Gdzie pracujecie

[Kingu]

Jeden ze scenariuszy jest taki, że wszystko skończy się jak na Litwie (chociaż tam do takiej sytuacji doprowadziły inne czynniki) czyli- bankructwo aptek "prywatnych"- niemal całkowite przejęcie rynku przez 2-3 sieci- skok cen leków w wyniku zabetonowania rynku, dyktat sieci.

Czyli kapitalizm i liberalizm w fazie docelowej.

[Pan_Kimono]

zawsze wydawalo mi Kingu, ze jestes libertarianinem?

[Silent_Sea]

najlepsze leki to te co samemu robi się aparaturą ...

[Pöstmörtem]

złozyłem podanie na sprzątacza. od dwóch dni rozpatrują, dostarczyłem już sześć różnych dokumentów w międzyczasie, porobili kopie, czekam.

[nicram]

Wolf, mam tylko nadzieję, że nie będziesz sprzątał stajni Augiasza? ;-)

[Pöstmörtem]

Podobno dobrze płacą. Teraz są przyjęcia, dobrze jak się załapię, bo w przyszłym roku ma być jeszcze gorzej z pracą. Tylko idiota może uważać za śmieszną pracę przy sprzątaniu.

[nicram]

Chłopie życzę Ci jak najlepiej i wcale nie uważam, że sprzątanie przynosi ujmę na czymkolwiek. Zapytałem z troski, bo mam nadzieję, że wiesz co w przenośni oznacza "stajnia Augiasza"? :-)

[Pöstmörtem]

Nie wiem jeszcze gdzie będę sprzątał, nawet jak będzie trzeba kibelki to pójdę. Na razie mnie nie przyjęli, dużo aplikacji wpłynęło i rozpatrują, nie ma lekko.

[Block69]

Polecam sprzątanie ludzi. Świetnie płacą.

[Pöstmörtem]

co masz na myśli?

[Block69]

Tak, właśnie to miałem na myśli.

[Paysage d'Hiver]

hehehe

[Lykantrop]

centrala pewnego duzego banku - gdyby ludzie wiedzieli co dzieje sie z ich pieniedzmi, gwarantuje, nikt by nie korzystal z ich uslug. (....) nikt by nie pozwolil na taki syf.

Możesz nieco rozwinąć? O jakim syfie mówisz - o nietrafionych inwestycjach, o nieukach którzy zajmują wysokie stanowiska, o kompletnym rozpierdolniku gdzie nikt nie jest w stanie ogarnąć o co chodzi, a każdy chuj na swój strój robi co mu się żywnie podoba? Zaintrygowało mnie to trochę.

Przecież kolega nie napisze jaki to bank...
Tak na marginesie, niejako przy okazji pytanie - brałem na krechę z Sygma Bank w euroagd kilka rzeczy i dopiero po fakcie sprawdziłem co to za ananasy. Dwa razy babka do mnie dzwoniła z zapytaniem czy zapłaciłem ratę - czy skasują mnie za to? Czy taki telefon traktuje się jako monit, który jest płatny i jak to sprawdzić? Druga sprawa - obok kredytu mam jakąś umowę na limit i kartę mastercard - jak z ostatnich pułapek zrezygnować, tak by została mi tylko umowa na kredyt? Wystarczy przesłać do nich oświadczenie? Tyle się naczytałem, że aż mnie dupa boli...

W Sygma banku nie zawierasz, zaciągając kredyt, jednorazowej umowy kredytowej. Działa to coś na zasadzie karty kredytowej, której fizycznie nie masz. Co jakiś czas musisz płacić za jej "posiadanie", co daje Tobie możliwość brania małych pożyczek z małym procentem i prowizją. Wypowiedzenie tej umowy jest trudne w chuj, więc zacznij działać w tym kierunku.
Od siebie dodam, że SygmaBank unikać jak ognia. Połowa moich "klientów" to ludzie niegdyś korzystający z usług tego "banku".

[535]

Nie ma banku w którym zaciągasz kredyt i nagle ON, znaczy ten bank "powie" - nie wisisz nam JUŻ pieniędzy- umówmy się takie banki nie istnieją . Dziękuję Teraz możecie powiedzieć , że jestem chujem, tylko ,błagam,byle przez DUŻE C...

E
Citi Bank? - to "piękny" bank.

[empir]

Tak na marginesie, niejako przy okazji pytanie - brałem na krechę z Sygma Bank w euroagd kilka rzeczy i dopiero po fakcie sprawdziłem co to za ananasy... Dwa razy babka do mnie dzwoniła z zapytaniem czy zapłaciłem ratę - czy skasują mnie za to? Czy taki telefon traktuje się jako monit, który jest płatny i jak to sprawdzić? Druga sprawa - obok kredytu mam jakąś umowę na limit i kartę Mastercard - jak z ostatnich pułapek zrezygnować, tak by została mi tylko umowa na kredyt? Wystarczy przesłać do nich oświadczenie? Tyle się naczytałem, że aż mnie dupa boli...

