Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów

[hcpig]

No cała to cała.

[Baton]

Co jest niesłuchalnego w "Filmie"?

[hcpig]

Jest tak samo niestrawny jak reszta, co Ci mam napisać?

[dr Kill]

"Film" jest całkowicie zajebistym numerem.

[Clochard]

.

[Hollowman]

W zeszłym roku wyszedł nowy album The Roots, całkiem ciekawy zresztą, polecam.

[Peebuls]

Jak hip hop to tylko polski (oprócz paru kawałków Eminema). Niewiele mi jednak tego rapu odpowiada - A.J.K.S, Kaliber, Paktofonika, Łona/Webber, Projektor (pierwszy album) i chyba tyle. Inna sprawa, że niektórych rzeczy słucham tylko dla bitów, np. O.S.T.R'a.

[Baton]

Jest tak samo niestrawny jak reszta, co Ci mam napisać?

W sumie już chyba nic, ale to jesli nie jest najlepszy ich numer to na pewno ścisła czołówka, więc trochę się zdziwiłem opinią o niestrawności bo jej nie rozumiem.

[dr Kill]

Jak hip hop to tylko polski (oprócz paru kawałków Eminema). Niewiele mi jednak tego rapu odpowiada - A.J.K.S, Kaliber, Paktofonika, Łona/Webber, Projektor (pierwszy album) i chyba tyle. Inna sprawa, że niektórych rzeczy słucham tylko dla bitów, np. O.S.T.R'a.

Ostatnio z polskiego rapu to Hadesa słuchałem. Bardzo dobrą płytkę wykręcił, na dole próbka:

W zeszłym roku wyszedł nowy album The Roots, całkiem ciekawy zresztą, polecam.

Od nich znam "How I Got Over" i też można śmiało się za to zabierać. A nówkę sprawdzę.

[Hollowman]

Od nich znam "How I Got Over" i też można śmiało się za to zabierać. A nówkę sprawdzę.

Ja z niej znam tylko single, szczególnie tytułowy jest bardzo dobry. Ja z Rootsów najbardziej lubię Phrenology, hit na hicie, na czele z kultowym już The Seed 2.0 ;)

[Baton]

Wróciłem sobie do NAGŁEGO ATAKU SPAWACZA. Rozpieprza mnie na kawałki jak kiedyś, chociaż sam nie wiem jak ich traktować, na serio, dla jaj, oraz jako co (styl). Brakuje kategorii którymi można by ich rozpatrywać - tak czy owak słucha się tego coraz lepiej, jak byłem młodszy to chyba mi brakowało dystansu do niektórych z ich odjazdów.

Przeszedłem się wczoraj na koncert - nigdy ich na żywo nie widziałem, więc się trochę zdziwiłem, bo kolesie wyglądają jak podchodzące pod czterdziestkę zapijaczone długowłose metaluchy w czarnych skórach, co zabawnie koresponduje z muzyką jaką grają. Pod względem wizualno - behawioralnym są prawdopodobnie bardziej metalowi niż wiekszośc tego forum. Tzn. ci co się ostali, bo z pierwotnego składu zostało dwóch, zaś dj i dodatkowy wokal (Małpa) to już "nowe" pokolenie. Ten ostatni mnie straszliwie irytował, nie pasuje do nich za cholerę, ale ogólnie było nieźle.
UVE UVE ROZJEBAŁ KOLARZÓWĘ

[Clochard]

:D A kazió wihóra grali?

[Self]

zaś dj i dodatkowy wokal (Małpa) to już "nowe" pokolenie.

Że jak? Małpa z nimi koncerty robi? Ten: http://www.youtube.com/watch?v=Af400lGaRWc? To rzeczywiście nie pasuje.

W zeszłym roku wyszedł nowy album The Roots, całkiem ciekawy zresztą, polecam.

Zajebisty singiel. Do tej pory znałem tylko Rising Down, jakoś mi nie po drodze z Korzeniami zawsze było. ;)

[Baton]

:D A kazió wihóra grali?

Tego sobie akurat nie przypominam, ale setlista była bardzo obszerna, mogłem przeoczyć.

Że jak? Małpa z nimi koncerty robi? Ten: To rzeczywiście nie pasuje.

Tak. Człowiek z innej bajki, mnóstwo napinki i gwiazdorki, co do NAS zupełnie nie pasuje. Ale wokalnie w miarę daje radę.

[Hollowman]

Przecież to nie jest ten Małpa.

[Baton]

To ilu ich jest, bo już się gubię.

edit: o patrz pan, rzeczywiście nie ten - nazwiska się nie zgadzają. Ale i tak jest niepasujący, tego nie da się ukryć

[yossarian84]

Przeszedłem się wczoraj na koncert - nigdy ich na żywo nie widziałem, więc się trochę zdziwiłem, bo kolesie wyglądają jak podchodzące pod czterdziestkę zapijaczone długowłose metaluchy w czarnych skórach

No bo to są długowłose metaluchy, wszak kolesie grali w kilku poznańskich metalowych kapelach, m.in. w Bundeswehra.

[Self]

Robię sobie dziś maraton z Baldheadem Slickiem. Na razie leciało/leci/poleci to:


A potem się zobaczy. Pod względem producenckim nie powstało w rapie nic lepszego niż pierwszy Jazzmatazz. A nawet jeśli to tego nie słyszałem. Szkoda Guru, dobry chłopak był i mało pił. Chyba.

[Clochard]

Przeszedłem się wczoraj na koncert - nigdy ich na żywo nie widziałem, więc się trochę zdziwiłem, bo kolesie wyglądają jak podchodzące pod czterdziestkę zapijaczone długowłose metaluchy w czarnych skórach

No bo to są długowłose metaluchy, wszak kolesie grali w kilku poznańskich metalowych kapelach, m.in. w Bundeswehra.

Albo Lodołamacz Lenin.

[dr Kill]

Trzeci Wymiar - Dolina Klaunów


Bardzo, ale to bardzo spoko.