MORBID ANGEL

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Baton
weteran forumowych bitew
Posty: 1653
Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: MORBID ANGEL

24-06-2011, 20:14

Kraft pisze:Brodawa swój schemat wypracował i się go trzyma, no ale nie powiesz że ogień ten sam co na początku....
Spokojnie ten sam. Miał lepsze i gorsze momenty, ale ogólnie rzecz biorąc uśredniony poziom jest ciągle taki jak na początku.

Nowy MA to kał. Za kilka lat do niego wróce i zobaczę, czy coś się zmieniło, czy też stolec pozostał stolcem. Na razie nie czuję w ogóle potrzeby, żeby jeszcze cokolwiek na tym albumie dosłuchiwać. Rzekłem.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Awatar użytkownika
Kraft
weteran forumowych bitew
Posty: 1193
Rejestracja: 24-06-2011, 19:12

Re: MORBID ANGEL

24-06-2011, 20:25

No właśnie, te ostatnie ich wypusty jakieś takie "uśrednione" się wydają ;) Ale niczego kategorycznie stwierdzać nie zamierzam, bo raz, że lemmy jest jeden, a dwa - to nie moja bajka na dłuższą metę. Poza tym ja ich bardziej w poczet kapel (hard)rockowych zaliczam, a nie metalowcyh, tym bardziej takich które granice ekstremy chcą poszerzać.
DCI Hunt

Re: MORBID ANGEL

24-06-2011, 21:00

Baton pisze:
Kraft pisze:Brodawa swój schemat wypracował i się go trzyma, no ale nie powiesz że ogień ten sam co na początku....
Spokojnie ten sam. Miał lepsze i gorsze momenty, ale ogólnie rzecz biorąc uśredniony poziom jest ciągle taki jak na początku.
Zgadzam się. Tym bardziej bawi mnie jak ktoś pisze, że nagrywają w kółko to samo.
Awatar użytkownika
Kraft
weteran forumowych bitew
Posty: 1193
Rejestracja: 24-06-2011, 19:12

Re: MORBID ANGEL

24-06-2011, 21:40

Spoko, rozumiem, przykrywanie bolesnej prawdy śmiechem często pomaga ;)
HAL_9000
zaczyna szaleć
Posty: 252
Rejestracja: 27-05-2011, 20:02

Re: MORBID ANGEL

24-06-2011, 21:57

Kurwa, a nie nagrywają? No, proszę ja Was... mercy

Ten paskud dobrze nawija.
Sarenka na mrozie nie może

Czeka na ciepły oddech

Leśniczy ją głaszcze po udzie

Niech się naje do syta
Baton
weteran forumowych bitew
Posty: 1653
Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: MORBID ANGEL

24-06-2011, 22:11

Kraft pisze:No właśnie, te ostatnie ich wypusty jakieś takie "uśrednione" się wydają ;)
Inferno jest uśrednone? Motorizer? No bez jaj.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Awatar użytkownika
Kraft
weteran forumowych bitew
Posty: 1193
Rejestracja: 24-06-2011, 19:12

Re: MORBID ANGEL

24-06-2011, 22:45

Co ci poradzę. Taki Rock Out brzmi na moje ucho jak odrzut z Ace Of Spades. Ostatni album bez ikry zupełnie, a Inferno było akurat udane, ale ileż można te same patenty wałkować. Parę odsłuchów i wsio. Zapalony fan jakieś tam niuanse wyłapie, nie mniej od lat wszystko rozgrywa się na bardzo wąskim poletku. Zupełnie jak w ac/dc.
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: MORBID ANGEL

24-06-2011, 22:53

Rock Out to maksymalnie zajebisty kawałek, trzeba mieć zalizaną grzywkę żeby twierdzić inaczej.
Give birth to something dead
Give birth to something old
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: MORBID ANGEL

24-06-2011, 22:59

wole "rock it", ale i tak bezzasadnym jest to wasze malkontenckie pierdolenie. zagrajcie z takim ogniem z jakim graja 'chlopaki' dzisiaj, to wtedy moze pogadamy. z polotem tez rownie bywalo; nie wszystkie plyty z okresu "Overkill" sa rownie zajebiste, mimo ze to i tak nieosiagalny dla wszystkich poziom
Awatar użytkownika
Kraft
weteran forumowych bitew
Posty: 1193
Rejestracja: 24-06-2011, 19:12

