Masa mode ON ;)

[zekke]

nie wiem jak pelson, ja tam nawet tego nie czytam. splyn po prostu z tego tematu tak jak gowno i sranie o ktorym tak sie lubisz rozpisywac. koniecznie tylko umyj pozniej rece.

[535]

Nie Ty mnie przyjmowałeś. Nie Ty mnie będziesz wyrzucał.

e
Widzę, że nauka nie idzie w las. Będziesz teraz mył ręce, myśląc o mnie, czy będziesz się buntował?

[zekke]

juz ci pisalem, jestem za stary na to a widze ze nie odpuszczasz wiec milej zabawy.

[Agony]

Trening skierowany na zwiększenie masy i poprawę definicji mięśni, a więc trening kulturystyczny, uważam za mało skuteczny w rozwoju siły i dynamiki - dwóch bradzo przydatnych życiu i sporcie własności mięśni. Kulturystyka stopniowo wyodrębniała się ze sportów siłowych, aż w końcu jej metody stały się wysoce wyspecjalizowane i różne od ciężarowych pierwowzorów.

Przede wszystkim: w kulturystyce podnosi się i opuszcza ciężary w wolnym tempie (ideał: 4 sekundy na opuszczenie i 2 sek. na podniesienie ciężaru w pojedynczym powtórzeniu), przy czym stosuje się obciążenia umożliwiające wykonanie sześciu lub więcej powtórzeń (zwykle 8-12). Taka metoda obniża dynamikę mięśni, poza tym wpływa na obniżenie ich siły, poprzez m. in. zbyt słabe wytrenowanie impulsów nerwowych.

Poza tym, w kulturystyce rażace jest upodobanie do ćwiczeń izolowanych, angażujących możliwie najmniejszą ilość grup mięśniowych. W dodatku znacząca ich część odbywa się na maszynach, w których zastosowane dźwignie zapewniają wysokie obciążenie jedynie w niewielkim zakresie ruchu. Unika się w kulturystyce ćwiczeń złożonych, wielostawowych, które to stanowią podstawę treningu siłowego i które przypominają normalną aktywność siłową mężczyzny. Przysiady ze sztangą, martwe ciągi, zarzuty, wykroki czy rożnego rodzaju ciężkie podciągania i wyciskania są eliminowane z treningu, chociaż to one dostaczają organizmowi najsilniejszych bodźców. W zamian za to, wmawia się niedoświadczonym kulturystom, że silnymi uczyni ich ''uginanie ramienia z wyciągiem bloczkowym w oparciu o kolano'' albo podobne ćwiczenia, a resztę załatwią intensywnie reklamowane w prasie (? - toż to raczej foldery dla przygłupów) kulturystycznej odżywki.

Tak więc większośc obecnie trenujących na siłowniach stosuje metodę kulturystyczną. Specyfika tej metody powoduje, ze coraz więcej obecnie jest umięśnionych ludzi, w których siły jest tyle, co i w kurczęciu zarażonym ptasią grypą.

Pzdr!

[Pan_Kimono]

Trening skierowany na zwiększenie masy i poprawę definicji mięśni, a więc trening kulturystyczny, uważam za mało skuteczny w rozwoju siły i dynamiki - dwóch bradzo przydatnych życiu i sporcie własności mięśni. Kulturystyka stopniowo wyodrębniała się ze sportów siłowych, aż w końcu jej metody stały się wysoce wyspecjalizowane i różne od ciężarowych pierwowzorów.

Przede wszystkim: w kulturystyce podnosi się i opuszcza ciężary w wolnym tempie (ideał: 4 sekundy na opuszczenie i 2 sek. na podniesienie ciężaru w pojedynczym powtórzeniu), przy czym stosuje się obciążenia umożliwiające wykonanie sześciu lub więcej powtórzeń (zwykle 8-12). Taka metoda obniża dynamikę mięśni, poza tym wpływa na obniżenie ich siły, poprzez m. in. zbyt słabe wytrenowanie impulsów nerwowych.

Poza tym, w kulturystyce rażace jest upodobanie do ćwiczeń izolowanych, angażujących możliwie najmniejszą ilość grup mięśniowych. W dodatku znacząca ich część odbywa się na maszynach, w których zastosowane dźwignie zapewniają wysokie obciążenie jedynie w niewielkim zakresie ruchu. Unika się w kulturystyce ćwiczeń złożonych, wielostawowych, które to stanowią podstawę treningu siłowego i które przypominają normalną aktywność siłową mężczyzny. Przysiady ze sztangą, martwe ciągi, zarzuty, wykroki czy rożnego rodzaju ciężkie podciągania i wyciskania są eliminowane z treningu, chociaż to one dostaczają organizmowi najsilniejszych bodźców. W zamian za to, wmawia się niedoświadczonym kulturystom, że silnymi uczyni ich ''uginanie ramienia z wyciągiem bloczkowym w oparciu o kolano'' albo podobne ćwiczenia, a resztę załatwią intensywnie reklamowane w prasie (? - toż to raczej foldery dla przygłupów) kulturystycznej odżywki.

Tak więc większośc obecnie trenujących na siłowniach stosuje metodę kulturystyczną. Specyfika tej metody powoduje, ze coraz więcej obecnie jest umięśnionych ludzi, w których siły jest tyle, co i w kurczęciu zarażonym ptasią grypą.

Pzdr!

co racja to racja, prawdziwe katy to ten hannibal z linku tricepsa i kolesie jeżdżący na selekcje

[535]

Ja może wtrącę jeszcze swoje trzy grosze z własnego podwórka. Cóż to za siłacze , którzy nie wytrzymują pełnej dniówki przy obsłudze miksokreta?

[Triceratops]

@Triceps

Czlowieku,faktycznie,za tym kryje sie jakis system:D

a powazniej; dziwnym nie jest,ze pojawiaja sie nowe jednostki chorobowe ,odchylenia od normy i inne fiksacje co nieodlacznie jest zwiazane z tempem zycia i zmianami jakie zachodza w spoleczenstwie.Zobacz np.jak internet zmienil przestrzen debaty publicznej,ale tez jak wielu ludziom namieszal w glowach i poprzelaczal kabelki:przyklad: eksplozja pornografii i wiazace sie z tym historie,uzaleznienie od cyberseksu,kompulsywnej masturbacji,etc(Widziales np Shame;)?To nie jest jakies wyimagowany problem ale realne zagrozenie i wielu ludzi wpada w ta pulapke,mechanizm uzaleznienia ,utraty zdolnosci samodzielnego wyboru jest dobrze znany i opisany.

Ty serio wierzysz , ze powinno sie sie leczyc ludzi z uzaleznienia od bicia konia, ogladania porno czy komputera? :D Dopoki nikomu krzywdy nier obia to nie jest zaden powod do leczenia. To bzdura, uzaleznienie to uzaleznienie, jedynie jego obiekt sie zmienia, ale dla psychiatrii, kazdy nowy cywylizacyjny "obiekt" to dodatkowy kasek. Wyobraz sobie, ze nagle wymyslaja nowe jednostki chorobwe - metaloreksja - i juz Maniek kwalifikuje sie do leczenia, dostaje pigulki i zakladaja mu na glowe sluchwaki z disco polo 24h/doba. Potem leci zakuporeksja i juz marie szprycuja pastylkami i zamykaja w pokoju bez sklepow plytowych. Pierdolenieglupotoreksja nastepna i juz drone dostaje skierowanie na elektrowstrzasy i dozylne antybiotyki pobudzajace mozg do myslenia. To paranoja :) Kogo obbchodzi, ze koles uwielbia walic konia, jego bajka nie widze powodu, zeby go leczyc z moich podatkow z walenia konia :D Ale psychiatrie obchodziu, jest kogo leczyc i z czego :)
To wszystko wymyslone kolejne "choroby" po to , zeby ktos mogl wyprodukowac pigulki , ktos inny je przepisac a ktos inny sprzedac :D

