Że nie wie jak smakuje płyn Lugola ;)535 pisze:Co sugerujesz?:)
Ciekawe akcje, zdarzenia, przeżycia
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Raagoon
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1301
- Rejestracja: 14-01-2005, 15:53
Re: Ciekawe akcje, zdarzenia, przeżycia
- black_lava
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2031
- Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
- Lokalizacja: O.
Re: Ciekawe akcje, zdarzenia, przeżycia
ch. k. p.
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1653
- Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: Ciekawe akcje, zdarzenia, przeżycia
Poszedłem wczoraj na piwo. Z kumplem. Ponieważ ostatnio nie piję dużo, a jak już to nie więcej niż dwa trzy browary, to się zbombiłem jak świnia i urwał mi się film. Nic nie pamiętam od momentu gdy skończyliśmmy pić Barmańską i poszliśmy do sklepu po kolejne browary.
Budzę się rano i coś nie gra, bo boli mnie łapa. Otwieram oczy, rozglądam się - całe mieszkanie zajebane krwią - co jest? Patrzę na rękę, a tam sznyt na lewej dłoni na trzy centymetry i pewnie równie głeboki. Myślę, co jest, takie małe rozcięcie i tyle krwi? Kurwa no, bez jaj.
Wstaję - zakręciło mi się w głowie tak, że prawie się wyjebałem na mordę. Doszedłem do łazienki, tam smród niemożebny, bo wszystko zarzygane, przepłukałem rękę. Zdrętwiały mi dwa palce, więc uznałem, że nie jest fajnie i czas chyba pójść do lekarza. Umyłem się na szybko, zjadłem śniadanie i poszedłem do przychodni. Tam zamknięte - no tak, sobota. Ale była kartka, żeby się zgłosić na jakieś pgootowie póltora kilometra dalej. Poleciałem tam, w międzyczasie zacząl mnie łapac kac i humor mi się pogarszał z minuty na minutę. Na miejscu powiedzieli, że owszem, to oddział nagłej pomocy medycznej, ale chirurga NIE MAJĄ. Podziękowałem i poszedłem do szpitala trzy kilometry dalej.
Tam jakiś znudzony babsztyl zapisał mnie na izbie przyjęć, poczekałem 15 minut i zostałem obsłużony. Ponieważ nie potrafiłem powiedzieć, jak sobie zrobiłem to co zrobiłem, to chyba uznali, że jestem jakiś dziwny i zrezygnowali z dalszej rozmowy. Dostałem zastrzyk na tężec i poszedłem z pielęgniarką do sali zabiegowej, wkurwiony już jak osa cała sytuacją, bo nieganie od przychodni do przychodni plus kac zdecydowanie nie działały na mnie budująco.
W sali zabiegowej pielęgniarka każe mi położyć kurtkę na wózku. Patrze w lewo, patrze w prawo - no ok, jest jakiś stól, jakieś koromysło na kólkach zajebane gratami, czyli to pewnie nie to, jest szafa z prochami i dwa stoły do zabiegów. Ale wózek?
- No co pan, wózka nie widzi?
- Jakiego wózka?
- No przecież pan przed wózkiem stoi.
-To ja może położe na stołku - bo stał tam obok rzeczywiśłcie jakiś stołek.
- NIE NA STOŁKU - i kobita zaczyna podnosić głos - MA PAN TO POŁOŻYĆ NA WÓZKU.
- Ale tu nie ma żadnego wózka przecież!
- PRZECIEŻ PAN STOI PRZED WÓZKIEM CO PAN GŁUPI JAKI
- JAKIM WÓZKIEM DO JASNEJ CHOLERY?!
- A to to co, nie wózek? - wskazuje na stól do zabiegu, ok, miał kółka, od biedy można to nazwać "wózkiem", ale nigdy by mi nie przyszło do głowy, że to wózek - Pan położy kurtkę na wózku!
- To? Przecież to jest STÓŁ, NIE ŻADEN WÓZEK
- TO NIE JEST STÓŁ, TO JEST WÓZEK I PAN NATYCHMIAST POŁOŻY KURTKĘ NA WÓZKU
- TO NIE JEST KURWA ŻADEN WÓZEK TYLKO STÓL DO CHOLERY
- NIE PROSZĘ PANA TO JEST WÓZEK, PROSZĘ POŁOŻYĆ...
i pewnie ciągnełoby się to dalej, gdyby nie wszedł jakiś znudzony pedał we fryzurze piłkarskiej który ogłosił wszem i wobec że szuka pacjenta. I bardzo dobrze, bo jak na ogół jestem niebywale spokojnym i opanowanym człowiekiem, to ta pielęgniarka wkurwiła mnie prawie do nieprzytomności, jeszcze moment i bym jej zajebał a potem miał wyrzuty sumienia przez pól roku przez to, że uderzyłem kobietę, pal licho że brzydką jak noc listopadowa. No, ale na szczęście nic się nie stało. Rzuciłem kurtkę na ten jebany wózek, zszyli mi rekę na dwa szwy i do widzenia, prosze zdjąć szwy za tydzień.
