Witching Hour Productions

[Godplayer]

Oby , swego czasu Mystic wypuścił numer z Metą na okładce , prawie rok po premierze płyty :D

[est]

hmm, to ciekawe jaką sprzedaż na tle "gwiazd" pokroju Lost Soul czy Trauma, mają polskie podziemne zespoły pokroju Mgła, Cultes, Furia czy inne Infernal War?

CDG czy Mgła to bierze każdy bo jest spory szał na te nazwy. Chyba mało kto nie ma czegoś w/w. W sumie prawidłowo bo kapele wyrywaja z sandałków. A LS czy Trumna to miłośnicy takich dźwiekow sobie ukradna z sieci a tacy zboczeńcy jak ja zleja bo za miłe i nie kupia :D

Mam nadzieję, że to takie świąteczne żarty?!?

[metalized]

Czy żarty? Nie do końca- użyto lekkiej przesady dla zaakcentowania. Ja np nie kupuje Traumy bo mi nie robi LS w sumie całkiem ok ale wole jednak jakiś Bestial kolejny kupić a znam parę osób , ktore lubuja sie w tych kapelach ( chodzi mi o Traume i LS wywołane do tablicy) i wolą ukraść z netu niz wydac te parę zyli na płyte i nie są to gimbazownie tylko poważniejsi nieco ludzie.

[est]

Rozumiem, ale to nie znaczy, że takie coś jest normą.

[metalized]

Pewnie, że nie jest i chwala temu co sie należy haha. Tak tylko uogólniłem sobie. coś jest na rzeczy ale nie jest aż tak źle jak bym sie obawiał :D. Ale chyba jednak maniacy bardziej ortodoksyjnych scen bardziej zawzięcie kupuja płyty i reszte niz ci z bardziej głownego nurtu. No chyba, że z dziwnymi ludźmi sie zadaję i stąd takie przemyślenia haha

[est]

W sumie to nigdy się tym nie interesowałem do tego stopnia żeby ciekawiło mnie ile tego czy owego poszło. Wydaje mi się jednak, że kroci na podziemiu to się nie zarabia. Inna sprawa, że metalowy światek jest specyficzny i bardzo często mali wydawcy stają się z dnia na dzień kultowymi i ludzie zakładają o nich tematy;)

[AdrianSmith]

przyznam że niewiele kupowałem w WHP.... ,nie dlatego że coś było nie tak , tyle że zbieram raczej starocie . Jeżeli już coś tam kupiłem ( ostatnio min. analogi Bulldozer , Profanaticę - w drewnianym pudełku , coś tam jeszcze ,cośtam jeszcze ) to zawsze WSZYSTKO BYŁO na cacy - -czas , zabezpieczenie paczki , czasem jakiś bonus , czy kilku procentowa zniżka :-))) . Piszę to po ,aby wyrazić swój ogromny szacunek do takich ludzi jak BART ....oraz kilku jeszcze , Może przyjdzie taki czas że kupię to co mam jeszcze do nabycia ze staroci i "bardziej przyłożę się do wspierania " tejże wytwórni i nie tylko .... pozdrawiam i życzę powodzenia w Nowym Roku . AdrianSmith

[Godplayer]

C to kurwa za sklep , w którym nie można kupić splitu Adversarial / Antediluvian , he he he

[Gore_Obsessed]

Na przykład Media Markt.

[BART]

albo witching hour ;)

[Clochard]

Bart Barcie, weź załatw znów Inquisitiony na LP. Bo nie zdążyłem zakupić :)
Miej serce i patrzaj w serce.

[nicram]

Tak się przypatruję i wniosek jest jeden, wszyscy chcą znać liczby sprzedanych płyt. Pytam się dlaczego? Bo jak wszyscy Polacy chcą liczyć czyjeś pieniądze? Czy po po prostu pozazdrościć? Czy wyśmiać? Bo to takie typowe... proszę bardzo, jeśli ktoś sensownie mi na to komu potrzebna liczba sprzedanych płyt, odpowie, podam dokładnie ile się sprzedało Traumy czy Lost Soul czy czego innego... Sprzedało, nie wymieniło...

ja chciałbym wiedzieć z ciekawości, zwyczajnie. ani wyśmiewanie, ani liczenie cudzych pieniędzy mnie nie interesuje. zazdrość też odpada. od dawna chodzi za mną pomysł małej wytwórenki i zwyczajnie interesują mnie takie rzeczy. z drugiej strony, jest jakiś powód, dla którego często tak ciężko dostać u źródła odpowiedź na prosto zadane pytanie: ile tego a tego się sprzedało? ja wiem, nie nasza sprawa. ale czy to tak naprawdę jakaś tajemnica jest? bo nie do końca kumam, dlaczego by nie powiedzieć.

+1 Nie jestem z tych, którzy zaglądają do cudzych portfeli. Też jestem ciekawy ile poszło Traumy, Lost Soul, Morowe, Seagulls, Azarath, a np. ile takiej Naumachii. I tak jak u Scaarpha łazi za mną jakaś maleńka wytwórenka. Bart, przecież nikt Ci tutaj źle nie życzy i w sumie nie musisz podawać dokładnych cyfr. Wystarczą jakieś szacunkowe wartości.

Obstawiam następująco:
Azarath ok. 1000 szt.
Trauma ok. 500 szt.
Lost Soul ok. 400 szt.
Morowe ok. 300 szt.
Seagulls ok. 300 szt.
Naumachia ok. 30 szt.

Jak bardzo jestem w błędzie? ;-)

[manieczki]

Naumachia była w DUŻEJ przecenie(kosztowała chyba z 8ziko) więc metalowcy pewnie ją brali!!!:-)))

[nicram]

Są płyty, których nie wziąłbym nawet za darmo. Naumachia zalicza się do tego grona. ;-)

[manieczki]

A to inna kwestia:)

[Only_True_Believers]

Bart ma chyba syndrom polaka cebulaka - myśli, że żydzi chcą go okraść. NIE POWIE ;)

[SOWIX666]

HeHe ja kiedyś sprzedałem Shadows Land za 0,01 pi na ebayu.
Zarobiłem na wysyłce, symbola oczywiście.

[Lykantrop]

Szacunkowe liczby nicrama nie imają się rzeczywistości, Bartowi nie opłacałoby się nawet Naumachii tłoczyć w nakładzie mniejszym niż 500 szt.

[Only_True_Believers]

Jezeli wyprodukowanie płyty to 50 gr, a płyta z opakowaniem pali się ok 20 min, to może sprzedaje do pieców?

[Lykantrop]

Żeby wytłoczenie płyty tyle kosztowało to jednorazowo by trzeba ich było z 10 000 jak nie więcej wytłoczyć. Mnie bardziej ciekawi i zastanawia jakie są kulisy i powody, że Bart brał się za wydawanie jakichś piardów, których nawet gimbaza już nie daje rady pochłaniać.