SLAYER vs METALLICA
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
535
Re: SLAYER vs METALLICA
Nic nie pamiętam, zwykle jestem i byłem pijany, nie wiem. Był taki czas, że SLAYER to było życie, a METALLICA to przeboje w radio......
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: SLAYER vs METALLICA
Tak już zupełnie poważnie, to gdyby nie Metalllica to pewnie nigdy nie sięgnąłbym po nagrania Slayer i na pewno wszystko potoczyłoby się zupełnie inaczej. Także głos na tych pierwszych.
-
Heretyk
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: SLAYER vs METALLICA
no właśnie - niezła. a nie gówniana, jak to niektórzy twierdzą. ze skrajności w skrajność.Riven pisze: 535, pelna zgoda w temacie rocka, natomiast Load to tak przereklamowana plyta ze ja jebe. jest niezla, ale robienie z tego jakiegos arcydziela rock n rolla to grube nieporozumienie.
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5472
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: SLAYER vs METALLICA
ja za to nigdy nie spotkałem się z określeniem że load to jakieś arcydzieło rocka.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: SLAYER vs METALLICA
no jak to , bardzo czesto padaly tu glosy ze to jakies wielkie objawienie. spytaj [v] :))
this is a land of wolves now
-
Heretyk
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: SLAYER vs METALLICA
sęp się tu kiedyś mocno zachwycał, ale czy tam padło określenie "arcydzieło"? chyba nie. tak poza tym spotykałem się parę razy z opiniami, że jest zajebista, znakomita etc.
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5472
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: SLAYER vs METALLICA
przyznaję że pierwszy raz przeczytałem w Twoim poście. No jak ktoś uważa tą bardzo fajną płytę za arcydzieło rocka to ja jebieRiven pisze:no jak to , bardzo czesto padaly tu glosy ze to jakies wielkie objawienie. spytaj [v] :))
-
[V]
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8398
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: SLAYER vs METALLICA
zajebista,znakomita,bardzo dobra,wszystko prawda.ale arcydzielo?chyba az tak sie nie zapedzilem hehehe..Heretyk pisze:sęp się tu kiedyś mocno zachwycał, ale czy tam padło określenie "arcydzieło"? chyba nie. tak poza tym spotykałem się parę razy z opiniami, że jest zajebista, znakomita etc.
wisi gdzie kilka zdan skleconych w encyklikach.Riben widze nie ustaje w wysilkach przyklejenia innym swoich spostrzezen hehehe ;)
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: SLAYER vs METALLICA
takie wrazenie odnioslem. mea meaaaaaa culpaaaa ;D
zajebista tez nie jest ;dd
zajebista tez nie jest ;dd
this is a land of wolves now
-
[V]
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8398
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: SLAYER vs METALLICA
[V] pisze:
METALLICA - Load [1996]
"Nie tkwimy w jakimś jednym, konkretnym miejscu. Mogę słuchać Mudy Watersa i Oasis. James i ja możemy się pałować Thin Lizzy. Wcale nie katujemy się Slayerem po całych dniach. To nie stąd czerpiemy inspirację. Wcześniej czy później nadchodzi taki moment w życiu, że czujesz się na tyle komfortowo, by się rozluźnić i absolutnie niczym nie przejmować."
Chcialoby sie powiedziec,ze po tym poznajemy dojrzalego muzyka,takiego,który nie drepce w kólko cale pieprzone zycie ale próbuje wciaz nowych rzeczy,przyglada sie innym gatunkom i ma ambicje aby jakos zreflektowac swojá twórczosc,wzgledem samego siebie,swoich aktualnych potrzeb,ale takze wzgledem stale sie zmieniajacego swiata,w którym nic nie jest na zawsze i na pewno.
Load pojawia sie w bardzo ciekawym momencie. Minal hype na muzyke z Seatle,minal czas tradycyjnie pojmowanego thrash metalu,w koncu minelo 5 dlugich lat od premiery czarnego albumu który okazal sie wielkim komercyjnym sukcesem i wywindowal zespól do ligii w której graja ekstra gwiazdy muzyki popularnej.Wydaje sie,ze w takiej sytuacji najlatwiejszym wyjsciem byloby powtórzenie formuly która uprzednio tak znakomicie sie sprawdzila.Ale nic z tego..
Jaki jest Load? Load jest inny,odbija sie czkawka dawnym zwolennikom zespolu,jest mniej sensu stricte metalowego ciezaru i agresywnosci,wiecej rockowego pazura, prostych,urzekajacych,ocierajacych sie o bluesa melodii,Pozbywamy się wszystkich barier. Wchodzimy w brudniejszy, luźniejszy klimat, bez komponowania w stylu: "oto wielki, wspaniały riff".
Album wywolal mieszane uczucia,jednak z perspektywy czasu widac,ze ta plyta jest po prostu bardzo dobra,ma wiele porywajacych momentów,jest niezwykle dopracowana,zapieta na ostatni guzik i wlasciwie o ile jeszcze kilka lat temu mialem jakies ale,to dzisiaj juz nie potrafilbym wskazac ani jednego slabego utworu. O zaletach tego krazka mozna by dyskutowac dlugo i brac go pod lupe z kazdej strony,np. warto sie zastanowic ile zespolów które gralo thrash metal i (pózniej ten styl porzucilo) nagralo równie doskonale krazki jak Load?
