Ciekawostki

[Riven]

no żyroskop. chodzenie to nie problem, ale stabilność wydaje mi się bylaby znacznie mniejsza niż np. w konstrukcji czworonożnej - zwłaszcza w obliczu ognia. no ale to takie gdybanie. kiedyś czytałem o tym artykul, tj. jakie sa realne perspektywy na zastosowanie mechow na polu walki i tam o tym było. jak znajde, to wkleje.

edit. zresztą nalezaloby się zastanowić jakie (i czy w ogole) korzyści daje taki sposób poruszania w stosunku do np. odpowiednio przystosowanych gąsienic.

[Bezdech]

Jeśli to do mnie to wiem mniej więcej, co to jest ;)

Moje pytanie brzmi raczej, czy "czucie" terenu w czołgu (który przecież i tak ma oganiczoną widoczność) da się zastąpić symulacją. Nie wykluczam, że tak jest, a nawet jeśli nie to nie przypuszczam, żeby miał to być czynnik decydujący.

[Scaarph]

jakie sa realne perspektywy na zastosowanie mechow na polu walki.

niw szukaj, pozwolę sobie odpowiedzieć obrazkowo:

[Riven]

:DDDDDD

[Morph]

WIN

[Riven]

Scaarph wysylaj to do pentagonu, dostaniesz posade.

[Bezdech]

Jak byłem w przedszkolu też to sobie tak wyobrażałem. Teraz już wiem , dlaczego nie rozumiesz chowania się za osłonami w GoW ;)

[Scaarph]

w god of war nie ma osłon -.-

[Bezdech]

To ta kolejna odsłona Parappa the Rapper?

[Scaarph]

nie wiem o czym do mnie piszesz :)

[Bezdech]

Taka gra, gdzie trzeba w odpowiednich momentach naciskać guzik pojawiający się na ekranie i wtedy ludzik w telewizorze tańczy. Musiało mi się z czymś pomylić.

[Scaarph]

a to wiem, z god of war ci się pomyliło.

[Bezdech]

Możliwe, w tym Paparapie też nie było osłon.

[29a]

Predzej egzoszkielet jak mech, czyli naturalne wzmocnienie konczyn i wydpolnosci organizmu. Czlowiek tylko przekazuje odpowiedni impuls reszta dzieje sie sama.

Technika jeszcze chyba w powijakach. Z reszta pytanie co jest wiecej warte. Ludzik w mechu czy mech za pareset k.

Wlasnie wracjajc do dronow skojarzylo mi sie jak kolega mowil o rozwiazaniu na tdm - roj. Taki komunizm tylko ze dla robotow, jak jeden zginie to i tak liczy sie wykonanie planu 5 letniego.

[KelThuz]

Patrząc na to pierdolenie w tym temacie, przypomniało mi się
o już zapomnianym, ale największym polskim pisarzu SF i filozofie po Lemie, Adamie Snergu-Wiśniewskim, gościu, który już w latach 60-tych stworzył koncepcję "Matrixa", a którego teorie dot. wszechświata i życia, to totalne zaoranie.
Polecam
http://snerg.lh2.pl/teorie/teoria_nadistot.html
http://snerg.lh2.pl/dziela/jtc/jtc.html

[Riven]

I

Czy w życiu Einsteina ,,zmarnowanym na prostowaniu krzywych i krzywieniu prostych'' kanibal żyjący współcześnie z nim lecz w warunkach pierwotnych, zauważyłby coś rozumnego? Czy w ogóle można mówić o rozumie jako wielkości bezwzględnej, już tu, na naszej Ziemi, gdzie rozumnymi nazywamy tych, którzy ledwie przekraczają nasz własny poziom, zaś innych, którzy nas znacznie przewyższają, mylilibyśmy łatwo z debilami, gdyby nie obecność łańcucha pośredniczących tłumaczy?

Pytać o istoty rozumne spoza Ziemi, to znaczy zastanawiać się, czy w bezmiarze czasu i przestrzeni wszechświata, wśród nieprzeliczonej liczby wszystkich form życia rozwijającego się na wielu poziomach, egzystują gdzieś takie akurat istoty, do których celnie moglibyśmy przyłożyć nasz średni szablon, naszą własną Miarę Rozumienia.

fajne, przeczytaj Blindsight Petera Wattsa (za darmo legalnie w necie), orze w podobnym tonie.

[Baton]

o już zapomnianym, ale największym polskim pisarzu SF i filozofie po Lemie, Adamie Snergu-Wiśniewskim

W ogóle fakt, że ze starej szkoły polskiego SF pamięta się głównie Lema, a o reszcie najwyżej się wspomina że byli i mało kto ich chyba już czyta, szczególnie wśród młodszych pokoleń, jest dosyć smutny. Szczególnie jeżeli się spojrzy, co dziś dominuje na rynku, ręce opadają.

[Plasfodeur]

o już zapomnianym, ale największym polskim pisarzu SF i filozofie po Lemie, Adamie Snergu-Wiśniewskim

W ogóle fakt, że ze starej szkoły polskiego SF pamięta się głównie Lema, a o reszcie najwyżej się wspomina że byli i mało kto ich chyba już czyta, szczególnie wśród młodszych pokoleń, jest dosyć smutny. Szczególnie jeżeli się spojrzy, co dziś dominuje na rynku, ręce opadają.

A kogo tam jeszcze warto badać?

[Baton]

Snerg, Huberath, Zajdel przykładowo. Ci dwaj ostatni niby są, ale jakby ich nie było.

[Plasfodeur]

Ok, dzięki, zanotuję i poszukam.