Moment olśnienia...

Wszystkie chwyty dozwolone - od "Begotten" po "Wejście smoka".

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Moment olśnienia...

22-01-2012, 01:43

... kiedy zorientowaliście się oglądając danego aktora, że macie do czynienia z kimś absolutnie zjawiskowym.
Możecie tu wpisać lub podlinkować coś co was w tym utwierdziło.

Dennisa Hoppera zawsze cholernie szanowałem, ale to co zobaczyłem tu... Brak słów. Wiersz Kiplinga jest wielki, ale w tej interpretacji... Ten wyraz twarzy, te oczy... Czapki z głów.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Awatar użytkownika
witchfinder
weteran forumowych bitew
Posty: 1064
Rejestracja: 13-01-2010, 21:45

Re: Moment olśnienia...

22-01-2012, 01:49

Z zupełnie innej beczki, oglądam ostatnio 30 Rock (b.dobry serial) i rozwalił mnie Alec Baldwin w tej scenie. ;)

Oh, no i oczywiście Daniel Day-Lewis. Czy to w "W imię ojca", czy "Aż poleje się krew". Chyba najlepszy współczesny aktor, bez kitu.
O tempora, o mores! ||| HARDCORE JP OGIEŃ JP
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Moment olśnienia...

22-01-2012, 07:49

Gore_Obsessed pisze:Dennisa Hoppera zawsze cholernie szanowałem, ale to co zobaczyłem tu... Brak słów. Wiersz Kiplinga jest wielki, ale w tej interpretacji... Ten wyraz twarzy, te oczy... Czapki z głów.
Niesamowite. Ciary.
Z jakiegos powodu przywodzi mi na mysl Billa Hicksa i, kurwa, nie moge sobie przypomniec konkretnego klipu - to nawet Ty chyba kiedys tu wkleiles, to byl taki wiersz, kompletnie nie satyryczny, a motywem przewodnim byla prawda. Pamietasz moze co to bylo? Szukam od paru minut i ni chuja.

edit: Zdaje sie ze Hicks to czytal z jakiejs kartki, ale nie pamietam dokladnie.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
white_pony
weteran forumowych bitew
Posty: 1047
Rejestracja: 12-10-2010, 06:55
Lokalizacja: krakau

Re: Moment olśnienia...

22-01-2012, 10:13

witchfinder pisze:Z zupełnie innej beczki, oglądam ostatnio 30 Rock (b.dobry serial) i rozwalił mnie Alec Baldwin w tej scenie. ;)

Oh, no i oczywiście Daniel Day-Lewis. Czy to w "W imię ojca", czy "Aż poleje się krew". Chyba najlepszy współczesny aktor, bez kitu.
Szkoda, ze Daniel Day-Lewis tak malo gra :) mnie "olsniło" w jego temacie, po obejrzeniu "There will be blood".
do not make equal what is unequal
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Moment olśnienia...

22-01-2012, 10:14

nie powiedzialbym ze najlepszy, bo jest przynajmniej kilku rownie mocnych, ale gosc zdecydowanie jest w czolowce. There will be blood to niesamowity film i jego rola tam bedzie kiedys uznawana za klasyke, jestem tego pewien. No i ten Arvo Part ... kurwa , musze ten film obejrzec znowu, moze nawet dzisiaj.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
maciek z klanu
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11726
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: Moment olśnienia...

22-01-2012, 10:25

4 sceny najlepsze ever

Robert Blake mistrzoneone1one111111oneone

Bela Lugosi MISTRZ 2 najlepsza scena ever



Christopher LAmbert
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: Moment olśnienia...

22-01-2012, 10:27

witchfinder pisze:Oh, no i oczywiście Daniel Day-Lewis. Czy to w "W imię ojca", czy "Aż poleje się krew". Chyba najlepszy współczesny aktor, bez kitu.
Tak, Oscar za role pierwszoplanowa chyba nigdy nie byl az tak zasluzony jak w przypadku Lewisa, zarowno za Moja lewa stope i Az poleje sie krew. Za Gangi Nowego Yorku tez powinnien dostac. Swietny aktor.
I AM MORBID
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Moment olśnienia...

