MORBID ANGEL
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 181
- Rejestracja: 20-01-2010, 15:22
Re: MORBID ANGEL
I o to się boję najbardziej. Poleci jakieś DISCO i po ptokach.
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: MORBID ANGEL
Z tego co wiem, to raczej Trey jest odpowiedzialny za te "niemetalowe" momenty na płycie, nie Vincent. Ale co ja tam mogę wiedzieć.
The madness and the damage done.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16059
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: MORBID ANGEL
Nie ma co psioczyć, poczekamy, usłyszymy. poeksperymentowali sobie na nowej płycie macierzystej kapeli, to mogą pograć sobie zachowawczo w projekcie, jakim dla nich jest Terrorizer.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 181
- Rejestracja: 20-01-2010, 15:22
Re: MORBID ANGEL
szkoda TREJA a taki fajny chłopak był
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16059
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: MORBID ANGEL
I mało pił
-
- w mackach Zła
- Posty: 968
- Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
- Lokalizacja: Hell
Re: MORBID ANGEL
a to kto wie
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: MORBID ANGEL
a ja mysle, ze za te potwarz dla metalu jest odpowiedzialny nie Trey i nie Vincent, tylko Sandoval. na dodatek kontuzje upozorowal, zeby zrzucic wine na biednych kolegow z zespolu
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: MORBID ANGEL
A ja nie potrafię zrozumieć, jakim sposobem człowiek z wyrobionym gustem, tak mocno osłuchany w metalu (i nie tylko), może takie przeciętniactwo (bo na pewno nie totalne gówno, jak by niektórzy chcieli), określać mianem "bardzo dobrej" płyty. Tu coś jest nie tak. :)[V] pisze:Nie upieram sie z zasady i zawsze jestem w stanie zrewidowac swoj poglad. Ale jaka wielkosc i przelomowosc znowu? To jest po prostu bardzo dobra metalowa plyta, no moze ma pare slabszych momentow, ale dzisiaj moglbym w zasadzie powiedziec o niej dokladnie to samo co w momencie gdy mialem za soba jedynie jakies 20-30 przesluchan.
Jestem zreszta przekonany, ze w miare uplywu czasu plyta bedzie zbierala coraz wiecej pozytywnych recenzji.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8389
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: MORBID ANGEL
Bardzo dobra a moze dobra z minusem? Cos kolo tego. Na pewno nie nizej (dla mnie).
Bylo walkowane juz tysiace razy, ale powtorze jeszcze raz: jest tu troche wsi i tandetnych, obciachowych zagrywek.
Ale jest tez masa interesujacej muzy, ktora naprawde mi robi, prawdopodobnie to co dla innych wydaje sie mialkie, banalne (vide I am Morbid, Radicult, Too extreme) ja przyjmuje z otwartymi ramionami, dostrzegam w tym jakis potencjal i najzwyczajniej w swiecie uwazam to za cos wartosciowego. Podoba mi sie ta muzyka, ot co.
Staram sie jednoczesnie zrozumiec rozczarowanie tych ktorzy oczekiwali wielkiej, monumentalnej plyty bogów death metalu, ktora mozna by bylo postawic obok klasycznych dokonan. Patrzac na to z tej perspektywy faktycznie mozna czuc sie zawiedzionym, bo powstal album, ktory nie ma tego rozmachu i jakiejs, nomen omen atmosfery religijnego uniesienia. Ale ma co innego do zaoferowania. Jednym to pasuje, wiekszosci raczej nie. I to jest ok. Trudno zebysmy sie zgadzali tutaj we wszystkim, byloby to troche podejrzane. ;)
Bylo walkowane juz tysiace razy, ale powtorze jeszcze raz: jest tu troche wsi i tandetnych, obciachowych zagrywek.
Ale jest tez masa interesujacej muzy, ktora naprawde mi robi, prawdopodobnie to co dla innych wydaje sie mialkie, banalne (vide I am Morbid, Radicult, Too extreme) ja przyjmuje z otwartymi ramionami, dostrzegam w tym jakis potencjal i najzwyczajniej w swiecie uwazam to za cos wartosciowego. Podoba mi sie ta muzyka, ot co.
Staram sie jednoczesnie zrozumiec rozczarowanie tych ktorzy oczekiwali wielkiej, monumentalnej plyty bogów death metalu, ktora mozna by bylo postawic obok klasycznych dokonan. Patrzac na to z tej perspektywy faktycznie mozna czuc sie zawiedzionym, bo powstal album, ktory nie ma tego rozmachu i jakiejs, nomen omen atmosfery religijnego uniesienia. Ale ma co innego do zaoferowania. Jednym to pasuje, wiekszosci raczej nie. I to jest ok. Trudno zebysmy sie zgadzali tutaj we wszystkim, byloby to troche podejrzane. ;)
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10164
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: MORBID ANGEL
Przynajmniej jesteś szczery, aprisziejt;)
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1001
- Rejestracja: 02-06-2010, 10:56
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
Re: MORBID ANGEL
Wywiad z Vincentem:
"niektóre nowe utwory sa too extreme"
I kilka utworów live (live in Tuska):
"niektóre nowe utwory sa too extreme"
I kilka utworów live (live in Tuska):
http://soundterrorshots.blogspot.com/ - koncertowe zdjęcia
http://maciejmutwil.blogspot.com/ - przemysłowe zdjęcia
http://maciejmutwil.blogspot.com/ - przemysłowe zdjęcia
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: MORBID ANGEL
nie ma lateksu ? ooooo ale wlosy jakies takie z kilku dekad wstecz :)
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: MORBID ANGEL
Już niedługo Illud stukną dwa miesiące. Jest bardzo dobra i od premiery słucham jej przynajmniej kilka razy w tygodniu.
I AM MORBID
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12731
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: MORBID ANGEL
Cienki z niego Bolek. Odpowiedź na pytanie o jego opinię o współczesnej scenie death metalowej mnie rozbroiła. Ale to jeszcze nic. Odpowiedź na pytanie czy mógłby jakiś współczesny zespół death metalowy zarekomendować pokazała, że gość nie ma obecnie pojęcia o tej muzyce i jest od niej tak daleko jak od planety Ziemia jest obłok Oorta.shitfun pisze:Wywiad z Vincentem:
all the monsters will break your heart
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: MORBID ANGEL
A po co on ma się orientować w scenie death metalowej ? Przecież to m.in. on swego czasu stworzył death metal.
The madness and the damage done.
- Kingu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1472
- Rejestracja: 19-04-2002, 22:00
- Lokalizacja: Superhausen
Re: MORBID ANGEL
Ciekawe dlaczego zaangażowali gitarzystę aż z Norwegii. Czyżby w całym USA nie było spełniających kryteria :)
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: MORBID ANGEL
muzyk nie jest od orientowania sie tylko od grania ;) a jesli inspiracje czerpie spoza death metalu to i nie ma po co sie orientowac. kto powiedzial, ze artysta poruszajacy sie w obrebie jakiejs niszy musi byc z nia na biezaco?
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12731
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: MORBID ANGEL
Między innymi po to, aby wiedzieć co w danej stylistyce jest wsią, a co nie. Lektura Illud pokazuje, że warto byłoby, aby chłopaki posłuchali parę płyt death metalowych przed jej nagraniem.
all the monsters will break your heart
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12731
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: MORBID ANGEL
Chyba jednak nie on stworzył death metal... :-)Kurt pisze:Przecież to m.in. on swego czasu stworzył death metal.
all the monsters will break your heart