ZOSTAŁEM OJCEM!

[wolff]

kawele z masele, skrajny frajer, cipa i leszcz. Czekam na Wielickiej w Krakowie . Boimy się? Spoko, będę sam bez sprzętu.
Bądź namiastką mężczyzny, czekam!

Ej ciotko, cos sie mnie uczepil i dlaczego? Za to, ze pajacowanie przed lustrem to przejaw pedalstwa? :D
Pogodz sie z tym i bedzie ok, zadne internetowe bluzgi tego nie zmienia :D

Moge ci jedynie wyluszczyc moj punkt widzenia, a jest taki, ze facet nie ma byc ladny, plazowy o ile nie jest pedalem pozujacym do kolorowych gazetek dla prezacych muskuly gejow. Kiedys facet byl ostoja i ochrona rodziny, on odpowiadal za bezpieczenstwo rodziny jak i za dostarczanie pozywienia, dzwiganie ciezkich przedmiotow etc
Nie mial byc ladny, mial byc silny i wytrzymaly.

To ze dzisiaj plazowa sylwetka to waska talia i szerokie bary to wymysl spaczonej kulturystyki, jedynego sportu, gdzie nie liczy sie osiagniety wynik w ciezarze, a o wygranej decyduje subiektywna ocena meskiego zazwyczaj jury. Nie pachnie pedalstwem? :D Nie liczy sie wynik na sztandze jak w trojboju czy ciezarach, nie liczy sie liczba powtorzen ale wlasnie werdykt jury. Na sztandze nie oszukasz a tutaj moze cie wyruchac jury, bo sie nie spodobasz i nic nie zrobisz :D

Facet ma miec silny, szeroki korpus, ktory udziwignie duzy ciezar i bedzie wspolpracowal z reszta miesni, waska talia to od zawsze byla domena kobiet, a ty sie jeszcze chwalisz obwodem bica, malego, malo istotnego miesnia, ktory jest marginalny w swoim dzialaniu. Tak zazwyczaj robia stulejarze i nuworysze. Piekny chlopiec na budowie niewiele potrafi, za to silny wniesie bez problemu przyczepe workow z cementem jezeli potrzeba. Rozumiesz? :D Spytaj 535 to ci opowie.

Czy moze chodzi o te aeroby? No wezze se chlopie wygugluj co to sa aeroby. i na czym polegaja, to nie bedziesz pierdolil takich kocopolow, ze pompki to sa aeroby. Niewiedza to zadna ujma ale glupota juz tak ;)

Ale ja nic o tym nie wiem, po prostu chcę wyłapać wpierdol od mistrza, chcę wiedzieć jak to jest być pokonanym z ręki frajera, chcę w ryj . Czekam na to . by dostać w końcu wpierdol. My Krakusy zawsze na to czekamy. Zbij mnie więc skurwysynu, czekam. I tak cię znajdę :) Chcę byś mnie zbił , czekam!!!

[wolff]

Tricku , gdzie jesteś. Słuchamy Biohazard . Nie lubisz czy się boisz? Tricku???

[wolff]

Nie boimy się ! Słuchamy! Kochamy ludzi choć ludzie to kurwy, to nic!!

[wolff]

Boisz się, boisz się powiedzieć co myślisz, jebać lamusów.
Co powiesz ?czego się boisz?

[Ascetic]

@ Triceps,

co Ty z tym 535?
535 to.
535 tamto.

lepiej się czujesz jak się możesz kimś takim podeprzeć?

a i jeszcze jedno. jak Ciebie wolff zaprasza do tańca to się wykaż. ładnie nam się tutaj wykreowałeś. wolff chce zweryfikować. ja się tam nie dziwię. naturalny obrót sprawy.

poza tym regularne podśmie-hujki wespół zespół ze swoim koleżką tak się kończą. akcja - reakcja. dziwne tylko, że tak późno.

[Najprzewielebniejszy]

[Triceratops]

a i jeszcze jedno. jak Ciebie wolff zaprasza do tańca to się wykaż. ładnie nam się tutaj wykreowałeś. wolff chce zweryfikować. ja się tam nie dziwię. naturalny obrót sprawy..

E ty powaznie tak? Mam sie zrywac z tyry i brac urlop, tracic czas i kase zeby jechac tluc jakiegos leszcza z forum, ktory sie zalogowal pare dni temu? :D Myslalem, ze jestes powazniejszy, choc moze przez te wieczna spine... ;)

Ale jak panicz wolfkhan ma ochote mnie sklepac to moge podac adres mojej wiejskiej zagrody, bo na lato przenosze sie na wies ;)

A co do 535 to nie rozumiem za bardzo, znaczy jakis ostracyzm jest czy co, nie wolno go cytowac?

[Ascetic]

a i jeszcze jedno. jak Ciebie wolff zaprasza do tańca to się wykaż. ładnie nam się tutaj wykreowałeś. wolff chce zweryfikować. ja się tam nie dziwię. naturalny obrót sprawy..