Mam takie wrazenie,ze w tym temacie wszystko filtrujesz przez wlasne ja,problem mnie nie dotyczy,wiec nie istnieje;)

Ja nie chce zeby mnie to dotyczylo, niestety mam swiadomosc, tego, ze tak jest, i wlasnie ty uwazasz, ze to nie istnieje, bo na razie cie nie dotyczy :D

Znasz to ? ::D

[[V]]

LOL

ciekawe co na to swiatowe autorytety medyczne,oto jeden gosc posilkujac sie kilkoma artykulami i paroma ksiazkami odkryl globalny spisek i zanegowal mechanizm i szkodliwosc uzaleznien i poddal w watpliwosc dziesiatki swietnie opisanych i zdiagnozowanych przypadków. super.Ale jak kiedys sie trafi jakis epizod depresji czy inne zaburzenie (czego nie zycze rzecz jasna) to nie zapomnij sie zapytac doktora kto go oplaca:D

[Parasite]

Ty serio wierzysz , ze powinno sie sie leczyc ludzi z uzaleznienia od bicia konia, ogladania porno czy komputera? :D Dopoki nikomu krzywdy nier obia to nie jest zaden powod do leczenia. To bzdura, uzaleznienie to uzaleznienie, jedynie jego obiekt sie zmienia, ale dla psychiatrii, kazdy nowy cywylizacyjny "obiekt" to dodatkowy kasek.

Trzepiesz tylko konia=spada Ci libido. Wpływa to na całą gospodarkę hormonalną, w tym testosteron. Dokładnie jak to jest ze sobą powiązane, to chuj wie ;) . Zależności między tymi rzeczami są zaobserwowane.

[zekke]

kuurwa co wy tu wypisujecie, back to medieval times po calosci

[Triceratops]

LOL

ciekawe co na to swiatowe autorytety medyczne,oto jeden gosc posilkujac sie kilkoma artykulami i paroma ksiazkami odkryl globalny spisek i zanegowal mechanizm i szkodliwosc uzaleznien i poddal w watpliwosc dziesiatki swietnie opisanych i zdiagnozowanych przypadków. super.Ale jak kiedys sie trafi jakis epizod depresji czy inne zaburzenie (czego nie zycze rzecz jasna) to nie zapomnij sie zapytac doktora kto go oplaca:D

Dzizass, jestes niesamowity :D A kto to sa te "swiatowe autorytety" ? :D To ci , ktorzy ci mowia jak masz myslec? Czy to ci, o ktorych mowil Wolfgang Goethe, ze sa tymi , ktorzy powoduja, ze ludzkosc stoi w miejscu? Dobra, mysle, ze czas skonczyc te dyskusje, ty zyj sobie tak jak ci mowia "swiatowe autorytety", Obama, Merkel, Dalajlama, chuj wie kto tam jeszcze, schowaj mozg do szuflady, bo jest nieprzydatny i ufaj autorytetom, oni sie o ciebie troszcza i chca zeby ci bylo dobrze, wierz, ze cholesterol zabija a leki na cukrzyce lecza :D Good luck :)

To byl jeden ze swiatowych autorytetow, niestety postanowil byc porzasdnym czlowiekiem i sie przyznal
http://www.naturalnews.com/028194_Scott ... z1xI8FLt3g

Doktor Scott Reuben, były członek biura rzecznika prasowego firmy Pfizer, zgodził się przyznać się do winy sfałszowania [swych] kilkudziesięciu prac badawczych, które zostały opublikowane w czasopismach medycznych.
Badania doktora Reubena były po prostu zbyt konsekwentnie korzystne dla interesów firmy farmaceutycznej, aby być naukowo uzasadnione. Jeżeli firma farmaceutyczna chciała “udowodnić”, że ich specyfik był dobry dla nowych zastosowań, wszystko co musieli zrobić, to poprosić doktora Reubena o przeprowadzenie badań, puszczając oko. ‑ Oto kolejne pięćdziesiąt tysięcy dolarów na badania, czy nasz lek jest dobry na ból po operacjach chirurgicznych

Z ta depresja to nie przesadzaj, jezeli wiesz skad sie bierze derpresja to raczej nie masz szans na nia wpasc. Poczytaj jak sa "udokumentowane" te dziesiatki zdiagonozowanych przypadkow. Wszystko to sa arbitralne sady.

