SLAYER vs METALLICA

[Zenek]

Prawdopodobnie dlatego, że masz zjebany gust :)

[535]

Lepiej mieć zjebany gust, niż słuch.

[est]

:lol:

[Zenek]

Radzę słuchać St.Anger do skutku aż do nawrócenia ;)

[535]

Żyj dalej mrzonkami podtrzymywanymi przez MTV i Bravo Girl. Najlepszy zespół, najlepszy perkusista, najlepszy wokalista, najlepsza okładka, najlepszy teledysk, najlepsza płyta, najlepszy utwór, naj, naj, naj..., a rzeczywistość nie skrzeczy, tylko wyje, a co gorsza wyła zawsze, tylko wstyd było się przyznać przed starszymi kolegami.

[est]

Dołożyłem swój głos na Slayer i dalej jest 48%. Bez sensu.

[Mort]

Wszystko sie zgadza monsieur
59/123 = 0,4797
60/124 = 0,4839

[est]

Matematyka to szatański twór.

[Kurt]

Radzę słuchać St.Anger do skutku aż do nawrócenia ;)

Humor kolegi widzę nie opuszcza. Death Magnetic rozumiem również tak samo dobre?

[Zenek]

Humor humorem, ale radzę psioczącym na St.Anger kiedyś zapuścić sobie późnym wieczorem rozkręcić ją na kolumnach porządnie i posłuchać bez uprzedzeń, przez tą płytę przestałem kompletnie się interesować tym zespołem, jakiś czas temu wróciłem do niej i przeprosiłem się z nią, bardzo dobry materiał, poszli pod prąd zdecydowanie, oczywiście wtedy dostaje się bęcki i od pismaków i zramolałych thrashersów z Testament, którzy przez 20 lat grali jazz i kolędy ;)

A Death Magnetic, to całkiem fajny materiał coś na poziomie World Painted Blood tylko loudness war na tych obu płytach wkurwia...takie 7-8/10

z tej epki z odrzutami z Death Magnetic pochodzi chyba najlepszy kawałek Metallici od dawien dawna: ta sama zajebistość co w latach 80-ych

I tak, jestem fanbojem, który na przestrzeni lat nie raz był zawiedziony, ale z perspektywy lat jest więcej niż zadowolony.

[Silent_Sea]

... Death Magnetic, to całkiem fajny materiał coś na poziomie World Painted Blood ...

ALE BĘDZIE BURZA !
... aczkolwiek fakt obie płyty siebie warte ;)

[Adrian696]

byc moze byłaby burza, gdyby napisał to ktos normalny, ale zenek nie slucha przeciez metalu, wiec oczywistym jest ze chuja sie na nim zna - ot taki folklor masterfulowy :)

[Zenek]

jak to nie słucham jak słucham od 12 roku życia, to wredne pogłoski ;) Radzę poczekać, aż Metallica nagra kolejną pełnogrającą płytę i zamknie ryja hejterom. Schowacie się do dziury bo będzie wam głupio, mark my words.

[535]

Jakim "hejterom" Zenonie? My tu wszyscy lubimy Metallice, tylko stawiamy ją w należnym dla niej miejscu. Bez patrzenia przez pryzmat marketingu i milionów sprzedanych, nie wiadomo komu, płyt. Pamiętaj, że media nawet z zera zrobią bohatera, a co dopiero z bardzo dobrego zespołu.

[Morph]

Nie wiem jak tam hejterzy, fanboye, etc., ale zaraz się u mnie zaczyna GHUA. I nie wymieniłbym tego na żaden album Mety, może poza Load.

[Kurt]

Jeżeli St. Anger to jest bardzo dobry materiał a Death Magnetic jest na poziomie World Painted Blood (nota bene gorszego niż poprzednik :D)) to się za cholerę nie dogadamy :D

[[V]]

St.Anger - Frantic,Some kind of Monster,Unnamed feeling - te utwory sa calkiem w porzadku.Oczywiscie gdyby nie ta koszmarna produkcja.W dobrym humorze i przy butelce znalazlbym jeszcze jeden sluchalny utwór.reszta do zapomnienia.

Death Magnetic ,troche lepiej,kilka utworów wrzucam raz na ruski rok w playliste,ale wiadomo,ze to slaba plyta.

World Painted Blood>>>>>>>>>>>Death Magnetic

[Kraft]

Pamiętaj, że media nawet z zera zrobią bohatera, a co dopiero z bardzo dobrego zespołu.

Gadasz tak jakby Slayer nie odebrał Grammy albo zakazywał puszczania klipów w MTV czy umieszczania zdjęć na kowerach magazynów. W latach 80-tych media miały Metę w głębokim poważaniu, można nawet powiedzieć że ci kolesie klepali biedę aż do wydania Mastera. Na wyżyny wznieśli ich fani i po części intensywny tapetrading w _podziemiu_
Nie wiem jak inne metaświry, ale ja odpowiadając hejterom czuję się już jakbym okładał martwego konia ;)

[535]

... czuję się już jakbym okładał martwego konia ;)

Mogę tą drogą przesłać moje najszczersze kondolencje.

[Mort]

St.Anger - Frantic,Some kind of Monster,Unnamed feeling - te utwory sa calkiem w porzadku.Oczywiscie gdyby nie ta koszmarna produkcja.W dobrym humorze i przy butelce znalazlbym jeszcze jeden sluchalny utwór.reszta do zapomnienia.

Lubie cala i brzmienie tez.

Death Magnetic ,troche lepiej,kilka utworów wrzucam raz na ruski rok w playliste,ale wiadomo,ze to slaba plyta.

World Painted Blood>>>>>>>>>>>Death Magnetic

Tutaj bylbym bardziej powsciagliwy, bo nie ma przepasci miedzy WPB a Death Magnetic. Metallica nie powinna sie wstydzic Death Magnetic, bo to dobra plyta. Slayer mnie rozczarowal, pierwsze 8 albumow to petardy, ktore mam nawet w zapasowych egzemplarzach, bez slabych punktow. A na WPB obok rozkurwiajacych Psychopathy Red, Hate Worldwide czy Unit 731 znalazlo sie miejsce dla Playing with Dolls i Beauty Through Order, ktora sa jak na Slayer za slabe.