Mój pierwszy kontakt z COF, to była kaseta Dusk and her embrace - zawsze wyobrażałem sobie ten zespół jako Rodzinę Adamsów, a wokalista to Wujek Fester o wzroście karła. Zamiast wkurwu, było przekrzywianie głowy :).Riven pisze:zawsze wkurwiala;)
CRADLE OF FILTH
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- beastov23
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1303
- Rejestracja: 16-08-2008, 14:17
Re: CRADLE OF FILTH
maximum walrus yields maximum walrus
:3
:3
- Godspeed YouZF glemp
- rozkręca się
- Posty: 43
- Rejestracja: 14-06-2011, 20:17
- Lokalizacja: The VON
Re: CRADLE OF FILTH
Cradle of Filth - black metal for ... blacks.
- Havoc
- zaczyna szaleć
- Posty: 124
- Rejestracja: 23-12-2010, 13:55
- Lokalizacja: Zabrze
Re: CRADLE OF FILTH
jak wiekszosc - lubie do Midian włącznie, aczkolwiek jakis czas temu włączyłęm tą plyte i zmiękłem po 3 numerach.
z teledysków niezły jest jeszcze ten: Na podstawie motywów z filmu Cradle of Fear, ktory oglądałęm na najchujowszym ripie z VHS jaki kiedykolwiek widziałem, co dodało temu filmowi jeszcze jakiegos takiego chorego klimatu. Aczkolwiek mialem wtedy 16 lat, a że od tego czasu nie mialem stycznosci z tym filmem, to nie wiem, na ile było w tym zwykłej młodzienczej naiwności. Tym bardziej, że kapele lubiłem...
Współczesnych dokonan nie mozna skomentować innym słowem niż cyrk.
z teledysków niezły jest jeszcze ten: Na podstawie motywów z filmu Cradle of Fear, ktory oglądałęm na najchujowszym ripie z VHS jaki kiedykolwiek widziałem, co dodało temu filmowi jeszcze jakiegos takiego chorego klimatu. Aczkolwiek mialem wtedy 16 lat, a że od tego czasu nie mialem stycznosci z tym filmem, to nie wiem, na ile było w tym zwykłej młodzienczej naiwności. Tym bardziej, że kapele lubiłem...
Współczesnych dokonan nie mozna skomentować innym słowem niż cyrk.
- Mol
- zahartowany metalizator
- Posty: 3576
- Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
- Lokalizacja: Chocianów
Re: CRADLE OF FILTH
eee tam, moim zdaniem "The Principle...", "Vempire" i "Dusk..." + fragmenty "Cruelty and the Beast" nadal sie bronia, pozniej to juz rownia pochyla.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12850
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: CRADLE OF FILTH
so true!Mol pisze:"Vempire" i "Dusk..." + fragmenty "Cruelty and the Beast" nadal sie bronia, pozniej to juz rownia pochyla.
all the monsters will break your heart
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: CRADLE OF FILTH
jak mi sie kiedys bedzie bardzo nudzic to poslucham tego Vempire -- z ciekawosci, bo ciezko mi uwierzyc ze cokolwiek z tym pedziem na wokalu i takimi klawiszami moze byc dobre w innej kategorii niz "dowcip roku" :)
this is a land of wolves now
- Only_True_Believers
- zahartowany metalizator
- Posty: 3354
- Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
- Lokalizacja: planeta małp
Re: CRADLE OF FILTH
Wczoraj słuchałem "The Principle..." i było całkiem spoko, ta muzyka ma taki kiczowaty urok jak gry komputerowe z początku lat 90 :)
Black metal is the last bastion of white people culture. Everything else has been degenerated.
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: CRADLE OF FILTH
rotfl x2Only_True_Believers pisze:Wczoraj słuchałem "The Principle..." i było całkiem spoko, ta muzyka ma taki kiczowaty urok jak gry komputerowe z początku lat 90 :)
- Only_True_Believers
- zahartowany metalizator
- Posty: 3354
- Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
- Lokalizacja: planeta małp
Re: CRADLE OF FILTH
Wiesz chociaż z czego się śmiejesz ?
Black metal is the last bastion of white people culture. Everything else has been degenerated.
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: CRADLE OF FILTH
poczatek lat 90 w grach to technologia (rozwoj ktorej nabiera coraz szybszego tempa), czyli forma, podporzadkowana tresci, gry, ktore probowaly cos wnosic, zmieniac, eksperymentowac, kombinowac itd. porownanie do obecnego zalewu klonow pustych jak wydmuszka tytulow, w ktore nawet nie do konca sie juz gra byloby znacznie bardziej na miejscu
a CoF znam na tyle, zeby wiedziec, ze uroku w tym brak - sentyment moge natomiast zrozumiec :)
a CoF znam na tyle, zeby wiedziec, ze uroku w tym brak - sentyment moge natomiast zrozumiec :)
- Only_True_Believers
- zahartowany metalizator
- Posty: 3354
- Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
- Lokalizacja: planeta małp
Re: CRADLE OF FILTH
Chyba nie do końca rozumujesz dobrze, chodziło mi o podobny klimat nie formy ani technologie, to samo naiwne podejście do "klimatów grozy".0ms pisze:poczatek lat 90 w grach to technologia (rozwoj ktorej nabiera coraz szybszego tempa), czyli forma, podporzadkowana tresci, gry, ktore probowaly cos wnosic, zmieniac, eksperymentowac, kombinowac itd. porownanie do obecnego zalewu klonow pustych jak wydmuszka tytulow, w ktore nawet nie do konca sie juz gra byloby znacznie bardziej na miejscu
a CoF znam na tyle, zeby wiedziec, ze uroku w tym brak - sentyment moge natomiast zrozumiec :)
http://staregry.dyk.pl/stare-gry,339,El ... _Dark.html
Kto grał w takie tytuły ten wie.
