MGŁA
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1385
- Rejestracja: 03-07-2006, 12:13
Re: MGŁA
pewnie mają bdb zarobki w swojej sympatycznej pracy:-))))!!!!
https://www.facebook.com/kontaminationvvv" onclick="window.open(this.href);return false;
- Góral
- w mackach Zła
- Posty: 957
- Rejestracja: 10-08-2009, 19:25
Re: MGŁA
Dzięki za tę cenną i użyteczną informację !!!:-))), bdb to ująłeś mój sympatyczny i uprzejmy kolego z Lublina !!!:-)))
Trust no one is the absolute Law.
P.J.E.C.
Don't call me your brother
Cause I ain't your fuckin' brother
We fell from different cunts
And your skins an ugly color
P.J.E.C.
Don't call me your brother
Cause I ain't your fuckin' brother
We fell from different cunts
And your skins an ugly color
Re: MGŁA
Co Cię tak śmieszy? Może gdzieś w Polsce tak, ale u nas za mniej niż 10 zł za godzinę to nie ma co marzyć, żeby znaleźć kogoś do roboty. Nawet do prostego grabienia liści czy sprzątania. Kilkanaście lat temu pracowałem w wakacje za 3,50 zł/ h i się cieszyłem, że zarobię sobie na wakacje. Miesiąc pracy i miesiąc nad morzem. Dniówka to było 28 złotych - w miesiącu wyciągałem ok. 850 zł i za tę kasę jechałem nad morze z dziewczyną na 3 tygodnie. Jedź dzisiaj nad morze na 3 tygodnie w dwie osoby za 850 zł - to byłaby szkoła przetrwania, a nie wypoczynek.
Pamiętam, że jak zaczynałem studia i spotkałem znajomego, który był ode mnie kilka lat starszy i powiedział mi, że ma robotę za 2 tys. złotych to byłem pod wielkim wrażeniem. Dla mnie to było wtedy naprawdę kupę kasy i marzyła mi się praca za taką kasę. Wtedy litr benzyny kosztował ok. 2 zł, dziś kosztuje prawie 6 zł. Mieszkanie można było kupić za ok. 100 tys. zł - dziś za takie samo trzeba zapłacić 3 razy więcej. Za płyty kompaktowe płaciłem po 50-60 złotych, czyli dokładnie tyle samo co dziś. Z tą różnicą, że dziś normą jest, że nowe płyty sprzed 3-5 lat można nabyć za 20-30 zł, a dziesięć lat temu takie okazyjne wyprzedaże należały do rzadkości.
Ok. Płyta nie jest super tania i nie każdy może pozwolić sobie na zakup kilkunastu nowych albumów w miesiącu, ale z pewnością przestała być towarem ekskluzywnym i przy odrobienie chęci na jeden album w miesiącu każdy może jakoś wysupłać.
Pamiętam, że jak zaczynałem studia i spotkałem znajomego, który był ode mnie kilka lat starszy i powiedział mi, że ma robotę za 2 tys. złotych to byłem pod wielkim wrażeniem. Dla mnie to było wtedy naprawdę kupę kasy i marzyła mi się praca za taką kasę. Wtedy litr benzyny kosztował ok. 2 zł, dziś kosztuje prawie 6 zł. Mieszkanie można było kupić za ok. 100 tys. zł - dziś za takie samo trzeba zapłacić 3 razy więcej. Za płyty kompaktowe płaciłem po 50-60 złotych, czyli dokładnie tyle samo co dziś. Z tą różnicą, że dziś normą jest, że nowe płyty sprzed 3-5 lat można nabyć za 20-30 zł, a dziesięć lat temu takie okazyjne wyprzedaże należały do rzadkości.
Ok. Płyta nie jest super tania i nie każdy może pozwolić sobie na zakup kilkunastu nowych albumów w miesiącu, ale z pewnością przestała być towarem ekskluzywnym i przy odrobienie chęci na jeden album w miesiącu każdy może jakoś wysupłać.
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: MGŁA
Wybacz, ale nie uwierzę, że ktokolwiek zaproponuje Ci teraz 10 netto/h na stanowisku sprzątaczki/sprzątacza. Podobnie w większości posad typowo fizycznych. W zeszłym roku robiłem dorywczo na produkcji - gadałem z ludźmi z 6-7 letnim stażem w firmie i największa stawka godzinowa na podstawowym stanowisku produkcyjnym wynosiła ok 10,50 BRUTTO. Więc co tu mówić o stawce dla kogoś kto pracuje dorywczo + przez agencję pracy. I to nie jest odosobniony przypadek i jedyna tego typu posada przez jaką przewinąłem się ja czy dziesiątki moich znajomych. Więc naprawdę, albo rynek pracy na Mazowszu oferuje aż tak wielkie możliwości, albo masz trochę nieaktualne informacje. No offence.Maria Konopnicka pisze:Co Cię tak śmieszy? Może gdzieś w Polsce tak, ale u nas za mniej niż 10 zł za godzinę to nie ma co marzyć, żeby znaleźć kogoś do roboty. Nawet do prostego grabienia liści czy sprzątania.
