ORIGIN

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16021
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: ORIGIN

07-01-2014, 07:56

Zajebiście, cos niesmiało ostatnio pomyślałem, że mogliby już coś nagrać, no i proszę ;-) To będzie album, który pozamiata sceną, jestem tego pewien. Czuję w kościach, że będzie to jeden z najlepszych albumów roku 2014, a na pewno jedna z najbardziej oczekiwanych przeze mnie premier.
Awatar użytkownika
Aron
postuje jak opętany!
Posty: 545
Rejestracja: 19-01-2006, 19:00
Lokalizacja: ראדומסק

Re: ORIGIN

07-01-2014, 16:31

Ja natomiast nie czekam na ich nowy album, z roku na rok coraz bardziej męczy mnie takie techniczne granie. Jakieś 8 - 9 lat temu zasłuchiwałem się w tych ultra brutal technical połamańcach, a teraz spływa to po mnie jak po kaczce. Oczywiście niczego nie ujmuję zespołom wykonującym tego rodzaju metal.
Wina leży wyłącznie po mojej stronie - starzeję się i już...
Pierwsze płyty Kreatora to wg mnie straszny łomot, w pamięci pozostała mi tylko "The Flag Of Hate" , natomiast Hordes Of Chaos, zawiera więcej melodyki i ogólnie nawet całkiem mi się podoba.

z forum fanów Metalliki
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16021
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: ORIGIN

07-01-2014, 17:31

Prócz tych wszystkich ultra brutalnych technicznych wygibasów Origin jako jeden z nielicznych w tym gatunku ma do zaoferowania naprawdę spora dawkę chwytliwości i jakkolwiek absurdalnie to zabrzmi - muzykalności. To nie tylko zbiór riffów których odegranie stanowi nie lada wyzwanie dla przeciętnego grajka, to także naprawdę przemyślane struktury kawałków, mające dawkę melodii, dajace się rozróżnić od pierwszego odsłuchu. Jednym słowem to nie jest napierdalanina dla samej napierdalaniny.

Ale przekonywać do tego nikogo nie zamierzam. Każdemu według potrzeb - ja się cieszę.
Awatar użytkownika
flow
postuje jak opętany!
Posty: 578
Rejestracja: 04-10-2013, 00:15

Re: ORIGIN

07-01-2014, 18:16

Jak na kapelę z gatunku tych które muszą wyjebać milion riffów na sekundę bo inaczej czują się jak pozerzy nagrywają całkiem fajne płyty, nie słucha się tego często i nie w zimie ale taki debiut czy dwie ostatnie miło wchodzą po tygodniowym obcowaniu np. z jazzem. Nie wydaje mi się aby dokonali istotnych zmian muzycznych na nowej płycie ale i tak sobie odpalę z ciekawości.
Awatar użytkownika
Self
rasowy masterfulowicz
Posty: 2522
Rejestracja: 03-03-2011, 23:30

Re: ORIGIN

07-01-2014, 18:26

Zmian pewnie nie będzie. Ale jest jeszcze coś - aż do Antithesis włącznie co płytę zaliczali oni solidny krok wprzód i każda kolejna płyta była coraz lepsza, ale na Entity zwolnili pod tym względem (w sensie nagrali bdb krążek, ale nie posunęli się ani o krok w kwestii jakości muzyki wg mnie). Ciężko mi to sobie wyobrazić, ale chciałbym usłyszeć, że progres w ich przypadku nadal jest możliwy. Może być ciekawie.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16021
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: ORIGIN

07-01-2014, 18:31

Ja uważam że progres jest także na Entity - może nie rewolucyjny, ale jest. To zespół który rozwija się z każdym krążkiem, na każdym dodają jakieś elementy które rozwijają ich formułę.
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: ORIGIN

23-01-2014, 17:54

Zmieniłem zdanie na temat ORIGIN. Do tej pory mi się nie podobało, ale przeszedłem przeobrażenie wewnętrzne i teraz mi się podoba.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10158
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: ORIGIN

23-01-2014, 18:35

Czy to wszystko przez wydarzenia na Ukrainie?
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16021
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: ORIGIN

23-01-2014, 18:36

Drone pisze:Zmieniłem zdanie na temat ORIGIN. Do tej pory mi się nie podobało, ale przeszedłem przeobrażenie wewnętrzne i teraz mi się podoba.

Skoro spodobało Ci się Deeds of Flesh to i Origin powinien podejść, ścisła czołówka technicznego grania, ale takiego który oprócz onanizmu na gryfie oferuje cos więcej. A przy okazji - zmieniłeś zdanie po przesłuchaniu całej dyskografii czy tylko pojedynczego albumu? Który Twoim zdaniem jest najlepszy, najlepiej Ci się go słucha?
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16021
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: ORIGIN

23-01-2014, 18:38

est pisze:Czy to wszystko przez wydarzenia na Ukrainie?


