ULCERATE /New Zealand/

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5344
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

Re: ULCERATE /New Zealand/

15-06-2012, 09:56

+ szczypta Today Is The Day
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: ULCERATE /New Zealand/

15-06-2012, 10:58

Morph pisze:Moje pytanie dalej ważne, co z tego że posłucham jak to może być potencjalnie śmiertelnie nudne.
Jest nudne, choc ma tez dobre momenty. Zupelnie zapomnialem, ze ta plyta wyszla w tym roku. Kupilem zaraz po premierze, i moze dlatego ze dalem za to 60 zlotych to mi sie troche podobalo. Wrocilem do tego wczoraj i zasnalem w polowie pierwszego numeru. Tak jak pisza slychac Immolation i Gorguts ale w formie w jakiej oni wstydzili by sie nagrac album. Za bardzo to rozwleczone, gdyby skrocili numery o polowe to moze cos by z tego wyszlo.
I AM MORBID
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: ULCERATE /New Zealand/

15-06-2012, 10:59

Łeee, to zostaję przy nowym Witchrist.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: ULCERATE /New Zealand/

15-06-2012, 11:06

Żartowałem, dobra płyta ;)
I AM MORBID
Awatar użytkownika
Mol
zahartowany metalizator
Posty: 3567
Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
Lokalizacja: Chocianów

Re: ULCERATE /New Zealand/

15-06-2012, 11:19

Ihasan pisze:
Glene pisze:Ja bym dodal jeszcze do tego bardzo nihilistyczny klimat ich 2 ostatnich plyt, a i jeszcze troche okolo neurosisowych dzwiekow w tym wszystkim sie pojawia.
choć, jak dla mnie dwójka to przy trójce nawet nie stała.
Trójka moc totalna!

ale krzyżówka Gorguts z Immolation oblane sosem DsO to idealnie pasuje do charakterystyki tego zespołu;
DsO i tak jebia z Gorguts wiec rownanie sie nie zgadza panie! ;)
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Godplayer
w mackach Zła
Posty: 732
Rejestracja: 03-11-2011, 20:52

Re: ULCERATE /New Zealand/

15-06-2012, 22:38

Ihasan pisze: choć, jak dla mnie dwójka to przy trójce nawet nie stała.
Trójka moc totalna!
Trójka jest wielka , racja , ale Everything Is Fire też niczego nie brakuje . Obie równie świetne , choć trochę inne . Everything mocniej kopie po jądrach , sporo tu gimnastyki ale i klimatu nie brakuje . Na Destroyers proporcje się odwracają , rządzi klimat , ale wystarczy zrobić głośniej i cała chałupa drży w posadach . Potęga ! Demo i jedynkę odpuściłem sobie .
Awatar użytkownika
dr Kill
postuje jak opętany!
Posty: 615
Rejestracja: 25-10-2011, 23:08

Re: ULCERATE /New Zealand/

15-06-2012, 22:51

Jedynka jest w porządku, ale tylko w porządku. Znaczy czuć, że to są oni, ale dopiero styl im zaczyna się krystalizować.
Dwójka to zdecydowanie większy napierdol, więcej death metalu w death metalu. Trójka jest skrajnie zajebista przez niesamowity klimat. Mniej oczywistej melodyki, mniej riffów które można by grać na powietrznej gitarze. Oba albumy bardzo lubię, ale po ostatnich przesłuchaniach ich płyt stwierdzam, że "Destroyers Of All" to najlepsze co nagrali.

Tak swoją drogą ten koleś to jeden z najlepszych perkusistów jakich widziałem:
Awatar użytkownika
Godplayer
w mackach Zła
Posty: 732
Rejestracja: 03-11-2011, 20:52

Re: ULCERATE /New Zealand/

15-06-2012, 23:06

No i brzmienie . Unikatowe . Wręcz trójwymiarowe :) Ale tak jak pisałem wyżej , gała od volume mija godzinę 9 i patrzę się w sufit , czy mi się tynk nie zacznie sypać na czerep .
A Saint Merat mistrz , wiadoma sprawa .
Awatar użytkownika
dr Kill
postuje jak opętany!
Posty: 615
Rejestracja: 25-10-2011, 23:08

Re: ULCERATE /New Zealand/

15-06-2012, 23:09

Godplayer pisze:No i brzmienie . Unikatowe . Wręcz trójwymiarowe :)
Dobre określenie. Słuchacz wręcz jest zalewany dźwiękami z każdej strony.

Jeszcze dam dwa linki z występu na żywo w całkiem dobrej jakości:

Vitriol
weteran forumowych bitew
Posty: 1385
Rejestracja: 03-07-2006, 12:13

Re: ULCERATE /New Zealand/

15-06-2012, 23:11

GrzesiekP pisze: Dobre określenie. Słuchacz wręcz jest zalewany dźwiękami z każdej strony.
zasługa nie-wiem-jakiej ilości ścieżek gitar. nie jestem wioślarzem, więc fachowo się nie wypowiem, ale na moje ucho aranży jest tam sporo
https://www.facebook.com/kontaminationvvv" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Godplayer
w mackach Zła
Posty: 732
Rejestracja: 03-11-2011, 20:52

