RAGE AGAINST THE MACHINE
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: RAGE AGAINST THE MACHINE
to przekonaj mnie, że ten wycinek rzeczywistości istnieje, bo ja nic o tym nie wiem, serio.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18127
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: RAGE AGAINST THE MACHINE
w kazdym dziesiatki-setki pozycjitwoja_stara_trotzky pisze:to przekonaj mnie, że ten wycinek rzeczywistości istnieje, bo ja nic o tym nie wiem, serio.
http://livenumetal.es/categoria-bandas/
http://livenumetal.es/
http://rapmetal-bart.blogspot.com/
http://numetaldescargas.blogspot.com/
http://numetaldownloads.blogspot.com/
http://www.blogtoplist.com/rss/nu-metal.html
http://modern-numetal-clips.blogspot.com/
woodpecker from space
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: RAGE AGAINST THE MACHINE
matrix a nie rzeczywistość ;)
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Re: RAGE AGAINST THE MACHINE
Nie kumam. Listy przebojów przez ostatnie kilka lat okupywały różne Limp Bizkity, Linkin Parki, Godsmacki itp. a Ty, Trotzky, myślałeś, że to nie ma wpływu na młode pokolenie słuchaczy i domorosłych grajków? Przecież to bardziej niż oczywiste. Mam czasem wrażenie, że zamknąłeś się w swoim własnym świecie muzyki i nie widzisz, że generalnie to grzebiesz w undergroundzie i w przeszłości, której młodzi ludzie bardzo często nie znają i nie chcą znać - bo mają nowe ikony i zupełnie inne wzorce.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: RAGE AGAINST THE MACHINE
Ale to wszystko są zespoły stare, mi chodzi o jakieś nowe ważne albo komercyjnie albo artystycznie zespoły z tych rejonów. No i gdzie Godsmack w tym worku ma miejsce, bo nie kumam już zupełnie...
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Re: RAGE AGAINST THE MACHINE
Stary, kurde... przestań już uprawiać tę swoją mantrę i chwytać mnie za słówka. Ja nie jestem żadnym specjalistą od nu-metalu czy rap-metalu/rap-rocka. Mówię Ci tylko, że ten świat istnieje i jest większy niż Ci się wydaje.
Poza tym, jak masz stwierdzić, co jest ważne artystycznie, skoro nie siedzisz w tych rejonach? Muzyka, którą my się interesujemy też ma perły poukrywane raz głębiej, raz płycej (w radiu ich nie grają, w telewizorni nie pokazują) i osoba z zewnątrz dopóki nie wejdzie w świat naszej muzyki może zadać podobne pytania, jak Ty w powyższym poście. Triceps Ci podał stronki - tam masz pewnie od chuja młodych kapel z każdego zakątka planety.
Poza tym, jak masz stwierdzić, co jest ważne artystycznie, skoro nie siedzisz w tych rejonach? Muzyka, którą my się interesujemy też ma perły poukrywane raz głębiej, raz płycej (w radiu ich nie grają, w telewizorni nie pokazują) i osoba z zewnątrz dopóki nie wejdzie w świat naszej muzyki może zadać podobne pytania, jak Ty w powyższym poście. Triceps Ci podał stronki - tam masz pewnie od chuja młodych kapel z każdego zakątka planety.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: RAGE AGAINST THE MACHINE
To się Scaarpha pytaj, a nie mnie. Ja sądzę, że założył ten temat, trochę z przekory, jako reakcję na temat o RATM, a trochę, żeby pośmiać się z tego, jak niektórzy dorabiają sobie różnie ideologie i nadbudowy, żeby tylko uzasadnić bytność niektórych zespołów, czy poszczególnych działań danych zespołów. Niestety, wątek skasowany, więc dokładnie nie pamiętam co tam wytknął. A reakcja była zdecydowanie przesadzona, zarówna kilku wojowników, którzy potraktowali to jako kpinę i trolling (czym nie było, ale trzeba było wykazać minimum dobrej woli, żeby chociaż spróbować zrozumieć o co Scaarph'owi chodziło, a nie uznać za trolling i zjebać od góry do dołu), jak i adminów, którzy skasowali wątek, po przeczytaniu trzeciego posta, w którym była zawarta prośba o usunięcie wątku.longinus696 pisze:Ale o jaki efekt chodzi? Czy tu się robi rzeczy, żeby wywrzeć wrażenie na innych forumowiczach? No sorry, ja bym wolał żeby ktoś mógł sobie pogadać o tej kapeli - może ktoś by się przekonał, ktoś inny by sobie odpuścił. A tak, to nie ma miejsca ani na rozsądną krytykę, ani na pełną pasji obronę.
