IN FLAMES
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- olo1972
- postuje jak opętany!
- Posty: 609
- Rejestracja: 31-01-2009, 13:50
- Lokalizacja: Lublin
Re: IN FLAMES
Słuchałem jeszcze z kaset i nawet nóżka tupała,ale od dość długiego czasu nie wrzucałem na uszy.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10107
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: IN FLAMES
Pewnie że słyszałem, dziwię się że jarasz się tak generycznym, wtórnym i pozbawionym polotu matexem biorąc pod uwagę fakt iż w avatarze masz świetny bend będący zaprzeczeniem powyższych mankamentów.nicram pisze:Myślę, że nie słuchałeś jeszcze "To Hell with God", że piszesz takie farmazony...:-)
No i jak z tym 'Reinkaos'? Dlaczego 'The Jester Race' / 'Whoracle' są be a pożegnalny Dissection nie? Melodyce 'Reinkaos' znacznie bliżej do tych płytek niż do wspaniałej "Storm of the Light's Bane', no ale przecież Płomienie są dla gimnazjum a Dissection to okultystyczny monolit

Yare Yare Daze
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12604
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: IN FLAMES
Może kwestia sentymentu. Lubię napierdalać eksperymenty i death metal :-). Zdziwiłbyś się pewnie gdybyś zobaczył jakie płyty stoją u mnie na półce obok death metalowych rzygów :-). Nowa płyta Deicide jest pierwszą, która mi się spodobała od czasów "Serpents..." i dlatego się nią jaram.
Nigdy za to nie słuchałem Dissection i dla mnie to takie samo melodyjne gówno jak In Filamenty :-)
Nigdy za to nie słuchałem Dissection i dla mnie to takie samo melodyjne gówno jak In Filamenty :-)
all the monsters will break your heart
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: IN FLAMES
Nie no liga ta, ale ja tez nie szaleję i o każdej porze dnia czy nocy postawiłbym płyty własnie MA, Immolation czy niektóre Death ponad pierwsze dwa Deicide.Riven pisze:no lubie... ale na tle morbid angel czy immolation to nie ta liga (lekko mowiac ;))
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: IN FLAMES
no proste, gdzie Leprosy a gdzie Legion :)
o Blessed nie mowiac.
o Blessed nie mowiac.
this is a land of wolves now
Re: IN FLAMES
Owszem, ale gimnazjaliści nie słyszą różnicy.hcpig pisze:Płomienie są dla gimnazjum a Dissection to okultystyczny monolit
In Flames nie znoszę. Mieli pecha i cała moja nienawiść do chujowego melodyjnego death metalu skupiła się właśnie na nich. Słyszałem pierwsze 3 płyty i były tam momenty, których dało się bez problemu słuchać, jedynka chyba była niezła (przynajmniej kilkanaście lat temu), ale za takie ciulstwa jak poniższe nigdy ich nie polubię. :)
Zdecydowanie wolę Dark Tranquillity.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10107
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: IN FLAMES
To posłuchaj sobie Infestdead, jeśli chcesz czystego klona najlepszych momentów Deicide to debiut, a jeśli ich twórcze rozwinięcie to dwójkę. Po ich nagraniu prawa do nazwy powinny zostać zabrane Bentonowi i przydzielone Swano, który zwyczajnie ośmieszył Amerykanów.nicram pisze: Nowa płyta Deicide jest pierwszą, która mi się spodobała od czasów "Serpents..." i dlatego się nią jaram.
Yare Yare Daze
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: IN FLAMES
A ja od obu wolę At The Gates :)Conflagrator pisze:Zdecydowanie wolę Dark Tranquillity.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10028
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: IN FLAMES
hehe, czekałem na ten post i ten kawałek:D
Conflagrator pisze:Owszem, ale gimnazjaliści nie słyszą różnicy.hcpig pisze:Płomienie są dla gimnazjum a Dissection to okultystyczny monolit
In Flames nie znoszę. Pieli pecha i cała moja nienawiść do chujowego melodyjnego death metalu skupiła się właśnie na nich. Słyszałem pierwsze 3 płyty i były tam momenty, których dało się bez problemu słuchać, jedynka jest chyba była niezła (przynajmniej kilkanaście lat temu), ale za takie ciulstwa jak poniższe nigdy ich nie polubię :)
Zdecydowanie wolę Dark Tranquillity.
