IN FLAMES

[black_lava]

jak dla mnie to kapela istniała do "claymana" potem to już nawet melodyjną szwecycyją tego nie można określić.

[Riven]

Dlaczego 'The Jester Race' / 'Whoracle' są be a pożegnalny Dissection nie?

Trzeźwo myśląc - bo In Flames wieje niemytą pałą a Reinkaos to madafakin' arcydzieło ;)

ale na Reinkaos jest kilka momentow wiejacych pala w podobnym* stopniu co In Flames :) Dlatego jest to przeceniona plyta :)

* podkreslam - w podobnym, nie az takim

[Morph]

ale na Reinkaos jest kilka momentow wiejacych pala w podobnym* stopniu co In Flames :) Dlatego jest to przeceniona plyta :)

* podkreslam - w podobnym, nie az takim

Nie ma, nie doceniasz mocy Czarnego Smoka ani Ciemnej Boskiej Matki ;)

[Riven]

Prawda.

[Heretyk]

Dlaczego 'The Jester Race' / 'Whoracle' są be a pożegnalny Dissection nie?

Trzeźwo myśląc - bo In Flames wieje niemytą pałą a Reinkaos to madafakin' arcydzieło ;)

tyle w temacie, choć pytanie było tak głupie, że zasadniczo szkoda czasu, by na nie odpowiadać

[hcpig]

Zostało źle postawione bo chodzi o samą melodykę a ta jest identyczna jak w inflejmsowych kawałkach po linii takiego 'Graveland' z dwójki.

[maciek z klanu]

in flames gowno.

[byrgh]

Tu masz dobry przykład, tytuł kawałka też miło się kojarzy :)

ooooOOooOOOoOo, dobre. trudno uwierzyc, ze to wciaz ci sami flejmesi

[hcpig]

No późne Dissection jak nic, tylko 10 lat wcześniej ;)

[Heretyk]

są pewne podobieństwa, nie da się ukryć

[ultravox]

Długopis chyba nawet pytał kiedyś Jona w pewnym wywiadzie o przynależność Dissection do tej sceny, jeszcze za czasów "Storm of the Light's Bane". Zresztą w tamtych czasach tylko Szwedzi grali tak melodyjnie, nigdzie indziej nie było tego rodzaju zespołów.

[hcpig]

I jaka była odpowiedź Nodtveidta? To w końcu naprawdę Puch = Dłgps?

[ultravox]

Nie mogłem znaleźć tego wywiadu, ale o ile mnie pamięć nie zawodzi, Nodtveidt nie uważał, aby Dissection miało wiele wspólnego z zespołami pokroju In Flames czy Dark Tranquillity. Jednak z punktu widzenia fana nie było to takie oczywiste, więc nie dziwiło mnie tego rodzaju pytanie. Oczywiście chodzi tylko o płaszczyznę muzyczną, pod innymi względami raczej nikt tych zespołów nie łączył. Jeśli wziąć pod uwagę scenę black metalową z czasów "Storm of the Light's Bane", to Dissection było chyba jedynym tak melodyjnym zespołem.

Co do tej drugiej kwestii, to zakładam, że tak. W końcu sam się przyznał, że na imię ma Darek. ;)

[COFFIN]

Co do tej drugiej kwestii, to zakładam, że tak. W końcu sam się przyznał, że na imię ma Darek ;)

Się zgadza. Poza tym pewne źródła już dawno przeprowadziły wywiad ;)

[est]

jak dla mnie to kapela istniała do "claymana" potem to już nawet melodyjną szwecycyją tego nie można określić.

Obejrzałem ostatnio koncert z tegorocznego WOA i ani jednego kawałka z płyt "poniżej" Re - Route to Remain nie zagrali. A tak przy okazji to pojawią się niedługo reedycje Ceremonial Oath.

[KreatoR]

Jak będę kiedyś bez pomysłu na dalsze życie to może wreszcie coś sobie od nich przesłucham.

[Maria Konopnicka]

Znam i chyba mam ich wszystkie płyty, ale tak sobie myślę, że jakby ta kapela nigdy nie powstała to wiele bym nie stracił i obawiam się, że przez to moje życie nie stałoby się uboższe :)
Oczywiście im starsze płyty tym lepsze - tych ostatnich to już w ogóle nie da się słuchać :)

[est]

Podejrzewam, że In Flames też zbyt wiele przez to nie straci;)

[KreatoR]

Ale przecież Maria ma ich wszystkie płyty, więc na waciki zarobili:)

[Maria Konopnicka]

W sumie to muszę sobie kiedyś do nich wrócić - bo te starsze nawet mi się kiedyś podobały - w zasadzie to chyba pierwsza najbardziej - później były melodyjne, ładne ale pełne uroku chyba ze trzy albumu. Nieprzyjemnie zaczęło się robić przy okazji Reroute to Remain, a później było już tylko gorzej. Przy ostatniej się poddałem - chyba tylko z raz przesłuchałem i nie wiem czy przypadkiem jej komuś nie sprezentowałem, więc być może wcale nie mam ich pełnej dyskografii :)