Dokumentalistyka muzyczna

[Bambi]

No, tak samo Ellington/Strayhorn też daje radę. Tylko, że tego znacznie mniej jest niż bigbandowych przebojów, w których i jeden i drugi czuli się jak ryba w wodzie.
Obstawał przy swoim ale i tak go nie lubiono, nie mi oceniać jego image, ani to, kto miał rację. Czy czarni którzy mówili, że szczerzy się dla białasów, czy czarny, szczerzący się dla białasów. ;) Mi się jego image nie podobał nigdy i stanowi dodatkową zaporę przed wgłębianiem się w jego muzykę. ;)))

[Wujek Lucyferiusz]

Czy czarni którzy mówili, że szczerzy się dla białasów, czy czarny, szczerzący się dla białasów. ;) Mi się jego image nie podobał nigdy i stanowi dodatkową zaporę przed wgłębianiem się w jego muzykę. ;)))

No dobrze... Elvis jest whiggerem wszechczasów.

Przejście przez "granicę" wymaga przyjęcia wielu splunięć i tyle. Gdyby Armstrong się nie szczerzył, biali nie wiedzieliby za wiele o muzyce czarnych i na odwrót. Ktoś te bolesne kulturowo-muzyczne bariery na szerokiej wodzie miał szansę znieść (sposobami po omacku) i chwała tym, którzy podjęli wyzwanie, nieważne jak bardzo tró byli w tym.

[Bambi]

Nawet nie chodzi mi o bycie tru, sama jego papa mnie zawsze odrzucała. :)

[Wujek Lucyferiusz]

To rzeczywiście masz solidny powód, by nie osadzić jego dokonań w konkretnej epoce. Dobra rada: Za bluesa delty lepiej się nie bierz, bo ich ryje w takim razie skręcą Ci kark jeśli papa L.A. Cię jedynie odrzuca. ;)

[Bambi]

Ale Johnson jest uroczy!


;)))

[Wujek Lucyferiusz]

Niby uroczy, ale jak zamienisz zdjęcie na negatyw i ustawisz sepię na +666 to zobaczysz, że miota nim jak szatan. Już lepiej słuchaj L.A. ;)

[Bambi]

Nawet teraz ma szatańskie oczy i uśmiech nawiedzony. Zombie nigger!

[Alsvartr]

Może nie do końca w temacie, ale nie mam pomysłu na film wieczorem i może bym jakies dvd obejrzał. Cos w stylu Centuries of Torment Cannibali, no ew. dobry występ live. Odpadaja Rebirth Of Dissection, dvd Marduk i kanibale własnie. ktos się natknął ostatnio na cos ciekawego co można łatwo znaleźć w sieci?

[Nasum]

Napalm Death - Punishment in capitals może być?

[Alsvartr]

No w sumie nie bardzo bo nie przepadam jakos za ND ;p

[0ms]

Rush: Beyond the Lighted Stage?

[Block69]

Może nie do końca w temacie, ale nie mam pomysłu na film wieczorem i może bym jakies dvd obejrzał. Cos w stylu Centuries of Torment Cannibali, no ew. dobry występ live. Odpadaja Rebirth Of Dissection, dvd Marduk i kanibale własnie. ktos się natknął ostatnio na cos ciekawego co można łatwo znaleźć w sieci?

Anvil! The Story of Anvil widziałeś?

[Alsvartr]

Rush: Beyond the Lighted Stage?

Może nie do końca w temacie, ale nie mam pomysłu na film wieczorem i może bym jakies dvd obejrzał. Cos w stylu Centuries of Torment Cannibali, no ew. dobry występ live. Odpadaja Rebirth Of Dissection, dvd Marduk i kanibale własnie. ktos się natknął ostatnio na cos ciekawego co można łatwo znaleźć w sieci?

Anvil! The Story of Anvil widziałeś?

Oba zespoły kojarzę tylko z nazwy, nie słyszałem nic ani Anvil ani Rush, więc nie wiem czy będzie w stanie mnie to przyciągnąć.

[0ms]

no to wlacz sobie np Combat Tour 1985 (Slayer, Venom, Exodus)

[streetcleaner]

Still Reigning oczywiście ;)

[0ms]

to chyba kazdy znac powinien ;)

[Block69]

Oba zespoły kojarzę tylko z nazwy, nie słyszałem nic ani Anvil ani Rush, więc nie wiem czy będzie w stanie mnie to przyciągnąć.

W takim razie musisz zobaczyć Anvil! The Story of Anvil. Nieważne, że nie znasz dobrze kapeli. Nie pożałujesz. To coś w stylu Centuries of Torment. Linki znajdziesz na peb.pl.

[0ms]

wlaczylem Iron Maiden: Flight 666, wytrzymalem 20 minut. szkoda czasu - lepiej obejrzec This Is Spinal Tap po raz setny

[streetcleaner]

Z Maiden warto przede wszystkim BEHIND THE IRON CURTAIN ;)

[0ms]

Może nie do końca w temacie, ale nie mam pomysłu na film wieczorem i może bym jakies dvd obejrzał. Cos w stylu Centuries of Torment Cannibali, no ew. dobry występ live. Odpadaja Rebirth Of Dissection, dvd Marduk i kanibale własnie. ktos się natknął ostatnio na cos ciekawego co można łatwo znaleźć w sieci?

Anvil! The Story of Anvil widziałeś?

dobra, obejrzalem w koncu. Maniek bzdury wypisywal - przeciez Zapasnik przy tym nie istnieje ;) ale powaznie, bo porownywanie fikcja vs rzeczywistosc nie ma sensu: to jest fenomenalny dokument. Alsvartr - bierz sie za ogladanie, nawet jesli nie znasz/nie trawisz muzyki, bo tu nie o muzyke chodzi :)