[Triceratops]

Ty serio wierzysz , ze powinno sie sie leczyc ludzi z uzaleznienia od bicia konia, ogladania porno czy komputera? :D Dopoki nikomu krzywdy nier obia to nie jest zaden powod do leczenia. To bzdura, uzaleznienie to uzaleznienie, jedynie jego obiekt sie zmienia, ale dla psychiatrii, kazdy nowy cywylizacyjny "obiekt" to dodatkowy kasek.

Trzepiesz tylko konia=spada Ci libido. Wpływa to na całą gospodarkę hormonalną, w tym testosteron. Dokładnie jak to jest ze sobą powiązane, to chuj wie ;) . Zależności między tymi rzeczami są zaobserwowane.

Nie ma wyjscia, trzeba leczyc, polozyc na kozetke, podac prozac i opowiadac o traumach :D :D


@ wrocmy do tematu, kupilem sobie kettla 24 kg na poczatek :D

[[V]]

@Triceps

jestes tak samodzielny i samowystarczalny,ze sam usuwasz sobie kamienie zólciowe,leczysz chore zeby,Twoja nieprzecietna intuicja wykrywa i mgnieniu oka zabija komórki rakowe,sam chodujesz warzywa i zdobywasz pozywienie przemierzajac bezkresne lasy pomorza,konta w banku nie masz,bo przeciez moga cie wychujac,wiec trzymasz pieniadze w skarpecie,gdy kobieta prosi cie zebys kupil jakies perfumy,odpowiadasz jej ze pucujesz tylek szarym mydlem,bo tak ludzie robia od wiekow i zyja.So much win man
;D

[[V]]

krótko mówiac:

osobowosc paranoiczna

;)))

[Triceratops]

@Triceps

jestes tak samodzielny i samowystarczalny,ze sam usuwasz sobie kamienie zólciowe,leczysz chore zeby,Twoja nieprzecietna intuicja wykrywa i mgnieniu oka zabija komórki rakowe,sam chodujesz warzywa i zdobywasz pozywienie przemierzajac bezkresne lasy pomorza,konta w banku nie masz,bo przeciez moga cie wychujac,wiec trzymasz pieniadze w skarpecie,gdy kobieta prosi cie zebys kupil jakies perfumy,odpowiadasz jej ze pucujesz tylek szarym mydlem,bo tak ludzie robia od wiekow i zyja.So much win man
;D

Jakbym nie wiedzial ile masz lat to bym powiedzial, ze masz polowe tego co masz :) No nie zartyuj. Komorki rakowe powstaja w twoim ciele od momentu urodzenia az do smierci, niekoniecznie z raka. Od ciebie zalezy, czy dopuscisz do tego, zeby sie rozplenily. Kazda komorka wie kiedy ma umrzec, a scislej popelnic zaprogramowane samobojstwo czyli apoptoze, w momencie kiedy jest stara, uszkodzona lub zdefektowana. Komorka rakowa tego nie wie i jest niesmiertelna :) Wiesz, ze nie ma do dzisiaj skutecznej metody walki z rakiem? Bo onkologiczny bizznes to jeden z najwiekszych jakie sa a rak powoli przybiera rozmiary epidemii :) Morze kasy :)

I nie uogolniaj jakiegos cofania do sredniowiecza, nie myl wiedzy z pogladami , bo to dwie rozne sprawy sa a najwyrazniej je mieszasz teraz :) Z mydlem szarym masz racje, jest najlepsze, uja uzywam aleppo :) Z 2 rodzajow lugow ten do szarego jest lepszy dla czlowieka :) No a z ta paranoja to nie przeginaj, bo jak juz sie obudzisz to bedziesz przepraszal a po co ;)