Re: IN FLAMES
Jasna sprawa, ale początki ATG to jednak bardziej klasyczne podejście do tematu. Btw, Gardens of Grief = zagłada.Alsvartr pisze:A ja od obu wolę At The Gates :)Conflagrator pisze: Zdecydowanie wolę Dark Tranquillity.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12604
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: IN FLAMES
Problem w tym, że ja nie chcę słuchać klonów, wolę Deicide. :-)hcpig pisze:To posłuchaj sobie Infestdead, jeśli chcesz czystego klona najlepszych momentów Deicide to debiut, a jeśli ich twórcze rozwinięcie to dwójkę. Po ich nagraniu prawa do nazwy powinny zostać zabrane Bentonowi i przydzielone Swano, który zwyczajnie ośmieszył Amerykanów.nicram pisze: Nowa płyta Deicide jest pierwszą, która mi się spodobała od czasów "Serpents..." i dlatego się nią jaram.
all the monsters will break your heart
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: IN FLAMES
Poczatki jak najbardziej i Ogródki Żalu są rzeczywiście dużo spoko, ale skoro już mówimy o tym bardziej melodyjnym podejściu do tematu to głównie chodzi mi o dwie ostatnie które uwielbiam nad życie (no, Slaughter of The Soul trochę bardziej niż Terminal...)Conflagrator pisze:Jasna sprawa, ale początki ATG to jednak bardziej klasyczne podejście do tematu. Btw, Gardens of Grief = zagłada.Alsvartr pisze:A ja od obu wolę At The Gates :)Conflagrator pisze: Zdecydowanie wolę Dark Tranquillity.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10107
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: IN FLAMES
Ale słuchając nowszych Deicide nie dostajesz przecież tego Deicide tylko popłuczyny po nim - a matematyka wyższa stanowi iż dobry klon>>>popłuczyny.nicram pisze: Problem w tym, że ja nie chcę słuchać klonów, wolę Deicide. :-)
Yare Yare Daze
Re: IN FLAMES
Spoko to mało powiedziane. To olimp szwedzkiego DM. Żadna ich płyta nie niszczy tak jak to demo/MCD :P) No, ale dajmy sposój, bo to temat o In Gays.Alsvartr pisze:Ogródki Żalu są rzeczywiście dużo spoko
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12604
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: IN FLAMES
Wcale tak nie uważam. Lubię "To Hell with God", bo może jestem dziwny? :-) Jestem jednak wdzięczny, że chciałeś mnie uszczęśliwić na siłę. Fajnie jest wiedzieć, że na metalową brać zawsze można liczyć! :-)hcpig pisze:Ale słuchając nowszych Deicide nie dostajesz przecież tego Deicide tylko popłuczyny po nim - a matematyka wyższa stanowi iż dobry klon>>>popłuczyny.nicram pisze: Problem w tym, że ja nie chcę słuchać klonów, wolę Deicide. :-)
all the monsters will break your heart
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: IN FLAMES
nie znam ani "The Jester Race" ani "Whoracle" ale jeżeli okaże się że to jakie samo gówno jak ten teledysk:hcpig pisze:No i jak z tym 'Reinkaos'? Dlaczego 'The Jester Race' / 'Whoracle' są be a pożegnalny Dissection nie? Melodyce 'Reinkaos' znacznie bliżej do tych płytek niż do wspaniałej "Storm of the Light's Bane', no ale przecież Płomienie są dla gimnazjum a Dissection to okultystyczny monolit
to znajdziesz się na samym szczycie mojej listy wrogów.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10107
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: IN FLAMES
Black metal ist krieg :)
Ale nie znam tego numeru, to pewnie jakiś późniejszy okres. Nigdy nie zapomnę reakcji na 'Reinkaos' na tym forum, gdzie (słusznie) wskazano rodowód tej płyty (tzn tych melodyjek), ba nawet niektórzy apelowali żeby nie obrażać wczesnych Płomieni porównaniami do popłuczyn po nich :)
Tu masz dobry przykład, tytuł kawałka też miło się kojarzy :)
Ale nie znam tego numeru, to pewnie jakiś późniejszy okres. Nigdy nie zapomnę reakcji na 'Reinkaos' na tym forum, gdzie (słusznie) wskazano rodowód tej płyty (tzn tych melodyjek), ba nawet niektórzy apelowali żeby nie obrażać wczesnych Płomieni porównaniami do popłuczyn po nich :)
Tu masz dobry przykład, tytuł kawałka też miło się kojarzy :)
Yare Yare Daze
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: IN FLAMES
Trzeźwo myśląc - bo In Flames wieje niemytą pałą a Reinkaos to madafakin' arcydzieło ;)hcpig pisze:Dlaczego 'The Jester Race' / 'Whoracle' są be a pożegnalny Dissection nie?
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old