TEST: JAZZ

[twoja_stara_trotzky]

i co, dupa wyszła z prania trogów na jazz?

[Drone]

Przecież to nie było pranie, tylko test. Co najwyżej 1/3 tych płyt nadawała się do prania. Ale - paradoksalnie - taki obrót spraw obronił moją tezę: że nie trzeba znać kontekstu, aby coś pokochać albo odrzucić. Studiowanie historii jazzu przez - jak ich nazwałeś - trogów niczego by tu nie zmieniło. Niektórzy przynajmniej zmierzyli się z tą materią i liczę, że to na marne nie poszło. Czy koleżanka Random Sex wraca jeszcze do Davisa, Colemana i Coltrane'a? ;)

[Random Apex]

Oczywiście, że wracam - to najfajniejsze płyty z tego zestawienia w mojej opinii i bardzo je polubiłam. Zastanawiam się poważnie nad eksploracją większej ilości albumów tych artystów :)

[twoja_stara_trotzky]

no i trzeba było mu od razu powiedzieć, że Davis i Coltrane najlepsi, a nie męczyć go innymi :D

[Drone]

Do kogo rozmawiasz? :D

[Arisowicz]

Ma problemy z rozpoznawaniem płci, pewnie przez Nergala :D

[Drone]

Niedługo będziemy obchodzić rocznicę testu jazzowego. Pytanie, czy przez ten rok coś się zmieniło i czy jest sens zorganizowania drugiej, jeszcze bardziej zawadiackiej edycji (proponuję 5 zabójczych płyt).