MGŁA

[Bambi]

dziecko we mgle - maria?

[Drone]

Nurtuje mnie pytanie, jak Trocki oceniałby BEHEMOTH, gdyby nie znajomość z zespołem. Coś mi się tak wydaje, że... A niech każdy sam sobie dopowie :)

[Maria Konopnicka]

fajnie, ale nadal nie odpowiedziałeś na pytanie, nie pytam się o twoje odczucia, tylko o to, który z tych kawałków, które wkleiłem jest obiektywnie bardziej melodyjny i łatwo przyswajalny :D

To przecież jasne - więcej melodii jest w Mgła, a Behemoth jest łatwiej przyswajalny i bardziej efektowny dla dzieciaków :) Doskonałym przykładem jest przedostatni Burzum - muzyka pozornie melodyjna, przyjemna, łatwo wpadająca w ucho, ale większość osób z tego forum nie doceniła tej płyty, bo nie potrafiła dostrzec jej przekazu.

NIE OBCHODZĄ MNIE TWOJE EMOCJE, pytanie ich nie dotyczy :D

Mam wrażenie, że Ciebie w muzyce w ogóle nie bardzo obchodzą emocje - traktujesz ją tak jak ja traktowałem podręczniki szkolne :)

[twoja_stara_trotzky]

To przecież jasne - więcej melodii jest w Mgła, a Behemoth jest łatwiej przyswajalny i bardziej efektowny dla dzieciaków :) Doskonałym przykładem jest przedostatni Burzum - muzyka pozornie melodyjna, przyjemna, łatwo wpadająca w ucho, ale większość osób z tego forum nie doceniła tej płyty, bo nie potrafiła dostrzec jej przekazu.

Większość młodych czy starych?
i dlaczego nie chcesz przyznać oczywistej oczywistości, że ta nowa Mgła jest bardzo melodyjna i łatwo przyswajalna?

Mam wrażenie, że Ciebie w muzyce w ogóle nie bardzo obchodzą emocje - traktujesz ją tak jak ja traktowałem podręczniki szkolne :)

Twoje wrażenia są jak twoje emocje, też mnie nie obchodzą. :D

[twoja_stara_trotzky]

Nurtuje mnie pytanie, jak Trocki oceniałby BEHEMOTH, gdyby nie znajomość z zespołem. Coś mi się tak wydaje, że... A niech każdy sam sobie dopowie :)

Zapewne tak samo, bo nie mam oporów przed stwierdzeniem, że np. Apostasy jest słaba w chuj.
Mnie raczej nurtuje pytanie, jak byś oceniał muzykę Behemoth, gdyby nie otoczka wokół zespołu.

[hcpig]

Nurtuje mnie pytanie, jak Trocki oceniałby BEHEMOTH, gdyby nie znajomość z zespołem.

Pewnie tak:

te okłądki mnie tak odrzucają, że po prostu mam przed oczyma fakt, że słucham gość z syndromem skrajnego bezguścia, nie mogę :D

gdyby to im się RAZ zdarzyło, to bym to zwalił na przypadek, ale oni po prostu taki gust mają, a jak mają taki gust, to nie potrafi brać serio ich muzyki, zresztą ostatnio spamują non stop na FB i jak widzę te wpisy, to po prostu widzę przed oczyma typowych ROLNIKÓW.

[[V]]

:D

[Triceratops]

większość osób z tego forum nie doceniła tej płyty, bo nie potrafiła dostrzec jej przekazu.

Maria, tego typu wypowiedzi, w ktorych imputujesz jakies formy uposledzenia osob, ktore maja inne poglady niz twoje to raczej nie jest jakas sensowna forma argumentacji :) Kazdy ma takie plyty, ktorych inni nie doceniaja czy wrecz lekcewaza a, ktore z jakichs powodow uwaza za swietne, genialne czy najlepsze ale to niczego nie dowodzi :) Skad wiesz czy ten ktos, kto akurar nie potrafil, nie mogl, nie byl w stanie, dostrzec, zauwazyc, zrozumiec czy na przyklad on wlasnie ma racje a ty nie tkwisz w bledzie?

