S.O.S. kryzys

[[V]]

MUSIC IS THE ONLY THING IN LIFE THAT NEVER DISSAPPOINTS - an old album you love from your youth will always be your companion and friend.

[Skaut]

MUSIC IS THE ONLY THING IN LIFE THAT NEVER DISSAPPOINTS - an old album you love from your youth will always be your companion and friend.

Fenriz to Paulo Coelho metalu ;]

[[V]]

[Zenek]

Zrobi ktoś taki generator cytatów od Fenriza, taki jak ma Coelho? ;)

[COFFIN]

Czuję, że muszę coś zmienić. Czy naprawdę potrzebuję tych wszystkich płyt? .

Też nadchodzą momenty, w których zastanawiam się czy nie okroić kolekcji.

Ostatnio tez mnie bierze:P Przykładowo - patrzę na Szwecję i myślę, czy potrzebuje wszystkich płyt Shining, skoro od wielkiego dzwonu posłucham 'Halmstad', albo Setherial - mam pierwsze bicia, ale nie pamiętam, kiedy słuchalem. To samo z pierwszymi Arckanum, Nefandus i wymieniać bym mógł dalej...:/

[Paysage d'Hiver]

dawaj na allegro:)

[COFFIN]

Z Arckanum zwątpiłem, ale myślę nad tym:D

[Paysage d'Hiver]

Co się będziesz zastanawiał - dawaj!!! Póki są licytacje zawsze masz loterię - owszem na sporą ilość zespołów już nie ma "hype-u" ale czasami lepiej odzyskać cokolwiek - mieć miejsce na nowości/starocie. Przecież to tylko płyty.

[COFFIN]

Pomyślę jeszcze, wieczorem spojrzę na półke i zobaczymy;)

[Lykantrop]

Te nazwy co wymieniłeś to już dawno okroiłem do niezbędnego minimum :)

[Nerwowy]

Z Shining IV i V wystarczą w zupełności.

[Lykantrop]

VI sobie zostawiłem jeszcze. Mimo, że tak mocno tutaj ten album zjebano, ja tam lubię go sobie od czasu do czasu przypomnieć.

[Drone]

SHINING w ogóle nie mam, SETHERIAL też. ARCKANUM i NEFANDUS mam. Fajne, ale czy aż TAK, żeby to trzymać? Jak często tego tak naprawdę słucham? Czy to coś wnosi szczególnego do mojego światopoglądu, czy są to kolejne przyzwoite nazwy?

[Lykantrop]

Po głębszym rachunku sumienia stwierdzam, że z tych powyższych zostawiłbym sobie tylko debiut Setherial. Nefandus od początku mi pachniał tandetą, Arckanum jedynie "Antikosmos" krótkotrwale polubiłem, a z Shining było tak, że mnie zawsze wynudzili zanim zdążyłem dostrzec jakiekolwiek plusy tego ich pitolenia. Znaczy się, parę lat temu chyba byłem bardziej łaskawy dla nich...

[COFFIN]

Dwójka Nefandus jest bardzo dobra, więc zostaje. A Arckanum od splitu z Svartsyn dalej.

[DCI Hunt]

Nie kupuje już zbyt wielu nowych płyt z metalem jako takim (głównie nowe albumy starych kapel/reedycje). Zgredzieję i dobrze mi z tym. W zeszłym tygodniu skompletowałem sobie wszystkie CD Barathrum i takie rzeczy cieszą mnie najbardziej.

Zresztą gdybym miał robić czystki to jedyna granica, którą potrafiłbym wyznaczyć to zostawienie jedynie największych klasyków, głównie kapel powstałych przed rokiem '95-'96 - brzytwa ockhama, ALE większość tych obiektywnie średnich/niepotrzebnych płyt ma w moim życiu swoje miejsce i w większości przypadków cieszę się, że je mam i lubię do nich wracać. Pewnie, że bez mCD Godkiller bym się nie zabił, ale zajebiście tę wieś lubię i w życiu nie zamieniłbym go na jakieś nowe, ambitne, dojrzałe, nie-wiejskie granie, które jednak nie budzi we mnie praktycznie żadnych emocji. Sentymenty? Może.

[Skaut]

Nie kupuje już zbyt wielu nowych płyt z metalem jako takim (głównie nowe albumy starych kapel/reedycje).

bo debiutujących dobrych metalowych zespołów jest jak na lekarstwo, albo wcale.

[Gore_Obsessed]

Kroić, kroić, ale cztery pierwsze albumy SETHERIAL miejsce u mnie mają zapewnione.

[black_lava]

potrzebuje pomocy-przesluchalem nowa plyte darkthrone.jak zyc?

[COFFIN]

Włącz sobie 'Under a Funeral Moon' np.:)