Sigma to ciulstwo bank. Dawno temu jak się jeszcze nazywali Cetelem można było im odesłać przeciętą kartę i z adnotacją, aby się wyjebali. Sam tak zrobiłem i miałem spokój. Niestety zatrudniają sporo osób od myślenia jak wyruchać innych i wpadli na pomysł, że nie udzielają kredytów tylko przyznają pożyczkę odnawialną czy coś w ten deseń. Kiedyś karta to był dodatek do kredytu, teraz biorąc kredyt bierzesz tak naprawdę kartę. Spłać jak najszybciej. Pewnie po spłaceniu pożyczki kartę trzeba im wypowiedzieć.

[Lykantrop]

jeśli chodzi o mojego pracodawcę to są nim apteki medyczne praca u nich naprawdę dostarcza mi satysfakcji, to pracuje się inaczej niż w większości aptek. Są szkolenia, człowiek uczy się i kształci, a nie tylko wydaje leki i nie robi już nic więcej.

3 posty, z czego 2 o Aptece Medycznej... Coraz inteligentniejsze te spam boty. :D

[Clochard]

Dobrze, ze numeru telefonu dla chętnych nie zostawił ;)

[Silent_Sea]

Tak na marginesie, niejako przy okazji pytanie - brałem na krechę z Sygma Bank w euroagd kilka rzeczy i dopiero po fakcie sprawdziłem co to za ananasy... Dwa razy babka do mnie dzwoniła z zapytaniem czy zapłaciłem ratę - czy skasują mnie za to? Czy taki telefon traktuje się jako monit, który jest płatny i jak to sprawdzić? Druga sprawa - obok kredytu mam jakąś umowę na limit i kartę Mastercard - jak z ostatnich pułapek zrezygnować, tak by została mi tylko umowa na kredyt? Wystarczy przesłać do nich oświadczenie? Tyle się naczytałem, że aż mnie dupa boli...

Sigma to ciulstwo bank. Dawno temu jak się jeszcze nazywali Cetelem można było im odesłać przeciętą kartę i z adnotacją, aby się wyjebali. Sam tak zrobiłem i miałem spokój. Niestety zatrudniają sporo osób od myślenia jak wyruchać innych i wpadli na pomysł, że nie udzielają kredytów tylko przyznają pożyczkę odnawialną czy coś w ten deseń. Kiedyś karta to był dodatek do kredytu, teraz biorąc kredyt bierzesz tak naprawdę kartę. Spłać jak najszybciej. Pewnie po spłaceniu pożyczki kartę trzeba im wypowiedzieć.

Dzięki za info, kartę i limit wypowiem jak najszybciej wysyłając do nich oświadczenie - jest na ostatniej stronie umowy i mam nadzieję, że polecony z potwierdzeniem odbioru załatwi sprawę, bo nie chce mi się zapierdalać do Warszawy...

[Laski]

Na ostatniej stronie umowy masz zapewne oświadczenie o odstąpieniu od umowy. Działa 10 dni po podpisaniu umowy, więc raczej Ci się nie przyda. Zadzwoń na ich infolinię, to Ci powiedzą dokładnie co i jak. Zrobisz po swojemu, to się do czegoś dopierdolą.
ps. i mam nadzieję, że pamiętasz, jaki wzór podpisu u nich złożyłeś.

[Deviant]

Tak na marginesie, niejako przy okazji pytanie - brałem na krechę z Sygma Bank w euroagd kilka rzeczy i dopiero po fakcie sprawdziłem co to za ananasy... Dwa razy babka do mnie dzwoniła z zapytaniem czy zapłaciłem ratę - czy skasują mnie za to? Czy taki telefon traktuje się jako monit, który jest płatny i jak to sprawdzić? Druga sprawa - obok kredytu mam jakąś umowę na limit i kartę Mastercard - jak z ostatnich pułapek zrezygnować, tak by została mi tylko umowa na kredyt? Wystarczy przesłać do nich oświadczenie? Tyle się naczytałem, że aż mnie dupa boli...

Sigma to ciulstwo bank. Dawno temu jak się jeszcze nazywali Cetelem można było im odesłać przeciętą kartę i z adnotacją, aby się wyjebali. Sam tak zrobiłem i miałem spokój. Niestety zatrudniają sporo osób od myślenia jak wyruchać innych i wpadli na pomysł, że nie udzielają kredytów tylko przyznają pożyczkę odnawialną czy coś w ten deseń. Kiedyś karta to był dodatek do kredytu, teraz biorąc kredyt bierzesz tak naprawdę kartę. Spłać jak najszybciej. Pewnie po spłaceniu pożyczki kartę trzeba im wypowiedzieć.

Dzięki za info, kartę i limit wypowiem jak najszybciej wysyłając do nich oświadczenie - jest na ostatniej stronie umowy i mam nadzieję, że polecony z potwierdzeniem odbioru załatwi sprawę, bo nie chce mi się zapierdalać do Warszawy...

Ja miałem podobną akcję z BPH zdaje się. Brałem na krechę coś w MM, po jakimś czasie dostałem kartę. Po spłaceniu wszystkiego nadal bylem ich klientem (miałem u nich konto podobno). Non-stop przesyłali mi listy ze stanem konta, nowym regulaminem itp. Po jakichś dwóch latach dostałem pismo, że z powodu permanentnego braku kontaktu i porozumienia zamykają moje konto i mam się odpimpać. :)