[manieczki]

swoją wiedzę o życiu i świecie czerpię ze strony fundacji nautilus [cool]

[LastOneOnEarth]

@Triceps

Czlowieku,faktycznie,za tym kryje sie jakis system:D

a powazniej; dziwnym nie jest,ze pojawiaja sie nowe jednostki chorobowe ,odchylenia od normy i inne fiksacje co nieodlacznie jest zwiazane z tempem zycia i zmianami jakie zachodza w spoleczenstwie.Zobacz np.jak internet zmienil przestrzen debaty publicznej,ale tez jak wielu ludziom namieszal w glowach i poprzelaczal kabelki:przyklad: eksplozja pornografii i wiazace sie z tym historie,uzaleznienie od cyberseksu,kompulsywnej masturbacji,etc(Widziales np Shame;)?To nie jest jakies wyimagowany problem ale realne zagrozenie i wielu ludzi wpada w ta pulapke,mechanizm uzaleznienia ,utraty zdolnosci samodzielnego wyboru jest dobrze znany i opisany.

Ty serio wierzysz , ze powinno sie sie leczyc ludzi z uzaleznienia od bicia konia, ogladania porno czy komputera? :D Dopoki nikomu krzywdy nier obia to nie jest zaden powod do leczenia. To bzdura, uzaleznienie to uzaleznienie, jedynie jego obiekt sie zmienia, ale dla psychiatrii, kazdy nowy cywylizacyjny "obiekt" to dodatkowy kasek. Wyobraz sobie, ze nagle wymyslaja nowe jednostki chorobwe - metaloreksja - i juz Maniek kwalifikuje sie do leczenia, dostaje pigulki i zakladaja mu na glowe sluchwaki z disco polo 24h/doba. Potem leci zakuporeksja i juz marie szprycuja pastylkami i zamykaja w pokoju bez sklepow plytowych. Pierdolenieglupotoreksja nastepna i juz drone dostaje skierowanie na elektrowstrzasy i dozylne antybiotyki pobudzajace mozg do myslenia. To paranoja :) Kogo obbchodzi, ze koles uwielbia walic konia, jego bajka nie widze powodu, zeby go leczyc z moich podatkow z walenia konia :D Ale psychiatrie obchodziu, jest kogo leczyc i z czego :)
To wszystko wymyslone kolejne "choroby" po to , zeby ktos mogl wyprodukowac pigulki , ktos inny je przepisac a ktos inny sprzedac :D

Nie ma przecież obowiązku leczenia się. Jak uważasz, że uzależnienie od komputera lub czegoś innego przeszkadza ci w życiu, to wtedy możesz się wybrać do lekarza. To, że z podatków to już inna kwestia.

[[V]]

swoją wiedzę o życiu i świecie czerpię ze strony fundacji nautilus [cool]

hahahaha:)

[Triceratops]

V glodny sytego nie przekona :) Ale jezeli lubisz czytac to proponuje ci bardzo fajna ksiazke, u nas w pl jest za grosze. Autor to Ben Goldacre, jest lekarezm, naukowcem i dziennikarzem, ma swoja stala rubryke w The Guardian poswiecona zdrowiu. Jego ksiazka Bad Science byla nominowana do nagrody Samuel Johnson Prize BBC w kategorii literatury faktu w 2010. Helion udostepnia nawet darmowy rozdzial http://pdf.helion.pl/leknau/leknau-5.pdf

Wtedy zauwazysz, ze swiat nie jest czarno-bialy jak ci sie wydaje , tylko ma wiele odcieni szarosci a ty musisz zdecydowac, ktory odcien chcesz wybrac ;) Goldacre dopierdala medycynie, homeopatii i roznym dziedzinom, wiec nie powiesz, ze to kolejna stronnicza lektura z kategorii spiskowych :D