Re: MORBID ANGEL

24-06-2011, 23:08

Morph pisze:Rock Out to maksymalnie zajebisty kawałek, trzeba mieć zalizaną grzywkę żeby twierdzić inaczej.
Trzeba lubić zielony, myty ludwikiem schab by tego słuchać.
Hollowman
w mackach Zła
Posty: 818
Rejestracja: 28-12-2010, 13:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: MORBID ANGEL

24-06-2011, 23:13

Inferno to jeden z najlepszych albumów Motorhead, na pewno w moim top3. To świadczy o tym że zespół jest cały czas w formie ;)
Baton
weteran forumowych bitew
Posty: 1653
Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: MORBID ANGEL

24-06-2011, 23:14

Kraft pisze:
Morph pisze:Rock Out to maksymalnie zajebisty kawałek, trzeba mieć zalizaną grzywkę żeby twierdzić inaczej.
Trzeba lubić zielony, myty ludwikiem schab by tego słuchać.
Bzdura.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
HAL_9000
zaczyna szaleć
Posty: 252
Rejestracja: 27-05-2011, 20:02

Re: MORBID ANGEL

24-06-2011, 23:16

Jeść własny ogon od lat i popijać łychą, a do tego sprzedawać to wciąż jako świeży stuff.
Ja gościa podziwiam.
Sarenka na mrozie nie może

Czeka na ciepły oddech

Leśniczy ją głaszcze po udzie

Niech się naje do syta
Hollowman
w mackach Zła
Posty: 818
Rejestracja: 28-12-2010, 13:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: MORBID ANGEL

24-06-2011, 23:19

Ale bzdura. Coś w stylu "wszystkie albumy Slayer są takie same a numery prawie się od siebie nie różnią" co dało się poczytać kiedyś na różnych forach. Żeby tak twierdzić trzeba chyba w ogóle nie znać tych płyt albo znać je bardzo pobieżnie. Mówię to z perspektywy człowieka który ma wszystkie CD Motorhead na półce ;)
HAL_9000
zaczyna szaleć
Posty: 252
Rejestracja: 27-05-2011, 20:02

Re: MORBID ANGEL

24-06-2011, 23:24

Te misiek, ale Slayer, to co rusz, to inny album.
Sarenka na mrozie nie może

Czeka na ciepły oddech

Leśniczy ją głaszcze po udzie

Niech się naje do syta
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: MORBID ANGEL

24-06-2011, 23:26

Kraft pisze:
Morph pisze:Rock Out to maksymalnie zajebisty kawałek, trzeba mieć zalizaną grzywkę żeby twierdzić inaczej.
Trzeba lubić zielony, myty ludwikiem schab by tego słuchać.
Jakie to reaktywne :D
Give birth to something dead
Give birth to something old
Hollowman
w mackach Zła
Posty: 818
Rejestracja: 28-12-2010, 13:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: MORBID ANGEL

24-06-2011, 23:27

HAL_9000 pisze:Te misiek, ale Slayer, to co rusz, to inny album.
Nie zrozumiałeś analogii?
Awatar użytkownika
Kraft
weteran forumowych bitew
Posty: 1193
Rejestracja: 24-06-2011, 19:12

Re: MORBID ANGEL

24-06-2011, 23:30

Slayer potrafił ścigać się z Panterą na groove, nagrać mieszaninę hardcore'a z punkiem, a nawet zrobić dwa różne podejścia do nu-metalu, czego King specjalnie nie próbował ukrywać. Nichuja, bez porównania do Motorhead.
HAL_9000
zaczyna szaleć
Posty: 252
Rejestracja: 27-05-2011, 20:02

Re: MORBID ANGEL

24-06-2011, 23:31

Hollowman pisze:
HAL_9000 pisze:Te misiek, ale Slayer, to co rusz, to inny album.
Nie zrozumiałeś analogii?
Aluzji, paraboli i żaluzji również nie.

Porównywanie obu zespołów jest nieuprawnione po prostu.
Sarenka na mrozie nie może

Czeka na ciepły oddech

Leśniczy ją głaszcze po udzie

Niech się naje do syta
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: MORBID ANGEL

24-06-2011, 23:32

Kraft pisze:a nawet zrobić dwa różne podejścia do nu-metalu
LOL - TO jest dopiero reaktywne
ODPOWIEDZ