SLAYER - DIABOLUS IN MUSICA [1998]
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed, Skaut
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: SLAYER - DIABOLUS IN MUSICA [1998]
ja sam nie wiem, ale fakt, Bostaph tutaj niszczy. podoba mi sie ze czesto napierdala pojedyncze uderzenia stopa, a nie jakies kurwa triole czy inne chuje ktore sa popisowe . takie to jest zaskakujace momentami. bardzo wywazona i przemyslana gra. pod wzgledem perkusji chyba najlepszy Slayer obok SITA i SOH.
this is a land of wolves now
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: SLAYER - DIABOLUS IN MUSICA [1998]
bardzo dobry album, ale chyba najsłabszy z Bostaphem. mimo wszystko
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: SLAYER - DIABOLUS IN MUSICA [1998]
ja cenie sobie bardziej Diabolus niz GHUA np
Ostatnio zmieniony 09-11-2012, 10:28 przez [V], łącznie zmieniany 1 raz.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: SLAYER - DIABOLUS IN MUSICA [1998]
Heretyk pisze:bardzo dobry album, ale chyba najsłabszy z Bostaphem. mimo wszystko
tak. przy czym bardzo dobry zamienic na wyjebisty ;]
this is a land of wolves now
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: SLAYER - DIABOLUS IN MUSICA [1998]
tzn to nie są jakieś wielkie różnice pod względem jakościowym, kosmetyczne raczej. do mnie po prostu nieco bardziej przemawia ta wściekłość i furia zawarta na GHUA. nigdy nie zapomnę wrażenia jakie wywarła na mnie ta płyta w momencie premiery - szczęka na podłodze :)
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: SLAYER - DIABOLUS IN MUSICA [1998]
przydalby sie taki cios z ich strony jeszcze raz. WPB pozamiatalo mna totalnie (chociaz jak wypuscili sample to bylem srednio zachwycony, poza Psychopathy Red), ale to jednak nie jest wpierdol takiego kalibru jak Disciple czy Payback.
this is a land of wolves now
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: SLAYER - DIABOLUS IN MUSICA [1998]
GHUA jest na sterydach,to bardzo intensywny album,mi jednak osobiscie bardziej odpowiada duszny,smolisty klimat Diabolus.Heretyk pisze:tzn to nie są jakieś wielkie różnice pod względem jakościowym, kosmetyczne raczej. do mnie po prostu nieco bardziej przemawia ta wściekłość i furia zawarta na GHUA. nigdy nie zapomnę wrażenia jakie wywarła na mnie ta płyta w momencie premiery - szczęka na podłodze :)
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: SLAYER - DIABOLUS IN MUSICA [1998]
GHUA powinienes lubic jako soundtrack do wyciskania:) chociaz z takim podkladem to sie chyba idzie zabic
this is a land of wolves now
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: SLAYER - DIABOLUS IN MUSICA [1998]
no coś w tym stylu. natomiast Psychopathy jest jednym z najlepszych numerów jakiekolwiek kiedykolwiek nagrali, tu nie mam wątpliwości.Riven pisze:przydalby sie taki cios z ich strony jeszcze raz. WPB pozamiatalo mna totalnie (chociaz jak wypuscili sample to bylem srednio zachwycony, poza Psychopathy Red), ale to jednak nie jest wpierdol takiego kalibru jak Disciple czy Payback.
kumam i nie mam z tym żadnego problemu :)[V] pisze: GHUA jest na sterydach,to bardzo intensywny album,mi jednak osobiscie bardziej odpowiada duszny,smolisty klimat Diabolus.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: SLAYER - DIABOLUS IN MUSICA [1998]
tak, i to samo sadze o Unit 731. ten sam poziom. WIECEJ HANNEMANA kurwa!
this is a land of wolves now
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: SLAYER - DIABOLUS IN MUSICA [1998]
hahah,strzeliles w dziesiatke.ta plyta czesto mi towarzyszy podczas treningów;Riven pisze:GHUA powinienes lubic jako soundtrack do wyciskania:) chociaz z takim podkladem to sie chyba idzie zabic
I don't want to see, I don't want to hear
I don't want to feel anything Can't you understand
Everything I do doesn't stem from you
It doesn't have a fucking thing to do with you
I just want to die Throw it all away
Never have to feel again the way you make me
Lose my fuckin' mind all the fuckin' time
Can't control the violence that's spewing from me
Take It
I can't control the rage that flows from me
I can't shut it down it overwhelms me
I can't stop the rage that flows from me
Can't Stop The
Violence I love it
No one's immune to hate that flows from it
Infectious I feed on it
Every fucking endless day
You're either on my side or else You're In my way
No one stands a chance when I'm lashing out
Random hate there is no other way
It's my discipline it's my way of life
bicesp,triceps,mózg rozjebany;DDD
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: SLAYER - DIABOLUS IN MUSICA [1998]
jeszcze Flexing Muscles Entombed :)
Flexing muscles
All pumped up
I'm showing off
Testosterone
Male masculine icon
Athletic godlike clone
Oiled skin shinning
I enjoy what I see
Greek god superman
Full of testosterone
Male masculine icon
Athletic godlike clone
My system is full of steroids
I don't care if it fucks with my head
Growing harder as I watch myself
Jerking off while flexing
:DDDDDDDD
Flexing muscles
All pumped up
I'm showing off
Testosterone
Male masculine icon
