Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 6116
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów

13-07-2012, 10:51

Ja tam ostatnio pałuję się La Coka Nostra.



Może dlatego, że to stary skład House of Pain rozdaje tam karty.
Odlschool kurwa, rządzi....
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Awatar użytkownika
KAKAESIAK
rasowy masterfulowicz
Posty: 2458
Rejestracja: 19-01-2007, 17:32
Lokalizacja: KALISZ

Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów

16-07-2012, 10:22

LCN dobre, ale to akurat nie jest dziwne skoro są tam kolesie z House Of Pain, w hip-hopie tylko oldskul, z tamtego okresu łykam wszystko
In a world of compromise...some don't
Peebuls
w mackach Zła
Posty: 688
Rejestracja: 16-05-2011, 16:59

Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów

16-07-2012, 11:11

A tak się fajnie zapowiadało dopóki nie usłyszałem "dworzec pe ka pe, ej". Bit jak najbardziej w porządku :).
Awatar użytkownika
Clochard
weteran forumowych bitew
Posty: 1093
Rejestracja: 26-11-2011, 07:32

Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów

16-07-2012, 11:15

Peebuls pisze:A tak się fajnie zapowiadało dopóki nie usłyszałem "dworzec pe ka pe, ej". Bit jak najbardziej w porządku :).
Ogólnie te bity właśnie, taki trochę post nuklearny klimat.
Awatar użytkownika
dr Kill
postuje jak opętany!
Posty: 615
Rejestracja: 25-10-2011, 23:08

Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów

16-07-2012, 22:38

LCN oczywiście bardzo lubię. Jest to właśnie rap który najbardziej mi pasuje. Mocne bity i produkcja to jest to czego tam szukam. Polecam także zapoznać się z solową płytą Ill Bill'a, tutaj próbka:


Jak Ill Bill to także Heavy Metal Kings z Vinnie Paz'em:


Chłopaki na pewno słuchali kiedyś metalu, a Voivod w szczególności :) Chyba, że mieli grafika metalowca.
Obrazek

Skoro Vinnie to i Jedi Mind Trick:


No i Army Of The Pharaos:
Awatar użytkownika
29a
zaczyna szaleć
Posty: 250
Rejestracja: 21-12-2010, 08:56

Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów

19-07-2012, 21:59

GrzesiekP pisze:Dla mnie Sobota to burak i jego zwrotki mogło by totalnie nie być. Za Chadą też nie przepadam, chociaż tutaj zachwytu nie wywołuje, ale odruchów wymiotnych też nie stwierdziłem.
Zobaczymy co z całości wyjdzie, na pewno sprawdzę.
http://www.youtube.com/watch?v=5jnTMEfMWKQ - smiac mi sie chcialo jak sobie ten teledysk tak w polowie wlaczylem, jeszcze darken tam powinien z mieczem i szyszakiem popitalac. Ku wojnie!
http://facebook.com/terrorcorepl - polski kurwa terror!
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów

19-07-2012, 22:07

to jest kurwa tak zalosne ze ja pierdole. wole schowanego miedzy blokami:

gorsze "production value", ale poziom ten sam
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Self
rasowy masterfulowicz
Posty: 2522
Rejestracja: 03-03-2011, 23:30

Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów

19-07-2012, 22:29

No pomysł całkiem fajny, ale wykonanie żałosne. Jakby tekst napisał ktoś, kto ma choćby blade pojęcie o stylizacji i archaizmach mogłoby być elo, ich samych to zadanie chyba przerasta.
Riven pisze:
Kurwa, to jest gorsze niż KDK. :D
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów

19-07-2012, 22:37

rozpierdala mnie nawijka o zamachu, gdzies kolo 1:35 - wbazylcieswietegopiotra
:DDDD
this is a land of wolves now
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów

16-01-2013, 22:34

Eminem, to Eminem, wiadomo, że kiedyś to była wielka klasa i że do poziomu Slim Shady LP mało kto może się zbliżyć, tylko kilku może się równać. Wśród tych kilku jest Nas ze swoim zajebisty debiutem Illmatic, którym wprowadził na salony minimalistyczny, hipnotyzujący rap prosto ze wschodniego wybrzeża. Dwa lata słuchałem tej płyty i zawsze mi sie podobała, ale pół roku temu usłyszałem w niej magię. Polecam nie tylko koledze Alsvartrowi ale i kazdemu kto lubi dobra muzyke.

Nasy leza w MediaMarktach po niecale dwie dychy, zachecam do kupienia debiutu.

