MGŁA
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1385
- Rejestracja: 03-07-2006, 12:13
Re: MGŁA
spoko ziom, wiem o co chodzi, nie czytam tego dron..ekhem...forum od wczoraj:D
https://www.facebook.com/kontaminationvvv" onclick="window.open(this.href);return false;
- antek_cryst
- postuje jak opętany!
- Posty: 571
- Rejestracja: 25-02-2011, 23:01
- Lokalizacja: stolnica
Re: MGŁA
No to miód malina :)Vitriol pisze:spoko ziom, wiem o co chodzi, nie czytam tego dron..ekhem...forum od wczoraj:D
Swoją drogą, to pokazuje na jaki poziom paranoi człowiek się na majsterfjiulu wspina, że nie chcąc wpisać się w "intelektualny nurt 'wielkich tego środowiska' " trzeba się, na wszelki wypadek, tłumaczyć z intencji.
Kurwać, to jak publiczna debata z PISowcem :)
uważam, że cudownie być pijanym. Nawet chyba lepiej niż oświeconym.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1385
- Rejestracja: 03-07-2006, 12:13
Re: MGŁA
wystarczy mieć to w dupie i idzie jak po maśle:)
https://www.facebook.com/kontaminationvvv" onclick="window.open(this.href);return false;
- antek_cryst
- postuje jak opętany!
- Posty: 571
- Rejestracja: 25-02-2011, 23:01
- Lokalizacja: stolnica
Re: MGŁA
Tylko wisz Pan, jak się za wiele tego, pardon le mot, w dupie nazbiera, to nawet killa-proktolog tego nie ogarnie i skończy się okładką a'la Dead Infection, tudzież inne Haemorrhage.Vitriol pisze:wystarczy mieć to w dupie i idzie jak po maśle:)
Jak się po tem wysrać w robocie? Jak rzyć Panie Premierze?
uważam, że cudownie być pijanym. Nawet chyba lepiej niż oświeconym.
Re: MGŁA
Ja tego misterium doświadczam od gdzieś tak około połowy RED, czy to Panom wystarcza? Czy mogę jeszcze wypowiadać się w temacie Mgły? Autora proszę o numer Pesel i przeprosiny na papierze czerpanym, pisane piórem, nie ołówkiem z Castoramy, w kremowej kopercie, kurwa.Morph pisze:Byłem w Krakowie, doświadczyłem Misterium!
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3025
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
Re: MGŁA
Włączyłem losowy numer z nowej płyty i usłyszałem ten sam w kółko wałkowany patent, który zawsze kojarzy mi się z Katatonia. Czy właśnie to wzbudza wasze zachwyty?
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3025
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: MGŁA
Ciezej jak gra Vader nie byc na misterium. :))DCI Hunt pisze:Też bylem kilka razy na misterium tylko wtedy Vader grał.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- brb
- postuje jak opętany!
- Posty: 474
- Rejestracja: 10-03-2008, 23:38
- Lokalizacja: Łódź
Re: MGŁA
ale chwalisz sie czy zalisz?? bo ja np. nie wiem czy mam przyklaskac czy zaplakac z tego powoduBambi pisze:A ja nadal mam za sobą jeden odsłuch od momentu kupna cd :D A było to jakieś 2 miesiące temu pewnie :D
czyzby nie slychanie nowej mgly bylo glamour tak jak arafatki i biodrowki dla mezczyzn??
Re: MGŁA
WHTN uważam za udaną płytę, bo z 7 zamieszczonych na niej utworów podobają mi się 4 - i to do nich najczęściej wracam. O tej płycie (i chyba o muzyce w ogóle) lubię myśleć w kategoriach muzyki programowej - muzyki absolutnej. Odnoszę wrażenie, że WHTN niesie w sobie sporą dawkę programowości. Przesłuchując tę płytę, za każdym razem powracają do mnie te same, konkretne obrazy, niezależnie od mojego nastroju, pory dnia, układu planet, etc. Trochę tak, jakby autorzy WHTN starali się "wszczepić" taki a nie inny obraz (obraz, nie przekaz) w mózg słuchacza i nie pozostawiali mu wiele marginesu na swobodny odbiór ich muzyki. Ostrożnie zakładam, że im więcej w black metalu takich "programowych" rozwiązań, tym większe płyta wzbudza kontrowersje i tym skrajniejsze recenzje zbiera, a WHTN jest tego niezłym przykładem...
Re: MGŁA
Ja uważam, że płyta jest dość równa - zresztą ja w przypadku żadnej płyty, nawet jeśli rzeczywiście jest nierówna nie wracam do jednych kawałków częściej niż do innych. Płyty traktuję całościowo, zwykle zaczynam słuchać ich od początku, od pierwszego do ostatniego numeru.
Re: MGŁA
Zgadzam się, że płyta jest dość równa - absolutnie nie upieram się, że nie :-)
Preferowanie konkretnych utworów na każdej płycie wynika u mnie raczej stąd, że dosyć rzadko nabywam nowe płyty. Oprócz oczywistych wad, takich jak bycie "do tyłu" ze wszystkimi nowościami, niesie to jedną zaletę - dosyć dobrze osłuchuję się z tym, co mam w zbiorach. Rzeczywiście, przy pierwszych przesłuchaniach każdą płytę odsłuchuję je tak jak Ty, od początku do końca, ale w pewnym momencie (po -entym odsłuchaniu) zaczynam muzykę traktować użytkowo, bo np. wiem że wprawi mnie w odpowiedni stan ducha, pasujący do okoliczności. W takim przypadku ciężko jednak określić, czy "programowe" postrzeganie muzyki jest skutkiem takiego "rozkrawania" płyt na pojedyncze utwory czy też jego przyczyną.
Preferowanie konkretnych utworów na każdej płycie wynika u mnie raczej stąd, że dosyć rzadko nabywam nowe płyty. Oprócz oczywistych wad, takich jak bycie "do tyłu" ze wszystkimi nowościami, niesie to jedną zaletę - dosyć dobrze osłuchuję się z tym, co mam w zbiorach. Rzeczywiście, przy pierwszych przesłuchaniach każdą płytę odsłuchuję je tak jak Ty, od początku do końca, ale w pewnym momencie (po -entym odsłuchaniu) zaczynam muzykę traktować użytkowo, bo np. wiem że wprawi mnie w odpowiedni stan ducha, pasujący do okoliczności. W takim przypadku ciężko jednak określić, czy "programowe" postrzeganie muzyki jest skutkiem takiego "rozkrawania" płyt na pojedyncze utwory czy też jego przyczyną.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: MGŁA
Też uważam, że płyta jest równa - chodziło mi o tę "programowość" i obrazy, które wywołuje.Maria Konopnicka pisze:Ja uważam, że płyta jest dość równa - zresztą ja w przypadku żadnej płyty, nawet jeśli rzeczywiście jest nierówna nie wracam do jednych kawałków częściej niż do innych. Płyty traktuję całościowo, zwykle zaczynam słuchać ich od początku, od pierwszego do ostatniego numeru.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź