PATHOLOGY
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
PATHOLOGY
Rozkurwia mnie ten zespół w drobny mak! W ciągu ostatnich tygodni mam fazę na taką mielonkę i sporo słuchałem różnych wynalazków z półki z napisem "brutal death metal". Ucieszyła mnie przedostatnia płyta Devourment (ostatnia nieco słabsza), miło połechtał mnie ostatni SUFFOCATION, a totalnie zabił PATHOLOGY. To właśnie coś czego mi teraz trzeba! Bulgoczący, niszczący walec na gąsienicach, miotający bombami i ziejący ogniem. Prosto i dobitnie!
Na razie zapoznałem się z ich trzema ostatnimi krążkami - najbardziej chyba sponiewierał mnie "Legacy of the Ancients". Czyste zniszczenie - mordercze wokale - nigdy nie lubiłem w death metalu takiego jednostajnego bulgotu, ale ten bulgot jest wprost bezkompromisowy, a jego jednostajność sprawia mi wręcz fizyczną przyjemność. Jest brutalnie, kurwesko brutalnie, ale nie ma chaosu, nie ma napierdalania dla napierdalania - riffy sunę dostojnie, gitary pracuję selektywnie, perkusja wymierza rytmiczne ciosy. Coś absolutnie przepotężnego jest w tej muzyce! No i ten hardcorowy sznyt (szczególnie dostrzegalny na ostatnim krążku) - coś podobnego, choć nie aż z takim ciężarem zrobiło OBITUARY na swoim czwartym krążku.
Miazga panowie i panie! Miazga! Ta Wielkanoc jest wyjątkowa!
Na razie zapoznałem się z ich trzema ostatnimi krążkami - najbardziej chyba sponiewierał mnie "Legacy of the Ancients". Czyste zniszczenie - mordercze wokale - nigdy nie lubiłem w death metalu takiego jednostajnego bulgotu, ale ten bulgot jest wprost bezkompromisowy, a jego jednostajność sprawia mi wręcz fizyczną przyjemność. Jest brutalnie, kurwesko brutalnie, ale nie ma chaosu, nie ma napierdalania dla napierdalania - riffy sunę dostojnie, gitary pracuję selektywnie, perkusja wymierza rytmiczne ciosy. Coś absolutnie przepotężnego jest w tej muzyce! No i ten hardcorowy sznyt (szczególnie dostrzegalny na ostatnim krążku) - coś podobnego, choć nie aż z takim ciężarem zrobiło OBITUARY na swoim czwartym krążku.
Miazga panowie i panie! Miazga! Ta Wielkanoc jest wyjątkowa!
Ostatnio zmieniony 01-04-2013, 21:28 przez Maria Konopnicka, łącznie zmieniany 1 raz.
- Blackult
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2413
- Rejestracja: 01-12-2004, 23:00
Re: PATHOLOGY
prima aprilis, nie z nami te numery Brunonie K.
Re: PATHOLOGY
Słucham tego PATHOLOGY z taką samą przyjemnością z jaką słuchałem na początku lat 90-tych Cannibal Corpse! Ignorowanie tej kapeli na tym forum jest kolejnym dowodem na całkowity upadek tego forum!
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: PATHOLOGY
Problemem nie jest forum tylko Twoje podejście ;) Nie wiem dlaczego cały czas Ci sie wydaje, że wszyscy będa tu podchodzić do każdej kapeli z entuzjazmem 15latka który dopiero co zobaczył kawałek cycka. Nie będzie tak, deal with it :)
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Re: PATHOLOGY
Ty już lepiej nic nie pisz - dla mnie jesteś wręcz symbolem bylejakości obecnego masterfula. O jakim entuzjazmie 15-latka piszesz? Dziś 15-latkowie to zjebani goście, którzy słuchają muzyki z mp3 i wydaje im się, że wszystko już słyszeli i wszystko już o muzyce wiedzą. Z 25-latkami jest zresztą podobnie :)Alsvartr pisze:Problemem nie jest forum tylko Twoje podejście ;) Nie wiem dlaczego cały czas Ci sie wydaje, że wszyscy będa tu podchodzić do każdej kapeli z entuzjazmem 15latka który dopiero co zobaczył kawałek cycka. Nie będzie tak, deal with it :)
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: PATHOLOGY
Ja tylko piszę jak jest, nie ma sie co obrażać. Im szybciej się z tym pogodzisz, tym szybciej Ci to na zdrowie wyjdzie ;)
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Re: PATHOLOGY
Czy na tym forum już piszą tylko zjebane małolaty i fani Depeche Mode, czy może został tu jeszcze ktoś dorosły, słuchający metalu?