The madness and the damage done.
- Deathless King
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1477
- Rejestracja: 30-12-2008, 23:51
Re: RAGE AGAINST THE MACHINE
Ale takiego Korna, LB czy Godsmacka nie trzeba bylo sledzic, bo to bylo wszedzie. Dzisiaj takiej muzyki sie praktycznie nie robi.
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: RAGE AGAINST THE MACHINE
nie przekonałeś mnie ;)longinus696 pisze:Stary, kurde... przestań już uprawiać tę swoją mantrę i chwytać mnie za słówka. Ja nie jestem żadnym specjalistą od nu-metalu czy rap-metalu/rap-rocka, mówię Ci tylko, że ten świat istnieje i jest większy niż Ci się wydaje.twoja_stara_trotzky pisze: ale to wszystko są zespoły stare, mi chodzi o jakieś nowe ważne albo komercyjnie albo artystycznie zespoły z tych rejonów,. no i gdzie Godsmack w tym worku ma miejsce, bo nie kumam już zupełnie...
Poza tym, jak masz stwierdzić, co jest ważne artystycznie, skoro nie siedzisz w tych rejonach. Muzyka, którą my się interesujemy też ma perły poukrywane raz głębiej, raz płycej (w radiu ich nie grają, w telewizorni nie pokazują) i osoba z zewnątrz dopóki nie wejdzie w świat naszej muzyki może zadać podobne pytania, jak Ty w powyższym poście. Triceps Ci podał stronki - tam masz pewnie od chuja młodych kapel z każdego zakątka planety.
choćby z racji swojego zawodu mam wielu znajomych zajmujących się dziennikarstwem muzycznym - praktycznie każdy z nich kuma coś z "naszej muzyki" - o tego typu wynalazkach nikt mi z nich nie wspominał ;)
- koreaniec
- w mackach Zła
- Posty: 888
- Rejestracja: 24-10-2009, 21:06
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Re: RAGE AGAINST THE MACHINE
Dlaczego nie jestem zdziwiony? Ale w jakiej kwestii Cię nie przekonałem? Że jest mnóstwo takich kapel - bo temu chyba trudno zaprzeczyć, czy może w kwestii, że gdzieś tam są wartościowe artystycznie zespoły? Jak masz je uznać za wartościowe skoro ich nie znasz, a po drugie, przy Twoim uprzedzeniu, to nawet jak poznasz, to stwierdzisz, że kicha.twoja_stara_trotzky pisze: nie przekonałeś mnie ;)
A co, spowiadają Ci się z każdej usłyszanej i recenzowanej kapeli? Może problem w tym, że są mniej więcej w naszym wieku i też nie za bardzo wchłaniają tę estetykę? Nie wiem, nie znam tych ludzi, nie wiem gdzie pracują, jaki jest przydział płyt do recenzowania - to też chyba ważny czynnik. Co to za argument w ogóle?twoja_stara_trotzky pisze:choćby z racji swojego zawodu mam wielu znajomych zajmujących się dziennikarstwem muzycznym - praktycznie każdy z nich kuma coś z "naszej muzyki" - o tego typu wynalazkach nikt mi z nich nie wspominał ;)
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- w mackach Zła
- Posty: 975
- Rejestracja: 13-04-2011, 08:26
- Lokalizacja: z ID
Re: RAGE AGAINST THE MACHINE
Osobiście nie wyobrażam sobie jakiegoś opracowania pt. "Ważne Zespoły Rockowe lat 90-tych", które by pomijało ten zespół.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: RAGE AGAINST THE MACHINE
Ja też nie. ;)
Co nie zmienia faktu, że lata 90. to generalnie okres śmierci rocka. ;)
Co nie zmienia faktu, że lata 90. to generalnie okres śmierci rocka. ;)
-
- w mackach Zła
- Posty: 975
- Rejestracja: 13-04-2011, 08:26
- Lokalizacja: z ID
Re: RAGE AGAINST THE MACHINE
Nie wiem jak z rockiem, ale metal czy hardcore trzymają się całkiem nieźle. ;)
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: RAGE AGAINST THE MACHINE
no bo w kolejnej dekadzie nastąpiła rezurekcja ;)
Re: RAGE AGAINST THE MACHINE
