SUFFOCATION

[Maria Konopnicka]

Zakupiłem dziś i premierowo przesłuchałem ostatni krążek. Wrażenie bardzo pozytywne - Suffocation wciąż w doskonałej formie.

[Kevol]

Absolutnie zgadzam się z tobą, wstydu nie ma. Swoją drogą brzmienie jest troszkę bardziej nowoczesne i solówki nieco gorsze niż na " Blood Oath " bo jakby nieco bardziej.. popisowe? Nie wiem nawet jak to określić . Po sporej ilości przesłuchań chyba jednak uważam BO za nieco lepszy album bo tam było wszystko czego od Suffo pragnąłem. Kurewsko duszna atmosfera, ogromny ciężar i walec, średnie tempa .. Tutaj raczej jest strzał w pysk i ostro do przodu ( początek albumu wyrywa z butów ) z małymi przerwami. No i jeszcze trzeba podkreślić że perkusja zajebista. Poziom " Despise The Sun " zachowany.

P.s "Beginning Of Sorrow" jednak wolę w oryginale, zamiast takich ponownych nagrań wolałbym jeszcze jeden nowy utwór ;)

[Maria Konopnicka]

Też wolę oryginał "Beginning Of Sorrow" - doklejanie tych ponownie nagranych kawałków jest bez sensu - wolałbym już zabieg nagrania całej płyty od nowa i wydanie jej jako oddzielnej płyty (choć jak wiemy rzadko udaje się z takiego przedsięwzięcia wyjść obronną ręką).

[DCI Hunt]

Nowe Suffo bardzo dobre.

[Nasum]

Też wolę oryginał "Beginning Of Sorrow" - doklejanie tych ponownie nagranych kawałków jest bez sensu - wolałbym już zabieg nagrania całej płyty od nowa i wydanie jej jako oddzielnej płyty (choć jak wiemy rzadko udaje się z takiego przedsięwzięcia wyjść obronną ręką).

W przypadku Suffocation ta sztuka mogłaby się udać.

[Kevol]

Maria - Nie wiem, dla przykładu rycerze z Manowar których ogromnym fanem nie jestem, nagrali całe "Battle Hymns " od nowa i w sumie słuchało się tego ZAJEBIŚCIE. Co by nie mówić, to naprawdę widać było ogromny progres brzmieniowy i na porządnych głośnikach uszy krwawiły. Z innych rejonów Moonsorrow nagrało na przykład całe swoje demo ponownie i też był rozkurw i Skandynawskie Góry na horyzoncie.

Choć oczywiście zdarzają się niewypały okrutne, takie jak chociażby re-recording" Under The Sign Of Hell " Gorgoroth, którego plastikowe brzmienie kompletnie zniszczyło ducha tego albumu.

Ale tak summa summarum z chęcią posłuchałbym takiego " Breeding The Spawn " czy " Human Waste " zrobionego od nowa. Suffo to jeden z tych zespołów które nie zwykły dawać dupy. Ale i tak jeśli jest coś o czym marzę w związku z tym zespołem to porządne DVD którego od paru lat nie możemy się doczekać. Ile można katować bootleg z Chile. Nie chcę myśleć jak pięknie oglądało by się dobrze zrealizowany w HD koncert Suffo z najlepszymi strzałami rodem z chociażby " Despise The Sun " które ostatnio zaczęli grać prawie w całości na żywca.

[Maria Konopnicka]

Maria - Nie wiem, dla przykładu rycerze z Manowar których ogromnym fanem nie jestem, nagrali całe "Battle Hymns " od nowa i w sumie słuchało się tego ZAJEBIŚCIE. Co by nie mówić, to naprawdę widać było ogromny progres brzmieniowy i na porządnych głośnikach uszy krwawiły.

Zgadzam się - dlatego napisałem przeważnie, a nie "zawsze". :) Dla mnie doskonałym przykładem jest Suicidal Tendencies - Still cyco... Kawałki w nowszych wersjach bardziej mnie porywają niż te starsze. W przypadku Suffocation ponowne nagranie starych płyt mogłoby być interesujące.

Choć oczywiście zdarzają się niewypały okrutne, takie jak chociażby re-recording" Under The Sign Of Hell " Gorgoroth, którego plastikowe brzmienie kompletnie zniszczyło ducha tego albumu.

A ja bym sobie tę płytę bardzo chętnie zakupił - słyszałem kilka kawałków nowych wersjach i wydawało mi się, że nawet się bronią. To w ogóle wyszło na płycie?

Ale i tak jeśli jest coś o czym marzę w związku z tym zespołem to porządne DVD którego od paru lat nie możemy się doczekać. Ile można katować bootleg z Chile. Nie chcę myśleć jak pięknie oglądało by się dobrze zrealizowany w HD koncert Suffo z najlepszymi strzałami rodem z chociażby " Despise The Sun " które ostatnio zaczęli grać prawie w całości na żywca.

Koncertowo jest to jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy zespół death metalowy. Wysokiej jakości dvd bardzo by im się przydało.

