AOSOTH

[Skaut]

Słuchał, słuchał i zajebistości nie stwierdzono. Gdzie jej tam do tych naprawdę najlepszych, klasycznych, przełomowych. No chyba że twoja lista miałaby ze sto pozycji.

a ile płyt przełomowych było od czasu wydania III? Dwa, że tutaj naprawdę nie gonią za żadnym trendem, ani też jakoś bezpośrednio nie bawią się w oldschoolowe sentymenty. Brzmienie tej płyty jest po prostu idealne. Brud, siara, trochę wczesnego Blut Aus Nord, no pięknie ta płyta wchodzi.  

[Kurt]

Ale chwila, to ta płyta (III)jest dobra tylko dlatego, że nic lepszego (bardziej przełomowego) nie wyszło?

[White Pharaoh]

Słabiutki kawałek. III najlepszy AOSOTH, reszta to padaczka niestety - słabe kompozycje i fatalne brzmienie, ten kawałek zwiastuje dokładnie to samo.

[Skaut]

Ale chwila, to ta płyta (III)jest dobra tylko dlatego, że nic lepszego (bardziej przełomowego) nie wyszło?

Nie to miałem na myśli, w następnym zdaniu masz wyjaśnienie dlaczego jest bardzo dobra. Chodziło mi raczej o to, że jak na obecną kondycję black metalu to AOSOTH - III broni się po prostu doskonale.

[Kurt]

No ok, ale najpierw piszesz, że jest dobra bo post wyżej, a potem dodajesz, że "jak na obecną kondycję black metalu". Wiadomo, że płyta nie istnieje bez kontekstu, ale mimo wszystko przyznasz chyba, że takie sformułowanie implikuje konstatację, że na bezrybiu i rak ryba?

Poza tym, trójkę pamiętam dość słabo; właściwie tylko to, że mnie nie porwała. Postaram się jakoś do niej wrócić i spróbować swój pogląd na jej temat jakoś zrewidować.

[Skaut]

No ok, ale najpierw piszesz, że jest dobra bo post wyżej, a potem dodajesz, że "jak na obecną kondycję black metalu". Wiadomo, że płyta nie istnieje bez kontekstu, ale mimo wszystko przyznasz chyba, że takie sformułowanie implikuje konstatację, że na bezrybiu i rak ryba?

Odnosiłem się do postu Herezjarchy, który stwierdził "Gdzie jej tam do tych naprawdę najlepszych, klasycznych, przełomowych.".
Nie jest to liga Mayhem z pewnością, ale już od ostatniego Marduk spokojnie jest lepsza, podobnie ostatniego Leviathan, Watain, Ondskapt, Ofermod, Hell Militia, w zasadzie od Craft też. Więc nie jest to jakiś tam rak na bezrybiu ;] Zresztą tak jak pisałem wcześniej, "III" się naprawdę pozytywnie wyróżnia.

[Herezjarcha]

No właśnie z twojego postu odniosłem takie wrażenie że postawiłbyś III obok De Mysteriis. Natomiast jeśli chodziło o ostatnie 2-3 lata to rzeczywiście trochę zmienia postać rzeczy. W sumie może rzeczywiście wypadałoby sobie odświeżyć bo jakoś przesadnie tego materiału nie katowałem. Najczęściej kręciła się jedynka. Ale ona akurat wyszła w czasie kiedy odkryłem zjawisko "religijnego" BM i na fali zajaru młóciło się wszystko jak popadnie. Teraz w ogóle do niej nie wracam.

[FENIKS]

Średnio bym wychwalał III ponad w/w płyty , dla mnie to najmniej sluchana płyta Aosoth, niestety jakoś się tak stanęło, na szczęście dwa nowe kawałki fruwaja po necie i Temple of Knowledge baaardzo mi podszedł, jest skomplikowanie na odpowiednim poziomie a i hałas i kakofonia nie występują. Będzie dobrze.

[byrgh]

No ok, ale najpierw piszesz, że jest dobra bo post wyżej, a potem dodajesz, że "jak na obecną kondycję black metalu". Wiadomo, że płyta nie istnieje bez kontekstu, ale mimo wszystko przyznasz chyba, że takie sformułowanie implikuje konstatację, że na bezrybiu i rak ryba?

Odnosiłem się do postu Herezjarchy, który stwierdził "Gdzie jej tam do tych naprawdę najlepszych, klasycznych, przełomowych.".
Nie jest to liga Mayhem z pewnością, ale już od ostatniego Marduk spokojnie jest lepsza, podobnie ostatniego Leviathan, Watain, Ondskapt, Ofermod, Hell Militia, w zasadzie od Craft też. Więc nie jest to jakiś tam rak na bezrybiu ;] Zresztą tak jak pisałem wcześniej, "III" się naprawdę pozytywnie wyróżnia.

a jeśli nie liga Mayhem to należy zaznaczyć, że nie są to jakieś znowu przesadnie dzielące przepaści. mówię absolutnie serio ;) bo płyta jest rewelacyjna

[Drone]

Nowy kawałek świetny.

[Dalihrob]

Nový klip "Ritual Marks of Penitence"

[black_lava]

nakurwiaja az miło na IV. zdecydowanie lepsze od III

[Nerwowy]

Nie.

[Vitriol]

tak

[Morph]

Oba nudne.

[Gumiak]

Dupy nie urywa. Można posłuchać parę razy, ale na pewno nie katować całymi dniami.

[manieczki]

dobry album, fajne garnce!

[NocnyKomboj]

Nic ciekawego niestety. Ale okładka bardzo mi się podoba.

[Kingu]

Doskonały album. Podnieśli sobie porzeczkę. W ciekawym kierunku poszła ich muza.

[krz63]

Nowy Aosoth już w sprzedaży w potężnej Arachnophobii: http://www.arachnophobia.pl/index.php?d ... kaj_opis=1