Re: PATHOLOGY
Ja się nie obrażam, zastanawiam się tylko po co pierdolisz w temacie, na który nie masz absolutnie nic do powiedzenia? Nie masz lepszego zajęcia na wieczór ? Włącz sobie telewizor albo poproś dziadka, żeby nauczył Cię grać w warcaby...Alsvartr pisze:Ja tylko piszę jak jest, nie ma sie co obrażać. Im szybciej się z tym pogodzisz, tym szybciej Ci to na zdrowie wyjdzie ;)
- Deviant
- w mackach Zła
- Posty: 937
- Rejestracja: 04-04-2007, 12:25
Re: PATHOLOGY
A to jeszcze jest forum metalowe?
Re: PATHOLOGY
Niech to pytanie pozostanie retorycznym...Deviant pisze:A to jeszcze jest forum metalowe?
Trudno by istniało forum metalowe, w kraju, w którym tak naprawdę słucha tej muzyki i jest nią w pełni zaangażowanych kilkanaście osób :) Do tego kilkuset raczej niedzielnych fanów i kilka-kilkanaście tysięcy długowłosych ciotek, które przechodzę przez tą muzykę w jakimś okresie swojego życia :)
Re: PATHOLOGY
Wrzuciłem na próbę i napiszę tylko tyle. Dużo bardziej zastanawia mnie powszechna ignorowanie* doskonałego Mindloss, niż kolejnej kapeli, która wyrosła na tym gruncie.
*tumanie
*tumanie
Ostatnio zmieniony 01-04-2013, 23:46 przez 535, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: PATHOLOGY
Dziękuję za zainteresowanie oraz konkretną i związaną z tematem wypowiedź. Poproszę 3-4 kolejne osoby, które zostały na tym forum, a siedzą w temacie, o wyrażenie swoich opinii.
- CYFAWS
- świeżak
- Posty: 14
- Rejestracja: 12-03-2013, 15:49
Re: PATHOLOGY
Spróbuj także Putrid PileMaria Konopnicka pisze: Ucieszyła mnie przedostatnia płyta Devourment (ostatnia nieco słabsza), miło połechtał mnie ostatni SUFFOCATION, a totalnie zabił PATHOLOGY. To właśnie coś czego mi teraz trzeba! Bulgoczący, niszczący walec na gąsienicach, miotający bombami i ziejący ogniem. Prosto i dobitnie!
- Jimmy Boyle
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2308
- Rejestracja: 21-12-2010, 21:06
Re: PATHOLOGY
Bardzo dobry amerykański brutal, ale miłośnikom depeszemłode rzeczywiście może nie przypaść do gustu ;) Typowa kapela dla fanów gatunku, ja tam od nich nie oczekuję żadnych eksperymentów i innowacji, ma być konkretny napierdol i to mi wystarczy.
Ostatniej płyty nie mam, nawet nie słyszałem, ale jestem pewien, że chujni raczej nie zaserwowali.
Ostatniej płyty nie mam, nawet nie słyszałem, ale jestem pewien, że chujni raczej nie zaserwowali.
- Herezjarcha
- w mackach Zła
- Posty: 700
- Rejestracja: 28-06-2009, 23:46
- Lokalizacja: skądinąd
Re: PATHOLOGY
To się zdecydujcie czy jest "konkretny napierdol" czy też popłuczyna/rozwinięcie (niepotrzebne skreślić) "Mindloss" - bo to są dwie różne sprawy i nie wiadomo czy się za to brać czy nie?
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9282
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: PATHOLOGY
Gdyby Depeche Mode grali brutalny death metal byłoby to właśnie coś w stylu Pathology.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6122
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: PATHOLOGY
ale nie grają. i co teras? wut should u do?
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9282
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: PATHOLOGY
Zostaje Mindloss;)
- Self
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2522
- Rejestracja: 03-03-2011, 23:30
Re: PATHOLOGY
A jeśli wolę False, to co, jestem tumanem albo jedną z kilkunastu tysięcy długowłosych ciotek?* ;) Co do Patologii to słuchałem parę lat temu z kilka razy Age of Onset - no fajny napierdol, może kiedyś najdzie mnie wena i spróbuję następnych albumów.
* tylko nie długowłosą!
* tylko nie długowłosą!
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Re: PATHOLOGY
Ja jestem, ale nie lubię betoniarek, a w dodatku odstraszają mnie okładki. What to do? :(Maria Konopnicka pisze:Czy na tym forum już piszą tylko zjebane małolaty i fani Depeche Mode, czy może został tu jeszcze ktoś dorosły, słuchający metalu?
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;