[twoja_stara_trotzky]

Nurtuje mnie pytanie, jak Trocki oceniałby BEHEMOTH, gdyby nie znajomość z zespołem.

Pewnie tak:

te okłądki mnie tak odrzucają, że po prostu mam przed oczyma fakt, że słucham gość z syndromem skrajnego bezguścia, nie mogę :D

gdyby to im się RAZ zdarzyło, to bym to zwalił na przypadek, ale oni po prostu taki gust mają, a jak mają taki gust, to nie potrafi brać serio ich muzyki, zresztą ostatnio spamują non stop na FB i jak widzę te wpisy, to po prostu widzę przed oczyma typowych ROLNIKÓW.

nie widzisz różnicy między okładkami Behemotha a okładkami ostatnich płyt Sinister? :D

[hcpig]

Doskonale widzę różnicę, nie muszę pisać na czyją korzyść :)

[Drone]

Nurtuje mnie pytanie, jak Trocki oceniałby BEHEMOTH, gdyby nie znajomość z zespołem.

Pewnie tak:

te okłądki mnie tak odrzucają, że po prostu mam przed oczyma fakt, że słucham gość z syndromem skrajnego bezguścia, nie mogę :D

gdyby to im się RAZ zdarzyło, to bym to zwalił na przypadek, ale oni po prostu taki gust mają, a jak mają taki gust, to nie potrafi brać serio ich muzyki, zresztą ostatnio spamują non stop na FB i jak widzę te wpisy, to po prostu widzę przed oczyma typowych ROLNIKÓW.

No pewnie właśnie tak :)

A co do pytania Trockiego: nie pamiętasz już, że pozytywnie wypowiadałem się o "Evangelion" od strony muzycznej (pomijając wokale, wątpliwy utwór z Maleńczukiem i pretensjonalną okładkę)? Co nie zmienia postaci rzeczy, że to wszystko to jest takie chorągiewkowe. Najpierw trzciny nad jeziorem (a propos trzcin, czytałeś "Raz w roku w Skiroławkach?"), potem egipskie piramidy, mielonka a la MORBID ANGEL, a teraz znów WATAINY i DEATHSPELL OMEGI...

[SOWIX666]

Najpierw trzciny nad jeziorem (a propos trzcin, czytałeś "Raz w roku w Skiroławkach?..

hehe wiem, że pytanie nie do mnie i kibic z dala się nie wpierdala ale nie mogłem się oprzeć.
Ta książka to dopiero KULT, i kiedyś jak pożyczałem ją koleżance to najpierw było '' oooo Nienackiego mi przyniosłeś'',
chwilkę pomyślała i dodała '' ty zboku''.

[Drone]

Tak, Skiroławki to kult, choć osobiście wolę "Wielki Las", który jest dla mnie jedną z najważniejszych książek, abstrahując od jej wartości artystycznej i literackiej. :)

[twoja_stara_trotzky]

Nienackiego czytali wszyscy blackmetalowcy circa 1995 :D

[Drone]

Dość późno, myślałem, że to w czasach liceum się czytało.

[twoja_stara_trotzky]

no ja w 95 liceum chyba kończyłem :D

[Riven]

dobry rok, zaczalem wtedy podstawowke :D

[Aron]

Kto w podstawówce (koniec lat osiemdziesiątych) nie czytał "Dagome Iudex" ten pozer:)

[Drone]

O to, to!

[pr0metheus]

myslalem ze to oczywiste ze mamy dosc silna scene black/death i nie trzeba pierdolic po raz kolejny o ligach mistrzow i okregowkach. oczywiscie sa mielizny ale tak przeciez jest wszedzie.
mgla, thunderbolt, doombringer, cdg, furia/massemord, ksm, infernal war, plaga, stillborn, anima damnata, witchmaster to JEST swiatowa klasa. a jest tego duzo wiecej procz wymienionych
o behemoth sie nie wypowiadam bo oprocz plyt satanica i thelema nie trafia do mnie wogole,ale to dobry zespol, mimo tych zlepkow wszystkiego jak ktos wyzej zauwazyl ma swoj rozpoznawalny sznyt.