Eminem coś tam w zeszłym roku wymodził razem z Roycem da 5'9. Całego materiału znie znam ale słyszałem dwa singlowe kawałki, brzmią obrzydliwie radiowo i komercyjnie. Same znane sztuczki i gościnny udział podejrzanych gości jak Bruno Mars, ale flow Shady'ego i Royca - znakomity. Skład nazywa się Bad Meets Evil.
single

I AM MORBID
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów

17-01-2013, 11:18

Mort pisze:Eminem, to Eminem, wiadomo, że kiedyś to była wielka klasa i że do poziomu Slim Shady LP mało kto może się zbliżyć, tylko kilku może się równać.
Naprawde wolisz "Slim Shady" od następczyni? Dla mnie na jedynce (nie licząć "Infinite") dopiero zaczynał kształtowac się jego styl, który w fantastyczny sposób rozwinał na 3 nastepnych płytach. Oczywiście "Slim Shady LP" to był niesamowity przełom w karierze, ale według mnie najlepsze rzeczy zaczął nagrywać od "Marshall Matters LP"
A na NASa się juz czaje dłuższy czas, dzięki za polecankę ;)
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Awatar użytkownika
Zenek
weteran forumowych bitew
Posty: 1568
Rejestracja: 15-04-2004, 20:23

Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów

17-01-2013, 11:29

Illmatic to mega klasyk, ostatni album Nasa z zeszłego roku też polecam. Life Is Good bardzo dobry. http://www.youtube.com/watch?v=E3wIJ774gJs
Obrazek
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów

17-01-2013, 12:30

Alsvartr pisze: Naprawde wolisz "Slim Shady" od następczyni? Dla mnie na jedynce (nie licząć "Infinite") dopiero zaczynał kształtowac się jego styl, który w fantastyczny sposób rozwinał na 3 nastepnych płytach. Oczywiście "Slim Shady LP" to był niesamowity przełom w karierze, ale według mnie najlepsze rzeczy zaczął nagrywać od "Marshall Matters LP"
To równorzędne i dwie najlepsze płyty w jego dorobku. Slim Shady LP to luz, dowcip Shady'ego i podwaliny stylu na którym bazował aż do Relapse. Na Marshall Mathers LP dopuścił do głosu Marshalla Mathersa i momentami robi sie kurewsko poważnie i to też lubię. Szkoda, że na ostatnim albumie, Recovery, został już tylko Eminem, znak towarowy na produkcie ktory musi sie sprzedać.
I AM MORBID
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów

17-01-2013, 12:33

Mort pisze:Szkoda, że na ostatnim albumie, Recovery, został już tylko Eminem, znak towarowy na produkcie ktory musi sie sprzedać.
Dokładnie, dokładnie. Sad but True.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Awatar użytkownika
dr Kill
postuje jak opętany!
Posty: 615
Rejestracja: 25-10-2011, 23:08

Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów

17-01-2013, 18:12

Jakiś czas temu próbowałem się zapoznać lepiej z twórczością Eminema. Kiedyś go całkiem sporo słuchałem, tak samo jak D12 (My Band ciągle gra mi w głowie), głównie za sprawą kolegi, ale szczegółowo w sprawę nie wchodziłem. Więc zacząłem od "Slim Shady LP" i to jest rzeczywiście całkiem dobra rzecz posiadająca specyficzny ładunek humoru. Już parę miesięcy nie leciał, także trzeba go będzie odświeżyć.

zajebiste to jest.

Jak już temat odświeżony warto wspomnieć o naszym rodzimym podwórku.
Zeus - Zeus. Nie żyje
Obrazek

Jeżeli ma ktoś ochotę na na prawdę dobry rap to szczerze polecam. Jest parę słabszych momentów, ale całościowo ten album wypada na prawdę świetnie i warto sprawdzić. Tutaj próbka:

Awatar użytkownika
yossarian84
rasowy masterfulowicz
Posty: 3285
Rejestracja: 24-07-2010, 12:16

Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów

17-01-2013, 18:26



niejaki Schoolboy Q. Fajnie czarnuch rymuje! Zajebiście mi się podoba ten kawałek. Zaraz ukradnę jakąś jego płytę.
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów

17-01-2013, 18:44

GrzesiekP pisze: zajebiste to jest.
Znakomity teledysk.
Z The Eminem Show ten tez jest w pyte:

yossarian84 pisze:

niejaki Schoolboy Q. Fajnie czarnuch rymuje! Zajebiście mi się podoba ten kawałek. Zaraz ukradnę jakąś jego płytę.
Calkiem dobre.
I AM MORBID
Hollowman
w mackach Zła
Posty: 817
Rejestracja: 28-12-2010, 13:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów

17-01-2013, 20:19

yossarian84 pisze:

niejaki Schoolboy Q. Fajnie czarnuch rymuje! Zajebiście mi się podoba ten kawałek. Zaraz ukradnę jakąś jego płytę.
W sumie kojarzę typka tylko z jakiegoś featu u Kendrica. Swoją drogą, warto też sprawdzić jego płytę, z zeszłego roku, bardzo dobra rzecz, często porównywany własnie do Nasa, głównie przez plastyczność opisów. Nie mam sensu rzucać singlami bo to ładny koncept i płyta najlepiej sprawdza się jako całkość. Elo:
http://rateyourmusic.com/release/album/ ... _a_d_city/
Awatar użytkownika
yossarian84
rasowy masterfulowicz
Posty: 3285
Rejestracja: 24-07-2010, 12:16

Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów

17-01-2013, 20:34

Obadam. Na razie słucham "Habits & Contradictions" Schoolboya. Nawet zsamplował Portishead:

ODPOWIEDZ