22-01-2012, 10:31

jedna z moich ulubionych scen, Klaus Kinski vs. Malpa w Aguirre The Wrath of God


z Kinskim to moznaby w ogola liste takich momentow zrobic
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
maciek z klanu
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11726
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: Moment olśnienia...

22-01-2012, 10:39

zapomnialbym o jednej z najdluzszych i najlepszych scen w historii kina. Christoph Waltz w bekartach wojny o tutaj . choc dla mnie cała 1wsza scena z Landą pozamiatała. geniusz.
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Moment olśnienia...

22-01-2012, 10:41

Bekarty Wojny to jak dla mnie najlepszy film Tarantino (tak, lepszy od Pulp Fiction, przepraszam), i w ogole arcydzielo w kazdym calu
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
maciek z klanu
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11726
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: Moment olśnienia...

22-01-2012, 10:43

Mam tak samo. Zajebiste dialogi, super historia do tego zajebista gra aktorska. Miód.
Z dobrych scen, a raczej gry aktorskiej na pewno zaliczylbym Deppa w "Piraci z Karaibów" i "Edward nozycoreki". To co Depp tam wyprawia to jest mistrzostwo.
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
streetcleaner
rasowy masterfulowicz
Posty: 2219
Rejestracja: 11-04-2006, 09:36

Re: Moment olśnienia...

22-01-2012, 10:50

Riven pisze:jedna z moich ulubionych scen, Klaus Kinski vs. Malpa w Aguirre The Wrath of God


z Kinskim to moznaby w ogola liste takich momentow zrobic
O Kinskim to cały temat można zrobić. Jakiś czas temu miałem okazję czytać "Ja chcę miłości" Klausa, no i bardzo sobie cenię to doświadczenie; przesadzona, wulgarna, obrazoburcza - takie powinny być właśnie autobiografie. ;-)
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Moment olśnienia...

22-01-2012, 10:53

Rola Lee Jonesa W "Sunset Limited". Praktycznie w całości, ale najbardziej rozdaje ostanie 20 minut.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
streetcleaner
rasowy masterfulowicz
Posty: 2219
Rejestracja: 11-04-2006, 09:36

Re: Moment olśnienia...

22-01-2012, 10:57

To fakt, z niecierpliwością czekam na jego kolejne filmy, bo z kosmicznego kowboja przemienił się w bardzo dojrzałego twórce.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Moment olśnienia...

22-01-2012, 11:24

streetcleaner pisze:O Kinskim to cały temat można zrobić. Jakiś czas temu miałem okazję czytać "Ja chcę miłości" Klausa, no i bardzo sobie cenię to doświadczenie; przesadzona, wulgarna, obrazoburcza - takie powinny być właśnie autobiografie. ;-)
O kurwa, chyba nawet o tym wspominales, bo cos mi sie kojarzy, musze to miec.
this is a land of wolves now
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8937
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: Moment olśnienia...

22-01-2012, 11:37

maciek z klanu pisze:zapomnialbym o jednej z najdluzszych i najlepszych scen w historii kina. Christoph Waltz w bekartach wojny o tutaj . choc dla mnie cała 1wsza scena z Landą pozamiatała. geniusz.
O TAK, zdecydowanie. :)
bilyjoe
zaczyna szaleć
Posty: 168
Rejestracja: 06-01-2011, 18:00

Re: Moment olśnienia...

22-01-2012, 12:43

Gajos w "Żółtym szaliku", scena samotnego picia.
Awatar użytkownika
Godplayer
w mackach Zła
Posty: 676
Rejestracja: 03-11-2011, 20:52

Re: Moment olśnienia...

22-01-2012, 13:01

Emily Watson w Przełamując fale , panna rozjebała mi rzęsy , totalne zatracenie się , aż boję się znowu to obejrzeć .
Ellen Burstyn w Requiem dla snu też nieźle dała czadu .
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3285
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: Moment olśnienia...

22-01-2012, 13:08

Chociazby Walken w wiadomym skeczu SNL
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: Moment olśnienia...

22-01-2012, 13:18

William Holden w dzikiej bandzie, w scenie końcowej przed strzelaniną i podczas picia whisky u Angela we wsi. Poezja, te spojrzenia, które mówią wszystko, nostalgia, smutek, dojrzałość, pewność obranej przez siebie drogi i kpina ze śmierci!
HAILSA!!!!!
ODPOWIEDZ