Lata 90-te były słabsze niż 80-te, 70-te. Ale czy słabsze niż pierwsza dekada XXI wieku ? Tego już nie jestem pewien. Może z tego względu, że na lata 90-te przypada mój wiek młodzieńczy i do wielu płyt (szczególnie z pierwszej połowy) mam cholerny sentyment. Jedno jest pewnie - nawet jeśli to był słaby okres dla muzyki rockowej to na szczęście pojawiło się trochę perełek. Jedną z nich jest debiut RATM :)
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: RAGE AGAINST THE MACHINE
W latach 90-tych rock był gatunkiem bardzo popularnym, była masa kapel, tłumy na koncertach, a teraz? Nie ma zespołu, który byłby w stanie wskrzesić trupa, choć dobrego rockowego grania nie brakuje. Szkoda tylko, że większość dobrych płyt to granie w stylu retro, a największe triumfy popularności święcą dinozaury... Ostatnim zespołem rockowym, który zrobił na mnie wrażenie była The Mars Volta, ale kiedy to było? Być może jednak mam klapki na oczach i pewnych rzeczy nie dostrzegam.IRONMIL pisze:Lata 90-te były słabsze niż 80-te, 70-te. Ale czy słabsze niż pierwsza dekada XXI wieku?
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: RAGE AGAINST THE MACHINE
Tak, masz klapki na oczach i pewnych rzeczy nie dostrzegasz. ;)
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: RAGE AGAINST THE MACHINE
Ok, to bardzo prawdopodobne, ale jesteś w stanie wymienić jedną lub dwie płyty z ostatniej dekady, które zrobiły jakąś rewolucję w muzyce rockowej? Niekoniecznie jakąś wielką rewolucję, ale choćby taką na miarę omawianego tutaj RATM. Bo że jest masa zręcznych reanimatorów to wiem, ale mi chodzi o coś innego.
Re: RAGE AGAINST THE MACHINE
Trudno mi się do tego odnieść. Nie mam pojęcia ile osób przychodziło na koncerty rockowe w latach 90-tych, a ile przychodzi teraz. Chętnie się dowiem na jakiej podstawie wysnułeś taką tezę. Wiem, że duże festiwale wciąż gromadzą ogromną publikę, a koncerty największych zespołów są imprezami masowymi. Na moje oko nic się nie zmieniło. Może w Polsce o tyle, że koncertów jest więcej i publika siłą rzeczy bardziej się rozkłada.ultravox pisze:W latach 90-tych rock był gatunkiem bardzo popularnym, była masa kapel, tłumy na koncertach, a teraz?
To raczej kwestia marketingu. Zainteresowanie starymi, znanymi zespołami jest duże bo są stare i znane, a często nie dlatego, że są wciąż dobre (choć oczywiście zdarza się, że po prostu są wciąż najlepsze).ultravox pisze:Nie ma zespołu, który byłby w stanie wskrzesić trupa, choć dobrego rockowego grania nie brakuje. Szkoda tylko, że większość dobrych płyt to granie w stylu retro a największe triumfy popularności święcą dinozaury...
No właśnie, muszę zgłębić tę kapelę - mam jakąś ich płytę, ale nie poświęciłem jej zbyt dużo czasu, a ostatnio wciąż napotykam ich albumy.ultravox pisze:Ostatnim zespołem rockowym, który zrobił na mnie wrażenie była The Mars Volta, ale kiedy to było?
Żeby dostrzegać wszystko musiałbyś być Trotzkim, albo googlować równie skutecznie jak Triceratops :)ultravox pisze:Być może jednak mam klapki na oczach i pewnych rzeczy nie dostrzegam.
LOL Właśnie :)twoja_stara_trotzky pisze:tak, masz klapki na oczach i pewnych rzeczy nie dostrzegasz ;)
Hm... żadnej rewolucji w ciągu ostatnich 10 lat nie dostrzegłem, ani w muzyce, ani w literaturze, ani w filmie, ani w motoryzacji... Całkiem możliwe, że wynika to z mojej ułomności, bo siedzę wciąż w tych swoich płytach, komiksach, piję piwo i napierdalam w worek. :)ultravox pisze:Ok, to bardzo prawdopodobne, ale jesteś w stanie wymienić jedną lub dwie płyty z ostatniej dekady, które zrobiły jakąś rewolucję w muzyce rockowej?