MORBID ANGEL
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- TORTURER
- w mackach Zła
- Posty: 977
- Rejestracja: 10-06-2007, 17:01
- Lokalizacja: Oxford
Re: MORBID ANGEL
Maria ma racje,najlepsza i najbardziej totalna jest Blessed Are the Sick,potem Formulas,Altars,Covenant i reszta w tyle.Zreszta jakby nie ustawiac tych plyt,jest to dla mnie,a sadze,ze obiektywnie równiez,czolówka dokonan Morbidów.Potem uleciala gdzies magia i dzikosc,które wywindowaly ten zespol na tron bogów Death Metalu.
Death Dwells in Love
Re: MORBID ANGEL
Może część magii uleciała, ale koncerty Morbid Angel nadal mają pierdolnięcie, które nie pozwala stać obojętnie, wprawiając, przynajmniej moją skromną osobę w kompletny amok. Co do Blessed Are The Sick. To wspaniała płyta, gęsta i przytłaczająca, ale czy jest lepsze zestawienie "przebojów" od tego?
Śmiem wątpić.
Śmiem wątpić.
- krz63
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1764
- Rejestracja: 01-09-2008, 13:36
Re: MORBID ANGEL
Jak ukazała się Domination to strasznie się na niej zawiodłem. Po takiej petardzie jak Covenent spodziewałem się, że będzie jeszcze szybciej. Jednak dla szesnastolatka takie utwory jak "Where the Slime Live" czy "Eyes to see..." to już była totalna gejoza :-) Domination jest jedną z tych płyt, do której trzeba dorosnąć, płyta dla bardziej wyrobionego słuchcza, zaś Covenent zadowoli też początkującego gówniarza. Jakiś czas temu nabyłem A, B, C, D na winylowych reedkach, wszystkie z nich tak samo uwielbiam, lecz każdą w inny sposób :-)
http://www.arachnophobia.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Oremus - Popioły LP
Evil Machine - War In Heaven CD
Bloodthirst - Chalice of Contempt MC
Odraza - Esperalem Tkane CD
Genius Ultor - Nic co boskie nie jest mi obce CD
The Dead Goats - Ferox MC
Abusiveness - TBA CD
Oremus - Popioły LP
Evil Machine - War In Heaven CD
Bloodthirst - Chalice of Contempt MC
Odraza - Esperalem Tkane CD
Genius Ultor - Nic co boskie nie jest mi obce CD
The Dead Goats - Ferox MC
Abusiveness - TBA CD
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10167
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: MORBID ANGEL
+1Mort pisze:Mnie nie dziwi zadna nierownosc na plytach A-F, w tym ta z B na końcu.
Mnie zawsze wychodzi 25(6).
- 83koper83
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2078
- Rejestracja: 29-12-2010, 15:07
Re: MORBID ANGEL
Drażnią mnie zawsze stare metaluchy, które niezależnie od tego, o jakim zespole mowa, z automatu okopują się na pozycji, że "pierwsza najlepsza", albo "pierwsze dwie najepsze". To powiedziawszy, muszę jednak stwierdzić, że pierwsze dwie najlepsze. A tak naprawdę to mimo wszystko pierwsza najlepsza jako całość - ale tylko dlatego, że nie znoszę tego niedorobionego pitolenia pt. "Desolate Ways".
Kerosene keeps me warm.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10167
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: MORBID ANGEL
Przecież to najlepszy kawalek Ryśka!
Re: MORBID ANGEL
83koper83 pisze:Drażnią mnie zawsze stare metaluchy, które niezależnie od tego, o jakim zespole mowa, z automatu okopują się na pozycji, że "pierwsza najlepsza", albo "pierwsze dwie najepsze". To powiedziawszy, muszę jednak stwierdzić, że pierwsze dwie najlepsze. A tak naprawdę to mimo wszystko pierwsza najlepsza jako całość - ale tylko dlatego, że nie znoszę tego niedorobionego pitolenia pt. "Desolate Ways".

- 83koper83
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2078
- Rejestracja: 29-12-2010, 15:07
Re: MORBID ANGEL
No właśnie. To jest taki najlepszy kawałek pana Ryśka z portierni, co to nocami, jak nikt nie widzi, popija wódę z termosu i brzdąka sobie na starym pudle w kanciapie.
Kerosene keeps me warm.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10167
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: MORBID ANGEL
Bez przesady. Fajne brzdękanie na "pustych" strunach.
- 83koper83
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2078
- Rejestracja: 29-12-2010, 15:07
Re: MORBID ANGEL
Nie trawię, nie znoszę i nie rozumiem, po co metalowcy biorą się za takie brzdąkanie, które wymaga zupełnie innego typu wyobraźni muzycznej i ogrania niż to, w czym metalowcy są dobrzy.
Kerosene keeps me warm.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10167
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: MORBID ANGEL
Jezusie roztomańty, dyć to ino 2 minuty z tej płyty. Mi to tam pasuje i już. Zresztą całe "nietoperze" mi pasują, ewentualnie mógłbym się zgodzić na skrócenie intra.
- 83koper83
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2078
- Rejestracja: 29-12-2010, 15:07
Re: MORBID ANGEL
ęest pisze:Jezusie roztomańty, dyć to ino 2 minuty z tej płyty. Mi to tam pasuje i już. Zresztą całe "nietoperze" mi pasują, ewentualnie mógłbym się zgodzić na skrócenie intra.
Ale przecież z tego, co napisałem, wynika, że bardzo lubię tę płytę. "Desolate Ways" po prostu przewijam/przeskakuję, tak jak p/p "Voice of the Soul", "Fade to Black", "Return to Serenity", "Beyond the Realms of Death", "Cemetery Gates", itp. itd.
Kerosene keeps me warm.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10167
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: MORBID ANGEL
Co za zestawienie hehe. Fluff też przewijasz? :)
- morbid
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2195
- Rejestracja: 21-08-2009, 00:07
- Lokalizacja: R-G-Z
Re: MORBID ANGEL
za 20 lat młodzi najwyzej obstawiać beda ....Illud....
- 83koper83
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2078
- Rejestracja: 29-12-2010, 15:07
Re: MORBID ANGEL
No, tak.est pisze:Co za zestawienie hehe. Fluff też przewijasz? :)
Kerosene keeps me warm.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10167
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: MORBID ANGEL
A One sluchasz pewnie od połowy?;)
- 83koper83
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2078
- Rejestracja: 29-12-2010, 15:07
Re: MORBID ANGEL
No, tak. Tzn. włączam od początku, ale zaczyna mnie ruszać dopiero jak się skończy to pitolenie;)est pisze:A One sluchasz pewnie od połowy?;)
Kerosene keeps me warm.
Re: MORBID ANGEL
Ja płyty Prodigy przewijam w całości :)83koper83 pisze:No, tak.est pisze:Co za zestawienie hehe. Fluff też przewijasz? :)
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: MORBID ANGEL
Ostatnie MORBID ANGEL jest wspaniałą płytą - w niczym, zupełnie w niczym nie ustępuje ich najlepszym pozycjom.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19