ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- witchfinder
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1064
- Rejestracja: 13-01-2010, 21:45
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
Ej, a wiecie, że ten news o Carpathian Forest rzucony przez kogoś tutaj jest z 2006 roku? :D
O tempora, o mores! ||| HARDCORE JP OGIEŃ JP
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5330
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
Maria, idziesz jutro na Misfits?Maria Konopnicka pisze:No i koncertów sporo, dopiero co wróciłem z Lublina, jutro też idę, a w przyszłym tygodniu planuję być jeszcze na trzech. Kilka biletów już leży w szufladzie na kwiecień, kilka w planach + dwa festiwale. Ten rok może być dla mnie muzycznym rajem :)
Edit. W czerwcu do Twojego pięknego Wrocławia się na weekend wybieram,( Cannibal Corpse) to może będzie okazja wypić piwo lub dwa :)
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
Podoba mi się ta postawa. Z jednej strony stateczny ojciec i kochający mąż, choć przed wyjazdem do Lublina żony nie przytuliłeś. Tak wynika przynajmniej z relacji. Rozmowa z synem, czesanie grzywki, wojskowe spodnie, a o żonie ani słowa. Wracając do wyliczanki: ojciec, mąż, głowa rodziny, jednym słowem dobrze ułożony, odpowiedzialny obywatel. Natomiast w sercu, cały czas beztroski nastolatek.Maria Konopnicka pisze:No i koncertów sporo, dopiero co wróciłem z Lublina, jutro też idę, a w przyszłym tygodniu planuję być jeszcze na trzech. Kilka biletów już leży w szufladzie na kwiecień, kilka w planach + dwa festiwale. Ten rok może być dla mnie muzycznym rajem :)
Edit. W czerwcu do Twojego pięknego Wrocławia się na weekend wybieram,( Cannibal Corpse) to może będzie okazja wypić piwo lub dwa :)
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
Po kilku odsłuchach zdania nie zmieniam, dodając, że płyta jest świetna. Uwielbiam ten zespół.Pacjent pisze:Z przykrością stwierdzam, że nie ma na to szans.Maria Konopnicka pisze:mam nadzieję, że nowa płyta będzie przynajmniej na poziomie poprzedniczki.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
Przesłuchałem po raz pierwszy i śmiało moge powiedziec, za Asphyx nie zaskoczyl. Nie zawiedli, nie dokonali rewolucji i nagrali plyte jakiej kazdy rozsadny by sie po nich spodziewal. Wyglada na to, ze utrzymali poziom poprzedniego albumu a nawet troche podniesli sobie poprzeczke. Jest bardzo ciezko i przebojowo, mogliby raczyc publike na koncertach grajac ten krazek w calosci. Tytuly kawalkow mi sie cholernie podobaja - As the Magma Mammoth Rises, Reign of the Brute, We Doom You to Death - moc! I tez moc wspomnien przywolal ten album, riff z We Doom You To Death wyciagneli chyba ze sciezki dzwiekowej do Dooma 2 ;)
I AM MORBID
- Kosturr
- zaczyna szaleć
- Posty: 172
- Rejestracja: 17-10-2011, 19:12
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
Zgadzam się całkowicie z Twoją opinią, u mnie to też najlepsza rzecz jaką w tym roku słyszałem (od razu zaznaczam że nie słyszałem jeszcze Napalm Death ani Terrorizer z tych po premierze).witchfinder pisze:Hejże ho, zajebista ta płyta! Większe pierdolnięcie niż ostatnio, jest powiedziałbym nieco bardziej energicznie (chociaż miażdżące zwolnienia dalej występują i dalej są miażdżące :D). Masa ok, póki co chyba najlepsza tegoroczna rzecz.
- choronzon14
- postuje jak opętany!
- Posty: 340
- Rejestracja: 22-02-2010, 09:29
- Lokalizacja: Z dupy konia
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
obadajmy. Najaralem sie jak nastolatek na britnejke.
I will burn alright
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
Mimo, że już zamówiłem ten Asphyx (w wersji digi) i idzie już do mnie, to jednak nie mogłem się powstrzymać i zakupiłem sobie dziś wersję pudełkową. Odpaliłem w samochodzie i prawie popłakałem się ze szczęścia. Gdyby była wiosna to normalnie zjechałbym na pobocze, pobiegł na pobliską łąkę i wąchał kwiatki - taki byłem szczęśliwy.
Przepiękne brzmienie, cudowne wokale - krótkie petrardy urywające głowę i sprawiające, że krew z szyi robi "sik! sik!" - jak na starych filmach z Hong-Kongu, których poetykę nie tak dawno przywołał Tarantino w filmie Kill Bill. Długie i ciężki walce jak korowód pogrzebowy, z których niczym powiewający na wietrze welon martwej panny młodej przytrzaśnięty przez wieko trumny, lekko i zwiewnie przepływają wspaniałe melodie.