E ty powaznie tak? Mam sie zrywac z tyry i brac urlop, tracic czas i kase zeby jechac tluc jakiegos leszcza z forum? :D Myslalem, ze jestes powazniejszy, choc moze przez te wieczna spine... ;)

Ale jak panicz wolfkhan ma ochote mnie sklepac to moge podac adres mojej wiejskiej zagrody, bo na lato przenosze sie na wies ;)

A co do 535 to nie rozumiem za bardzo, znaczy jakis ostracyzm jest czy co, nie wolno go cytowac?

nie wiem co Ty tam sobie myślałeś i średnio mnie interesuje jaki masz mój obraz.
interesuje mnie to, że się dobrałeś z jednym jak widać sobie podobnym i swobodnie sobie używacie na wybranych użytkownikach.
a finał sprawy. jak wcześniej. przewidywalny.
może w końcu jeden drugiemu oklepie maskę a inni zreflektują się, że nie warto sobie robić żartów np. z czyjegoś nieszczęścia.

takie luźne przemyślenia.

[Triceratops]

Jakiego nieszczescia? I z kim sie dobralem?
Zaciekawiles mnie.
Tak w ogole, to piszesz na trzezwo?

[Ascetic]

Jakiego nieszczescia? I z kim sie dobralem?
Zaciekawiles mnie.
Tak w ogole, to piszesz na trzezwo?

przestań z tą wątpliwej jakości dezawuacją moich wypowiedzi. raz spina. teraz alko. słabe.

akurat z tym nieszczęściem to nie do Ciebie. ta kurwa o której myślę, zakładam, że wie o czym piszę.

a co do Ciebie, to sobie swobodnie jaja robisz z koleżką 535. tyle, że źle sobie dobrałeś przyjaciela. jego trolling dopadnie i Ciebie. tak to widzę. no i wracając do głównego wątku. tak się dobraliście i sobie swobodnie płyniecie. jak widać wkurwiając tego i owego.

wycofując się z tej jałowej gadki. ja tam nie mam jakiegoś specjalnego "ale" do Ciebie. a tym do których mam, liczę, że zasram forumowe "życie". na zasadzie rewanżu. bo mściwy huj ze mnie.

[Triceratops]

Pisze co mysle, a mysle, ze masz jakies chwilowe problemy, z ktorymi mam nadzieje sobie poradzisz.
Nie bardzo chce mi sie cos pisac, bo urojen nie ma sensu komentowac, loguje sie tu prawdopodobnie rzadziej niz 535, a z nim samym przewaznie mielismy jakies spinki i sprzeczki niz wspolne trollowanie, co zreszta sam napisal w tej wypowiedzi :D Nie przeszkadza to jednak mi sie z nim zgadzac jezeli ma racje, nie patrze na to kto mowi ale co mowi.
No ale wydaje mi sie, ze internety mieszaja ci sie z realem, to slaba rzecz.

Co do forumowego rewanzu, to.....ile ty masz lat? Pewnie dlatego nigdy mi sie nie chcialo z toba gadac, i dlatego nie wspominam nawet o tym challenge'u w podciaganie sie na drazk na ktory sie pisales rok temu. Przypuszczam, ze z twoich treningow chuj wynikl, bo jak depresja to i trenowac sie nie chce.

[Ascetic]

Pisze co mysle, a mysle, ze masz jakies chwilowe problemy, z ktorymi mam nadzieje sobie poradzisz.
Nie bardzo chce mi sie cos pisac, bo urojen nie ma sensu komentowac, loguje sie tu prawdopodobnie rzadziej niz 535, a z nim samym przewaznie mielismy jakies spinki i sprzeczkiniz wspolne trollowanie, co zreszta sam napisal w tej wypowiedzi :D Nie przeszkadza jednak mi sie z nim zgadzac jezeli ma racje, nie patrze na to kto mowi ale co mowi.
No ale wydaje mi sie, ze internety mieszaja ci sie z realem, to slaba rzecz.

Co do forumowego rewanzu, to.....ile ty masz lat? Pewnie dlatego nigdy mi sie nie chcialo z toba gadac, i dlatego nie wspominam nawet o tym challenge'u w podciaganie sie na drazk na ktory sie pisales rok temu. Przypuszczam, ze z twoich treningow chuj wynikl, bo jak depresja to i trenowac sie nie chce.

ja tu poważnie, a Ty znów jakieś wycieczki.
nie sposób z Tobą gadać.

jakbym miał uderzać w to co mi się wydaje na Twój temat to byś się zmartwił. taka pierwsza z brzegu rzecz. nie musisz kompensować swój brak edukacji pseudonaukowymi książkami. typowy syndrom chłopaka, który chciałby zostać inteligentem. nie zostaniesz. nie łudź się. daj sobie spokój i skoncentruj się na fobiach związanych z przemysłem farmaceutycznym o którym mało wiesz. buduj dalej swój świat na fejk niusach. to właściwie jest zabawne. dajesz dużo radości użytkownikom tego forum. nie spierdol tego.

trzymam kciuki za wasze spotkanie chłopaki. w sensie wolffa i Twoje. wiadomo jaki będzie wynik po tym tutaj pisaniu. w sensie kto ma jaja a kto nie.