[Kevol]

A nie wiem, kojarzy mi się że czas jakiś temu można było kupić w Regain Records ten krążek Gorgoroth ale nie wiem jak tam teraz z tym. Ale czy warto wydawać kasę na to ? Nie sądzę. Oni mieli potężne problemy by to w ogóle wydać i nagrać i to serio słychać. Mam wrażenie że jakość dzwięku jest taka ni w chuj ni w oko. Ani to potężne/czyste/klarowne, ani też surowe/klimatyczne(?) . Do tego wokale Pesta jakieś takie słabe i bez mocy. Co najmniej jakby nie ryczał na maximum swoich umiejętności. Ale po tym jak wychujał zespół przed trasą w Brazylii, to może faktycznie miał położoną lachę na ten zespół i re-recording :)

A co do Suffo pełna zgoda ! Co prawda w klubie nie widzialem, ale na brutalu w 2009 zajebali taki gig że do tej pory nikt ich nie przebił. Cannibal Corpse na Wacken 2010 byli blisko, ale jednak w kategorii Open Air nieznaczna przewaga Suffo, Mullena i jego " U are so Fakin` Brulal " . Nie wiem czemu mają problem z wydaniem porządnego koncertu live. Jeśli są jakieś dwa zespoły metalowe na których PORZĄDNE dvd czekam, to wymieniam zdecydowanie SUFFOCATION i Satyricon.

[Self]

Miało być Legacy of Violence (ze 3 lata temu już miało wyjść), ale przepadło bez wieści. Nawet nie wiem, dlaczego, Mol pewnie coś wie na ten temat. ;)

[Mol]

pierwszy raz przygotowane materialy zostaly skradzione, a kolejny - z jakichs powodow przestali wspolpracowac z Jonem Bickfordem, ktory im ten material skladal do kupy.

[Riven]

Murzyn im ukradł ;D

[Harlequin]

Ale tak summa summarum z chęcią posłuchałbym takiego " Breeding The Spawn "

A ja właśnie chyba nie. Ostatnio zdrowo romansuje z "breeding the spawn" i doszedłem do wniosku że to oryginalne brzmienie zwiększa jej siłę rażenie. te echa, pogłosy, te nieco stępione brzmienie, ten druciany, wyeksponowany bas - paradoksalnie wszystkie te elementy PODKREŚLAJĄ fakt jak bardzo skomplikowana i interesująca muzyka na ten krążek trafiła.

[Nasum]

Nie jesteś jedyny dla którego brzmienie dwójki jest takie, jakie powinno tam trafić - ale spora grupa osób chciałaby usłyszeć ten album chociażby z takim brzmieniem jakie znalazło się na trójce. jestem pewien że wtedy ten album rozsmarowałby wszystkich jak walec drogowy. Ja bardzo chętnie bym przynajmniej taki re-recording kupił, ale oryginalnego wydania bym sie też nie pozbył. Ty mógłbyś pozostać tylko przy oryginalnej wersji - wszyscy byliby zadowoleni.

[Kevol]

Hah idąc tym tokiem myślenia to najlepiej by było jakby nowy album miał brzmienie jak trójka :) chociaż na Blood Oath wcale nie było tak daleko od tego specyficznego dusznego soundu. Swoją droga apropo Breeding The Spawn to dziwi mnie to jak w ostatnich latach ten album jest pomijany w setliscie koncertowej. Może nie ma tam najwiekszych hiciorow ale ciężar i walce mogłyby rozjebac na żywca..

[Nasum]

Brzmienie nowego albumu byłoby najlepsze gdyby było zbliżone do tego które jest na trójce lub na s/t;-) tam udało im sie najlepsze, przynajmniej w moim odczuciu. Podczas ostatniego występu Suffo w Warszawie wydaje mi się że jednak grali coś z dwójki, ale być może pamięć mi szwankuje....?

[Kevol]

Nie wiem , wydaje mi sie ze jak przegladalem ostatnio setlist.fm to byłem w szoku jak olewaja ten album.

[Nasum]

Może w Krakowie sie to zmieni.

[Kevol]

Myślałem ze skoro nagrali od nowa Marital Decimation i Beginning Of Sorrow to chociaż coś z tego zagrają . Ale myśle ze na te trasę wleci coś z BtS w miejsce czegoś z ogranego ostatnio DtS które przypomnieli zapewne ze względu na powrót garowego.

[Nasum]

Jak dla mnie mogliby grać DtS do usranej śmierci;-) Nowy album jest wybitnie koncertowy, ciekawe ile nowych kawałków wplotą do listy.

[Kevol]

Na trasie BO było 2 do 3 chyba granych z nowego ale to nie był wybitnie koncertowy album. Tu pewnie poleci 3 do 4 walkow. Obstawiam tytułowy , my demise , as grace, i rapture of Revocation . I jak najbardziej niech grają DtS , uwielbiam ten niemal thrashowy feeling i ukryte elementy ślejera w utworach . Perfekcyjne kawałki do grania na żywo. W ogóle z każdym postem łapie sie na tym ile oni maja rozpierdalajacego materiału. Jedynym albumem który gorzej mi wchodzi ( ale i tak poziom wyższy niż 99% innych kapel) jest pierwszy LP po reaktywacji. Niech oni wydadzą to cholerne DVD z nadchodzącej trasy!