Re: ULCERATE /New Zealand/

15-06-2012, 23:15

No na setkę , to oni na pewno nie nagrywają :)
Awatar użytkownika
Agnósdej
zaczyna szaleć
Posty: 260
Rejestracja: 12-09-2010, 00:15
Lokalizacja: Lublin

Re: ULCERATE /New Zealand/

15-06-2012, 23:29

To lepsze

Co do tych postmetalowych inspiracji to nie kończą się one na Neurosis. Panowie bardzo lubią również całą gamę następców, głównie spod znaku Cult of Luna. Miałem okazję pogadać z Michaelem w 2009 w Progresji i gadaliśmy przede wszystkim o DVD Cult of Luna, które wyszło jakoś wtedy chyba :) Wtedy usłyszałem, że pójdą jeszcze bardziej w "atmosferę" i sprawdziło się to na DoA w 100%, bo ta płytka to taki mocniej rozciągnięty Everything Is Fire.
Wszystkie 3 albumy uwielbiam.
Jedynka to czysty napierdol. Początek Ad Nauseam to synonim okrucieństwa i przemocy.
Agnós!!! Dej! Dej! Dej!
Plasfodeur
weteran forumowych bitew
Posty: 1635
Rejestracja: 16-05-2012, 17:08

Re: ULCERATE /New Zealand/

16-06-2012, 09:45

Vitriol pisze:
GrzesiekP pisze:Dobre określenie. Słuchacz wręcz jest zalewany dźwiękami z każdej strony.
zasługa nie-wiem-jakiej ilości ścieżek gitar. nie jestem wioślarzem, więc fachowo się nie wypowiem, ale na moje ucho aranży jest tam sporo
To swoją drogą, ale jeśli byłeś na jakimś koncercie (na ostatnim w Krakowie? dobrze kojarzę?) to na pewno odczułeś, że w wersji live ta powódź zamienia się w jebany huragan, który widzem miota niby halny owcą. :)
Grrrówno!
Awatar użytkownika
Glene
weteran forumowych bitew
Posty: 1643
Rejestracja: 03-12-2009, 22:45

Re: ULCERATE /New Zealand/

16-06-2012, 13:33

Agnósdej pisze:To lepsze

Co do tych postmetalowych inspiracji to nie kończą się one na Neurosis. Panowie bardzo lubią również całą gamę następców, głównie spod znaku Cult of Luna. Miałem okazję pogadać z Michaelem w 2009 w Progresji i gadaliśmy przede wszystkim o DVD Cult of Luna, które wyszło jakoś wtedy chyba :) Wtedy usłyszałem, że pójdą jeszcze bardziej w "atmosferę" i sprawdziło się to na DoA w 100%, bo ta płytka to taki mocniej rozciągnięty Everything Is Fire.
Wszystkie 3 albumy uwielbiam.
Jedynka to czysty napierdol. Początek Ad Nauseam to synonim okrucieństwa i przemocy.
No nikt sie tutaj nie ogranicza do Neurosis, ja uzylem okreslenia "dzwieki okolo neurosisowe''. ktore najlepiej oddaje forme czesci ich kompozycji. Strasznym skurwesynstwem bylo to, ze im sprzet ukradli. dobrze, ze udalo im sie jednak wybrnac z tej sytuacji.
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16546
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: ULCERATE /New Zealand/

16-06-2012, 15:21

Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: ULCERATE /New Zealand/

09-10-2012, 20:33

At this point we have been writing since March, and so far have completed 4 tracks, close to 35 minutes worth of music. We're exploring a lot of new territory with this material and so far everything is sounding a lot violent/uglier than past releases, as well as more rhythmically involved than 'The Destroyers of All'.
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Tarpaulin
w mackach Zła
Posty: 694
Rejestracja: 15-04-2009, 16:00

Re: ULCERATE /New Zealand/

09-10-2012, 20:52

Jaram się. :)
Awatar użytkownika
Self
rasowy masterfulowicz
Posty: 2522
Rejestracja: 03-03-2011, 23:30

Re: ULCERATE /New Zealand/

09-10-2012, 21:03

Będzie grubo, czuję to w moczu.
HAL_9000
zaczyna szaleć
Posty: 252
Rejestracja: 27-05-2011, 20:02

Re: ULCERATE /New Zealand/

09-10-2012, 23:42

manieczki pisze:At this point we have been writing since March, and so far have completed 4 tracks, close to 35 minutes worth of music. We're exploring a lot of new territory with this material and so far everything is sounding a lot violent/uglier than past releases, as well as more rhythmically involved than 'The Destroyers of All'.
No to czekam na te "nowe terytoria".
Z zainteresowaniem nawet, bo mimo pewnej skłonności do wplatania tu i ówdzie cukierkowych melodyjek ten zespół i tak jest w awangardzie, jeżeli o death metal biega.
Sarenka na mrozie nie może

Czeka na ciepły oddech

Leśniczy ją głaszcze po udzie

Niech się naje do syta
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: ULCERATE /New Zealand/

09-10-2012, 23:51

Bardzo dobrze, że zmieniają rejony. "The Destroyers of All" to świetny album, ale jednak przez fakt, że przy jego eksploracji zabrakło już tego elementu zaskoczenia co przy dwójce, tak na wieść o zmianie formuły bardzo się ucieszyłem. Ten zespół jest już skazany na innowację w moich oczach :)
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
ODPOWIEDZ