Miles Davis
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Xapapote
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1427
- Rejestracja: 20-01-2006, 16:53
Re: Miles Davis
cena wręcz śmieszna za taki kawał sztuki
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: Miles Davis
To mówicie, że warto brać ten box ? Ładnie to jest wydane ? I jak to gra ?
The madness and the damage done.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: Miles Davis
aczemu na tym forum nikt nie lubi Coltrane? zbyt snobistyczny czy wyrafinowany? :/
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1653
- Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: Miles Davis
No jak to nikt?
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: Miles Davis
To, że mało jest puszczany w playliście, nie znaczy, że nikt go nie lubi. Zresztą, nikt Ci nie broni założyć o nim tematu, skoro najwyraźniej uważasz, że Coltrane nań zasługuje, Byrgh ;)
The madness and the damage done.
-
- w mackach Zła
- Posty: 817
- Rejestracja: 28-12-2010, 13:53
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Miles Davis
No ja też planuje go zakupić.Kurt pisze:To mówicie, że warto brać ten box ? Ładnie to jest wydane ? I jak to gra ?
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: Miles Davis
@ Baton: no dobra, dwie osoby - 0ms i ja, a co z reszta? reszta slucha tylko poznego, rockowo-przyswajalnego Davisa ;)
@ Kurt: byl juz taki temat, ale zginal ;)
@ Kurt: byl juz taki temat, ale zginal ;)
-
- w mackach Zła
- Posty: 817
- Rejestracja: 28-12-2010, 13:53
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Miles Davis
Ja Coltrane'a znam tylko jeden album, "Meditations", który owszem, bardzo sobie cenię, ale z resztą jego nagrań jakoś nigdy nie było mi po drodze, najpierw chciałem przyswoić właśnie tego nieszczęsnego Davisa ;)
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Miles Davis
no rzeczywiście, nikt nie lubi. 5 stron i prawie każdy chwali :)
- Bezdech
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1470
- Rejestracja: 21-12-2010, 10:43
Re: Miles Davis
Tylko Ellington, reszta to nowomodne gówno.
They told them not to fear, they couldn't be prepared
Then came the day that not a single soul was spared
Then came the day that not a single soul was spared
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Miles Davis
Jazz skonczyl sie na Jelly Roll Blues. Zaorac
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Miles Davis
zaloze sie ze byrdzio nosi okulary w grubych oprawkach i nie lubi wypic :D
this is a land of wolves now
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: Miles Davis
eheheheh nom ^^Riven pisze:zaloze sie ze byrdzio nosi okulary w grubych oprawkach i nie lubi wypic :D
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1537
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Miles Davis
Ja słucham całego Davisa, aczkolwiek okres cool leży mi najmniej. Jednak wczesne nagrania (choćby z Parkerem) są zajebiste, chociaż oczywiście mogą się wydawać archaiczne.byrgh pisze:@ Baton: no dobra, dwie osoby - 0ms i ja, a co z reszta? reszta slucha tylko poznego, rockowo-przyswajalnego Davisa ;)
@ Kurt: byl juz taki temat, ale zginal ;)
Nowa rzecz się ukazała na rynku. Koncerty z Montreux na 10 płytach DVD. Znam to z wersji audio, więc waham się, czy kupić. Pewnie kupię...
http://www.mystic.pl/plyty_dvd_vhs,davi ... ,11820.htm
- Glene
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1643
- Rejestracja: 03-12-2009, 22:45
Re: Miles Davis
Ja tez slucham po calosci. najbardziej podchodzi mi Sketches of Spain i jego tworczosc w okresie okolo Bitches Brew.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: Miles Davis
oczywiscie post nie uwzgledniajacy takze ciebie, bo obok 0ms wydajesz sie najkompetentniejszym userem na forum :) ale reszta luda po najmniejszej linii oporu ;)mad pisze:Ja słucham całego Davisa, aczkolwiek okres cool leży mi najmniej. Jednak wczesne nagrania (choćby z Parkerem) są zajebiste, chociaż oczywiście mogą się wydawać archaiczne.byrgh pisze:@ Baton: no dobra, dwie osoby - 0ms i ja, a co z reszta? reszta slucha tylko poznego, rockowo-przyswajalnego Davisa ;)
@ Kurt: byl juz taki temat, ale zginal ;)
Nowa rzecz się ukazała na rynku. Koncerty z Montreux na 10 płytach DVD. Znam to z wersji audio, więc waham się, czy kupić. Pewnie kupię...
http://www.mystic.pl/plyty_dvd_vhs,davi ... ,11820.htm
edzia: i cool okres oczywiscie najlepszy ;))
Ostatnio zmieniony 27-12-2011, 23:14 przez byrgh, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Miles Davis
sketches/bitches w sumie są dobre na początek. ja z tego boxu osłuchałem się już prawie z wszystkim poza tymi 3 krążkami z lat 80. mad - lubisz je? ja zupełnie nie trawię stylistyki tamtych czasów. klawisze, popierdujący bas i jakiś taki luzacki feeling, no nie mogę
love supreme to moja pierwsza jazzowa płyta. planuję zakupić 2 boxy z nagraniami z Impulse Rec:byrgh pisze:aczemu na tym forum nikt nie lubi Coltrane? zbyt snobistyczny czy wyrafinowany? :/
- Bezdech
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1470
- Rejestracja: 21-12-2010, 10:43
Re: Miles Davis
Z lat 80-tych lubię Człowieka z Rogiem. Luzackie i z odpowiednim pierdolnięciem. Nie dla białasów co fanku nie czują.
They told them not to fear, they couldn't be prepared
Then came the day that not a single soul was spared
Then came the day that not a single soul was spared
- lumpskaut
- zaczyna szaleć
- Posty: 129
- Rejestracja: 23-09-2009, 12:07
Re: Miles Davis
Znam tylko jedną płytę, kupiłem ją sobie na kasecie w liceum ze snobizmu, ale słucham do dziś (tylko już nie kasety) i znam na pamięć gdyż jest on jedną z moich płytowo-kasetowych Top Kilkanaście wszechczasów, a jest płytą ową Sketches of Spain. W sumie to jeszcze jedną nawet znam, bo słuchano jej w mojej obecności a czasem nawet przytomności, Dingo - chyba taki jest tytuł.
Chciałbym zalać Twój polder.