ZOSTAŁEM OJCEM!

[chaos]

wie dokładnie, że nie może ich absolutnie ruszać - ba - potrafi nakrzyczeć na kogoś kto się do nich dobiera

ale czasem z głupoty dziecięcej zwanej nudami wsadzi paluchy w kopułkę i co wtenczas zrobisz ?
lepiej zabezpieczać, moja córa (2,5) w pokoju gdzie stoją kolumny (na standach) ma zdecydowany zakaz rzucania piłką lub czymkolwiek i wie że płyt się nie dotyka, czasem dam jej pooglądać komiksy ale wcześniej myje ręce
lepiej zapobiegać zdecydowanie

[Bonny]

Wczoraj wstąpiłem do grona szczęśliwych tatusiów. Jakbym dostał w prezencie "Aske" na winylu, z zapalniczką i w stanie mint, to byłoby to zaledwie 5% tego wspaniałego uczucia, gdy się trzyma szkraba na rękach

Jezus Maria, już daję kieliszki! Naczelnika to chyba szlag trafi na miejscu. Pan to jesteś spokojny człowiek. Inny to by się przejął a pan tak zimno, wódka na stół i proszę bardzo. A to inny to nerwowy panie. Na przykład ten Ziemski, pan wie, ten kierownik sklepu mięsnego, list mu do skrzynki wrzuciłem, a w tym liście było, że mu jedna z Radomia dziecko urodziła. No to mało go szlag nie trafił. Ha, a żona to prawie że zemdlała.

a już zupełnie poważnie - szczerze gratuluję, niech malec zdrowo i szybko rośnie, a rodzicom nie szczędzi snu

[Ihasan]

no, mnie znów to czeka za pół roku

boroowa to już myśl nad przełożeniem płyt, sprzętu itp dwie półki wyżej i załóż maskownice na głośniki

jeszcze długo nie musisz o tym myśleć - a jak dzieciak zacznie raczkować to wtedy zabezpieczenie jest potrzebne dosłownie na 2-3 miesiace - potem jak już więcej rozumie i zaczyna chodzić mozna spokojnie dziecko nauczyć co może brać a co nie.. moja mała (2,5 roku) wie dokładnie które sa "jej" płytki a które tatusia i wie dokładnie, że nie może ich absolutnie ruszać - ba - potrafi nakrzyczeć na kogoś kto się do nich dobiera

hehehe moja mała ma 4-ry lata, nigdy płyt nie zabezpieczałem przed nią, ale jak mantrę wklepywałem do małej główki, że to są taty płyty i jest zakaz ich odtykania ... efekt podobny do Twojego
to jest szkoła

[karabin]

gratulacje!

[Pelson]

Gratulacje! Teraz poćwicz spanie, już niedługo będzie Ci bardzo potrzebne

[esq]

brawo! ktoś do cholery w końcu musi zająć się reprodukcją w tym kraju :]

[panthyme]

Gratulacje! Teraz poćwicz spanie, już niedługo będzie Ci bardzo potrzebne

Czasem nie trzeba ćwiczyć, moja córa spała po 9/11 godzin. Maks to 14. Zależy od dziecka, hehe

[długopisyyyyyyyyyy]

Jak ja byłem mały to podobno nie chciały mi za nic urosnąć zęby przez długi czas. Mleczaki tak jak i te drugie zwykłe. Ale w końcu urosły. Babka mówiła że od małego praktycznie byłem karmiony tym co dorośli. Ćwiartkowali mi na przykład obiad na talerzu na takie małe kawałki w sam raz do połknięcia. Normalnie kotlety, kartofle, ogórki, pomidory, jajka sadzone. Nie to co teraz... jakieś specjalne papki i kleiki rózne.

[długopisyyyyyyyyyy]

Pamiętam tez jak babka gotowała mi w garku buraki. Pamiętam że jadłem ich dużo. Babka po zagotowaniu je wyjmowała, obirała nożem ze skóry i dawała mi takiego całego buraka do ręki i jadłem je jak jabko. Wychodziłem z nimi najczęściej na podwórze.

[4m]

A pokrzywy z jajkiem też jadłeś?

[długopisyyyyyyyyyy]

a już nie pamiętam, może i babka robiła jakieś wywary z pokrzyw. Sporo jagód jadłem. Takie rozbite ze śmietaną były najlepsze. No i przede wszytskim mizeria. Odkąd pamiętam to była zawsze w domu robiona. W ogóle mizeria to moje najlepsze danie. Jak tak sobie przypomne moje dziecięce lata to raczej nie chodziłem głodny. Zawsze coś tam sie znalazło. No i musiałem pracować. Mi się wydaje że babce zwsze zależało żebym sporo jadł bo żebym miał póżniej dużo siły do pracy.