Cudowne chwile czekają mnie z tą płytą!
Przepiękne brzmienie, cudowne wokale - krótkie petrardy urywające głowę i sprawiające, że krew z szyi robi "sik! sik!" - jak na starych filmach z Hong-Kongu, których poetykę nie tak dawno przywołał Tarantino w filmie Kill Bill. Długie i ciężki walce jak korowód pogrzebowy, z których niczym powiewający na wietrze welon martwej panny młodej przytrzaśnięty przez wieko trumny, lekko i zwiewnie przepływają wspaniałe melodie.
Cudowne chwile czekają mnie z tą płytą!
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1001
- Rejestracja: 02-06-2010, 10:56
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
bardzo dobra płyta, dla mnie lepsza od poprzedniczki. dodatkowy krążek też jest miłym dodatkiem, jeszcze nie sluchalem tych koncertowych do pobrania
http://soundterrorshots.blogspot.com/ - koncertowe zdjęcia
http://maciejmutwil.blogspot.com/ - przemysłowe zdjęcia
http://maciejmutwil.blogspot.com/ - przemysłowe zdjęcia
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
ja kupilem tylko wersje w jewel, bo nie mieli w media markt tej wypasionej. no trudno. ale plyta jest zajebista !!! tego czego sie spodziewalem po ASPHYX !!!! tak powinno sie jak dla mnie grac death metal hehehe jedyne zastrzezenie mam do okladki. na fotkach wyglada to lepiej, a na zywo sie bardziej zlewa (zreszt aobecne czesto tak jest np nowa mgla)
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
Tak, okładka jest fatalna ;(
- Raagoon
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1302
- Rejestracja: 14-01-2005, 15:53
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
Ależ w tym As The Magma Mammoth Rises, Bathory pięknie płynie!
- Havoc
- zaczyna szaleć
- Posty: 124
- Rejestracja: 23-12-2010, 13:55
- Lokalizacja: Zabrze
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
przy tytułowym to ja sie w koncu gdzies rozpierdole. Ależ ten kawałek sie nadaje do auta! Słucham w kółko.
- Raagoon
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1302
- Rejestracja: 14-01-2005, 15:53
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
Chyba za kółkiem ;)
- Góral
- w mackach Zła
- Posty: 957
- Rejestracja: 10-08-2009, 19:25
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
Coś mnie wczoraj tknęło by zajść do Bydgoskiego MM, a tam na wystawie "Deathhammer" w wersjach: Jewel i Digi z bonusowym CD(co mnie miło zaskoczyło), skusiłem się oczywiście na opcję nr.2, dzięki czemu będą mógł z czystym sumieniem odpuścić splity z Thanatos i Hooded Menace. Już teraz mogę napisać, że to bardzo dobry album i kto wie, czy nie okaże się lepszy od Death...The Brutal Way. O tym jednak się przekonam, jak w pełni wyszaleję się z Revenge, czyli nieprędko, hehe.
Trust no one is the absolute Law.
P.J.E.C.
Don't call me your brother
Cause I ain't your fuckin' brother
We fell from different cunts
And your skins an ugly color
P.J.E.C.
Don't call me your brother
Cause I ain't your fuckin' brother
We fell from different cunts
And your skins an ugly color
- metalized
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1292
- Rejestracja: 24-08-2009, 23:18
- Lokalizacja: Bobolice i okolice
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
Hmmm, będę musiał i ja swój menda smark zwiedzić, ale pewnie obliżę się tylko. Ale nic to - zawsze mogę drugą kopię Archgoat wziąć. :D. Jak Tobie się podoba to pewnie (co za zaskoczenie) i mi podejdzie, ha ha.
P.J.E.C.
- Góral
- w mackach Zła
- Posty: 957
- Rejestracja: 10-08-2009, 19:25
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
Nie ma innej opcji, podejdzie na 100%.
Trust no one is the absolute Law.
P.J.E.C.
Don't call me your brother
Cause I ain't your fuckin' brother
We fell from different cunts
And your skins an ugly color
P.J.E.C.
Don't call me your brother
Cause I ain't your fuckin' brother
We fell from different cunts
And your skins an ugly color
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
Wieści.shitfun pisze:jakby kogoś interesowało, logo nowej kapeli Erica Danielsa
nagrania materiału na finiszu jak się orientuje
This is crushing, twisted and sick death metal, composed by one of the few real riff masters of the scene.
GRAND SUPREME BLOOD COURT is putting the finishing touches on its as-yet-untitled debut album for a late 2012 release.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
Po jednym odsłuchu widzę, że jest gorzej niż na poprzedniej. Dość mnie zmuliła ta płyta.
Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem
To jak już zobaczyłeś to teraz spróbuj posłuchać :)