Athletic godlike clone
Oiled skin shinning
I enjoy what I see
Greek god superman
Full of testosterone
Male masculine icon
Athletic godlike clone
My system is full of steroids
I don't care if it fucks with my head
Growing harder as I watch myself
Jerking off while flexing
:DDDDDDDD
this is a land of wolves now
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: SLAYER - DIABOLUS IN MUSICA [1998]
;DD
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: SLAYER - DIABOLUS IN MUSICA [1998]
dobry kawalek w ogole, musze sobie zrobic powrot do Inferno bo zawsze mialem problem z ta plyta - wydawala sie jakas taka sucha i monotonna, zwlaszcza na tle hiciarskiej poprzedniczki. kto wie czy to sie teraz nie okaze zaleta... bo Morning Star jakkolwiek wielbie jest jakies takie ciut za malo brudne, zbyt wypieszczone ;)
this is a land of wolves now
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: SLAYER - DIABOLUS IN MUSICA [1998]

;)
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: SLAYER - DIABOLUS IN MUSICA [1998]
to byly czasy kiedy w metalica liczyl sie metal, a nie tylko wąsate lica ;)
this is a land of wolves now
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6576
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: SLAYER - DIABOLUS IN MUSICA [1998]
W ogóle cała ta dyskusja jest dowodem geniuszu i absolutnej dominacji Zabójcy w metalu. Wszystkie trzy albumy z teoretycznie słabszego okresu w karierze zespołu i z pewnością słabszego okresu dla thrash metalu po latach okazują się zajebiste, każdy ma coś do zaoferowania, ba, wszystkie brzmią nowocześnie i nic nie straciły a wręcz zyskały na aktualności. Slayer = BOGI.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: SLAYER - DIABOLUS IN MUSICA [1998]
fenomenalny zespól,ale czesto lapie sie na takich glupich myslach,ze wszystko o nich zostalo juz powiedziane i tylko co roku walkujemy to samo tylko troche inaczej ukladamy klocki tudziez upijamy sie w barze po drugiej stronie ulicy;)BARDZO chcialbym przeczytac taki wywiad rzeke{najlepiej w formie ksiazki] z tym zespolem,cos takiego kurewsko wnikliwego,opisujacego jakies akcje i historie których nie znamy.Nerwowy pisze:W ogóle cała ta dyskusja jest dowodem geniuszu i absolutnej dominacji Zabójcy w metalu. Wszystkie trzy albumy z teoretycznie słabszego okresu w karierze zespołu i z pewnością słabszego okresu dla thrash metalu po latach okazują się zajebiste, każdy ma coś do zaoferowania, ba, wszystkie brzmią nowocześnie i nic nie straciły a wręcz zyskały na aktualności. Slayer = BOGI.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: SLAYER - DIABOLUS IN MUSICA [1998]
o to to. szczegolnie interesuja mnie opinie hannemana, gosc pisze swietne teksty i ma kompletnie wyjebane na swiat.
co do samego slayera, tez mam troche takie obawy, ale potem odpalam WPB... niby "to samo", po prostu graja to co graja najlepiej, ale zwroc uwage ze nawet na tej plycie jest jakis nowy pierwiastek. no takiego numeru jak tytulowy nigdy nie mieli, a wspomniane wczesniej Psychopathy Red, mimo ze jest oczywistym nawiazaniem do starych czasow, brzmi zupelnie swiezo - to co najlepsze w thrashu lat 80 przeklada na jezyk wspolczesnego metalu, nie tracac przy tym ani grama wiarygodnosci. to jest klasa.
co do samego slayera, tez mam troche takie obawy, ale potem odpalam WPB... niby "to samo", po prostu graja to co graja najlepiej, ale zwroc uwage ze nawet na tej plycie jest jakis nowy pierwiastek. no takiego numeru jak tytulowy nigdy nie mieli, a wspomniane wczesniej Psychopathy Red, mimo ze jest oczywistym nawiazaniem do starych czasow, brzmi zupelnie swiezo - to co najlepsze w thrashu lat 80 przeklada na jezyk wspolczesnego metalu, nie tracac przy tym ani grama wiarygodnosci. to jest klasa.
this is a land of wolves now
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: SLAYER - DIABOLUS IN MUSICA [1998]
no oni pieknie sie starzeja,wciaz cos tam kombinuja,dla mnie duzo swiezego powietrza wnosza Americon,Human Strain, Playing with dolls,sa inne ale wciaz zajebiste.Jeff masa,niby troche w cieniu,ale gdyby zrobic z nim jakis porzadny interview to z pewnoscia moglibysmy sie dowiedziec kilku ciekawych rzeczy,sek w tym,ze tych wywiadow byly juz tysiace a wiekszosc wciaz sie pierdoli z tymi samymi pytaniami,nie odrabia pracy domowej,stad Jeff udziela zdawkowych odpowiedzi i wyglada na to jakby mial totalnie wyjebane;)Riven pisze:o to to. szczegolnie interesuja mnie opinie hannemana, gosc pisze swietne teksty i ma kompletnie wyjebane na swiat.
co do samego slayera, tez mam troche takie obawy, ale potem odpala WPB... niby "to samo", po prostu graja to co graja najlepiej, ale zwroc uwage ze nawet na tej plycie jest jakis nowy pierwiastek. no takiego numeru jak tytulowy nigdy nie mieli, a wspomniane wczesniej Psychopathy Red, mimo ze jest oczywistym nawiazaniem do starych czasow, brzmi zupelnie swiezo - to co najlepsze w thrashu lat 80 przeklada na jezyk wspolczesnego metalu, nie tracac przy tym ani grama wiarygodnosci. to jest klasa.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior