Fakt, fragment świetny - i to była właśnie moc tej kapeli w tamtym składzie. Ja ich widziałem pierwszy raz w '95 (True Belief Festival w Sosnowcu z Vaderem i Lake of Tears) jak mnie pamięć nie myli, gdy grali już z Mauserem oraz Gilanem i to też był niezły skład, co potwierdzili rok później w Będzinie jakoś w czerwcu grając z m.in Damnation (którego koncert mam nawet na taśmie nagrany).assh pisze: , tak wyglądały koncerty w starym składzie - gary Zurka, bas i vocal Asha niezastąpione , teraz to nawet nie namiastka , dziecinada i pozerstwo , nawet nie druga młodość. Chłopaki mogliby sprawę o prawa autorskie wytoczyć za reedycje albumów i granie starych kawałków, ale nie będą się szarpać z Czarusiem.Kiedyś to był zespół a teraz jak ktoś zauważył CzaruśBand.
Jednak co by nie mówić, pierwszy skład był najmocniejszy i fajnie by było jakby Ash z Żurkiem kiedyś coś razem nagrali nowego.