Nie ma co czarować - większość posad dorywczych (na 2-3 miesiące i krócej, bo o takich tutaj mówimy) jest proponowana za minimalną stawkę, czyli aktualnie trochę ponad 1100 zł na rękę. O ile się nie pojebałem to wychodzi mniej więcej 5zł/h.
Ostatnio zmieniony 16-05-2012, 16:26 przez Alsvartr, łącznie zmieniany 1 raz.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
- Paysage d'Hiver
- w mackach Zła
- Posty: 814
- Rejestracja: 21-09-2010, 18:18
Re: MGŁA
to samo call-center, wszelkie prace jako konsultant telefoniczny, żałosne wypłaty po 1000 brutto na miesiąc
- Paysage d'Hiver
- w mackach Zła
- Posty: 814
- Rejestracja: 21-09-2010, 18:18
Re: MGŁA
W stolicy jest mega kupa, gdzie nie pójdę to proponują 1200-1500 brutto, życzę powodzenia.
- FENIKS
- w mackach Zła
- Posty: 679
- Rejestracja: 27-11-2010, 12:04
Re: MGŁA
Moja była miała za siedzenie na dupie w apartamentowcu 1600 zł miesięcznie, ale trochę godzin robiła. W zwykłych fizycznych pracach 10 zł to jest full wypas. Sam się bujam po gastronomii i ciężko o dobrą pensję, a jeszcze umowa o pracę to już w ogóle kosmos. :) Trzeba walczyć ciągle o swoje. Szczerze to nie narzekam i jak ktoś chce to będzie zapierdalać by mieć swoje. Tak to widzę, a jak ktoś nie chce i wymaga to huj z nim.
A kwestia kupienia płyty miesięcznie czy paru to tylko zależy od tego jakie kto ma priorytety, sądzę. Teraz jest co rusz jakąś reedycja za 20 zł czy szukać trzeba okazji distro etc. Wiadomo rarytasy to inna bajka. Myślę, że dyskusja o cenie płyty Mgły jest zbyteczna. 30 zł za płytę to nie złodziejstwo. Odpowiednia kasa, nie wnikając czy wydawca wydał 50 zł na nakład czy 10 tysięcy.
A kwestia kupienia płyty miesięcznie czy paru to tylko zależy od tego jakie kto ma priorytety, sądzę. Teraz jest co rusz jakąś reedycja za 20 zł czy szukać trzeba okazji distro etc. Wiadomo rarytasy to inna bajka. Myślę, że dyskusja o cenie płyty Mgły jest zbyteczna. 30 zł za płytę to nie złodziejstwo. Odpowiednia kasa, nie wnikając czy wydawca wydał 50 zł na nakład czy 10 tysięcy.
Re: MGŁA
U mnie nawet Ukraińcy, którzy stoją koło targu w oczekiwaniu na jakąś dorywczą, prostą robotę za mniej niż 10 zł nie chcą pracować.Alsvartr pisze:Wybacz, ale nie uwierzę, że ktokolwiek zaproponuje Ci teraz 10 netto/h na stanowisku sprzątaczki/sprzatacza.
Podobnie w większości posad typowo fizycznych.
No, ale to jest inna sytuacja jak ktoś jest na etacie - mi chodziło o dorywczą robotę, którą młody człowiek może podłapać w wakacje. Nawet jeśli ktoś zarobi mniej niż 10 zł za godzinę to i tak będzie to w okolicach 10 zł, a nie w okolicach 3 zł - jak było kilkanaście lat temu.Alsvartr pisze:W zeszłym roku robiłem dorywczo na produkcji - gadałem z ludźmi z 6-7 letnim stażem w firmie i największa stawka godzinowa na podstawowym stanowisku produkcyjnym wynosiła ok 10,50 BRUTTO.
Widocznie na Mazowszu jest inaczej - nie słyszałem o nikim kto zarabiałby 1100 złotych. W pobliskim hipermarkecie proponują dużo więcej i nawet chcą wozić ludzi spod Radomia czy Garwolina, ale i tak nie ma chętnych. Znajomy znalazł ostatnio robotę w jakimś sklepie - strasznie narzeka, że słabo płacą ale zarabia 1800-2000 zł.Alsvartr pisze:Nie ma co czarować - większość posad dorywczych (na 2-3 miesiące i krócej bo o takich tutaj mówimy) jest proponowana za minimalną stawkę czyli aktualnie trochę ponad 1100 na rękę. O ile się nie pojebałem to wychodzi mniej więcej 5zł/h.
