CHRISTIAN DEATH

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

01-11-2007, 22:40

[quote][i]Wysłane przez zekke[/i]
ostatni album jest zajebisty, a pomyslec ze spodziewalem sie [u]zjebanego death metalu z usa[/u].[/quote]
To chyba oksymoron?
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Awatar użytkownika
Brzachwo Wój
w mackach Zła
Posty: 869
Rejestracja: 30-08-2004, 12:21

02-11-2007, 21:37

To pleonazm.
Ludwiku Dorn i Sabo, nie idźcie tą drogą !!!
Awatar użytkownika
zekke
weteran forumowych bitew
Posty: 1873
Rejestracja: 03-08-2006, 16:01

03-11-2007, 11:04

[quote][i]Wysłane przez Brzachwo Wój[/i]
To pleonazm. [/quote]
; )
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

03-11-2007, 11:13

To chujonizm.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Awatar użytkownika
zekke
weteran forumowych bitew
Posty: 1873
Rejestracja: 03-08-2006, 16:01

03-11-2007, 12:00

Twoja stara.
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

03-11-2007, 12:52

Myślałem, że masz coś ciekawego do powiedzenia o tym zespole, ale jak widzę masz jeszcze inne ciekawostki.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

03-11-2007, 17:57

mały kompas dla lajkoników:

płyty z Williamsem

Only Theatre of Pain - potężny debiut. death rock w swojej najczystszej postaci. brud, punkowa energia, mistycyzm i nawiedzony Williams... tu jeszcze bez Valora... docenia sie z czasem.

Catastrophe Ballet - pojawia się Valor, ale tylko na gitarze, póki co... album przejściowy, w pół drogi między klasycznym death rockiem z debiutu, a późniejszymi eksperymentami... kilka hitów, ale całość jakby zbyt wypolerowana...

Ashes - opus magnum składu z Williamsem. absolutnie przepiękny album. kocham bezgranicznie.

The Iron Mask - Williams wraca do nazwy Christian Death, zakładając, nie bacząc na to, że Christian Death cały czas działa, nowe Christian Death... - zaczyna od ponownej rejestracji kilku starych hitów... do omijania szerokim łukiem...

The Path of Sorrows - najlepszy z albumów reaktywowanego Christian Death z Williamsem... powrót do korzeni, zarazem nieco eksperymentów. bardzo ciemna płyta, momentami wręcz poraża dawką szaleństwa.

The Rage of Angels - niby kontynuacja poprzedniczki, ale, mim zdaniem, zupełnie nieudana... zbyt punk rockowa, pozbawiona zupełnie klimatu...


albumy bez Williamsa

Atrocities - obok 4 płyt Bauhaus jeden z najlepszych krążków z klasycznym gotykiem, płyta nagrana w 100% akustycznie. brudna, niepokojąca, ale, po wsłuchaniu się, niesamowicie piękna.

The Scriptures - mój ulubiony album Christian Death. na początek hity, później genialny cover Hendrixa, a później ponad 20 minut jazdy po stylach i gatunkach - soundtrack do apokalipsy.

Sex and Drugs and Jesus Christ - o ile poprzedniczka była jazzująca, wypolerowana, bogato zaaranżowana, to ta to czysty garaż. Valor idzie w rodzący się właśnei industrialny rock. doskonały krążek (jezu, gdzie jest mój cukier?)

All the Love All the Hate - jeden ze słabszych albumów, omijać.

Insanus, Ultio, Proditio, Misericordiaque - ciekawosta - w jednym numerze pojawia się znów Williams... senny i oniryczny album, ma genialne momenty, ale całościowo nie niszczy - pod rozwagę.

Sexy Death God - taki dość nowoczesny (jak na tamte czasy) i strasznie hiciarski album - takie Christian Death na rockowo.

Prophecies - zaprzeczenie poprzedniczki - jeden z trudniejszych albumów, masywny, brudny, hałaśliwy... ale zajebiście wciągający.