Black metal is the last bastion of white people culture. Everything else has been degenerated.
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: CRADLE OF FILTH
no wlasnie, "w takie". pisales ogolnie, a z ogolnikiem zgodzic sie nie moge. no chyba, ze przyjmiesz za pewnik, ze wszystkie gry sa z zalozenia kiczem (z czym rowniez sie nie zgodze), ale wtedy tez wskazywanie konkretnego punktu w czasie nie ma zupelnie sensu
- Only_True_Believers
- zahartowany metalizator
- Posty: 3354
- Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
- Lokalizacja: planeta małp
Re: CRADLE OF FILTH
Dobra, nie będę o tym dyskutował, poprostu w tamtych latach dużo było takich produkcji, i nie sposoób było ich nie zauważyć.
Black metal is the last bastion of white people culture. Everything else has been degenerated.
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: CRADLE OF FILTH
wczoraj przesłuchałem sobie 1-4 (vempire akurat nie mam na półce, muszę to zmienić) i tak, jak pisałem wcześniej: to fajne płytki a cruelty and the beast jest nawet zajebiste (od zawsze moja ulubiona ich płyta). instrumentalnie nie mam się do czego tam przyjebać, garki mordują intensywnością, gitarowo też jest świetnie, jedynie wokale mogą się tam nie podobać i ja to doskonale rozumiem, tylko, że ja akurat nie mam z nimi problemu, są w chuj urozmaicone. serio, wokalnie świetna robota na tej płytce, choć niektórzy mają alergię.Mol pisze:eee tam, moim zdaniem "The Principle...", "Vempire" i "Dusk..." + fragmenty "Cruelty and the Beast" nadal sie bronia, pozniej to juz rownia pochyla.
- Mol
- zahartowany metalizator
- Posty: 3576
- Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
- Lokalizacja: Chocianów
Re: CRADLE OF FILTH
ja najwyzej stawiam jednak "Dusk...", dla mnie to plyta kompletna, poczawszy od oprawy graficznej, konczac na tekstach, muzyce, produkcji, nie zmienilbym w niej niczego.
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: CRADLE OF FILTH
dokładnie to samo mogę powiedzieć o cruelty and the beast, słowo w słowo :)
-
Heretyk
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: CRADLE OF FILTH
to ja sobie Cruelty dziś przypomnę. pamiętam, że kiedyś mi się podobała. zobaczymy, czy będzie podobna sytuacja jak z debiutem, którego już nie daję rady słuchać.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12850
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: CRADLE OF FILTH
Mol pisze:ja najwyzej stawiam jednak "Dusk...", dla mnie to plyta kompletna, poczawszy od oprawy graficznej, konczac na tekstach, muzyce, produkcji, nie zmienilbym w niej niczego.
a ja: Vempire>Dusk>Cruelty. Wszystkie jednak są bdb, jak wspomnieliście zarówno pod względem produkcji, instrumentarium i tekstów. Nie wiem tylko jak to było możliwe, że tej klasy zespół zamienił się w kabaret i groteskę (w złym tych słów znaczeniu, bo przecież wcześniej też były w/w elementy, ale podane na zupełnie innym półmisku).Scaarph pisze:dokładnie to samo mogę powiedzieć o cruelty and the beast, słowo w słowo :)
all the monsters will break your heart
- Pöstmörtem
- postuje jak opętany!
- Posty: 495
- Rejestracja: 04-11-2011, 19:59
Re: CRADLE OF FILTH
było możliwe podobnie jak w przypadku Dimmu Borgir. Kto wie czy Emperor by tak nie skończył gdyby nie zawiesili działalności.
ciekawe ile zasługi w tym zespołu a ile wytwórni, myślicie że oni grają jeszcze dla przyjemności czy już tylko dla kasy?>
ciekawe ile zasługi w tym zespołu a ile wytwórni, myślicie że oni grają jeszcze dla przyjemności czy już tylko dla kasy?>
- beastov23
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1303
- Rejestracja: 16-08-2008, 14:17
Re: CRADLE OF FILTH
Uważam, że na pewno przyjemnie im się zarabia grając taką muzykę.Pöstmörtem pisze:myślicie że oni grają jeszcze dla przyjemności czy już tylko dla kasy?>
maximum walrus yields maximum walrus
:3
:3