[Najprzewielebniejszy]

dlugopis, poopowiadaj wiecej o dziecinstwie swoim... o pozdzieranych kolanach, o ganianiu kur i kotow, wtykaniu palca w pierwszy swinski zad...Ciebie to Babka urodzila wogole? bo nigdy o starych nic nie wspominasz...
w ten weekend bede pewnie kilka razy przez Popkowice przejezdzal... objeżdzam okolice Opola, Wandalina, Boisk, Jozefowa i Wrzelowca... wyjdz no pod spoldzielnie pare razy

[KreatoR]

no, mnie znów to czeka za pół roku

boroowa to już myśl nad przełożeniem płyt, sprzętu itp dwie półki wyżej i załóż maskownice na głośniki

jeszcze długo nie musisz o tym myśleć - a jak dzieciak zacznie raczkować to wtedy zabezpieczenie jest potrzebne dosłownie na 2-3 miesiace - potem jak już więcej rozumie i zaczyna chodzić mozna spokojnie dziecko nauczyć co może brać a co nie.. moja mała (2,5 roku) wie dokładnie które sa "jej" płytki a które tatusia i wie dokładnie, że nie może ich absolutnie ruszać - ba - potrafi nakrzyczeć na kogoś kto się do nich dobiera

hehehe moja mała ma 4-ry lata, nigdy płyt nie zabezpieczałem przed nią, ale jak mantrę wklepywałem do małej główki, że to są taty płyty i jest zakaz ich odtykania ... efekt podobny do Twojego
to jest szkoła

moja mała też 4 lata już skończyła i jedyne co mi zniszczyła to "pękła" pudełko i porwała wkładkę od "Angel Dust" Faith No More jak mięsko z tyłu okładki zobaczyć zagapiłem się wtedy i zostawiłem w zasięgu małych rączek jak na fajkę na balkon wyszedłem miała 2 lata skończone wtedy. Wystarczyło jej tylko raz wytłumaczyć dokładnie i na spokojnie co to są taty płyty i że tylko ja mogę je jej pokazywać, potem od czasu do czasu przypomnieć tak kontrolnie i żadnych innych problemów. Jak ręką odjąć. I pomyśleć, że do tej pory pamięta o tym zdarzeniu. A teraz lubi ze mną wszystkie płyty oglądać i pamięta co jest w środku co poniektórych wkładek, jaki nadruk na CD itd...

Gratulacje! Teraz poćwicz spanie, już niedługo będzie Ci bardzo potrzebne

Czasem nie trzeba ćwiczyć, moja córa spała po 9/11 godzin. Maks to 14. Zależy od dziecka, hehe

a co? sufit masz nisko, wystarczyło raz dzieciaka podrzucić i spokój na całą noc
ja to miałem przejebane ze spaniem

A TACIE GRATULACJE

[panthyme]

Czasem nie trzeba ćwiczyć, moja córa spała po 9/11 godzin. Maks to 14. Zależy od dziecka, hehe

a co? sufit masz nisko, wystarczyło raz dzieciaka podrzucić i spokój na całą noc
ja to miałem przejebane ze spaniem

Preferuję "za-nóżki-i-o-beton". Skuteczniejsza metoda.
Po mamie chyba ma ciągoty do spania.

[długopisyyyyyyyyyy]

dlugopis, poopowiadaj wiecej o dziecinstwie swoim... o pozdzieranych kolanach, o ganianiu kur i kotow, wtykaniu palca w pierwszy swinski zad...Ciebie to Babka urodzila wogole? bo nigdy o starych nic nie wspominasz...
w ten weekend bede pewnie kilka razy przez Popkowice przejezdzal... objeżdzam okolice Opola, Wandalina, Boisk, Jozefowa i Wrzelowca... wyjdz no pod spoldzielnie pare razy

mimo że po bańkach to pewnie wyjde opatulony w pulower jaki troche na dwór pochodzić. To może będziemy tam gdzieś stać z Adamem i Sylwkiem przy drodzoe

ech... mój ojciec to huj wie gdzie jest tak jak i dziadek. Podobno oni są okropnie dziwni, znaczy byli bo już ich nie ma. Małomówni, z nikim nie przystawali tylko sami coś zawsze robili i wszystko w tajemnicy. Dziadek Józek jak kiedyś poszedł tak już nie wrócił i słuch o nim zaginął. Z ojcem to było troche inaczej bo bardzo pił i jak czasem gdzieś szedł i go nie było jakiś czas to jednak wracał, ale w końcu i tak skończył jak dziadek i nikt nic o nim nie wie.. Matka żyje (ona mnie urodziła) ale mieszka gdzie indziej bo jest bardzo skłócona z babką. Czasem przyjeżdża to posiedzi troche, najje się, najje i kurwa mać jedzie od razu. Ja tam wole babka i babka jest dla mnie najlepsza. Wszystko porobi, jeść zładuje, popierze. Jak na swój stary wiek jest bardzo silna. Ma bardzo silne ręce.

[Riven]

ja pierdole, styl tego goscia to ewenement.

[chaos]

jako że niedługo po raz drugi będę tatą czeka mnie wybór imienia dla dzieciaka
samael czy batory nie wchodzi w grę ponieważ będzie to dziewczynka

możecie wspomóc i rzucić jakieś propozycje ciekawego imienia,
pora żebym się już zastanowił jak córka na imię ma mieć

[Morph]

Lilith

[kakademona]

swego czasu popularne było Isaura podobno

[chaos]

kurwa wiedziałem !
że można na was liczyć i na poważnie podejmiecie temat