Pornographic Messiah - i znowu wolta stylistyczna... tym razem industrial, ale taki nieco bardziej strawny i hiciarski. kocham bezgranicznie.

Born Again Anti-Christian - i niestety wpadka - Valor chciał podbijać rynek metalowy, ale Christian Death nie jest zespołem metalowym, więc wyszła klapa.


ciekawochy, po które WARTO sięgnąć:

Jesus Points the Bone at You? - skłądak singlii - wiele numerów, których nie ma na płytach i wiele hitów. świetne do samochodu

Past Present and Forever - wczesne nagrania z mini nagranego po odejściu Williamsa + numery z epek. bez błysku, ale pod rozwagę.

Death Mix - mistrzowski album z remiksami nagranymi w hołdzie dla Williamsa - m.in. Laibach. cudo.
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4957
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

03-11-2007, 18:04

Zapomniałeś o tych którzy zaczynają od American Inquisition
Ale ściągawa sie przyda
PENIS METAL
Awatar użytkownika
yossarian84
rasowy masterfulowicz
Posty: 3286
Rejestracja: 24-07-2010, 12:16

Re: CHRISTIAN DEATH

24-02-2012, 01:49

Niewykluczone że najlepszy gotycki zespół, jeśli oczywiście gotykiem nie nazwiemy The Cure, ale po chuj kiurów nazywać gotykiem skoro są na to zbyt zajebiści. Kocham! Zwłaszcza debiut i Pornograficznego Mesjasza. Kto nie zna i nie docenia, ten lubi mieć siusiaka w ustach.
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: CHRISTIAN DEATH

24-02-2012, 02:11

znam, lubie i cenie, znaczy ze nie mam w buzi siusiaka, ale chyba nie znasz Fields of the Nephilim, albo bezczelnie trolujesz :)
Awatar użytkownika
yossarian84
rasowy masterfulowicz
Posty: 3286
Rejestracja: 24-07-2010, 12:16

Re: CHRISTIAN DEATH

24-02-2012, 02:17

Szczerze mówiąc nigdy jakos nie polubiłem Fields of the Nephilim. Pytanie czy stary fan gotyku i cold wave z lat 80-tych zna ten zespół pomine milczeniem, bo nerwy mam słabe ostatnio.
Awatar użytkownika
Bezdech
weteran forumowych bitew
Posty: 1470
Rejestracja: 21-12-2010, 10:43

Re: CHRISTIAN DEATH

24-02-2012, 12:12

Kto stawia Kjur podnad Krystjan Def ten stary fan gotyku i cold wave z siusiakiem Rozza w buzi w latach 80-tych.
They told them not to fear, they couldn't be prepared
Then came the day that not a single soul was spared
Awatar użytkownika
yossarian84
rasowy masterfulowicz
Posty: 3286
Rejestracja: 24-07-2010, 12:16

Re: CHRISTIAN DEATH

24-02-2012, 14:08

Stawiam wyżej, bo Kjur to mój ulubiony band. Zresztą nie ma co porównywać bo to kompletnie inna muzyka.
Awatar użytkownika
ramonoth
rasowy masterfulowicz
Posty: 3083
Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
Lokalizacja: Lublin

Re: CHRISTIAN DEATH

20-09-2013, 09:23

Właśnie się zorientowałem, że UK Decay wydali nową płytę.
Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5335
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

Re: CHRISTIAN DEATH

22-09-2013, 19:07

ale co porównujesz UK Decay z CD?
Awatar użytkownika
ramonoth
rasowy masterfulowicz
Posty: 3083
Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
Lokalizacja: Lublin

Re: CHRISTIAN DEATH

22-09-2013, 19:54

Maleficio pisze:ale co porównujesz UK Decay z CD?
Hmm, chyba pytania nie rozumiem :)
ODPOWIEDZ