TRIPTYKON

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Zenek
weteran forumowych bitew
Posty: 1568
Rejestracja: 15-04-2004, 20:23

Re: TRIPTYKON

20-03-2012, 10:15

brzmienie akurat jest potężne
Obrazek
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: TRIPTYKON

20-03-2012, 10:18

owszem, ale zbyt wypolerowane - w obu wypadkach identyczna sytuacja. wlacz sobie dla kontrastu Monotheist - tez jest kurewnie potezne (da sie potezniejsze wykrecic? watpie), a przy okazji nie ma ani grama 'plastiku'. zeby nie bylo - numer otwierajacy to niszczyciel, tego akurat slucham z ciarami na karku
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: TRIPTYKON

20-03-2012, 11:43

Zenek pisze:Triptykon na Eparistera Daimones jest nadal zajebisty, ale niezwykle trudno przebić Monotheist - metalową płytę ostatniej dekady.
Żeby od razu płyta dekady...
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: TRIPTYKON

20-03-2012, 11:46

Nic lepszego na pewno nie wyszło, jedynie kilka porównywalnie dobrych.
Awatar użytkownika
vicek
zahartowany metalizator
Posty: 4648
Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
Lokalizacja: dolinki

Re: TRIPTYKON

20-03-2012, 12:17

"Ordo ad Chao".
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: TRIPTYKON

20-03-2012, 12:36

Ordo ad Chao, Fas..., World Painted Blood, La Sanie des Siecles, VVorld VVithout End, Si Monumentum..., Necrosis... Pewnie znalazłbym jeszcze parę, jak nie paręnaście, ale szkoda czasu na wyliczanki. Trochę mnie dziwią takie deklaracje, bo "Monotheist" to na pewno album bardzo dobry, ale jednak na podium wyprzedzają go pozycje, które naprawdę trepanują czachę żywcem i obalają schematy. Ostatni album CF świetnie się słucha, jest cholernie "wpadającym w ucho" materiałem, żeby nie powiedzieć - przebojowym. Taka hybryda pt. "Sepultura meets Clan of Xymox" :-)
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: TRIPTYKON

20-03-2012, 12:43

hola hola, kocham Slayera calym sercem, ale stawianie World Painted Blood na rowni z Monotheist to gruba przesada. Ostatni CF nie obalil schematow (a czy to naprawde jest konieczne, zeby uznac dana plyte za genialna?), ale bardzo mocno odswiezyl formule. Slayer zagral w zasadzie to samo, co na wczesniejszej plycie (tylko lepiej), ktora to z kolej tez nie wniosla nic nowego do ich grania. Monotheist to na tle wczesniejszych plyt CF kompletnie nowa jakosc.

A tak juz zupelnie subiektywnie, to uwazam, ze np. FAS jest o oczko slabszym albumem.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
vicek
zahartowany metalizator
Posty: 4648
Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
Lokalizacja: dolinki

Re: TRIPTYKON

20-03-2012, 12:47

i tak gold cobra deklasuje wszystko
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: TRIPTYKON

20-03-2012, 12:51

Jak dla mnie Slayer dopiero na tej płycie wydźwignął się z agonii, która doskwierała od czasów "Undisputed Attitude". W końcu pokazali, że jeszcze wiedzą jak przypierdolić i nagrać płytę z rasowym srasz metalem, takim jaki być powinien, ale na miarę XXI w. Natomiast, CF nagrali płytę bardzo dobrą, ale za te parę lat nie zdziwię się, jak będą padały pod adresem tej płyty zarzuty o "pretensjonalność" i nadmierną patetyczność. Bo to są główne zarzuty, które bym tej płycie postawił.

"Fas..." to zupełnie inna kategoria. To taki odpowiednik 3ki Darkthrone, który spowodował diametralną zmianę kursu.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: TRIPTYKON

20-03-2012, 12:56

No nie wiem, jak dla mnie GHUA to jest jak najbardziej rasowy metal, tylko kladzie go kilka mniej udanych kompozycji. Gdyby cala plyta byla na poziomie Disciple czy Payback, to bylby ideal i album znacznie mocniejszy niz WPB.

Co do tej pretensjonalnosci CF - owszem, mozna sie tego doszukac, ale wlasnie tam to bylo utrzymane w ryzach (co jak sie pozniej okazalo najprawdopodobniej bylo zasluga Aina), po prostu nie przegieli. ta plyta ma podniosly i patetyczny klimat, ale jesli zarzucisz jej pretensjonalnosc, to moim zdaniem to samo powinienes powiedziec wlasnie o FAS - a to jak na moje nieuczciwy zarzut. Taka konwencja, przeciez nikt o zdrowych zmyslach nie bedzie czynil zarzutu Wagnerowi, ze jest nadety - mozna najwyzej stwierdzic, ze "to nie dla mnie" ;]. Poza tym na Monotheist jest kilka utworow o zdecydowanie mniej naboznym charakterze - po prostu rasowy wpierdol najwyzszej proby (Progeny, Ain Elohim np.)

Zgadzam sie calkowicie co do FAS.
Ostatnio zmieniony 20-03-2012, 12:59 przez Riven, łącznie zmieniany 1 raz.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
vicek
zahartowany metalizator
Posty: 4648
Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
Lokalizacja: dolinki

Re: TRIPTYKON

20-03-2012, 12:58

Lykantrop pisze:Jak dla mnie Slayer dopiero na tej płycie wydźwignął się z agonii, która doskwierała od czasów "Undisputed Attitude". W końcu pokazali, że jeszcze wiedzą jak przypierdolić i nagrać płytę z rasowym srasz metalem, takim jaki być powinien, ale na miarę XXI w. Natomiast, CF nagrali płytę bardzo dobrą, ale za te parę lat nie zdziwię się, jak będą padały pod adresem tej płyty zarzuty o "pretensjonalność" i nadmierną patetyczność. Bo to są główne zarzuty, które bym tej płycie postawił.