Takich interesujacych aspektów zwiazanych z tym albumem jest wiele; wokal Jamesa,solówki Kirka, oprawa audio/ video,okladka,zdjecia Corbijna,wszystko to,mnie osobiscie ,bardzo satysfakcjonuje,podoba mi sie ta wielopoziomowa komunikacja,od zmian w muzyce poczawszy na zmianach wizualnych skonczywszy trafia w nasze rece gotowy produkt,solidny,mocny rockowy album ,idealny tak samo do nocnych szalenstw przy kilku butelkach czego ulubionego jak i do samotnej kontemplacji.
Oczywiscie,jest gdzies tam masa ludzi którzy tego krazka (i pewnie zespolu) nienawidzi z zasady,no ale jak ktos jest uparty jak osiol to nie uslyszy dobrej muzyki nawet jak ta go ugryzie w dupe;)
Jedna z bardziej interesujacych i zjawiskowych plyt lat 90tych.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Mistrz
- postuje jak opętany!
- Posty: 430
- Rejestracja: 20-08-2005, 15:13
Re: SLAYER vs METALLICA
"Load" to niezła płytka (ale tylko niezła), nigdy nie uważałem jej za jakieś gówno. "Bleeding Me" to jeden z moich ulubionych numerów Mety, najlepszy na tej płycie.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12897
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: SLAYER vs METALLICA
+1ultravox pisze:Tak już zupełnie poważnie, to gdyby nie Metalllica to pewnie nigdy nie sięgnąłbym po nagrania Slayer i na pewno wszystko potoczyłoby się zupełnie inaczej. Także głos na tych pierwszych.
Poza tym Kill'em All>>>>>>>>>>>>cały Slayer
all the monsters will break your heart
-
nightspiryt
Re: SLAYER vs METALLICA
load to fajny album, ale nie za takie krążki się ich kocha(ło)
sentymenty i "wartość historyczna" na bok. mi ten zespół dostatecznie obrzydziły wpadki w rodzaju lulu, st.anger (tyle lat oczekiwania na taką kupę...) i some kind of monster, gdzie zobaczyłem jak faceci, którzy kiedyś byli ikonami metalu stali się sfrustrowanymi pizdeczkami potrzebującymi psychologa, żeby wziąć się porządnie do roboty
a slayer? cały czas klasa.
sentymenty i "wartość historyczna" na bok. mi ten zespół dostatecznie obrzydziły wpadki w rodzaju lulu, st.anger (tyle lat oczekiwania na taką kupę...) i some kind of monster, gdzie zobaczyłem jak faceci, którzy kiedyś byli ikonami metalu stali się sfrustrowanymi pizdeczkami potrzebującymi psychologa, żeby wziąć się porządnie do roboty
a slayer? cały czas klasa.
-
[V]
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8398
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: SLAYER vs METALLICA
wlasnie dlatego jest to ciekawy dokument,znika ta maska macho i widac kilku facecików którzy odniesli oszalamiajacy sukces który chyba troche ich przerósl,miliony dolarów na koncie,morze alkoholu i kokainy i legiony fanów gotowych zjesc twoje gówno moga troche poprzelaczac kabelki. fajnie jest ukazany totalny brak komunikacji w zespole.nightspiryt pisze: some kind of monster, gdzie zobaczyłem jak faceci, którzy kiedyś byli ikonami metalu stali się sfrustrowanymi pizdeczkami potrzebującymi psychologa, żeby wziąć się porządnie do roboty
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Adrian696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3562
- Rejestracja: 22-06-2007, 20:44
Re: SLAYER vs METALLICA
ale to w końcu Load zrobiły z Metki KANON ROCKA czy nie??
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
-
[V]
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8398
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: SLAYER vs METALLICA
A ktos Ci wpycha pod kapelusz cos takiego? :D
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Adrian696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3562
- Rejestracja: 22-06-2007, 20:44
Re: SLAYER vs METALLICA
Jest tu taki jeden misio. :)
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
-
[V]
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8398
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: SLAYER vs METALLICA
Kraft? eeee...
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Adrian696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3562
- Rejestracja: 22-06-2007, 20:44
Re: SLAYER vs METALLICA
Tez go nie biore na powaznie. ;)
Szczególnie po wywodach na temat, odpowiadam na posty o BS, ale mam na mysli za kazdym razem co innego
miły LOLo - w sumie taki THRASH KRIEG METAL ;)
Szczególnie po wywodach na temat, odpowiadam na posty o BS, ale mam na mysli za kazdym razem co innego
miły LOLo - w sumie taki THRASH KRIEG METAL ;)
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
-
[V]
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8398
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: SLAYER vs METALLICA
Wczoraj bezlitosnie obnazyles jego slabosci. ;)
Jest cienka czerwona linia miedzy jakas trzezwa ocena sytuacji, a byciem zaslepionym fanboyem. ;))
Jest cienka czerwona linia miedzy jakas trzezwa ocena sytuacji, a byciem zaslepionym fanboyem. ;))
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior







