PESTILENCE

[Nothingface]

Ja bym powiedział, że jest na odwót. Doctrine jest słabe jak woda po parówkach, nawet pomimo mojego uwielbienia dla tego zespołu. Ressurection mi się podobało, jednakże wciąż czekam na jakiś jakościowy comeback.

[Self]

borze co za chujnia... ostatnich paru (ile ich tam było? pamiętam o RM i Doctrine) albumów da się słuchać, ale nie ma to większego sensu. Z kronikarskiego obowiązku pewnie puszczę sobie raz nówkę i zapomnę. Mam nadzieję, że o okładce również.

[ultravox]

ja pierdole, co kolejna płyta to okładka bardziej koszmarna

[empir]

jeden z tych zespołów których reaktywacja była niepotrzebna, ich płyty nic nie wnoszą ale i tak posłucham mimo iż nic z tego nie zostanie w głowie. za pierwsze 4 płyty należy im się pomnik. dzięki reaktywacji miałem szansę ujrzeć ich na krótkim koncercie. może znów przyjadą a ja znów ich ujrzę?

[Pest]

Najlepsze już nagrali, ale "Doctrine" jest dwa razy lepsza od poprzedniej, chociaż ma dwa razy gorszą od niej okładkę. Widzę ogromną szansę na podtrzymanie tej tendencji. Znana jest już data premiery?

Nagrywaja bebny w lutym. Mozecie oczekiwac Doctrine part II. Nadal 8strunowe gitary i ten sam kierunek.

[KAKAESIAK]

Ten zespół nagrał już swoje najlepsze płyty. Okładka wpisuje się w obowiązujący nurt. Nie sądzę, by należało to jakoś specjalnie przeżywać.

okładki kapel metalowych obecnie są tragiczne, więc trzeba zmienić sposób myślenia, zamiast biadolić nad nastepnym dziełem sztuki, proponuję komentować wtedy jak jakiś obraz będzie wart uwagi

[empir]

i tym sposobem niektóre tematy będą martwe ;)

[Maria Konopnicka]

Mimo wszystko dziwię się, że kapele tej klasy co PESTILENCE czy SINISTER, a więc dysponujące jakimś budżetem pozwalają sobie na takie okładki. Zresztą, to chyba nie kwestia budżetu, ale złego smaku - chyba każdy się zgodzi, że lepiej niż okładka nadchodzącego albumu PESTILENCE wyglądałoby po prostu białe logo kapeli na czarnym tle.

PS. Okropne wykonanie tej okładki - chyba autor posługiwał się podręcznikiem w stylu "Nauka Photospopa w weekend".

[empir]

Mimo wszystko dziwię się, że kapele tej klasy co PESTILENCE czy SINISTER, a więc dysponujące jakimś budżetem pozwalają sobie na takie okładki. Zresztą, to chyba nie kwestia budżetu, ale złego smaku - chyba każdy się zgodzi, że lepiej niż okładka nadchodzącego albumu PESTILENCE wyglądałoby po prostu białe logo kapeli na czarnym tle.

PS. Okropne wykonanie tej okładki - chyba autor posługiwał się podręcznikiem w stylu "Nauka Photospopa w weekend".

dokładnie. już moja okładka, zrobiona w 5 minut z instukcją obsługi programu graficznego na kolanie, przedstawiająca spierdalającego SIIDa z dwupakiem coca-coli z biedronki, wygląda mroczniej i lepiej

[KAKAESIAK]

wystarczy przeczytać kolesi z tych kapel, którzy zachwalają swoje nowe obrazy na okładkach, chodzi o Sinister czy Suffocation, żeby mieć jasność, że to nie prowokacja a zamierzone działanie

[Pest]

Mimo wszystko dziwię się, że kapele tej klasy co PESTILENCE czy SINISTER, a więc dysponujące jakimś budżetem pozwalają sobie na takie okładki. Zresztą, to chyba nie kwestia budżetu, ale złego smaku - chyba każdy się zgodzi, że lepiej niż okładka nadchodzącego albumu PESTILENCE wyglądałoby po prostu białe logo kapeli na czarnym tle.

PS. Okropne wykonanie tej okładki - chyba autor posługiwał się podręcznikiem w stylu "Nauka Photospopa w weekend".

2 poprzednie plyty byly w malym labelu, Mascot Records. To jednak nie Roadrunner. Cyfrowe okladki sa po prostu znacznie tansze. Nie zdziwie sie jezeli beda mieli problem ze znalezieniem nowej wytworni po Doktrynie, ktora zbierala same zjebki w recenzjach.

[[V]]

ja pierdole, co kolejna płyta to okładka bardziej koszmarna

[Riven]

:D

Hahahahaha

[Nerwowy]

O ja jebie...

[nicram]

Jak pisze Maria - białe logo na czarnym tle w obliczu tego shitu nie wyglądałoby źle...:-)

[empir]

albo fotka w skórach, gumach i białych trampkach

[empir]

albo coś w ten deseń

[Knokkelmann]

Marco Foddis chyba z kimś się szarpał tuż przed sesją ^^^

[Pest]

Mi sie podoba ta gorna czesc, zdecydowanie nawiazuje do okladki Spheres. Co do reszty, widac ze to skladane z roznych grafik do kupy. Te oczy wygladaja jakby z google.images stockowy jotpeg byl wziety. Ale lepsze od poprzedniej, tam obrazek byl zbyt dosadny do tytulu, tu przynajmniej jakas tam symbolika jest.

[AroHien]

Okładka faktycznie mocno kaszanowata. Pocieszam się, że poprzednia była równie chujowa a zawartosć Doctrine nadal robi na mnie bardzo pozytywne wrażenie.