Jakby nie liczyć płyty kompaktowe są tańsze niż były kilkanaście lat temu i o to mi głównie chodziło. Ludzie zarabiają więcej, wszystko podrożało, a cena płyt jest co najwyżej na takim samym poziomie, jeśli nie mniejsza.
Właśnie o to chodzi - Mgła jest na tyle dobrym zespołem, że powinna być priorytetem i warto byłoby zakupić nową płytę i za 60 złotych. Wolałbym jedną Mgłę za 60 zł niż trzy przeciętne płyty jakichś black metalowych zespołów z Boliwii, które bym przesłuchał po dwa razy.FENIKS pisze:a kwestia kupienia płyty miesięcznie czy paru to tylko zależy od tego jakie kto ma priorytety sądzę..
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: MGŁA
Ja również mówię o pracy dorywczej, najczęściej wakacyjnej w przerwie od szkoły/studiów. Od początku liceum praktycznie co wakacje pracowałem i jedyna robota w której dostałem w okolicach 8,50/h netto była na czarno. ;) Poza tym średnio od 5 do 7 zł za godzinę.Maria Konopnicka pisze:No, ale to jest inna sytuacja jak ktoś jest na etacie - mi chodziło o dorywczą robotę, którą młody człowiek może podłapać w wakacje. Nawet jeśli ktoś zarobi mniej niż 10 zł za godzinę to i tak będzie to w okolicach 10 zł, a nie w okolicach 3 zł - jak było kilkanaście lat temu.Alsvartr pisze:W zeszłym roku robiłem dorywczo na produkcji - gadałem z ludźmi z 6-7 letnim stażem w firmie i największa stawka godzinowa na podstawowym stanowisku produkcyjnym wynosiła ok 10,50 BRUTTO.
To chyba rzeczywiście jest inaczej. ;)Maria Konopnicka pisze:Widocznie na Mazowszu jest inaczej - nie słyszałem o nikim kto zarabiałby 1100 złotych. W pobliskim hipermarkecie proponują dużo więcej i nawet chcą wozić ludzi spod Radomia czy Garwolina, ale i tak nie ma chętnych. Znajomy znalazł ostatnio robotę w jakimś sklepie - strasznie narzeka, że słabo płacą ale zarabia 1800-2000 zł.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: MGŁA
ktoś mi streści ostatnie 10 stron?
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4949
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: MGŁA
Ludzie nie chcą tyle płacić za Mgłę, a nowa płyta ma kosztować minimum 60 zł, bo kto ma kupić ten kupi. Albo 30 000, bo Marian się zadeklarował, że też za tyle by kupił. Sova ma nad czym myśleć. NO SOLACE!twoja_stara_trotzky pisze:ktoś mi streści ostatnie 10 stron?
PENIS METAL
- Glene
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1643
- Rejestracja: 03-12-2009, 22:45
Re: MGŁA
Jakis recenzent z blackmetal.pl powiedzial, ze nowa Mgla jest za droga(30 zl to za duzo jak na black metal) i, ze Sova zbiera na autobusy dziwek i wode, okradajac biednych metalowcow. A pozniej rozpoczela sie spoleczna debata na temat sredniej krajowej. Radze zajrzec jeszcze do dzialu debilizmy/jaja gdzie jest prowadzona zarliwa klotnia z nastoletnim emo-masturbatorem o nicku Blackmetal. Czytaj póki Analny nie wyjebal, bo dzisiaj ostro wszyscy dali do pieca,. Strasznie to wszystko smieszne, hahahaha:)
- immortal93
- rozkręca się
- Posty: 98
- Rejestracja: 03-01-2011, 11:35
Re: MGŁA
Jeszcze kilka takich postów i naprawdę nowa Mgła będzie za 60 zł. Trzeba mówić, że ma być za 10 zł max i chuj, bo inaczej nikt nie kupi.Maria Konopnicka pisze:Właśnie o to chodzi - Mgła jest na tyle dobrym zespołem, że powinna być priorytetem i warto byłoby zakupić nową płytę i za 60 złotych. Wolałbym jedną Mgłę za 60 zł niż trzy przeciętne płyty jakichś black metalowych zespołów z Boliwii, które bym przesłuchał po dwa razy.FENIKS pisze:a kwestia kupienia płyty miesięcznie czy paru to tylko zależy od tego jakie kto ma priorytety sądzę..