No. A teraz siedzę i się wkurwiam, bo mnie ręka boli jak sam chuj, znacznie bardziej niż przed szyciem, a ja nawet nie wiem co się do cholery stało. WIem dlaczego, ale nie wiem zupełnie jak. Jajebie. Człowiek raz na miesiąc wyjdzie mocniej popić i takie jaja. Poprzednio jak ostrzej tankowałem to sobie rozjebałem kolana i spodnie, tez na zerwanym filmie. Od tamtej pory nie piłem więcej niż dwa trzy browary i teraz postanowiłem znowu wypić. No i taki cyrk. Boże. Za co.
Budzę się rano i coś nie gra, bo boli mnie łapa. Otwieram oczy, rozglądam się - całe mieszkanie zajebane krwią - co jest? Patrzę na rękę, a tam sznyt na lewej dłoni na trzy centymetry i pewnie równie głeboki. Myślę, co jest, takie małe rozcięcie i tyle krwi? Kurwa no, bez jaj.
Wstaję - zakręciło mi się w głowie tak, że prawie się wyjebałem na mordę. Doszedłem do łazienki, tam smród niemożebny, bo wszystko zarzygane, przepłukałem rękę. Zdrętwiały mi dwa palce, więc uznałem, że nie jest fajnie i czas chyba pójść do lekarza. Umyłem się na szybko, zjadłem śniadanie i poszedłem do przychodni. Tam zamknięte - no tak, sobota. Ale była kartka, żeby się zgłosić na jakieś pgootowie póltora kilometra dalej. Poleciałem tam, w międzyczasie zacząl mnie łapac kac i humor mi się pogarszał z minuty na minutę. Na miejscu powiedzieli, że owszem, to oddział nagłej pomocy medycznej, ale chirurga NIE MAJĄ. Podziękowałem i poszedłem do szpitala trzy kilometry dalej.
Tam jakiś znudzony babsztyl zapisał mnie na izbie przyjęć, poczekałem 15 minut i zostałem obsłużony. Ponieważ nie potrafiłem powiedzieć, jak sobie zrobiłem to co zrobiłem, to chyba uznali, że jestem jakiś dziwny i zrezygnowali z dalszej rozmowy. Dostałem zastrzyk na tężec i poszedłem z pielęgniarką do sali zabiegowej, wkurwiony już jak osa cała sytuacją, bo nieganie od przychodni do przychodni plus kac zdecydowanie nie działały na mnie budująco.
W sali zabiegowej pielęgniarka każe mi położyć kurtkę na wózku. Patrze w lewo, patrze w prawo - no ok, jest jakiś stól, jakieś koromysło na kólkach zajebane gratami, czyli to pewnie nie to, jest szafa z prochami i dwa stoły do zabiegów. Ale wózek?
- No co pan, wózka nie widzi?
- Jakiego wózka?
- No przecież pan przed wózkiem stoi.
-To ja może położe na stołku - bo stał tam obok rzeczywiśłcie jakiś stołek.
- NIE NA STOŁKU - i kobita zaczyna podnosić głos - MA PAN TO POŁOŻYĆ NA WÓZKU.
- Ale tu nie ma żadnego wózka przecież!
- PRZECIEŻ PAN STOI PRZED WÓZKIEM CO PAN GŁUPI JAKI
- JAKIM WÓZKIEM DO JASNEJ CHOLERY?!
- A to to co, nie wózek? - wskazuje na stól do zabiegu, ok, miał kółka, od biedy można to nazwać "wózkiem", ale nigdy by mi nie przyszło do głowy, że to wózek - Pan położy kurtkę na wózku!
- To? Przecież to jest STÓŁ, NIE ŻADEN WÓZEK
- TO NIE JEST STÓŁ, TO JEST WÓZEK I PAN NATYCHMIAST POŁOŻY KURTKĘ NA WÓZKU
- TO NIE JEST KURWA ŻADEN WÓZEK TYLKO STÓL DO CHOLERY
- NIE PROSZĘ PANA TO JEST WÓZEK, PROSZĘ POŁOŻYĆ...
i pewnie ciągnełoby się to dalej, gdyby nie wszedł jakiś znudzony pedał we fryzurze piłkarskiej który ogłosił wszem i wobec że szuka pacjenta. I bardzo dobrze, bo jak na ogół jestem niebywale spokojnym i opanowanym człowiekiem, to ta pielęgniarka wkurwiła mnie prawie do nieprzytomności, jeszcze moment i bym jej zajebał a potem miał wyrzuty sumienia przez pól roku przez to, że uderzyłem kobietę, pal licho że brzydką jak noc listopadowa. No, ale na szczęście nic się nie stało. Rzuciłem kurtkę na ten jebany wózek, zszyli mi rekę na dwa szwy i do widzenia, prosze zdjąć szwy za tydzień.
No. A teraz siedzę i się wkurwiam, bo mnie ręka boli jak sam chuj, znacznie bardziej niż przed szyciem, a ja nawet nie wiem co się do cholery stało. WIem dlaczego, ale nie wiem zupełnie jak. Jajebie. Człowiek raz na miesiąc wyjdzie mocniej popić i takie jaja. Poprzednio jak ostrzej tankowałem to sobie rozjebałem kolana i spodnie, tez na zerwanym filmie. Od tamtej pory nie piłem więcej niż dwa trzy browary i teraz postanowiłem znowu wypić. No i taki cyrk. Boże. Za co.
Ostatnio zmieniony 03-11-2012, 11:03 przez Baton, łącznie zmieniany 2 razy.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Ciekawe akcje, zdarzenia, przeżycia
Haha o kurwa, post roku
kumpel nic nie wie?
kumpel nic nie wie?
this is a land of wolves now
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1653
- Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: Ciekawe akcje, zdarzenia, przeżycia
Podejrzewam, że nie, zresztą nie odbiera, więc pewnie jeszcze śpi najebany jak ruski czołg. Piękny weekend, naprawdę.


Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Ciekawe akcje, zdarzenia, przeżycia
widzisz, trzeba umieć pic, ja po prostu siedzę w domu z browarami i pierdole głupoty w internecie. potem tylko lekki kac i ręce nie bolą. chociaż dzisiaj słyszałem znowu jakaś impreza... ehhh
this is a land of wolves now
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1653
- Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: Ciekawe akcje, zdarzenia, przeżycia
No niestety, ja zazwyczaj jak się napierdolę jak autobus to mam takie przygody, tym bardziej, że zwykle mi sie włacza tryb jasia Wędrowniczka i potrafię na zerwanym filmie przejśc miliard kilometrów, po drodze obalić miliard browarów z niewiadomokim i Bóg jeden wie co jeszcze. Poirwanych spodni i zgubionych kluczy nie zliczę. Dlatego rzadko piję dużo ( w tym roku drugi raz), wolę raz na jakiś czas ujarać mordę jak smok i wtedy nigdy nie mam takich sytuacji.
Może powinienem jeszcze raz pójśc i się na HIVa przebadać, ale aż tak źle chyba nie było. Chyba.
Może powinienem jeszcze raz pójśc i się na HIVa przebadać, ale aż tak źle chyba nie było. Chyba.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Ciekawe akcje, zdarzenia, przeżycia
Hehe ja za to szybko łapie zgona i śpię. to jest wbrew pozorom dobra rzecz bo unikam takich akcji jak Twoja ;d
this is a land of wolves now
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15791
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Ciekawe akcje, zdarzenia, przeżycia
Baton pisze:Podejrzewam, że nie, zresztą nie odbiera, więc pewnie jeszcze śpi najebany jak ruski czołg. Piękny weekend, naprawdę.
Weź do niego zadzwoń, sprawdź czy jeszcze żyje:-)
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5207
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: Ciekawe akcje, zdarzenia, przeżycia
To ma swoje plusy. Jak się kiedyś obudzisz z bólem dupy to będziesz się cieszył że nic nie pamiętasz ;)Baton pisze: No. A teraz siedzę i się wkurwiam, bo mnie ręka boli jak sam chuj, znacznie bardziej niż przed szyciem, a ja nawet nie wiem co się do cholery stało. WIem dlaczego, ale nie wiem zupełnie jak. Jajebie. Człowiek raz na miesiąc wyjdzie mocniej popić i takie jaja. Poprzednio jak ostrzej tankowałem to sobie rozjebałem kolana i spodnie, tez na zerwanym filmie. Od tamtej pory nie piłem więcej niż dwa trzy browary i teraz postanowiłem znowu wypić. No i taki cyrk. Boże. Za co.
- jaszyn
- postuje jak opętany!
