RUINS (Niemcy)

[Gore_Obsessed]

Miłej lektury :) http://www.sendspace.com/file/zlruli

No proszę, nie wiedziałem, że koleś pogrywa również w ETERNAL PAIN. Kto by przypuszczał, że gitarzysta przeciętnie przyzwoitej i przyzwoicie przeciętnej, trzecioligowej thrashowej kapelki może wyskoczyć z czymś takim.

[twoja_stara_trotzky]

hehehe, to brzmi jak coverband Iron Angel z jedynki ;)
tylko gorzej brzmi ;)

[Gore_Obsessed]

Dwa miesiące trzyma.

[Gore_Obsessed]

Na taką płytę trafia się raz na dwa - trzy lata. Pierdolone, black-thrashowe opus magnum.

[Gore_Obsessed]

Wychodzi mi na to, że od pierwszej połowy grudnia przesłuchałem debiutancką płytę tysiąc kilkaset razy. Myślę, że legitymuje to jako przemyślaną moją ocenę tegoż materiału na poziomie 9.5/10. Przy założeniu, że nie bawimy się w zbytne rozdrabnianie, a "Show no mercy" ma 10.

[Adrian696]

wiesz co Manius, ja sobie chyba kupie te płyte, postawie na półce, bo jak Cie czytam to az mam wyrzuty sumienia ;)

[Gore_Obsessed]

Dziękuję... <cichutko szlocha>

Zwracam jeszcze raz uwagę na cudownie pobrzękujący bas, przywołując wczesne IMPALED NAZARENE. W ogóle brzmienie rozdupca. Chamskie, naturalnie chodzące, lekko "przydymione" bębny, wokal wbijający prosto w mózg przez ucho szpikulec do lodu i zajadle żrące się gitary basowa i prowadząca. Tak ma być.

"The Rituals" to kontynuacja tego co KAT zrobił na debiucie w "Nocach Szatana", ale zaznaczam - bez małp, bez klaunów, bez tarczy, hełmu i bez lanc.

[Czesław]

Napaliłem się trochę na split Ruins/Front Beast, dzisiaj doszedł no i niestety R. szału nie robi. Niby wszystko fajnie, ale nie ma pierdolnięcia i nie chce się wrać do ich strony. Nie jest to ten sam Ruins który pamiętam z genialnego (nie mylić z odkrywczym) dema Baptized.. Front Beast na szczęście jak zawsze fachowo.

[Oracle]

Recenzja wznowienia "Chambers Of Perversion": http://chaosvault.com/recenzje/ruins-ch ... erversion/ jakby ktoś chciał rzucić okiem ;)

[0ms]

Recenzja wznowienia "Chambers Of Perversion": http://chaosvault.com/recenzje/ruins-ch ... erversion/ jakby ktoś chciał rzucić okiem ;)

viewforum.php?f=22

[Czesław]

Recenzja wznowienia "Chambers Of Perversion": http://chaosvault.com/recenzje/ruins-ch ... erversion/ jakby ktoś chciał rzucić okiem ;)

Papier przyjmie wszystko, resztę przyjmuje internet.

[HAL_9000]

To w ramach nabijania sobie punków u niektórych i postów w ogóle, napiszę, że "Baptized in Hell" posiadam i bardzo sobie chwalę tę fhuj tanią inwestycję :)

[Adrian696]

a tak mnie sie trafił ten mini z zeszłego roku i sie zapoznaje - kilka razy przesłuchałem i jednak to musi byc pod reka, bo słucha sie wybornie

[Gore_Obsessed]

A widzisz! Muszę sprawdzić.

[Lykantrop]

A jak ten nowy RUINS? Warto brać w ciemno?

[Adrian696]

ale nowy w jakim sensie - bo chyba to Mini jest ostatnie, nie liczac splitu

[Lykantrop]

W sensie EP "Chambers of Perversion". Mignęła mi gdzieś przed oczami dyskusja o tym chyba w temacie 'co teraz słuchacie' i opinie były raczej negatywne.

[Adrian696]

a not o ja o tym pisze - mi sie bardzo podoba, róznica jest w brzmieniu, nie jest tak stłumione, ale nadal masa brudne - ogolnie metariał tak samo bestialski mimo zauważalnie lepszej produkcji, która poszła w separacje instrumentów, nie łagodzac przekazu

[Husar]

dorwałem wreszcie debiut na mc. dobry stuff, ale cruel force ich zmiata jednak z powieżchni ziemi

[Wujek Lucyferiusz]

ale cruel force ich zmiata jednak z powieżchni ziemi

Uff! No to spoko, została im jeszcze od biedy powierzchnia tej naszej planety. ;)