Goldacre rozdaje razy na lewo i prawo, daje do wiwatu hochsztaplerom i różnym wciskaczom kitu, którzy nadużywają słowa »nauka«. Niewielu skryje się przed jego gniewem — autor uderza w firmy farmaceutyczne, samozwańczych dietetyków, udawanych naukowców i nieprofesjonalnych dziennikarzy.
"The Times", Książka Roku

Uśmiejesz się do łez, a potem wyrzucisz do śmieci wszystkie te drogie i "zdrowe" produkty przemysłu nastawionego na robienie Cię w balona.
"The Observer"

Świetna lekcja poglądowa, zawierająca opis metod spuszczania po ostrzu noża logiki wrogów zdrowego rozsądku oraz demaskowania tych, którzy sprzedają nam bzdury i półprawdy.
"The Economist"

Krzyżowiec na krucjacie przeciwko szarlatanerii w swojej szczytowej formie. Rapier logiki Goldacre’a pozwala mu osadzać w miejscu potężne koncerny farmaceutyczne, przyszpilać media i przygważdżać wszystkich tych, którzy dopuszczają się manipulacji, wykorzystując do swoich marnych zagrywek pseudonaukę.
"The Guardian"

Uwielbiamy medycynę. Z zapartym tchem oglądamy seriale o lekarzach, gładko połykamy dziesiątki reklam cudownych leków, pomagających na każdą dolegliwość — dostępnych oczywiście bez recepty. Nawet nie przychodzi nam do głowy, że rynek leków i udających je substancji to wielomiliardowy, międzynarodowy biznes. Leczenie ludzi to tylko jego skutek uboczny, celem podstawowym zaś jest drenowanie naszych kieszeni (okazjonalnie również mózgów). Tubą tego biznesu są media, nieustannie goniące za najdrobniejszą sensacją, informujące o wynikach najnowszych badań w tonie hurraoptymizmu lub paniki. A w samym środku tej idealniej maszynki do robienia pieniędzy znajdujemy się my — konsumenci regularnie robieni w bambuko!

Masz dość bycia obiektem manipulacji? Zostań świadomym konsumentem i uzbrój się przeciw:

zgubnym praktykom wielkiego przemysłu farmaceutycznego,
nonsensom o przeciwrakowym działaniu tych czy innych produktów żywnościowych,
głupim formom informowania o wynikach badań naukowych,
szukającym sensacji i siejącym panikę dziennikarzom,
niewiarygodnym wynikom statystycznym i nierzetelnym badaniom naukowym,
cudownym skutkom stosowania homeopatii i suplementów diety.



SPIS TREŚCI

Wprowadzenie (7)
Rozdział 1. Podejrzana substancja (13)
Rozdział 2. Gimnastyka mózgu (25)
Rozdział 3. Progenium XY (33)
Rozdział 4. Homeopatia (41)
Rozdział 5. Efekt placebo (75)
Rozdział 6. Un non-sens jour (97)
Rozdział 7. Doktor Gillian McKeith (121)
Rozdział 8. "Tabletka rozwiązuje złożony problem społeczny" (145)
Rozdział 9. Profesor Patrick Holford (169)
Rozdział 10. Doktor pozwie Cię teraz do sądu (189)
Rozdział 11. Czy klasyczna medycyna jest złem? (205)
Rozdział 12. Jak media lansują opaczne rozumienie nauki przez społeczeństwo? (229)
Rozdział 13. Dlaczego mądrzy ludzie wierzą w bzdury? (247)
Rozdział 14. Zła statystyka (261)
Rozdział 15. Medyczne strachy (281)
Rozdział 16. Medialna bzdura - afera ze szczepionką MMR (293)
I jeszcze jedna sprawa... (333)
Interesujące pozycje książkowe oraz podziękowania (341)
Przypisy do rozdziałów (345)

[Pan_Kimono]

Triceps poleć jakiś dobry program na bw, bede wdzięczny