nie wiem /nie znam

[DCI Hunt]

Mam 2 i 3 i obie są fajne. Taka luźna krzyżówka death metalu i punka. Nic wielkiego, ale miło się słucha.

[knaar]

Kupiłem sobie kilka dni temu ich drugą płytę za 20zł - zobaczymy czy było warto :)

[Alsvartr]

Które Megadeth po Countdown to Extinction najlepiej sobie przyjąć z zaznaczeniem że słyszałem "The System Has Failed" i mnie nie przekonuje?

[Lykantrop]

Youthanasia i Cryptic Writings. Zgodnie z chronologią.

EDYTA: W ogóle Youthanasia to dla mnie poziom Countdown to Extinction. Cryptic nieznacznie gorszy. Im dalej tym gorzej, więc moim skromnym zdaniem na tym eksplorację zasobów można zaprzestać.

[Heretyk]

Endgame można posłuchać, o dziwo jest parę fajnych numerów. Youthanasia to dla mnie raczej nudy

[Rattlehead]

Wszystko, ale Ty raczej nie chcesz mojej pomocy ;)

[0ms]

to ja dla rownowagi napisze, ze najlepiej zostac przy starych plytach ;)

[Scaarph]

pytanie głównie do takiego jednego tutaj. acid mothers temple to z której strony najlepiej ugryźć?

[Wódz 10]

Kurna, kiedyś Conflagratorowi robiłem ściągę, ale nie mogę jej nigdzie na forum znaleźć. A ładna rozpiska płyta... :/

Nic to. Na szybko, krótka lista. Długą zrobię później i założę osobny temat. Oprócz ostatniej pozycji wszystko to są albumy Acid Mothers Temple & The Melting Paraiso U.F.O.

PODSTAWA PODSTAW: Debiut (1997) - to jest przekrój przez wszystkie style którymi będą się parać na kolejnych albumach. Drone, noise, ambient, psychodelia, jeden wielki mix.

PODSTAWA DRONE'U: The Penultimate Galactic Bordello Also the World You Made (2004) - a dokładniej jedna, godzinna kompozycja z tego czterokompaktowego boxu "The Holly Mountain in the Counter-Clock World". Pięknie się snuje. Właściwie możesz cały box sprawdzić, to jest niezła przekrojówka, z tym że masz 4 godzinne kompozycje. Niektórych może ten fakt odstraszać.

PODSTAWA FOLKU: La Novia (2000) - oksytańska pieśn weselna rozciągnięta do 40 minut i zmasakrowana po acidowemu.

PODSTAWA KRAUTOWA: Univers zen ou de zéro à zéro (2002) - chyba ich najlepszy album, piorunujący otwieracz (co za motoryka) i nieziemski trans w postaci "Soleil de cristal et lune d'argent" niszczą! Niby na każdej płycie czerpią z lat 70, ale tutaj najbardziej czuć niemiecką szkołę (Neu, Popol Vuh).

PODSTAWA CHILL-OUT - Pink Lady Lemonade - You're From Outer Space (2008) - czyli różne wariacje na temat "Pink Lady Lemonade" (który to stanowił część kompozycji, którą możesz znaleźć na debiucie). To jest album Acid Mothers Temple & The Cosmic Inferno, więc jest lżejszy, przystępniejszy, bardziej rockowy.

[Self]

Ninja Tune, co polecacie? Zaznaczę, iż znam twórczość paru artystów w stopniu bardzo dobrym (Skalpel, Jaga Jazzist), dobrym - (Blockhead, Bonobo), dostatecznym (Hexstatic) i dopuszczającym/miernym (Cinematic Orchestra). Lubię w zasadzie wszystko, może Hexstatic trochę mniej, dwa pierwsze ww. uwielbiam. Więc?

Oddzielne pytanie w zasadzie powinno być o Amona Tobina i od której strony jego twórczość ugryźć. ;)

[KreatoR]

Coldcut spróbuj, najlepiej "Let us play!" albo "Let us replay".

Oddzielne pytanie w zasadzie powinno być o Amona Tobina i od której strony jego twórczość ugryźć. ;)

Dołączam się.

[Morph]

Amonu Tobinu zdecydowanie Foley Room. Potem soundtrack do Taxidermia. Potem wcześniejsze. Dopiero jak już je poznasz zrozumiesz jak można nagrać takie gówno jak ISAM.

Z samego NT:
Fink Perfect Darkness - Troc gdzieś temat zakładał, fajna płyta.
Andreya Triana Lost Where I Belong - śliczny soul delikatnie podszyty elektroniką, piękny głos, niebanalne kompozycje.
King Cannibal Let the Night Roar - bujacz na parkiety sortu najwyższego.
Anti-Pop Consortium Arrhythmia, Fluorescent Black - dwie świetne płyty dla fanów lekko abstrakcyjnego hip-hopu.
Two Fingers Two Fingers - temat jest na forum, bardzo fajny clash Amon Tobin i Ghańsko-brytyjskiego muzyka Sway'a DaSafo.
The Qemists Join the Q - atak na parkiety z gitarami. Parę absolutnych killerów na tym krążku jest.

+ na pewno wszystko The Cinematic Orchestra i Pest.

[grot]

+Loka
niedawno przesłuchałem Fire Shephards i podobuje mnie się takie granie (klimaty Cinematic Orchestra)

[Hollowman]

Co Yes oprócz "Close to the Edge"?
P.s Prosiłbym aby odpowiedzią na moje pytanie nie była lista płyt tektonicznych!

[Morph]

+Loka
niedawno przesłuchałem Fire Shephards i podobuje mnie się takie granie (klimaty Cinematic Orchestra)

+ THE BUG, nie wiem czemu mi ze łba wyleciał.

[streetcleaner]

Co Yes oprócz "Close to the Edge"?
P.s Prosiłbym aby odpowiedzią na moje pytanie nie była lista płyt tektonicznych!

Fragile i Relayer bez dwóch zdań. ;)

[Wódz 10]

Co Yes oprócz "Close to the Edge"?
P.s Prosiłbym aby odpowiedzią na moje pytanie nie była lista płyt tektonicznych!

To co wkoło. Fragile, The Yes Album.

[nightspiryt]

Co Yes oprócz "Close to the Edge"?
P.s Prosiłbym aby odpowiedzią na moje pytanie nie była lista płyt tektonicznych!

:D

Fragile, Close To The Edge i 90125 to ich w sumie najpopularniejsze krążki.

[Hollowman]

Dzięki, najwięcej głosów było na "Fragile", pojadę jutro do Saturna i poszukam!

[KreatoR]

Co Yes oprócz "Close to the Edge"?

Fragile i Relayer bez dwóch zdań ;)

Dokładnie, żadne tam popowe 90125.