Psychodeliczny rock

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7637
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: Psychodeliczny rock

12-05-2011, 13:43

może kogoś to zainteresuje, dwa najpopularniejsze albumy Pink Floyd wychodzą w gęstym formacie na niebieskim:
http://www.blu-ray.com/news/?id=6389
http://www.emimusic.com/news/2011/pink- ... mi-legacy/
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Awatar użytkownika
Glene
weteran forumowych bitew
Posty: 1643
Rejestracja: 03-12-2009, 22:45

Re: Psychodeliczny rock

02-08-2013, 13:31

No to pochwalcie sie do jakich psychedelicznych perel dokopaliscie sie w trakcie swoich tripow?
http://www.youtube.com/watch?v=C0cuX0WSdhg
Baton
weteran forumowych bitew
Posty: 1653
Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: Psychodeliczny rock

02-08-2013, 13:47

Np do takich:


THE UNITED STATES OF AMERICA mam na liście badawczej od dłuższego czasu, trzeba w końcu poznać, bo ten numer zapodany fajny.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Awatar użytkownika
Glene
weteran forumowych bitew
Posty: 1643
Rejestracja: 03-12-2009, 22:45

Re: Psychodeliczny rock

02-08-2013, 13:57

U.S.A obok The Electric Flag to pierwsze kapele, ktore na taka skale wykorzystywaly elektroniczne instrumenty, U.S.A to miejscami proto-noise, totalnie indywidualny kierunek. MAGIC MUSHROOMS znam z Nuggetsow. Ostatnio tez mocno katuje Golden Dawn, kolegow 13 floor
http://www.youtube.com/watch?v=08qzxWqJB_A
a tutaj fajny wywiad: http://psychedelicbaby.blogspot.com/201 ... eorge.html
Awatar użytkownika
mrwth
zaczyna szaleć
Posty: 164
Rejestracja: 08-03-2011, 22:14
Lokalizacja: Podniebo

Re: Psychodeliczny rock

02-08-2013, 20:45

Glene pisze:No to pochwalcie sie do jakich psychedelicznych perel dokopaliscie sie w trakcie swoich tripow?
Obrazek

Tegoroczna płyta PURSON jest bardzo ciekawa:

Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: Psychodeliczny rock

03-08-2013, 19:43

Glene pisze:No to pochwalcie sie do jakich psychedelicznych perel dokopaliscie sie w trakcie swoich tripow?
http://www.youtube.com/watch?v=C0cuX0WSdhg

Do tego trzeba się dokopywać? Toć to podstawy są.
HAILSA!!!!!
Awatar użytkownika
Glene
weteran forumowych bitew
Posty: 1643
Rejestracja: 03-12-2009, 22:45

Re: Psychodeliczny rock

04-08-2013, 13:19

Tez tak sadze Bambi, kawalek wrzucilem , zeby sie milej rozmawialo :)
Baton
weteran forumowych bitew
Posty: 1653
Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: Psychodeliczny rock

05-08-2013, 14:19

Okołopsychodelicznie:


A już bardziej serio, to IRON BUTTERFLY robi mi dobrze, chociaż to żadna zapomniana perła (przynajmniej na tym forum)
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Maria Konopnicka

Re: Psychodeliczny rock

06-08-2013, 01:45

Ciekawa, bogata reedycja Warrior On The Edge Of Time wyszła. Warto...
Baton
weteran forumowych bitew
Posty: 1653
Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: Psychodeliczny rock

06-08-2013, 08:13

Maria Konopnicka pisze:Ciekawa, bogata reedycja Warrior On The Edge Of Time wyszła. Warto...
Da się to gdzies w Polsce dostać w racjonalnej cenie? Bo na allegro widze że jest, ale, mówiąc łagodnie, trochu drogo.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: Psychodeliczny rock

02-09-2013, 13:45

W temacie Iron Butterfly to widziałem do kupienia w Empiku w łódzkiej Manufakturze trzypłytową kompilację za 40 zł (Link). Warto nabyć.
The madness and the damage done.
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: Psychodeliczny rock

02-09-2013, 13:51

warto bo muzycznie spoko, ale wygląda to biednie - koperciaki słabej jakości i koszmarny kartonik zbiorczy.
HAILSA!!!!!
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3285
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: Psychodeliczny rock

02-09-2013, 13:59

Bambi pisze:warto bo muzycznie spoko, ale wygląda to biednie - koperciaki słabej jakości i koszmarny kartonik zbiorczy.
Znaczy kopertowate tekturki w tekturce a la slipcase? Wydawanie plyt w ten sposob powinno byc prawnie zakazane. Radzilbym nie kupowac, zeby nie wspierac takiej polityki
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: Psychodeliczny rock

02-09-2013, 14:04

Warto nabyć, jak ktoś nie ma na normalnym nośniku. Żeście się przyjebali, jakby było do czego. O muzykę przecież chodzi, nie o sposób wydania.
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3285
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: Psychodeliczny rock

02-09-2013, 14:07

Kurt pisze:Warto nabyć, jak ktoś nie ma na normalnym nośniku. Żeście się przyjebali, jakby było do czego. O muzykę przecież chodzi, nie o sposób wydania.
Poza walorami estetycznymi chodzi tez o to, ze przez to wydanie plyta jest zagrozona przy kazdym wyjmowaniu, a cos jest chyba nie tak jesli po zakupie plyty musze jeszcze sie zatroszczyc o jej przechowanie, bo zwykly jewel albo nawet jebany digipack, z ktorym rowniez mam problemy, to najwyrazniej zbytek laski.
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: Psychodeliczny rock

02-09-2013, 14:13

Chyba lepszy taki nośnik, niż żaden. Nie? Poza tym, zawsze możesz zakupić i przełożyć do oddzielnego jewela ;)
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3285
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: Psychodeliczny rock

02-09-2013, 14:20

Kurt pisze:Chyba lepszy taki nośnik, niż żaden. Nie? Poza tym, zawsze możesz zakupić i przełożyć do oddzielnego jewela ;)
Teoretycznie moge byc owca i dac sie ruchac, pewnie. W praktyce nie po to place za nosnik w opakowaniu, zeby potem szukac innego, bo domyslne nie spelnia swojej podstawowej funkcji. Nie powinno mnie to interesowac.
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: Psychodeliczny rock

02-09-2013, 14:24

Myślę, że przede wszystkim płacisz za rząd cyferek zapisanych na płycie. Dopiero później za opakowanie. Ja przynajmniej tak robię - dla mnie kwestia wydania jest na pewno drugorzędna, choć nie mogę powiedzieć, że w ogóle nie ma dla mnie znaczenia.
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3285
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: Psychodeliczny rock

02-09-2013, 14:25

To troche tak jakbys kupil sobie ksiazke bez okladki i potem szukal bez slowa sprzeciwu introligatora zastanawiajac sie, co ludzie widza w tym dziwnego. Dla mnie to czysty absurd.
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: Psychodeliczny rock

02-09-2013, 14:29

Co kto lubi. Książkę bez okładki też idzie przeczytać.
The madness and the damage done.
ODPOWIEDZ