[Rumburak]

Boisz się, boisz się powiedzieć co myślisz, jebać lamusów.
Co powiesz ?czego się boisz?

Uuu...widzę objawy przetrenowania bicka przez Wacława i Renatę. Odpuść, 40 cm wystarczy.
Ascetic, czy dziecinne odgrażanie się na forum jest dla Ciebie oznaką posiadania jaj?

[Gall]

Panowie kochani, idźcie się napierdalać tutaj:
viewtopic.php?p=1209070#p1209070" onclick="window.open(this.href);return false;

[Triceratops]

ja tu poważnie, a Ty znów jakieś wycieczki.
nie sposób z Tobą gadać.

jakbym miał uderzać

E, na serio na powaznie? Nie da sie na powaznie pierdolic takich bzdur, serio :D
Jakies urojenia o nieszczesciach, o tym, ze ja sie banduje z 535, o zemscie na forum.
Teraz o uderzaniu....ile ty masz lat zapytam ponownie?
Mozesz sobie pisac na moj temat co ci sie zywnie podoba, jezeli ci sie polepszy to niech ci na zdrowie bozia da ;)
Nie bardzo rozumiem sens twoich dzialan, najpierw sie sam do mnie przypierdalasz co chwila, a potem masz jakies pretensje, ze cie nie biore na serio, cos sie naprawde dzieje z tym forum.

No i co z tym podciaganiem sie? Ostro nalegales wrecz. minal rok miale sie przypomniec ale zapomniales ;D

Aha

z przemysłem farmaceutycznym o którym mało wiesz

Serio? Zalozysz sie ? ;D

[Karkasonne]

A co to za zakład z podciąganie i jak wyszło?

[Plastek]

Chodzta tu wszyscy chłopaki! Będziem się napierdalać każdy z każdym. Będzie bellum omnium contra omnes!

[Jimmy Boyle]

Jeśli wszyscy będą w stringach i dobrze natarci oliwką johnson's baby to ja się piszę.

[Ascetic]

ja tu poważnie, a Ty znów jakieś wycieczki.
nie sposób z Tobą gadać.

jakbym miał uderzać

E, na serio na powaznie? Nie da sie na powaznie pierdolic takich bzdur, serio :D
Jakies urojenia o nieszczesciach, o tym, ze ja sie banduje z 535, o zemscie na forum.
Teraz o uderzaniu....ile ty masz lat zapytam ponownie?
Mozesz sobie pisac na moj temat co ci sie zywnie podoba, jezeli ci sie polepszy to niech ci na zdrowie bozia da ;)
Nie bardzo rozumiem sens twoich dzialan, najpierw sie sam do mnie przypierdalasz co chwila, a potem masz jakies pretensje, ze cie nie biore na serio, cos sie naprawde dzieje z tym forum.

No i co z tym podciaganiem sie? Ostro nalegales wrecz. minal rok miale sie przypomniec ale zapomniales ;D

Aha

z przemysłem farmaceutycznym o którym mało wiesz

Serio? Zalozysz sie ? ;D

nie denerwuj się. przecież Twoją domeną jest siła spokoju a teraz ciskasz się jak dziewczynka ;-)

ja tam pamiętam nasze początkowe rozmowy jak się rakiem wycofałeś jak się pojawiły moje sugestie, abyś się wziął do roboty
wrócę do tego. weź się do roboty. bo mi dalej wyglądasz na takiego loosera jakim byłeś 2 lata temu
starasz się nadrabiać jakimiś płaskimi surrogatami życia: 1. pseudonaukowe książki 2. drążki 3. porady żywieniowe wyjęte z forum KFD 4. fobie i urojenia z alternatywnych źródeł/ odmętów internetu. podsumowując frustrat. klasyczny.

i kto tu mówi o realnym życiu vs. forum ?

dodam, że gadam/ spotykam też w realu z osobami po których widać, że mają drajw życiowy albo są ciekawymi osobami. masz odpowiedź na brak naszych kontaktów.

lat mam odpowiedni dużo, żeby się przekonać, że nie warto mieć cokolwiek do czynienia z takimi jak Ty. a jak dodam intensywne kontakty zawodowo/ biznesowe z poważnymi osobami to się zastanawiam po co z Tobą w ogóle gadam. a jak dodam jeszcze Twoje ideolo, życiowe jak np. "każdy truchleje w obliczu choroby", czyli zryty mózg przez indoktrynację katolicką to już w ogóle nie widzę zasadności rozmowy .

i tak można by bez końca.

pozaczepiaj jeszcze trochę to się pobawimy dalej w prześwietlenie Twojej zajebistości.

ps. a przede wszystkim skorzystaj z zaproszenia kolegi wolff. może choć trochę się zrehabilitujesz. bo na razie to tylko się pokazujesz z tej strony, którą chcesz aby inni widzieli. pora na sprawdzam.

[Ascetic]

A co to za zakład z podciąganie i jak wyszło?

tak samo jak z wolffem
nie po drodze mu było, że nie pojedzie/ przyjedzie/ dojedzie