jednym słowem to nie jest napierdalanina dla samej napierdalaniny.
Ale przekonywać do tego nikogo nie zamierzam. Każdemu według potrzeb - ja się cieszę.
Ale przekonywać do tego nikogo nie zamierzam. Każdemu według potrzeb - ja się cieszę.
- flow
- postuje jak opętany!
- Posty: 578
- Rejestracja: 04-10-2013, 00:15
Re: ORIGIN
Jak na kapelę z gatunku tych które muszą wyjebać milion riffów na sekundę bo inaczej czują się jak pozerzy nagrywają całkiem fajne płyty, nie słucha się tego często i nie w zimie ale taki debiut czy dwie ostatnie miło wchodzą po tygodniowym obcowaniu np. z jazzem. Nie wydaje mi się aby dokonali istotnych zmian muzycznych na nowej płycie ale i tak sobie odpalę z ciekawości.
- Self
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2522
- Rejestracja: 03-03-2011, 23:30
Re: ORIGIN
Zmian pewnie nie będzie. Ale jest jeszcze coś - aż do Antithesis włącznie co płytę zaliczali oni solidny krok wprzód i każda kolejna płyta była coraz lepsza, ale na Entity zwolnili pod tym względem (w sensie nagrali bdb krążek, ale nie posunęli się ani o krok w kwestii jakości muzyki wg mnie). Ciężko mi to sobie wyobrazić, ale chciałbym usłyszeć, że progres w ich przypadku nadal jest możliwy. Może być ciekawie.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16021
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ORIGIN
Ja uważam że progres jest także na Entity - może nie rewolucyjny, ale jest. To zespół który rozwija się z każdym krążkiem, na każdym dodają jakieś elementy które rozwijają ich formułę.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: ORIGIN
Zmieniłem zdanie na temat ORIGIN. Do tej pory mi się nie podobało, ale przeszedłem przeobrażenie wewnętrzne i teraz mi się podoba.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10158
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: ORIGIN
Czy to wszystko przez wydarzenia na Ukrainie?
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16021
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ORIGIN
Drone pisze:Zmieniłem zdanie na temat ORIGIN. Do tej pory mi się nie podobało, ale przeszedłem przeobrażenie wewnętrzne i teraz mi się podoba.
Skoro spodobało Ci się Deeds of Flesh to i Origin powinien podejść, ścisła czołówka technicznego grania, ale takiego który oprócz onanizmu na gryfie oferuje cos więcej. A przy okazji - zmieniłeś zdanie po przesłuchaniu całej dyskografii czy tylko pojedynczego albumu? Który Twoim zdaniem jest najlepszy, najlepiej Ci się go słucha?
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16021
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ORIGIN
est pisze:Czy to wszystko przez wydarzenia na Ukrainie?
Chyba nie, patrząc na akcje Berkutu aż prosi się o inny podkład muzyczny, coś bardziej furiackiego, z okolic grindu.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: ORIGIN
W całości przesłuchałem "Entity", potem zabiorę się za resztę. Rzeczywiście, jest w tym coś więcej niż bezduszne naparzanie.Nasum pisze:Drone pisze:Zmieniłem zdanie na temat ORIGIN. Do tej pory mi się nie podobało, ale przeszedłem przeobrażenie wewnętrzne i teraz mi się podoba.
Skoro spodobało Ci się Deeds of Flesh to i Origin powinien podejść, ścisła czołówka technicznego grania, ale takiego który oprócz onanizmu na gryfie oferuje cos więcej. A przy okazji - zmieniłeś zdanie po przesłuchaniu całej dyskografii czy tylko pojedynczego albumu? Który Twoim zdaniem jest najlepszy, najlepiej Ci się go słucha?
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16021
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ORIGIN
Ciekaw jestem Twojej opinii na temat debiutu - tam nie grają aż tak szybko, tam króluje gęsta, mroczna atmosfera, tam zaczyna się bezmiar i otchłań kosmosu, panuje tam obłęd i schiza. Gorąco polecam.
- Self
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2522
- Rejestracja: 03-03-2011, 23:30
Re: ORIGIN
Ja bym poznawał Origin od początku, a nie od końca. Każdy kolejny album to dołożenie kolejnych cegiełek do dobrze znanej stylistyki. Poznawanie tego od dupy strony to trochę jak jedzenie równie smacznej zupy, ale coraz mniej sytej. ;)
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16021
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ORIGIN
Deedsów Drone też tak poznawał, ważne że sie przekonał;)
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9063
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: ORIGIN
Ja nie ogarniam Origin do konca. znam 3 ostatnie ich płyty i tylko "Entity" wydaje mi sie dość ludzka, która ma jakieś punkty zaczepienia. 2 wczesniejsze robia mi mydło z mózgu :/
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: ORIGIN
Teraz zacznę przesłuchiwać od początku dyskografii, skoro tak radzicie. "Entity" bardzo mi się podoba.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16021
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ORIGIN
Harlequin pisze:Ja nie ogarniam Origin do konca. znam 3 ostatnie ich płyty i tylko "Entity" wydaje mi sie dość ludzka, która ma jakieś punkty zaczepienia. 2 wczesniejsze robia mi mydło z mózgu :/
Przesłuchaj sobie debiut.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9063
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: ORIGIN
Spox, jak najdzie mnie znów faza na mocniejszego łupnia to siegne.Nasum pisze:Harlequin pisze:Ja nie ogarniam Origin do konca. znam 3 ostatnie ich płyty i tylko "Entity" wydaje mi sie dość ludzka, która ma jakieś punkty zaczepienia. 2 wczesniejsze robia mi mydło z mózgu :/
Przesłuchaj sobie debiut.
- Louis_Cyphre
- rozkręca się
- Posty: 54
- Rejestracja: 13-01-2012, 15:53
- Lokalizacja: Łódź, kurwa
Re: ORIGIN
Ja z ich płyt najbardziej lubię Antithesis. Nakurw niesamowity, technika takowoż, ale jest to album zajebiście melodyjny (jak się już ogarnie ten chaos po paru przesłuchaniach). Zwłaszcza wielbię kawałek tytułowy, Algorithm i Finite. Jak dla mnie jedna z najlepszych płyt w brutal DM ostatnich lat.
Close to a world below
- Self
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2522
- Rejestracja: 03-03-2011, 23:30
Re: ORIGIN
no kurwaLouis_Cyphre pisze:Ja z ich płyt najbardziej lubię Antithesis. Nakurw niesamowity, technika takowoż, ale jest to album zajebiście melodyjny (jak się już ogarnie ten chaos po paru przesłuchaniach). Zwłaszcza wielbię kawałek tytułowy, Algorithm i Finite. Jak dla mnie jedna z najlepszych płyt w brutal DM ostatnich lat.