"Fas..." to zupełnie inna kategoria. To taki odpowiednik 3ki Darkthrone, który spowodował diametralną zmianę kursu.
"Bóg nas wszystkich nienawidzi" jest lepsze i ma zajebiste brzmienie, a to jest ich kurwa death magnetic i ma chujowe numery jak ten cały "dols" i "americon".
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6613
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: TRIPTYKON

20-03-2012, 14:10

Riven dobrze prawi. Od siebie dodam jedynie tyle, że jeśli chodzi o płytę dekady to zastanawiałbym się między Monotheist, Fas... i Black One.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: TRIPTYKON

20-03-2012, 14:26

Riven pisze:no proste. Ain byl zajebiscie wazny w tym zespole, skoro musial odejsc, to dobrze, ze sie rozwiazali. plyta Triptykon to dla mnie podobny casus co ostatni Amebix -sama w sobie nie jest zla, slucha sie tego z przyjemnoscia, ale na tle poprzednich wypada blado i w sumie to cierpi na podobne przypadlosci - zbyt wygladzone brzmienie, zajebiste, ale jakies takie pozbawione pierwotnego ducha kompozycje, no i jakies zupelnie smetne momenty. obu albumow moge sluchac z przyjemnoscia, ale nie plakalbym jakby nie powstaly.
Ale Triptykon to nie jest kontynuacja Celtic Frost, chociażby nominalnie. To jednak jest inny utwór, a Amebix gra pod tym samym szyldem, chociaż się muzycznie niewątpliwie zmienili. Dlatego nie ma co porównywać tych zespołów do siebie.
Zenek pisze:brzmienie akurat jest potężne
Tak, chociaż nie tak potężne jak Monotheist.

A na koniec, ustaliliście już, która płyta jest płytą dekady? Może jakiś wykresik albo równanie? ;)
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7641
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: TRIPTYKON

20-03-2012, 14:28

Reinkaos...
Reinkaos jest panowie PŁYTĄ DEKADY !
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: TRIPTYKON

20-03-2012, 14:32

:D

Kurt > dla mnie to jest kontynuacja, to ze Tom zmienil nazwe to niewiele zmienia. przeciez czesc tego materialu miala sie znalezc na nastepcy Monotheist.
this is a land of wolves now
Vitriol
weteran forumowych bitew
Posty: 1385
Rejestracja: 03-07-2006, 12:13

Re: TRIPTYKON

20-03-2012, 14:51

Bloodcult pisze:Reinkaos...
Reinkaos jest panowie PŁYTĄ DEKADY !
Lubię to.
https://www.facebook.com/kontaminationvvv" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: TRIPTYKON

20-03-2012, 17:44

Riven pisze::D
Kurt > dla mnie to jest kontynuacja, to ze Tom zmienil nazwe to niewiele zmienia. przeciez czesc tego materialu miala sie znalezc na nastepcy Monotheist.
Twoja sprawa. Dla mnie Triptykon to jednak projekt Tomcia, a nie przedłużenie Celtic Frost. Zresztą, z tego co wiem, obaj panowie umówili się nie korzystać z nazwy CF bez tego drugiego. A poza tym sam mówisz "część". Pewnie w oryginale były za słabe, albo zbyt miałkie, żeby pasować do konceptu CF, a w Triptykon - jakby nie było troszkę rozmemłanym projekcie - pasują zdecydowanie lepiej.
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: TRIPTYKON

20-03-2012, 18:30

Dobra, dobra, teraz zobaczymy jakie będzie Wasze zdanie o Acidach. Spisek sięga coraz głębiej. To nie tylko Graveland i Infernal War otwarcie nawołują do wdrażania pruskich tradycji w narodzie polskim. Proszę:

Obrazek
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: TRIPTYKON

20-03-2012, 18:37

Riven pisze:No nie wiem, jak dla mnie GHUA to jest jak najbardziej rasowy metal, tylko kladzie go kilka mniej udanych kompozycji.
Ktore to te mniej udane? Nie wychwycilem ich w setkach przesluchan tej znakomitej plyty.
I AM MORBID
Awatar użytkownika
Wódz 10
rasowy masterfulowicz
Posty: 2059
Rejestracja: 15-12-2006, 20:44

Re: TRIPTYKON

22-03-2012, 16:00

Kurt pisze:
Riven pisze::D
Kurt > dla mnie to jest kontynuacja, to ze Tom zmienil nazwe to niewiele zmienia. przeciez czesc tego materialu miala sie znalezc na nastepcy Monotheist.
Twoja sprawa. Dla mnie Triptykon to jednak projekt Tomcia, a nie przedłużenie Celtic Frost. Zresztą, z tego co wiem, obaj panowie umówili się nie korzystać z nazwy CF bez tego drugiego. A poza tym sam mówisz "część". Pewnie w oryginale były za słabe, albo zbyt miałkie, żeby pasować do konceptu CF, a w Triptykon - jakby nie było troszkę rozmemłanym projekcie - pasują zdecydowanie lepiej.
Niby tak, ale czy Tom sam czasem nie mówił, że nowe kompozycje są jeszcze cięższe i jeszcze bardziej złe (wypowiadając się o Monotheist w kategorii "wimpy album"?) :) Można posłuchać raz na jakiś czas, ale w porównaniu z Monotheist jakiś taki jednowymiarowy się ten album wydaje, za mało ekstremalny. Chyba pierwsze przesłuchanie było najlepsze i najciekawsze.
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
ODPOWIEDZ