Chyba nie, patrząc na akcje Berkutu aż prosi się o inny podkład muzyczny, coś bardziej furiackiego, z okolic grindu.
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: ORIGIN

23-01-2014, 18:40

Nasum pisze:
Drone pisze:Zmieniłem zdanie na temat ORIGIN. Do tej pory mi się nie podobało, ale przeszedłem przeobrażenie wewnętrzne i teraz mi się podoba.

Skoro spodobało Ci się Deeds of Flesh to i Origin powinien podejść, ścisła czołówka technicznego grania, ale takiego który oprócz onanizmu na gryfie oferuje cos więcej. A przy okazji - zmieniłeś zdanie po przesłuchaniu całej dyskografii czy tylko pojedynczego albumu? Który Twoim zdaniem jest najlepszy, najlepiej Ci się go słucha?
W całości przesłuchałem "Entity", potem zabiorę się za resztę. Rzeczywiście, jest w tym coś więcej niż bezduszne naparzanie.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16021
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: ORIGIN

23-01-2014, 18:43

Ciekaw jestem Twojej opinii na temat debiutu - tam nie grają aż tak szybko, tam króluje gęsta, mroczna atmosfera, tam zaczyna się bezmiar i otchłań kosmosu, panuje tam obłęd i schiza. Gorąco polecam.
Awatar użytkownika
Self
rasowy masterfulowicz
Posty: 2522
Rejestracja: 03-03-2011, 23:30

Re: ORIGIN

23-01-2014, 18:43

Ja bym poznawał Origin od początku, a nie od końca. Każdy kolejny album to dołożenie kolejnych cegiełek do dobrze znanej stylistyki. Poznawanie tego od dupy strony to trochę jak jedzenie równie smacznej zupy, ale coraz mniej sytej. ;)
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16021
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: ORIGIN

23-01-2014, 18:45

Deedsów Drone też tak poznawał, ważne że sie przekonał;)
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9067
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: ORIGIN

23-01-2014, 18:45

Ja nie ogarniam Origin do konca. znam 3 ostatnie ich płyty i tylko "Entity" wydaje mi sie dość ludzka, która ma jakieś punkty zaczepienia. 2 wczesniejsze robia mi mydło z mózgu :/
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: ORIGIN

23-01-2014, 18:46

Teraz zacznę przesłuchiwać od początku dyskografii, skoro tak radzicie. "Entity" bardzo mi się podoba.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16021
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: ORIGIN

23-01-2014, 18:47

Harlequin pisze:Ja nie ogarniam Origin do konca. znam 3 ostatnie ich płyty i tylko "Entity" wydaje mi sie dość ludzka, która ma jakieś punkty zaczepienia. 2 wczesniejsze robia mi mydło z mózgu :/

Przesłuchaj sobie debiut.
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9067
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: ORIGIN

23-01-2014, 18:52

Nasum pisze:
Harlequin pisze:Ja nie ogarniam Origin do konca. znam 3 ostatnie ich płyty i tylko "Entity" wydaje mi sie dość ludzka, która ma jakieś punkty zaczepienia. 2 wczesniejsze robia mi mydło z mózgu :/

Przesłuchaj sobie debiut.
Spox, jak najdzie mnie znów faza na mocniejszego łupnia to siegne.
Awatar użytkownika
Louis_Cyphre
rozkręca się
Posty: 54
Rejestracja: 13-01-2012, 15:53
Lokalizacja: Łódź, kurwa

Re: ORIGIN

23-01-2014, 23:30

Ja z ich płyt najbardziej lubię Antithesis. Nakurw niesamowity, technika takowoż, ale jest to album zajebiście melodyjny (jak się już ogarnie ten chaos po paru przesłuchaniach). Zwłaszcza wielbię kawałek tytułowy, Algorithm i Finite. Jak dla mnie jedna z najlepszych płyt w brutal DM ostatnich lat.
Close to a world below
Awatar użytkownika
Self
rasowy masterfulowicz
Posty: 2522
Rejestracja: 03-03-2011, 23:30

Re: ORIGIN

24-01-2014, 02:48

Louis_Cyphre pisze:Ja z ich płyt najbardziej lubię Antithesis. Nakurw niesamowity, technika takowoż, ale jest to album zajebiście melodyjny (jak się już ogarnie ten chaos po paru przesłuchaniach). Zwłaszcza wielbię kawałek tytułowy, Algorithm i Finite. Jak dla mnie jedna z najlepszych płyt w brutal DM ostatnich lat.
no kurwa
ODPOWIEDZ