WIELKA TRÓJKA DEATH METALU

[HAL_9000]

O kurwa, "Legion" to kupa?
Życzyłbym sobie legionu takich "kup".

Wielka Trójka?
1. Morbid Angel
2. Autopsy (bo kto w końcu ten szwedzki death metal stworzył?)
3. Incantation

[Kurt]

2. Autopsy (bo kto w końcu ten szwedzki death metal stworzył?)

Czekaj, czekaj, nie podpowiadaj... Szwedzi?

[evildead]

przecież mówie o tym ze jedynka potem miał być przecinek ,legion to już kupa i reszta ich płyt jest nic nie warta

Bardzo słuszna uwaga.

Rany boskie, temat o herezjach zerwał się z uwięzi i rozrasta niczym chłoniak.

[Arisowicz]

Przy jedynce i przy demach ta płyta to cienki bolek.

[ultravox]

Taaaa, szczególnie przy tym pierwszym demie nagrywanym w garażu :))))

[535]

^^^Bzdura. Nie jest od jedynki lepsza, ale cienki bolek? Weź ją łaskawie z półki, wsadź w stosowne miejsce (sugeruję odtwarzacz) , uklęknij na te 29:05 , swoją drogą idealny czas... Wróć i przeproś.

[evildead]

jak dla mnie jedynka i dwójka to płyty bliźniaki - żadna nie jest lepsza, obie są idealne, jedna to zwierzęca wściekłość, druga to już dojrzała seria z Uzi prosto w czoło

[Arisowicz]

Legion to wykalkulowana nuda, wolę niedorobione dema z Feasting the beast. uważam nawet, że ten składak to jedna z najlepszych płyt z death metalem w ogóle.

[Nerwowy]

Jak dla mnie jedynka i dwójka to płyty bliźniaki - żadna nie jest lepsza, obie są idealne, jedna to zwierzęca wściekłość, druga to już dojrzała seria z Uzi prosto w czoło.

Uzi to żydowski wynalazek. :DDDD

[evildead]

I git.
Żydzi to duże zło. ;)

[evildead]

Once Upon The Cross to wykalkulowana nuda, wolę niedorobione dema z Feasting the beast. uważam nawet, że ten składak to jedna z najlepszych płyt z death metalem w ogóle.

Niby jedna zamiana, a jakoś mądrzej wygląda. ;))

[Headcrab]

Było by pięknie jakby ta "słabość Legion" była największym potknięciem Deicide.

[535]

Przecież wokale Bentona na Legion to morderstwo. Panie Anal, weź Pan rozgoń to towarzycho i daj Pan kłódkę na temacie, bo kurwy polecą i zrobi się nieprzyjemnie.

[vicek]

Dlaczego Legion to kupa? Czy ta płyta twoim zdaniem jest równie słaba jak In Torment in Hell?

Oczywiście, że nie jest aż tak słaba, ale debiut jest tak zajebisty, że "Legion" wydaje mi się nijaki.

[twoja_stara_trotzky]

Nijak tego nie rozumiem.

[Headcrab]

Dlaczego Legion to kupa? Czy ta płyta twoim zdaniem jest równie słaba jak In Torment in Hell?

Oczywiście, że nie jest aż tak słaba, ale debiut jest tak zajebisty, że "Legion" wydaje mi się nijaki.

Czy płyty z Santollą są lepsze od "Legion"?

[vicek]

Nie, pisałem wcześniej, że tylko debiut mi się podoba najbardziej, a "Legion" po prostu mnie drażni, tak samo jak reszta.

[est]

Deicide to oczywiście 2 pierwsze płyty. Reszta jest milczeniem.

[Mort]

A mi się Legion i debiut razem podobają najbardziej. Zaraz sobie włączę tę pierwszą.

Deicide to oczywiście 2 pierwsze płyty. Reszta jest milczeniem.

Nie, mi się dobrze słucha każdego ich albumu. A oprocz pierwszych dwoch najlepiej Once Upon the Cross. Arcyprzebojowy.

[twoja_stara_trotzky]

Ja w sumie lubię pierwsze cztery i po nich dopiero mogiła.