- Posty: 308
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:48
Re: Ciekawe akcje, zdarzenia, przeżycia
Miałem prawie identyczną ranę w tym samym miejscu, teraz mam bliznę;) no i również stało się to na zerwanym filmie:) Również wylądowałem w szpitalu bo ponoć z ręki krew tryskała jak z zarzynanej świni i znajomi wsadzili mnie do karetki a działo się to wszystko na imprezie gdzie było pół miasta. Ale ręki mi nie zszywali, może dlatego, że trochę zadymę robiłem w szpitalu i pielęgniarki ganiały mnie po korytarzach. Ocknąłem się lekko jak byłem już poza miastem w całkiem innych stronach gdzie mieszkam, tak mi się orientacja pochrzaniła;)Baton pisze:
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1653
- Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: Ciekawe akcje, zdarzenia, przeżycia
No ja tego właśnie nie ogarniam, rozcięcie nie jest jakies wielkie, a krwi od zajebania, co i rusz nowe rzeczy zakrwawione znajduję. Nawet na klatce schodowej jest, wielkie krople na ścianach, musiało tryskać jak z zarzynanego prosiaka. Z małej rany dużo krwi jak widać.jaszyn pisze:bo ponoć z ręki krew tryskała jak z zarzynanej świni
Tak, to jest niewątpliwie pewien plus.empir pisze: To ma swoje plusy. Jak się kiedyś obudzisz z bólem dupy to będziesz się cieszył że nic nie pamiętasz ;)
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Ciekawe akcje, zdarzenia, przeżycia
nieźle to musiało wyglądać ;dd
kurwa, mnie za to boli szczeka, chyba jeszcze po. koncercie voivod. tak samo lewa ręka, jak popchne cos to napierdala mocno.. eh na własne życzenie się tak maltretowac ;d
kurwa, mnie za to boli szczeka, chyba jeszcze po. koncercie voivod. tak samo lewa ręka, jak popchne cos to napierdala mocno.. eh na własne życzenie się tak maltretowac ;d
this is a land of wolves now
- witchfinder
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1064
- Rejestracja: 13-01-2010, 21:45
Re: Ciekawe akcje, zdarzenia, przeżycia
Raz kumple (dzięki Bogu, że mnie tam nie było :D) na imprezie odstawili srogą akcję. Jeden ziomek szybko odpadł, a całe najebane towarzystwo wpadło na rewelacyjny pomysł, żeby zgolić mu lewą brew :D Jak pomyśleli, tak zrobili, ale rano ów ziomek obudził się pierwszy i zrobił jakieś dziesiątce tamtejszych imprezowiczów to samo ;)
O tempora, o mores! ||| HARDCORE JP OGIEŃ JP
- jaszyn
- postuje jak opętany!
- Posty: 308
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:48
Re: Ciekawe akcje, zdarzenia, przeżycia
ja mam jeszcze taką małą narośl na piszczelu po koncercie Napalm Death na BA, była ona znacznie większa na początku ale systematycznie schodzi, jak wróciłem do domu patrzę a na pół stopy mam jeszcze potężnego krwiaka, ból dość zdrowy był chyba przez jakieś dwa tygodnie albo i lepiej, oczywiście na festiwalu tego prawie nie odczuwałem bo człowiek cały czas znieczulonyRiven pisze: kurwa, mnie za to boli szczeka, chyba jeszcze po. koncercie voivod. tak samo lewa ręka, jak popchne cos to napierdala mocno.. eh na własne życzenie się tak maltretowac ;d
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: Ciekawe akcje, zdarzenia, przeżycia
heh, w życiu bym nie wymyślił by iść z tym do lekarza czy gdzieś, pewnie bym pierdolnął parę piw i jeszcze to cięcie poprawił :)
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: Ciekawe akcje, zdarzenia, przeżycia
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Ciekawe akcje, zdarzenia, przeżycia
byłem przed chwila świadkiem może niezbyt oryginalnej ale jednak pojebanej akcji. stoimy z bloodcultem na skrzyżowaniu w oczekiwaniu na taksówkę a tu jakaś banda najebanych debili wyskakuje na środek ulicy, prosto pod nadjezdzajacy samochód. dosłownie centymetry dzielily te tepa ciote od śmierci, bo gośc jechał dość szybko. ja nie mam problemu z tym, żeby tego zjeba przejechalo, w końcu jego wybór, ale raz, że kierowca miałby przejebane, dwa, że mógł przecież w takiej sytuacji np skręcić gwałtownie na bok i walnac w pobliski słup. albo nadjezdzajacy z naprzeciwka samochod. Kurwa. kierowca samochodu całkiem słusznie się wkurwil, zwrócił i wyszedł z auta przemówic tumanowi do rozsądku, ale niestety mu nie wyjebał. a powinien. ja tam jak wiadomo lubię się napić i poszaleć po alkoholu, ale jakichkolwiek jazd związanych z jazda po pijaku nie toleruje. takich debili powinno się zamykać w pierdlu, dla przykładu, może jego koledzy by się wtedy zastanowili nad swoimi pomysłami. no. w ogóle to dziwny wieczór, ja mam tak słaby leb ze zgonuje po 7 piwach a tu proszę, 4 piwka w piwotece i parenascie shotow dalej i pełna klarownosc myśli :) Dobranoc.
this is a land of wolves now